+ Napisz wiadomość
97467 odsłon wideo
Dołączył(a): 2019-12-23
Nowo dodane filmy
Maria Valtorta jest włoską osobą świecką zmarłą w roku 1961. Przez prawie 30 lat była niepełnosprawna i przykuta do łóżka, w roku 1943 zaczęła pisać wielkie dzieło literackie, znane pod tytułem Poematu Boga-Człowieka, które zawiera tysiące szczegółów historycznych i archeologicznych na temat życia Jezusa i topografii Ziemi Świętej. Jej opisy zostały naukowo sprawdzone i okazały się zawsze prawdziwe, choć Maria Valtorta nie mogła mieć dostępu do wiedzy, którą naukowcy potwierdzili dopiero kilkadziesiąt lat później. Maria, jak sama mówiła, pisała dyktanda bezpośrednio z ust Jezusa, Maryi lub świętych.
Jak wygląda przyjęcie jej pism przez władzę kościelną?
     Sługa Boży Pius XII przeczytał jej pisma i polecił ich publikację. 
     Święty Paweł VI przeczytał jej pisma i polecił, żeby jej dzieła były dostępne w jego seminarium duchownym.
     Święty Jan Paweł II trzymał pisma Marii Valtorty na własnym stoliku nocnym, co wskazuje na to, że czytał je z dużym zamiłowaniem.
     Święta Matka Teresa z Kalkuty osobiście używała trzy książki: Biblię, Brewiarz i pisma Marii Valtorty.
     Święty Padre Pio polecił swoim duchowym córkom czytanie pism Marii Valtorty.
Mamy więc wiele przykładów świątobliwych osobistości, które polecają czytanie pism Marii Valtorty, chociaż nie posiadają one jeszcze formalnego Imprimatur. Dla uczciwości muszę dodać, że kardynał Joseph Ratzinger nie polecał szerokiego rozpowszechnienia tych dzieł: uważał, że mogą niektórym mącić w głowie. Natomiast oficjalne stanowisko episkopatu włoskiego jest takie, że pisma Valtorty są dziełem literackim bez natchnienia nadprzyrodzonego (sic). 
Przetłumaczyłem wam 17 stron z pism Valtorty, które dotyczą Dekalogu. Choć nie są reprezentatywne dla całości pism Marii Valtorty, zapraszam do wyrabiania sobie własnego zdania na ten temat.02:46 102 02:46Maria Valtorta Wprowadzenie 720p 720p

Dodał: ZakochanywBiblii

Człowiekowi zostało powierzone panowanie nad przestrzenią, ale sam może się stać niewolnikiem materii. Dlatego Biblia poświęca więcej uwagi wymiarowi czasu, skupia się na ludziach, na wydarzeniach, na genealogiach bardziej niż na krajach, granicach i rzeczach. Zresztą po hebrajsku nie istnieje określenia rzecz, przedmiot. Zamiast tego używa się termin DaBaR, czyli słowo. Rzeczy istnieją w pełni dopiero od chwili otrzymania swojej nazwy: same dla siebie nie istnieją. Stąd biblijny opis stworzenia. Naukowy opis stworzenia zaczyna od wielkiego wybuchu, bo nauka interesuje się jedynie wymiarem przestrzennym i ilościowym. Kiedy Bóg stwarza, wypowiada słowo, skutkiem czego powołanych do istnienia jest sześć dni tworzących ramę czasową dla przestrzeni, podczas gdy siódmy dzień jest zarezerwowany do tego, co nadaje sens i odsłania świętość.
Biblia podejmuje trudne zadanie uczenia nas rozpoznawania znaków czasu, uświęcenia go, uznawania jego wyjątkowego statusu w naszym życiu. Pierwsza świętość w stworzeniu nie jest ani święta góra, ani świątynia, ani żaden przedmiot, ale pierwszą świętą rzeczą jest DZIEŃ SIÓDMY:
Wtedy Bóg pobłogosławił ów siódmy dzień i uczynił go świętym. (Rdz 2, 3)
W Dekalogu jedyną rzeczą świętą jest szabat, co potwierdza tezę według której w Biblii czas jest pierwszą świętością. Świętość czasu poprzedza wszelką inną świętość. 
Czas jest Bożą własnością, którą człowiek otrzymuje w zarządzaniu. Człowiek jest zarządcą i dla podtrzymywania pamięci o tym fakcie oddaje Bogu dziesięcinę wszystkiego co otrzymał. Taka jest rola ofiar świątynnych. Kiedy człowiek z nich rezygnuje, zapomina o Bożym tytule własności i przywłaszcza sobie świat i istnienie, wpadając w egoizm, w indywidualizm, w chciwość: Wszystko jest moje lub dla mnie! Szczytem tej chciwość jest chciwość czasu, kiedy zaczynamy mówić, że czas to pieniądz, podczas gdy czas jest świętą własnością Boga.
W Dekalogu szabat jest przedstawiony jako dziesięcinę w wymiarze czasowym. Zaprzestanie pracy jest ofiarą miłą Bogu. Szabat nie jest bezrobociem, ale dobrowolnym zaprzestaniem wszelkiej ingerencji w wymiarze przestrzeni, aby móc podróżować w głąb siebie w poszukiwaniu korzenia świętości: Bożego aktu zrodzenia, który uczynił z Izraelitów lud święty, to znaczy oddzielony.
W szabat nie pracujemy, ale nie oddajemy się też próżnej bezczynności. Poświęcamy dzień szabatu na słuchanie Słowa Bożego, na posilanie się ciałem Jezusa Chrystusa w Eucharystii, na studiowanie Pisma Świętego z nastawieniem jego wdrożenia w naszym życiu. Szczęśliwi ci, którzy słuchają Słowa Bożego i je wypełniają! (Łk 11, 28) Poprzez słuchanie przylegamy do Boga. Kiedy bierzemy Pismo Święte do ręki stajemy naprzeciw Bożego objawienia tak samo jak Izraelici stanęli naprzeciw Góry Synaj (link). Stojąc przed tą górą uświadamiamy sobie Boży wybór, własną wyjątkowość i niepowtarzalność, własną świętość: fakt bycia kimś wydzielonym, wyjątkowym w tym stanięciu naprzeciw JHWH jako członek wyjątkowego ludu, ludy dzieci Bożych. Ten Boży lud nie jest sumą swoich członków ale żywą i cielesną wspólnotą ożywioną Duchem Świętym i całkowicie ukierunkowaną na Ojca przez Jezusa Chrystusa. Szabat jest czasem zaoferowanym człowiekowi, aby mógł nawiązać relację z własną tożsamością, z własnym ludem i bezpośrednio z Bogiem.
Szabat jest czasem świętym w którym człowiek rezygnuje ze sprawowania władzy i uświadamia sobie, że jest przede wszystkim dzieckiem Bożym, że całe dobro, jakie otrzymuje pochodzi od Boga, od Ojca spragnionego zażyłości ze swoimi ukochanymi dziećmi! Randka Boga z człowiekiem nie odbywa się w jakimś wyznaczonym miejscu, odbywa się w wyznaczonym czasie. Podczas randki obie strony małżeństwa (przymierza) rezygnują ze sprawowania swojej władzy. Bóg jako pierwszy pokazał nam przykład i na zakończenie szóstego dnia stworzenia zawiesił swoje działanie, spędził pierwszy szabat historii na kontemplacji stworzonego piękna i na miłowaniu. Człowiek jest powołany do tego, aby naśladując Boga w każdy szabat wejść do świątyni czasowej, gdzie nikt nie sprawuje władzy, gdzie każdy oddaje się drugiemu w miłości i w wolności. 
W świętym czasie szabatu Bóg i człowiek spotykają się w prawdzie, bez działania, bez potrzeby udowadniania niczego współmałżonkowi. Bóg jest Bogiem niezależnie od tego, czy stwarza czy nie, Bóg jest całkowicie święty. Człowiek jest powołany do tego, aby naśladując Boga odkrywał własną świętość w świetle Bożej świętości.

 Słowa kluczowe (dla wyszukiwarek) 
Biblia Pięcioksiąg Tora
Stary Testament Tanach
Księga Wyjścia Szemot Exodus
Mojżesz Aaron faraon
Judaizm Religia żydowska Żydzi
#Dekalog #Szabat09:29 69 09:29Święty czas szabatu (Wj 20, 8-11) 720p 720p

Dodał: ZakochanywBiblii

Pierwsza tablica Dekalogu odnosi się do przykazań skupionych wokół idei zazdrosnego Boga. Trzeci werset brzmi dosłownie: Nie będziesz miał innych Elohim przed moim obliczem. Innymi słowy: Ja jestem twoim Elohim. Elohim jest liczbą mnogą słowa El, które jest tłumaczone jako Bóg. Elohim oznacza najwyższe bóstwo. Trzeci werset można więc oddać następująco: Inne narody mają swój Elohim, ale dla ciebie Ja, JHWH, jestem twój Elohim, Ja i żaden inny! Tutaj w istocie jest mowa o wierności, przy czym na pierwszym planie wysuwa się wierność Boga, który mówi: Ja, JHWH, jestem twoim Bogiem i będę ci wierny. Pragnę, żeby moja wierność była odwzajemniona. Ważna jest tutaj kolejność: wierność Boga nie jest uzależniona od wierności ludu! Bóg bezwarunkowo uwolnił swój lud i deklaruje własną wierność własnym słowom. Bóg prosi o wierność zwrotną dla dobra Swojego ludu. Wierność Prawu Bożemu pozwoli nam zatrzymać otrzymany dar wolności.
Mówiąc prościej: Bóg uwolnił nas z duchowego Egiptu, ale nie zmusza nas do wytrwania w tej wolności. My możemy podjąć decyzję o powrocie do niewoli egipskiej. Przykazania stoją na straży drogi prowadzącej ku niewoli śmierci. Pokazują kierunek ku życiu, ku szczęściu, ku radości, ku Bogu. Są słupkami wskazującymi drogę naszego rozwoju i szlabanem na drogach prowadzących z powrotem do Egiptu. Przykazania Dekalogu nie ograniczają naszej wolności, pokazują nam drogę rozwoju. W tym sensie Prawo jest wychowawcą, wiele razy o tym mówił święty Paweł, na przykład w drugim liście do Tymoteusza:
Skupiamy się na temacie zazdrosnego Boga. W naszej kulturze zazdrość brzmi pejoratywnie, podczas gdy hebrajskie słowo KaNa opisuje różowe policzki osoby opanowanej gorącym uczuciem. To gorące uczucie dotyczy Boga, który z wielkim zaangażowaniem i przejęciem zainterweniował w celu wyzwolenia swojego ludu z niewoli egipskiej. JHWH zrodził swój lud i przeznaczył go do wolności. Teraz wzywa ten lud do niezłomnej wierności, w duchu pięknej deklaracji ludu z poprzedniego rozdziału: Wszystko, co powiedział JHWH uczynimy! (Wj 19, 8).
Zazdrość Boga jest wyrazem Jego gorącego uczucia, Jego niezłomnego zaangażowania na rzecz wyzwolenia swojego ludu. Egipskie bóstwa doprowadziły Izraelitów do niewoli. Wszystkie bóstwa są wrogami wolności dzieci Bożych. Nie wolno nam flirtować z nimi pod żadnym pozorem i po żadną postacią. Stawką tutaj jest wolność lub unicestwienie. Nie ma trzeciej drogi. Albo służba Bogu, albo niewolnictwo faraona. 
Wracając do zakazu oddawania pokłonu rzeźbom, można by przypuszczać, że takie zjawiska są już marginalne w naszym cywilizowanym świecie. Nie widać już ludzi bijących pokłony przed posągami, co nie znaczy, że w naszej cywilizacji nie czcimy już pogańskich bóstw. Nadal je czcimy, ale pod inną postacią. Dzisiejsze bóstwa to przede wszystkim:
- własny rozum (racjonalizm, pycha, ateizm  oto nasze współczesne bożki)
- własne ciało (ubóstwiamy własną urodę, zdrowie, modę)
- ubóstwiamy przyjemności (seks, rozrywka, podróże, hobby, kultura, sztuka)
- ubóstwiamy pieniądze (ten bożek dzisiaj doznaje niesłabnącego kultu)
- ubóstwiamy władzę, przemoc, siłę, niepohamowany egoizm, itd.
Tak więc zagrożenie bałwochwalstwem nie zniknęło z naszych społeczeństw. Oddajemy cześć już nie materialnym przedmiotom, ale ideologiom, które są wytworami ludzkiego umysłu, podczas gdy przymierze z JHWH opiera się nie na idei, ale na konkretnym doświadczeniu historycznym wyzwolenia całego ludu Bożego. Opiera się na świadectwie przekazywanym z pokolenia na pokolenie o wolności zdobytej tylko i wyłącznie dzięki interwencji silnego ramieniem JHWH.
Inna różnica między bożkami pogańskimi a kultem oddawanym jedynemu Bogu jest taka, że bożki nie wymagają wiary. Aby sprawnie funkcjonować w pogańskim społeczeństwie, wystarcza się im zewnętrznie kłaniać - to co w sercu się nie liczy. Bóg natomiast stawia wymogi, które stoją na straży wolności wewnętrznej dzieci Bożych. Prawo Dekalogu jest prawem wewnętrznym. W ramach przymierza będzie również oddawany kult zewnętrzny, ale zwróćmy uwagę na porządek opowiadania biblijnego: kult zewnętrzny będzie opisany po przyjęciu Dekalogu, który jest prawem wewnętrznym stojącym na straży naszej wolności i służącym życiu. Prawdziwe życie jest ukierunkowane na Boga, ponieważ Bóg jest jedynym gwarantem życia i wolności.
Służba bożkom jest łatwa, bo jest zewnętrzna: wystarczy kłaniać się silniejszemu i już można wyciągać z tego profity. Taki kult nie wychowuje. Kult JHWH jest tego przeciwieństwem, bo jest kultem wewnętrznym wymagającym pracy wewnętrznej. W kultach pogańskich wystarczy się tutaj kłaniać, tam zapalić świecę, taką modlitewkę odmówić, tu pieniążek wrzucić i już bożek jest na naszych usługach! Ma nam błogosławić i dostarczać nam zdrowia, szczęścia i pomyślności.

 Słowa kluczowe (dla wyszukiwarek) 
Biblia Pięcioksiąg Tora
Stary Testament Tanach
Księga Wyjścia Szemot Exodus
Mojżesz Aaron faraon
Judaizm Religia żydowska Żydzi
#Dekalog19:09 106 19:09Pierwsza tablica Dekalogu (Wj 20, 3-7) 720p 720p

Dodał: ZakochanywBiblii

Dzisiaj zajmiemy się samym prologiem do Dekalogu, ponieważ przedstawia duch całego Dekalogu, nakreśla perspektywę według której należy odczytywać obie tablice Dekalogu: jako konsekwencję wyzwolenia ludu Bożego z Egiptu. Biblijny Egipt jest symbolem duchowego Egiptu, mianowicie pewnej mentalności naznaczonej niewolnictwem i uzależnieniem.
Wyjaśnijmy na początku, że w Dekalogu nie ma dziesięciu przykazań. Po grecku deka oznacza dziesięć, logos oznacza Słowo. Deka-log to dziesięć słów skierowanych bezpośrednio od Boga do człowieka. W tych dziesięciu słowach znajdujemy czternaście imperatywów - czternaście czasowników w formie rozkazującej. Dekalog składa się więc z 14 przykazań, które różne tradycje pogrupowały w taki sposób, aby uzyskać liczbę dziesięciu przykazań. Ale pojęcie dziesięciu przykazań nie jest pojęciem biblijnym, jest ludzkim uproszczeniem sprowadzającym Boże słowa do przykrych obowiązków, których nie ma w Biblii. Stąd kłótnie o numerację przykazań: różne tradycje pogrupowały 14 przykazań na różne sposoby, aby uzyskać 10 przykazań. My nie posłużymy się numeracją przykazań, skupimy się na dziesięciu Bożych słowach.
Pierwsze zdanie Dekalogu brzmi: Ja jestem JHWH, Bóg twój, który cię wyprowadził z ucisku i wywiódł na wolność (por. Ps 118, 5). JHWH wyzwolił swój lud od faraona, ale nie ogranicza się do wyzwolenia zewnętrznego. Bóg celuje przede wszystkim w wolność wewnętrzną. Dekalog służy wewnętrznemu wyzwoleniu i jest nastawiony na osobistą relację człowieka z Bogiem - jest kontynuacją dzieła rozpoczętego z wyprowadzeniem ludu z Egiptu.
Pobieżne czytanie Dekalogu wydaje się zaprzeczyć temu poglądowi: z tradycyjnych dziesięciu przykazań osiem jest sformułowanych negatywnie a tylko dwa pozytywnie (przykazania o szabacie i o czci należnej rodzicom). Pozytywne przykazania zajmują centralne miejsce w dekalogu, dlatego poświęcimy im więcej uwagi. Ale dlaczego aż osiem przykazań jest sformułowanych negatywnie? My odbieramy zakazy jako ograniczania naszej wolności: zapomnieliśmy o dobroczynnej roli zakazów. Psychoanalityk Moussa Nabati twierdzi, że zakazy nas uwalniają. Aby móc żyć w wolności, musimy najpierw zrezygnować z przywłaszczania sobie tego, co do nas nie należy. Grzech jest ukazany w Dekalogu jako przywłaszczenie sobie tego, co do nas nie należy. Ten aspekt był obecny już w opowiadaniu o pierwszym grzechu: wolność Adama i Ewy w ogrodzie Eden nie była absolutna. Bóg narysował kreskę definiującą zakres ich wolności: sformułował jeden zakaz jedzenia owoców jednego drzewa. Czy ten zakaz odbierał wolność Adamowi i Ewie? Mieli cały ogród do dyspozycji! Zakaz nie jest przeszkodą ku wolności, zakaz pokazuje już istniejącą granicę. Dzięki poznaniu granic człowiek może skierować swoje działanie na polu, który się jemu należy. Dlatego zakaz jest wyzwalający: pokazuje gdzie leży kierunek nieograniczonego rozwoju naszej wolności. Zakazy nadają strukturę naszemu postrzeganiu, dają nam poczucie bezpieczeństwa i są podstawą celowości działania, a tym samym sensowności istnienia (o. Pelanowski, Przebudzenie małych Samuelów, s. 185). 
Nakaz jest zmuszający. Na przykład nakaz jazdy daną ulicą zawęża naszą wolność do jednej ulicy, ale zakaz jeżdżenia tą ulica daje nam wolność korzystania ze wszystkich pozostałych, zgodnie z zasadą, że dozwolone jest wszystko to, co nie jest zakazane. Zakaz otwiera nam nieskończoną liczbę dostępnych dróg. Nakaz zamyka nas na jedną opcję.
Prawo miłowania rodziców jest ograniczające, bo nie możemy sobie wybierać rodziców, powinniśmy kochać tych, których mamy. Prawo szabatowe jest ograniczające, bo nie możemy zamienić dzień szabatu na dogodny dzień tygodnia. Pozostałe przykazania są sformułowane negatywnie, a więc zostawiają nam ogromną przestrzeń wolności.
Odstąp od złego, czyń dobro (Ps 37, 27) - takie streszczenie Prawa Bożego znajdujemy w Psalmie. Prawo Boże mówi o unikaniu zła, ale również nakazuje czynienie dobra. Prawo Boże nie ogranicza się do Dekalogu. Dekalog bardziej skupia się na tym, czego należy unikać, a więc bardziej skupia naszą uwagę na pierwszą połowę Prawa Bożego (odstąp od złego). Dekalog jest wychowawcą. Ma nas doprowadzić do wolności, abyśmy mogli zająć się drugą połową Prawa Bożego, czyli czynieniem dobra - miłując Boga i bliźniego.
Dekalog jest prawem wolności, służy życiu. Chroni nas przed naszymi ciągotami do powrotu do Egiptu, do śmierci. Dekalog broni nas przed niewolą, jest zaproszeniem do wolności, choć jest sformułowany negatywnie.

 Słowa kluczowe (dla wyszukiwarek) 
Biblia Pięcioksiąg Tora
Stary Testament Tanach
Księga Wyjścia Szemot Exodus
Mojżesz Aaron faraon
Judaizm Religia żydowska Żydzi
#Dekalog08:35 74 08:35Prawo wolności (Wj 20, 1,3) 720p 720p

Dodał: ZakochanywBiblii

Szofar - róg barani używany w czasie liturgii. Po raz pierwszy głos szofaru usłyszano w czasie teofanii na Górze Synaj. Szofar był w Izraelu używany do obwieszczenia nadejścia szabatu i świąt, oraz w czasie trwania liturgii świątynnej. 
Był używany do zwołania ludu na wojnę, ale też do obwieszczenia roku jubileuszowego i wolności w całej ziemi. Dlatego głos szofaru zapowiada przyjście Mesjasza, głos trąby zapowie nam powtórne nadejście Jezusa (tak zwaną paruzję).
W Ewangelii św. Mateusza czytamy, że Syn Człowieczy pośle swoich aniołów z trąbą, aby zgromadzili Jego wybranych z czterech stron świata. 
Zaraz też po ucisku owych dni słońce się zaćmi i księżyc nie da swego blasku; gwiazdy zaczną padać z nieba i moce niebios zostaną wstrząśnięte. Wówczas ukaże się na niebie znak Syna Człowieczego, i wtedy będą narzekać wszystkie narody ziemi; i ujrzą Syna Człowieczego, przychodzącego na obłokach niebieskich z wielką mocą i chwałą. Pośle On swoich aniołów z trąbą  o głosie potężnym, i zgromadzą Jego wybranych z czterech stron świata, od jednego krańca nieba aż do drugiego.  (Mt 24, 29-31)
Święty Paweł mówił o tym Koryntianom i Tesaloniczanom:
W jednym momencie , w mgnieniu oka, na dźwięk ostatniej trąby - zabrzmi bowiem trąba - umarli powstaną nienaruszeni, a my będziemy odmienieni. (1 Kor 15, 52)
Sam bowiem Pan zstąpi z nieba na hasło i na głos archanioła, i na dźwięk trąby Bożej, a zmarli w Chrystusie powstaną pierwsi  (1 Tes 4, 16)

Warto więc zapoznać się z brzmieniem trąby apokaliptycznej, aby nie mylić go z czym innym i nie spóźnić się na sąd ostateczny!

 Słowa kluczowe (dla wyszukiwarek) 
Biblia Pięcioksiąg Tora
Stary Testament Tanach
Księga Wyjścia Szemot Exodus
Mojżesz Aaron faraon
Judaizm Religia żydowska Żydzi03:53 138 03:53Szofar 720p 720p

Dodał: ZakochanywBiblii

Cały lud jest przygotowany, bo jest uświęcony. Rankiem stoi w obozie w postawie gotowości i w oczekiwaniu na dalszy ciąg wydarzeń. Nagle rozlega się głos potężnej trąby (szofar po hebrajsku). Wszyscy drżą ze strachu, bo przecież ten szofar nie jest dmuchany przez ludzi. Dźwięk szofaru to dźwięk przeciągły i pierwotny, bez ozdobników. Nikt nie potrafił określić jego pochodzenia. Do niego nakładał się na hałas grzmotów i błyskawic.
Wreszcie rozlega się Boży głos - jak zwykle odbywa się to na środku pustyni, na środku MiDBaR. Pamiętamy, że pustynia jest miejscem, gdzie ogłuszająca cisza pozwala na pojawienie się słowa nie mniej ogłuszającego: słowo życia pojawia się zawsze w warunkach pustynnych. Pusta przestrzeń staje się pudłem rezonansowym dla głosu Boga, który zapładnia pustynię i umożliwia rozkwit Swojego stworzenia. W Księdze Rodzaju, przy pierwszym opisie stworzenia, stwórcze słowo również zabrzmiało na środku niczego i wzbudziło życie.
Naturalnym odruchem ludzi jest wycofanie się i schronienie się w obozie, ale Mojżesz wyprowadził lud z obozu do stóp góry, podobnie jak Bóg wyprowadził swój lud z Egiptu, gdzie tam byli również skuleni, ale pod batem katów. Cała historia zbawienia jest opowiadaniem o wyzwoleniu ludzi!
Boska teofania wygląda przerażająco, lud chce się skulić, ale skoro jest kapłańskim królestwem i narodem świętym, jest powołany do tego, aby stanąć wyprostowany nawet wtedy, kiedy całe stworzenie drży w obliczu Bożej chwały, zaczynając od dymiącej góry. Dzięki włożonej pracy na rzecz uświęcenia, lud Boży może stanąć przed Bogiem, a nawet w głębszym znaczeniu może stanąć naprzeciw Niego, jest zaproszony do przymierza, czyli do małżeństwa z Bogiem (odsyłam do odpowiedniego odcinka, link)!
Tutaj dochodzimy do granic naszych zdolności poznawczych. Tajemnica Bożego objawienia jest tak głęboka, że można ją opisywać tylko ułomnymi obrazami. Tam, gdzie tekst mówi o fizycznym wejściu Mojżesza na górę, należy rozumieć jako duchowe wstąpienie. Na ten mistyczny szlak nie można wejść bez przygotowania, bez treningu. Mojżesz został poddawany takiemu treningowi przez czterdzieści lat. Przypominam, że Mojżesz został strącony ze szczytu arystokracji egipskiej i zszedł do poziomu pastucha drobnego bydła na pustyni. Właśnie na tej pustyni (MiDBaR) dzięki swojemu uniżeniu Mojżesz stał się zdolny do słuchania życiodajnego Słowa. To Słowo stwórcze i wyzwoleńcze wywyższyło Mojżesza wyżej, niż mógł kiedykolwiek wymarzyć.
Jeśli Mojżesz może wchodzić na górę to tylko dlatego, że najpierw zszedł na sam dół. Szczyt góry to po hebrajsku RoSz, co oznacza nie tylko szczyt ale również zasadę, początek, źródło. Czyli kiedy Mojżesz wspina się na szczyt, tak naprawdę wznosi się do początku wszystkiego, który jest równocześnie szczytem wszystkiego, jest Alfą i Omegą!
Mojżesz dopiero co wszedł na górę, a już ma zejść na dół. Szczyt nie służy do tego, aby się tam urządzić. To samo zjawisko potwierdzi się na górze Tabor przy przemienieniu Jezusa, co jest drugą Bożą teofanią na szczycie góry. Tam Piotr chciał się urządzić, ale ekstaza nie jest celem samym w sobie. Trzeba zejść na dół chociażby po to, żeby ustrzec ludzi, że oni nie mogą wejść na górę bez przygotowania, to by ich zabiło!
Kto próbuje wejść na szczyt bez powołania, bez przygotowania, może stracić zmysły! Szalony jest ten, który chodzi nago, bez szat  (jest to znak, że stracił swoją tożsamość, odsyłam do poprzedniego odcinka, link)! W ekstazie człowiek nie traci własnej tożsamości, ale ją odnajduje w swoim stanięciu naprzeciw Boga. Człowiek musi się przygotować na takie spotkanie. Nie tylko mentalnie, ale również cieleśnie, stąd wszystkie nadchodzące przepisy z kategorii Prawa świętości.
Póki co jedynie Mojżesz jest gotowy na stanięcie naprzeciw Boga. Aaron i starszyzna otrzymają pozwolenie na wejście, ale nie na sam szczyt. Natomiast cały lud jest powołany do wejścia na inną górę: na górę Jerozolimską, na górę świątyni Pańskiej, jako uwieńczenie własnego procesu oczyszczenia i uświęcenia.
Istota przygotowań polega na respektowaniu świętości miejsca i samego Boga. Szczególny przykład zagrożeń płynący z braku takiego respektu wiąże się z funkcją kapłańską. Bliskość wobec sacrum może prowadzić do zaniedbania wymagań w tym względzie oraz prób przekroczenia swoich kompetencji poprzez naruszenie granicy pomiędzy sacrum i profanum. Zbyt bliska obecność osoby, która nie jest święta w obliczu absolutnej świętości Boga może dla człowieka stać się niebezpieczna. Bóg sam ofiaruje sposób, aby człowiek mógł Go oglądać, będą to nadchodzące przepisy o Prawie świętości. [ks. Janusz Lemański]

 Słowa kluczowe (dla wyszukiwarek) 
Biblia Pięcioksiąg Tora
Stary Testament Tanach
Księga Wyjścia Szemot Exodus
Mojżesz Aaron faraon
Judaizm Religia żydowska Żydzi16:46 87 16:46Objawienie Boże (Wj 19, 16-25) 720p 720p

Dodał: ZakochanywBiblii

Najlepsze filmy
1 Pieśń nad pieśniami Salomona.

PIEŚŃ PIERWSZA


Oblubienica:2 Niech mnie ucałuje pocałunkami swych ust!

   Bo miłość twa przedniejsza od wina.

3 Woń twych pachnideł słodka,

   olejek rozlany - imię twe,

    dlatego miłują cię dziewczęta.

4 Pociągnij mnie za sobą! Pobiegnijmy!

   Król wprowadził mnie do swoich komnat.

  «Cieszmy się i weselmy tobą!»,

   sławmy twą miłość nad wino,

    [jakże] słusznie cię miłują!

5 Czarna jestem, lecz piękna,

   córki jerozolimskie,

  jak namioty Kedaru,

   jak zasłony Szalma.

6 Nie patrzcie na mnie, że jestem czarna,

   że mnie spaliło słońce.

  Synowie mej matki rozgniewali się na mnie,

   postawili mnie na straży winnic,

    a ja mej własnej winnicy nie ustrzegłam.

7 O ty, którego miłuje dusza moja,

   wskaż mi, gdzie pasiesz swe stada,

    gdzie dajesz im spocząć w południe,

  abym się nie błąkała

   wśród stad twych towarzyszy.

Chór:8 Jeśli nie wiesz, o najpiękniejsza z niewiast,

   pójdź za śladami trzód

  i paś koźlęta twe

   przy szałasach pasterzy.

Oblubieniec:9 Do klaczy mej w zaprzęgu faraona

   przyrównam cię, przyjaciółko moja.

10 Śliczne są lica twe wśród wisiorków,

   szyja twa w koliach.

11 Wisiorki zrobimy ci złote

   z kuleczkami ze srebra.

Oblubienica:12 Gdy król na uczcie przebywa,

   nard mój roztacza woń swoją.

13 Mój miły jest mi woreczkiem mirry,

   między piersiami mymi położonym.

14 Gronem henny jest mi umiłowany mój

   w winnicach Engaddis .

Oblubieniec:15 O jak piękna jesteś, przyjaciółko moja,

   jak piękna,

    oczy twe jak gołębice!

Oblubienica:16 Zaiste piękny jesteś, miły mój,

   o jakże uroczy!

  Łoże nasze z zieleni.

Oblubieniec:17 Belkami domu naszego są cedry,

   a cyprysy ścianami.



Oblubienica:





Rozdział 2





1 Jam narcyz Szaronus ,

   lilia dolin.

Oblubieniec:2 Jak lilia pośród cierni,

   tak przyjaciółka ma pośród dziewcząt.

Oblubienica:3 Jak jabłoń wśród drzew leśnych,

   tak ukochany mój wśród młodzieńców.

  W upragnionym jego cieniu usiadłam,

   a owoc jego słodki dla mego podniebienia.

4 Wprowadził mnie do sali biesiadnej,

   i godłem jego nade mną jest miłość.

5 Posilcie mnie plackami z rodzynek,

   wzmocnijcie mnie jabłkami,

    bo chora jestem z miłości.

6 Lewa jego ręka pod głową moją,

   a prawica jego obejmuje mnie.

Oblubieniec:7 Zaklinam was, córki jerozolimskie,

   na gazele, na łanie polne:

  Nie budźcie ze snu, nie rozbudzajcie miłości,

   póki sama nie zechce.





PIEŚŃ DRUGA


Oblubienica:8 Głos mojego ukochanego!

   Oto on! Oto nadchodzi!

  Biegnie przez góry,

   skacze po pagórkach.

9 Umiłowany mój podobny do gazeli,

   do młodego jelenia.

  Oto stoi za naszym murem,

   patrzy przez okno,

    zagląda przez kraty.

10 Miły mój odzywa się

   i mówi do mnie:

  «Powstań, przyjaciółko ma,

   piękna ma, i pójdź!

11 Bo oto minęła już zima,

   deszcz ustał i przeszedł.

12 Na ziemi widać już kwiaty,

   nadszedł czas przycinania drzew,

    i głos synogarlicy już słychać w naszej krainie.

13 Figowiec wydał zawiązki owoców

   i winne krzewy kwitnące już pachną.

  Powstań, przyjaciółko ma,

   piękna ma, i pójdź!

14 Gołąbko ma, [ukryta] w rozpadlinach skały,

   w szczelinach przepaści,

  ukaż mi swą twarz,

   daj mi usłyszeć swój głos!

  Bo słodki jest głos twój

   i twarz pełna wdzięku».

Chór:15 «Schwytajcie nam lisy,

   małe lisy,

    co pustoszą winnice,

     bo w kwieciu są winnice nasze».

Oblubienica:16 Mój miły jest mój, a ja jestem jego,

   on stada swe pasie wśród lilii.

17 Nim wiatr wieczorny powieje

   i znikną cienie,

  wróć, bądź podobny, mój miły,

   do gazeli, do młodego jelenia

    na górach Beter!





Rozdział 3





1 Na łożu mym nocą szukałam

    umiłowanego mej duszy,

      szukałam go, lecz nie znalazłam.

2 Wstanę, obejdę miasto

   po ulicach i placach,

  szukać będę ukochanego mej duszy.

   Szukałam go, lecz nie znalazłam.

3 Spotkali mnie strażnicy, którzy obchodzą miasto.

   «Czy widzieliście miłego duszy mej?»

4 Zaledwie ich minęłam,

   znalazłam umiłowanego mej duszy,

  pochwyciłam go i nie puszczę,

   aż go wprowadzę do domu mej matki,

    do komnaty mej rodzicielki.

Oblubieniec:5 Zaklinam was, córki jerozolimskie,

   na gazele i na łanie polne:

  nie budźcie ze snu, nie rozbudzajcie ukochanej,

   póki sama nie zechce.





Zakochany w Biblii22:17 2139 22:17Pieśń nad pieśniami 720p 720p

Dodał: ZakochanywBiblii

Jeśli pożyczysz pieniądze ubogiemu z mojego ludu, żyjącemu obok ciebie, to nie będziesz postępował wobec niego jak lichwiarz i nie każesz mu płacić odsetek. (Wj 22, 24)
Bóg zakazuje lichwy. Lichwa jest pożyczaniem na procent, jest oferowaniem kredytów konsumpcyjnych lub mieszkaniowych. Nie wolno tego robić. Takie jest prawo Boże. Takie jest też obowiązujące nauczanie Kościoła, na przykład znajdziemy zakaz lichwy w punkcie 508 Kompendium Katechizmu Kościoła Katolickiego.
Jak to się ma do tego, że obecny światowy system finansowy w całości opiera się na lichwie? Dlaczego nikt już nie upomina banków i innych instytucji finansowych za to, że ich podstawowa działalność jest niemoralna i szkodliwa? Dlaczego wielu uczciwych katolików pracuje w tych instytucjach nie wiedząc o tym, że biorą udział niemoralnym przedsięwzięciu? Dlaczego jako dziecko na lekcji religii usłyszałem od znakomitych księży, że lichwa zależy od wysokości oprocentowania? Że pożyczka oprocentowana 5% nie jest lichwą, podczas gdy dopiero pożyczka 15-procentowa byłaby już lichwą?
Dlatego, że ludzki mózg jest niezdolny do wyobrażenia sobie postępu wykładniczego (lub geometrycznego). Na załączonym wykresie widać trzy rodzaje wzrostu. Linia czerwona obrazuje postęp liniowy. Znamy i czujemy liniowy wzrost. Linia zielona obrazuje wzrost wykładniczy. Linia zielona na początku rośnie bardzo powoli  kiedy zaczynamy spłacać kredyt wydaje nam się, że zrobiliśmy dobry interes biorąc pożyczkę. Ale zauważcie, że z czasem dług odsetkowy rośnie pionowo w górę (zielona linia), niezależnie od tego czy pożyczka była zawarta na 5 czy na 15%. Na końcu dług zawsze zmiażdży ubogiego. Na końcu lichwiarz zawsze zgarnia wszystko. Tak się kończy lichwa, czyli pożyczanie na procent, niezależnie od wysokości odsetek. Od wysokości odsetek zależy tylko jak szybko te wydarzenia nastąpią.


Na tym postępie wykładniczym bazuje wielki przekręt znany pod nazwą międzynarodowego systemu finansowego. Został bardzo dokładnie opisany przez belgijskiego profesora Paul Jorion. Jego książki niestety nie zostały jeszcze przetłumaczone na język polski. Za to polecam śledztwo kanadyjskiego dziennikarza Paul Grignon o tytule Pieniądz jako dług (film z polskimi napisami: youtu.be/LdWUdmSTCj4). Po obejrzeniu tego filmu uświadomicie sobie, że współczesny system finansowym jest największym oszustwem wszech czasów. Przy czym nie jest zwykłym przekrętem lokalnej grupy przestępczej, ale ma wpływ na ogólnoświatową gospodarkę, na podatki, na szkolne programy edukacyjne, na życie społeczne, polityczne i wojskowe.
Zrozumienie mechanizmów lichwiarskiego systemu pieniężnego pozwala nam dojść do wniosku, że lichwa jest przyczyną bezrobocia, niewolnictwa i nawet większości wojen ostatnio prowadzonych na świecie. Świat finansowy otrzymał dzięki lichwie tak miażdżącą pozycję w społeczeństwach, że żaden rząd narodowy nie może zagrażać jego interesom. Dopóki będzie istniał lichwiarski system finansowy, każda demokracja jest iluzją, grą pozorów, sposobem na kontrolowanie mas społecznych.
Można by długo jeszcze opisywać te mechanizmy, ale Bóg tego nie robi. Bóg nie tłumaczył Izraelitom różnicy między postępem liniowym a geometrycznym, nie wyjaśnia im konsekwencji zezwalania na działalność lichwiarzy. Bóg prosi o wiarę i zaufanie w Jego Słowie. Prawo Boże zakazuje lichwy. Katechizm zakazuje lichwy. A jednak nie doinformowani katolicy pracują w bankach i innych instytucjach lichwiarskich, nie wiedząc o tym, że pracują przy tworzeniu ogromnej struktury grzechu. Czy żaden katolik w historii nigdy nie utworzył banku dającego nieoprocentowane pożyczki? Owszem takie próby zostały podjęte (np. banki czasu), ale zostały zawsze skutecznie zniszczone przez lichwiarzy, którym przecież nie leży w interesie, żeby powstawały banki spoza systemu lichwiarskiego.
Można jeszcze zadać sobie pytanie, że skoro Bóg w Prawie Mojżeszowym zabrania lichwy, dlaczego znakomita część lichwiarzy jest starozakonna? Odpowiedź na to pytanie jest związana z następującym rozumowaniem rabinów: skoro nie wolno pożyczać na procent swojemu bliźniemu, w takim razie kto jest moim bliźnim? Na przestrzeni wieków różni rabini dawali różne odpowiedzi na to pytanie. Religia talmudyczna przyjęła taką interpretację, że bliźnim jest wyznawcą religii starozakonnej. Talmudyści nie mają natomiast oporów moralnych dla bycia lichwiarzami wobec chrześcijan. Wystarcza im, że sami sobie nawzajem udzielają pożyczek bez procentu.

 Słowa kluczowe (dla wyszukiwarek) 
Biblia Pięcioksiąg Tora
Stary Testament Tanach
Księga Wyjścia Szemot Exodus
Mojżesz Aaron faraon
Judaizm Religia żydowska Żydzi08:50 123 08:50DP068 Zakaz lichwy (Wj 22, 24) 720p 720p

Dodał: ZakochanywBiblii

Lud łatwo wyrzekł się Mojżesza i JHWH, na co można jeszcze poszukiwać jakichś okoliczności łagodzących. Ale gorsze jest to, że to wydaje się nie przeszkadzać samemu Aaronowi! Ten w odpowiedzi prosi o złoto - nie o byle jakie złoto: o złoto z kolczyków kobiet. W Biblii kobiety są strażniczkami mądrości (link), a skoro w tamtych czasach kolczyków nie dało się odpinać, trzeba było je wyrywać. Być może Aaron liczył na to, że kobiety sprowadzą mężczyzn do parteru, lub że mężczyźni nie odważą się przynieść zakrwawionego złota. Jeśli taki był plan Aarona, nie zadziałał, choć Targum (to znaczy aramejskie tłumaczenie Biblii) broni honor kobiet i dodaje taki komentarz:
Ale kobiety odmówiły przekazania swoich ozdób mężczyznom. Wówczas cały lub wyrwał sobie złote kolczyki, jakie mieli na uszach i przynieśli je Aaronowi. (Targum pseudo Jonatana)
Aaron chwyta to złoto. Użyte czasownik LaKaH wyraża pewną gwałtowność, tak jakby Aaron nie do końca zgadzał się z własnymi czynami.  Następnie Aaron dosłownie przygotował formę i zrobił odlew cielca. Z dalszego ciągu tekstu (w. 20) dowiemy się, że ten cielec nie był cały ze złota, ale z betonu kamiennego pokrytego złotem. Nasze tłumaczenie jest mylne, bo sugeruje jakoby cały cielec był z odlanego złota.
Dalsza mowa Aarona jest bardzo dziwna, bo w jednym zdaniu miesza dwa wyrażenia: Elohim i JHWH: «Izraelu, oto Elohim twój, który cię wyprowadził z ziemi egipskiej, Jutro będzie uroczystość ku czci JHWH». Tutaj sprawa jest zawiła. Potrzebujemy rozwikłać skojarzenie, jakie Aaron widzi między Elohim, Mojżeszem, cielcem i JHWH. Z pomocą przychodzi nam tradycja ustna, która wspomina o chłopcu o imieniu Mika:
Mika miał w swojej dłoni zapis Bożego Imienia (JHWH) oraz tabliczkę, na której Mojżesz napisał: Wyjdź cielcu! Wyjdź cielcu!, która posłużyła Mojżeszowi do wydobycia sarkofagu Józefa z Nilu. Mika wrzucił tę tabliczkę teraz do tygla ze złotem, i powstał cielec.
Ta tradycja ustna nawiązuje do wersetu 24, kiedy Aaron będzie wyjaśniał przebieg wydarzeń w ten sposób: wrzuciłem złoto do ognia i wyszedł cielec - tak jakby magicznie! Ale zastanówmy się dlaczego Mojżesz dla przywołania patriarchy Józefa miałby napisać Wyjdź cielcu ? Otóż po raz kolejny przydatna okazuje się teoria profesora Davidovitsa, który utożsamia patriarchę Józefa z egipską postacią Amenofisa (odsyłam do naszego odcinka na ten temat, link). Pełny egipski tytuł Amefonisa brzmi Amenofis Sprawiedliwy, Syn Hapu, szlachetny Byk, w skrótowej postaci Amenofis Sprawiedliwy, Syn Byka... czyli młody byk - cielec! Zresztą patriarcha Jakub przed swoją śmiercią pobłogosławił swoich synów i nazwał Józefa pierworodnym bykiem:
Do Józefa powiedział: (...) Oto Jego byk pierworodny - cześć Jemu! Jego rogi - rogami bawołu, bije nimi narody aż po krańce ziemi. (Pwt 33, 13.17)
Byk jest symbolem Józefa egipskiego, który był czczony przez Egipcjan jako Amenofis. Na jednym z jego egipskich posągów widnieje taki napis: Ludzie Karnaku przyjdźcie do mnie. Przekażę wasze błagania, ponieważ jestem pośrednikiem przy Bogu. Józef-Amenofis był tak bardzo otoczony kultem w Egipcie, że nawet tysiąc lat później, po najeździe Aleksandra Wielkiego na Egipt, Amenofis zostanie utożsamiony z egipskim bogiem Hapu, po grecku Apis, co znaczy byk! Jak widzicie, teza profesora Davidovitsa naprawdę wiele potrafi wyjaśnić.
Ludzie uważali Mojżesza za straconego. W zastępstwie potrzebowali innego znaku jednoczącego ich wszystkich. Tym znakiem jest postać Józefa, przywołana tutaj przez Aarona pod postacią młodego byka (czyli cielca). Aaron został postawiony pod ścianą w roli przywódcy Izraelitów i próbował ratować sytuację poprzez przywołanie pamięci Józefa. Nie wypierał się spuścizny Mojżesza, skoro nadal czci imię JHWH objawione Mojżeszowi w krzaku gorejącym. Próbował ostudzić zapał ludzi poprzez wymaganie złota wyrwanego im ze skóry, ale nie pomogło. 
Aaron stawia więc ołtarz, a dosłownie go kamieniuje, co potwierdza tezę, że Aaron jako wysoko postawiony Lewita znał tajemnicę patriarchy Józefa dotyczącej sposobu sporządzania betonu kamiennego (odsyłam do tezy profesora Davidovitsa, link). Aaron zachowuje się jak kapłan, bo tylko kapłani byli upoważnieni do wnoszenia ołtarzy, choć jeszcze nie został poświęcony w roli arcykapłana przez Mojżesza - to wszystko potwierdza tezy profesora Davidovitsa, że Lewici opiekowali się świątynią grobową Józefa i że Aaron był kapłanem w tej świątyni. 

Biblia Pięcioksiąg Tora
Stary Testament Tanach
Księga Wyjścia Szemot Exodus
Mojżesz Aaron14:58 106 14:58Złoty cielec (Wj 32, 1-5) 720p 720p

Dodał: ZakochanywBiblii

W poprzednim rozdziale poznaliśmy wymóg doskonałości fizycznej, jaki jest wymagany od kapłanów. Wady fizyczne nie czynią kapłana nieczystym, ale zabraniają mu służby przy ołtarzu. W trzecim wersecie ten wymóg jest rozszerzany na wszelką nieczystość liturgiczną, która uniemożliwia nie tylko składanie ofiar, ale nawet udział w przychodach świątynnych. Jak widać Prawo stosuje się bardziej ściśle w stosunku do kapłanów niż do świeckich i jeszcze bardziej surowo do arcykapłana. Kapłani nie stoją ponad prawem, powinni je bardzo wiernie wypełniać, aby stali się żywym przykładem dla powierzonych im owieczek (por. 1 P 5, 3). Dopiero wówczas stają się godni szacunku i czci (1 P 5, 5; 1 Tm 5, 1). Całe ich życie ma być ukierunkowane na świętość, i jak podkreśla werset siódmy mają nawet jeść wyłącznie pokarmy święte. Ci, którzy zbłądzili, mogą zawsze przyznać się do winy i naprawić wyrządzone szkody.
Świeccy mogą jeść z pokarmów świątynnych pod warunkiem, że należą do domu kapłana. Ciekawy jest werset czternasty omawiający przypadek, kiedy ktoś przez pomyłkę zjadł pokarm święty nieprzeznaczony dla niego. Choć zrobił to nieświadomie, mimo wszystko zaciąga awon (winę moralną - link). Gapa grzeszy swoją obojętnością na możliwość popełnienia grzechu i dlatego sprowadza na siebie winę taką, jak gdyby zgrzeszył umyślnie. Czy popełnia świętokradztwo? Nie - wystarczy żeby wynagrodził kapłanowi tak jakby chodziło o kradzież. Nie ma absolutyzacji przepisów prawa czystości, co nie usprawiedliwia niedbalstwa. Zbawienie dusz jest nadrzędną zasadą Prawa, ale to zbawienie przychodzi w szczegółach życia cielesnego, do których powinno się podchodzić bardzo poważnie i czujnie. Wysoka duchowość wyraża się w szczegółach cielesnych.

Przymierze z Bogiem jest przymierzem cielesnym, nie wolno znieważać Boga poprzez oszukiwanie na tym polu niby mniej ważnym. Zakazy mają wartość wychowawczą, definiują ramy wolności i wskazują na kierunek prowadzący ku świętości. Bóg zawiera Przymierze z Ludem Wolnym (ściśle mówiąc wyzwolonym przez samego Boga). Każdy członek tego ludu, biedny lub bogaty, słaby lub silny, uczestniczy w ruchu uświęcenia najlepiej jak potrafi, według osobistych możliwości, ofiarowując Bogu najlepsze z tego czym dysponuje. Człowiek wierzący ufa Bogu, stawia na wiarę i nadzieję, przezwycięża naturalną pokusę zatrzymania najlepszego dla siebie, gromadzenia sobie rezerwy na wypadek, gdyby u Boga się nie powiodło Jest to pokusa zatrzymania otrzymanych darów dla swojego zysku, podczas gdy wszelki dar powinien być przekazywany dalej, tak samo jak życie powinno być przekazywane następnemu pokoleniu. Zaprzestanie uważanie siebie za pępek świata uwalnia do ruchu, do wyjścia, do ascezy przypominającej cieleśnie, że człowiek nie jest samotnikiem pozostawionym samemu sobie, ale że Bóg czuwa nad każdym ze swoich dzieci.
W Starym Testamencie człowiek wierzący miał ofiarować Bogu najlepsze z tego, co miał. W Nowym Testamencie człowiek wierzący oddaje Bogu już nie swoje posiadłości, ale siebie samego na ofiarę całopalną Bogu, w łączności z jedyną ofiarą Jezusa Chrystusa, Baranka niepokalanego i bez zmazy (1 P 1, 19). Jako Oblubieniec Kościoła, oczyszcza On własną krwią swoją Oblubienicę, aby była święta i nieskalana. Kapłaństwo powszechne świeckich zobowiązuje ich do troski o własną czystość i świętość. A więc starotestamentalne przepisy ofiarne mają dzisiaj zastosowanie do nas samych. Sami powinniśmy być tą ofiarą bez skazy, o której mówi święty Piotr w swoim liście:
 (1 P 1, 13-25)
Myślę że dla nas jest już oczywiste, że dla zrozumienia Nowego Testamentu niezbędnie potrzebujemy znajomości Księgi Kapłańskiej. Nie chodzi tyle o znajomość szczegółowych przepisów kultycznych, co o zrozumienie dynamiki podnoszącej cały lud odkupiony ku świętości, aż do powtórnego objawienia się Jezusa Chrystusa, kiedy Słowo Życia będzie mogło wreszcie w pełni zamieszkać w swoim ludzie.
Przypominane przepisy już zostały omówione w Księdze Wyjścia (Wj 22, 29 - link). Nie wolno złożyć w ofierze matki wraz z jej małym - to przypomina tajemniczy zakaz gotowania koźlęcia w mleku jego matki (Wj 23, 19 - link). Duch tych przepisów objaśnia się w miarę naszego lepszego rozumienia całości Prawa Bożego: chodzi o to, żeby nie mieszać życia ze śmiercią. Bóg wyzwolił swój lud z Egiptu dla jego uświęcenia, ten ruch wyzwolenia powinien być pielęgnowany i przedłużony, ku temu właśnie służą wszystkie przepisy prawne Kodeksu Czystości i Kodeksu Świętości. Werset 32 nakazuje czcić imienia Bożego. W jaki sposób? Poprzez unikanie grzechu i dążenie do świętości osobistej. Jeżeli ktoś zbezcześcił Imię Boże, może wynagradzać poprzez uczestnictwo w ruchu uświęcenia. Dla podtrzymania tego ruchu przydatne będą święta roku liturgicznego, które zostaną właśnie omówione w następnym rozdziale.


Biblia Pięcioksiąg Tora
Stary Testament Tanach
Księga Kapłańska Wajikra Leviticus23:26 66 23:26Ofiara doskonała (Kpł 22) 720p 720p

Dodał: ZakochanywBiblii

Niewiasta i Smok


1 Potem wielki znak ukazał się na niebie:

  Niewiasta obleczona w słońce,

  i księżyc pod jej stopami,

  a na jej głowie wieniec z gwiazd dwunastu.

2 A jest brzemienna.

  I woła, cierpiąc bóle i męki rodzenia.

3 I inny znak się ukazał na niebie:

  Oto wielki Smok barwy ognia,

  mający siedem głów i dziesięć rogów

  - a na głowach jego siedem diademów.

4 A ogon jego zmiata trzecią część gwiazd nieba:

  i rzucił je na ziemię.

I stanął Smok przed mającą rodzić Niewiastą,

  ażeby skoro porodzi, pożreć jej Dziecię.

5I porodziła Syna - Mężczyznę,

  który wszystkie narody będzie pasał rózgą żelazną.

  I zostało uniesione jej Dziecię do Boga

  i do Jego tronu.

6 A Niewiasta zbiegła na pustynię,

  gdzie miejsce ma przygotowane przez Boga,

aby ją tam żywiono przez tysiąc dwieście sześćdziesiąt dni.

7 I nastąpiła walka w niebie:

Michał i jego aniołowie mieli walczyć ze Smokiem.

  I wystąpił do walki Smok i jego aniołowie,

8 ale nie przemógł,

  i już się miejscedlanich w niebie nieznalazło.

9 I został strącony wielki Smok,

Wąż starodawny,

który się zwie diabeł i szatan,

  zwodzący całą zamieszkałą ziemię;

  został strącony na ziemię,

  a z nim strąceni zostali jego aniołowie.

10 I usłyszałem donośny głos mówiący w niebie:

  «Teraz nastało zbawienie, potęga ikrólowanie Boga naszego

  i władza Jego Pomazańca,

  bo oskarżyciel braci naszych został strącony,

  ten, co dniem i nocą oskarża ich przed Bogiem naszym.

11 A oni zwyciężyli dzięki krwi Baranka

  i dzięki słowu swojego świadectwa

  i nie umiłowali dusz swych - aż do śmierci.

12 Dlatego radujcie się, niebiosa i ich mieszkańcy!

  Biada ziemi i morzu -

  bo zstąpił do was diabeł,

  pałając wielkim gniewem,

  świadom, że mało ma czasu».

13 A kiedy ujrzał Smok, że został strącony na ziemię,

  począł ścigać Niewiastę, która porodziła Mężczyznę.

14 I dano Niewieście dwa skrzydła orła wielkiego,

  by na pustynię leciała na swoje miejsce,

  gdzie jest żywiona przez czas i czasy, i połowę czasu,

  z dala od Węża.

15 A Wąż za Niewiastą wypuścił z gardzieli wodę jak rzekę,

  żeby ją rzeka uniosła.

16 Lecz ziemia przyszła z pomocą Niewieście

  i otworzyła ziemia swą gardziel,

  i pochłonęła rzekę, którą Smok ze swej gardzieli wypuścił.

17 I rozgniewał się Smok na Niewiastę,

  i odszedł rozpocząć walkę z resztą jej potomstwa,

  z tymi, co strzegą przykazań Boga

  i mają świadectwo Jezusa.

18 I stanął na piasku [nad brzegiem] morza.



  



 12,1-18 Rozdział ten ilustruje walkę szatana z Kościołem w ciągu wieków.

 12,1 Ma ona rysy: 1) indywidualne - Matki Mesjasza (Iz 7,11.14; Mi 5,2); 2) zbiorowe - jako symbol społeczności Izraela (Jr 3,6-10.20; Ez 16,8-14; Oz rozdz. 2), a także Syjonu (Iz 26,17; 49,14-25) lub Jerozolimy (Iz 66,7); 3) mieszane - Niewiasty z Protoewangelii (Rdz 3,14n). Jest to symbol ludu Bożego obu Testamentów. A jego konkretną przedstawicielką jest Maryja, rodząca historycznego Chrystusa. Część tradycji upatrywała tu tylko Maryję.

 12,3 Symbol szatana (por. 12,9), władcy tego świata (J 12,31; 14,30; 16,11), walczącego ze światłością, czyhającego na Mesjasza.

 12,5 Ps 2,9; Jr 20,15. Mesjasz jest niedostępny dla napaści szatana. Tajemnica wniebowstąpienia ujęta w perspektywie dziejów Mistycznego Ciała Chrystusa.

 12,6 Zob. przyp. do 12,14nn.

 12,7 Walka - w jeden obraz ujęte wszystkie napaści i porażki złych duchów od początku do końca świata; Michał - archanioł, rzecznik ludu Bożego (Dn 10,13.21).

 12,8 Część rkp i wydań: nie przemogli.

 12,9 Por. Łk 10,18; J 12,31.

 12,10 Por. Hi 1,9nn; 2,4n; Za 3,1.

 12,13 Udaremniona napaść na Mesjasza każe szatanowi przenieść ataki na Kościół.

 12,14nn Mimo tych ataków Kościół jako całość ma w ciągu doczesności (por. 11,2n; 12,6; 13,5) zapewnioną opiekę Bożą - jest również nietykalny w swej najgłębszej istocie.

 12,17 Są to poszczególni wierni.





Rozdział 13



Smok przekazuje władzę Bestii


1 I ujrzałem Bestię wychodzącąz morza,

  mającą dziesięć rogów i siedem głów,

  a na rogach jej dziesięć diademów,

  a na jej głowach imiona bluźniercze.

2Bestia, którą widziałem, podobna była do pantery,

łapy jej - jakby niedźwiedzia,

  paszcza jej - niby paszcza lwa.

  A Smok dał jej swą moc, swój tron i wielką władzę.

3 I ujrzałem jedną z jej głów jakby śmiertelnie zranioną,

  a rana jej śmiertelna została uleczona.

  A cała ziemia w podziwie powiodła wzrokiem za Bestią;

4 i pokłon oddali Smokowi,

  bo władzę dał Bestii.

  I Bestii pokłon oddali, mówiąc:

  «Któż jest podobny do Bestii

  i któż potrafi rozpocząć z nią walkę?»
Zakochany w Biblii13:16 4970 13:16Ap 12-14 720p 720p

Dodał: ZakochanywBiblii

Nie będziesz bluźnił Elohim i nie będziesz złorzeczył temu, który rządzi twoim ludem. (Wj 22, 27)
W wersecie 27 mowa jest o Elohim. To słowo czasem oznacza Bóg, czasem oznacza książęta lub sędziowie. Było o nich mowa w rozdziale 18, kiedy Mojżesz ustanowił hierarchię sędziów (link). Założona została tam hierarchiczna struktura Ludu Bożego, przy czym zwierzchnicy otrzymują swoją władzę pośrednio od samego Boga, dlatego można powiedzieć, że w Ludzie Bożym nie ma demokracji - jest teokracja. Bóg już wówczas był ukazywany jako ostatnia instancja w procesie dochodzenia sprawiedliwości, natomiast w poprzednim odcinku widzieliśmy, że w przypadku braku szacunku i solidarności wobec najsłabszych Bóg obiecuje, że On sam będzie interweniował na rzecz pokrzywdzonych (link). Werset 27 jest więc kwintesencją tej nauki. Brak respektu wobec Boga jest brakiem szacunku wobec Jego praw, nakazów i ustanowionej przez niego hierarchii. Święty Paweł będzie przypominał ten werset w Dziejach apostolskich, kiedy będzie publicznie wyrażał swój szacunek do hierarchów Izraela (Dz 23, 5).
W ramach Przymierza Izraelici odwdzięczają się JHWH (Bogu wyzwolicielowi) za pośrednictwem szczerego kultu liturgicznego. Samo uczestnictwo w kulcie liturgicznym świadczy o przyjęciu Kodeksu Przymierza, który poza prawem liturgicznym zawiera obowiązki moralne i społeczne. Wszystkie te obowiązki wynikają z wdzięczności względem JHWH, są aktem uwielbienia Boga i przypominają o Dziele Odkupienia z niewoli egipskiej. Religia staje się więc fundamentem Prawa moralnego i społecznego, przy czym kult liturgiczny spina razem wszystkie aspekty omawiane w Torze. W Nowym Przymierzu nadal będzie obowiązywała zasada Lex orandi, lex credendi: prawo liturgiczne wyraża to, w co wierzymy, i równocześnie wprowadza w tajemnicę wiary. Dlatego liturgia jest bardziej częścią teologii dogmatycznej niż duszpasterskiej.
Tora (czyli Pięcioksiąg Mojżeszowy) zawiera w sobie w sposób nierozłączny prawo moralne, społeczne i liturgiczne, przy czym wszystko wpisuje się w ruchu wyzwolenia zapoczątkowanego przez JHWH: nasze przestrzeganie prawa moralnego, społecznego i liturgicznego jest naszą odpowiedzią Bogu za dzieło Odkupienia. Naszą wdzięczność Bogu wyrażamy poprzez posłuszeństwo ustanowionej przez Niego hierarchii oraz poprzez liturgiczne poświęcenie Bogu pierwocin zbiorów roślinnych, zwierzęcych, a nawet rodzinnych, o czym mówią następne dwa wersety:
Nie będziesz się ociągał z ofiarą z obfitości zbiorów i soku wyciskanego w tłoczni. I oddasz Mi twego pierworodnego syna. Tak samo uczynisz z pierworodnym twoim cielcem i z drobnym bydlęciem. Przez siedem dni będzie przy matce swojej, a dnia ósmego oddasz je Mnie. (Wj 22, 28-29)
Pierworodny był uważany za najlepszy, co wskazuje na to, że Bogu należy oddawać to, co najlepsze. A skoro Izrael jest pierworodnym ludem Boga, to mu przypomina, że jest umiłowanym Ludem Boga. Poświęcenie pierwocin również przypominało wierzącym, że Bóg w Egipcie wykupił pierworodnych Izraela ceną krwi baranka paschalnego (odsyłam do odpowiedniego odcinka, link).
Znakiem szczególnym narodu wybranego jest więc przynależność jego pierworodnych do Boga oraz świętość jego poszczególnych członków. Świętość nie oznacza zerwania więzi ze światem, wobec którego naród wybrany ma misję do spełnienia (Wj 19, 4-6, link). Polega ona na odróżnianiu się od innych w całkowitym podporządkowaniu rytmu swego codziennego życia Bogu, czego wyrazem są przepisy dotyczące składania pierwocin. Zachowanie rytualnej czystości jest kolejnym zewnętrznym przykładem zmiany obyczajów, o czym świadczy następny werset: 
Będziecie dla Mnie ludźmi świętymi. Nie będziecie spożywać mięsa zwierzęcia rozszarpanego przez dzikie zwierzęta, ale je rzucicie psom. (Wj 22, 30)
Izrael ma być ludem świętym jako całość, ale również w każdym z poszczególnych jego członków. Stąd zamiast lud święty pojawia się formuła ludzie święci. Liturgiczne poświęcenie pierworodnych jest drogą do uświęcenia. Osoba poświęcona Bogu powinna być święta nie tylko w wymiarze wewnętrznym, na co wskazuje posłuszeństwo Prawu Bożemu, ale i zewnętrznym, dzięki zachowaniu rytualnej czystości zilustrowanej przykładem mięsa rozszarpanego zwierzęcia.
Kodeks Przymierza ma więc na celu nie tylko zaprowadzenie sprawiedliwości społecznej, ale przede wszystkim świętość, która jest ponad sprawiedliwością i nadaje jej pełnię. Sprawiedliwi poganie pozwalają sobie na spożywanie zwierzęcia, który stracił czystość rytualną, podczas gdy Boży lud nie jada takiego mięsa, rzuca je psom. Na tym przykładzie widać, że szczyt duchowości objawia się w najbardziej prozaicznych gestach życia cielesnego: w tym przypadku w sztuce rozeznawanie tego, co nadaje się do jedzenia w posłuszeństwie przepisom Kodeksem Przymierza. Jest to rodzaj ascezy (asceza jest praktyką przybliżającą nas do Boga), która wyraża cieleśnie naszą wdzięczność Bogu za dar wolności.12:53 67 12:53Lud święty dla JHWH (Wj 22, 27-30) 720p 720p

Dodał: ZakochanywBiblii

Najczęściej oglądane filmy na kanale Zakochany w Biblii
Szczęśliwi, których droga nieskalana,

  którzy postępują według Prawa Pańskiego.

2 Szczęśliwi, którzy zachowują Jego upomnienia,

  całym sercem Go szukają,

3 którzy nie czynią nieprawości,

  lecz kroczą Jego drogami .

4 Ty na to dałeś swoje przykazania,

  by pilnie ich przestrzegano.

5 Oby moje drogi były niezawodne

  w przestrzeganiu Twych ustaw!

6 Wtedy nie doznam wstydu,

  gdy zważać będę na wszystkie Twe przykazania.

7 Będę Ci dziękować szczerym sercem,

  gdy się zaprawię do wyroków Twej sprawiedliwości.

8 Przestrzegać będę Twych ustaw,

  nie opuszczaj mnie nigdy!

Bet9 Jak młodzieniec zachowa ścieżkę swą w czystości?

  - Przestrzegając słów Twoich.

10 Z całego serca swego szukam Ciebie;

  nie daj mi odstąpić od Twoich przykazań!

11 W sercu swym przechowuję Twą mowę,

  by nie grzeszyć przeciw Tobie.

12 Błogosławiony jesteś, Panie,

  naucz mnie Twoich ustaw!

13 Opowiadam swoimi wargami

  wszystkie wyroki ust Twoich.

14 Cieszę się z drogi Twych napomnień

  jak z wszelkiego bogactwa.

15 Będę rozmyślał o Twych postanowieniach

  i ścieżki Twoje rozważał.

16 Będę się radował z Twych ustaw,

  słów Twoich nie zapomnę.

Gimel17 Czyń dobrze słudze swojemu, aby żył

  i przestrzegał słów Twoich.

18 Otwórz moje oczy, abym ujrzał

  dziwy Twojego Prawa.

19 Jestem gościem na ziemi,

  nie kryj przede mną Twych przykazań!

20 Dusza moja omdlewa z tęsknoty

  wciąż do wyroków Twoich.

21 Zgromiłeś pyszałków;

  przeklęci, co odstępują od Twych przykazań!

22 Oddal ode mnie

  hańbę i pogardę,

  bo zachowuję Twoje napomnienia.

23 Choć możni zasiadają, by zmawiać się przeciw mnie,

  Twój sługa rozmyśla o Twoich ustawach.

24 Bo Twoje napomnienia są moją rozkoszą,

  Twoje ustawy są mi doradcami.

Dalet25 Przylgnęła do prochu moja dusza,

  przywróć mi życie według Twego słowa!

26 Opowiedziałem Ci moje drogi i wysłuchałeś mnie,

  naucz mnie Twoich ustaw!

27 Pozwól mi zrozumieć drogę Twych postanowień,

  abym rozważał Twe cuda.

28 Moja dusza nie zaznaje spoczynku ze zgryzoty;

  podźwignij mnie zgodnie z Twoim słowem!

29 Drogę kłamstwa

  odwracaj ode mnie,

  daj mi zaś łaskę Twojego Prawa!

30 Drogę wierności obrałem,

  pragnąc Twoich wyroków.

31 Lgnę do Twoich napomnień,

  nie daj mi okryć się wstydem!

32 Biegnę drogą Twoich przykazań,

  bo rozszerzasz mi serce.

He33 Naucz mnie, Panie,

  drogi Twoich ustaw,

  bym przestrzegał ich aż do końca.

34 Pouczaj mnie, bym Prawa Twego przestrzegał,

  a zachowywał je całym sercem.

35 Prowadź mnie ścieżką Twoich przykazań,

  bo mam w nich upodobanie.

36 Nakłoń me serce do Twoich napomnień,

  a nie do zysku!

37 Odwróć me oczy,

  niech na marność nie patrzą;

  na Twojej drodze udziel mi życia!

38 Spełnij wobec sługi Twego swoją obietnicę,

  daną bojącym się Ciebie.

39 Odwróć moją hańbę,

  która mnie trwoży,

  bo Twoje wyroki są pełne dobroci.

40 Oto pożądam Twoich postanowień,

  według Twej sprawiedliwości obdarz mnie życiem!

Waw41 Niech zstąpi na mnie, Panie, Twoja łaska,

  Twoje zbawienie, według Twojej obietnicy,

42 bym mógł dać odpowiedź tym, którzy mnie znieważają,

  bo polegam na Twoich słowach.

43 Nie odbieraj moim ustom

  słowa prawdy,

  bo ufam Twoim wyrokom,

44 a Prawa Twego zawsze strzec będę,

  na wieki, na zawsze.

45 Chcę kroczyć drogą przestronną,

  bo szukam Twoich postanowień.

46 O Twych rozkazach chcę mówić

  w obecności królów,

  a nie doznam wstydu.

47 I będę się weselił z Twoich przykazań,

  które miłuję.

48 Wznoszę ręce moje

  ku Twym przykazaniom,

  które kocham,

  i rozważać będę Twoje ustawy.

Zain49 Pomnij na słowo swoje do Twojego sługi,

  przez które mi dałeś nadzieję.

50 W moim ucisku jest dla mnie pociechą,

  że Twoja mowa obdarza mnie życiem.

51 Ludzie zuchwali bardzo mi ubliżają,

  a ja nie odstępuję od Twojego Prawa.

52 Przypominając sobie Twe wyroki odwieczne,

  Panie, doznaję pociechy.

53 Gniew mnie ogarnia z powodu występnych,

  co porzucają Twe Prawo.

54 Twoje ustawy stały się dla mnie pieśniami

  na miejscu mego pielgrzymowania.

55 Nocą pamiętam

  o Twoim imieniu, Panie,

  by zachowywać Twe Prawo.

56 Oto, co do mnie należy:

  zachowywać Twe postanowienia.

Chet57 Moim działem jest Pan - mówię,

  by zachować Twoje słowa.

58 Z całego serca dbam o przychylność Twojego oblicza,

  zmiłuj się nade mną według swej obietnicy!

59 Rozważam moje drogi

  i zwracam moje kroki ku Twoim napomnieniom.

60 Śpieszę bez ociągania,

  by przestrzegać Twoich przykazań.

61 Oplotły mnie więzy grzeszników,

  nie zapomniałem o Twoim Prawie.

62 Wstaję o północy,

  aby Cię wielbić

  za słuszne Twoje wyroki.
Zakochany w Biblii20:27 28593 20:27Ps 119 720p 720p

Dodał: ZakochanywBiblii

Zakochany w Biblii15:01 5079 15:01Ap 1-3 Listy do siedmiu kościołów 720p 720p

Dodał: ZakochanywBiblii

Niewiasta i Smok


1 Potem wielki znak ukazał się na niebie:

  Niewiasta obleczona w słońce,

  i księżyc pod jej stopami,

  a na jej głowie wieniec z gwiazd dwunastu.

2 A jest brzemienna.

  I woła, cierpiąc bóle i męki rodzenia.

3 I inny znak się ukazał na niebie:

  Oto wielki Smok barwy ognia,

  mający siedem głów i dziesięć rogów

  - a na głowach jego siedem diademów.

4 A ogon jego zmiata trzecią część gwiazd nieba:

  i rzucił je na ziemię.

I stanął Smok przed mającą rodzić Niewiastą,

  ażeby skoro porodzi, pożreć jej Dziecię.

5I porodziła Syna - Mężczyznę,

  który wszystkie narody będzie pasał rózgą żelazną.

  I zostało uniesione jej Dziecię do Boga

  i do Jego tronu.

6 A Niewiasta zbiegła na pustynię,

  gdzie miejsce ma przygotowane przez Boga,

aby ją tam żywiono przez tysiąc dwieście sześćdziesiąt dni.

7 I nastąpiła walka w niebie:

Michał i jego aniołowie mieli walczyć ze Smokiem.

  I wystąpił do walki Smok i jego aniołowie,

8 ale nie przemógł,

  i już się miejscedlanich w niebie nieznalazło.

9 I został strącony wielki Smok,

Wąż starodawny,

który się zwie diabeł i szatan,

  zwodzący całą zamieszkałą ziemię;

  został strącony na ziemię,

  a z nim strąceni zostali jego aniołowie.

10 I usłyszałem donośny głos mówiący w niebie:

  «Teraz nastało zbawienie, potęga ikrólowanie Boga naszego

  i władza Jego Pomazańca,

  bo oskarżyciel braci naszych został strącony,

  ten, co dniem i nocą oskarża ich przed Bogiem naszym.

11 A oni zwyciężyli dzięki krwi Baranka

  i dzięki słowu swojego świadectwa

  i nie umiłowali dusz swych - aż do śmierci.

12 Dlatego radujcie się, niebiosa i ich mieszkańcy!

  Biada ziemi i morzu -

  bo zstąpił do was diabeł,

  pałając wielkim gniewem,

  świadom, że mało ma czasu».

13 A kiedy ujrzał Smok, że został strącony na ziemię,

  począł ścigać Niewiastę, która porodziła Mężczyznę.

14 I dano Niewieście dwa skrzydła orła wielkiego,

  by na pustynię leciała na swoje miejsce,

  gdzie jest żywiona przez czas i czasy, i połowę czasu,

  z dala od Węża.

15 A Wąż za Niewiastą wypuścił z gardzieli wodę jak rzekę,

  żeby ją rzeka uniosła.

16 Lecz ziemia przyszła z pomocą Niewieście

  i otworzyła ziemia swą gardziel,

  i pochłonęła rzekę, którą Smok ze swej gardzieli wypuścił.

17 I rozgniewał się Smok na Niewiastę,

  i odszedł rozpocząć walkę z resztą jej potomstwa,

  z tymi, co strzegą przykazań Boga

  i mają świadectwo Jezusa.

18 I stanął na piasku [nad brzegiem] morza.



  



 12,1-18 Rozdział ten ilustruje walkę szatana z Kościołem w ciągu wieków.

 12,1 Ma ona rysy: 1) indywidualne - Matki Mesjasza (Iz 7,11.14; Mi 5,2); 2) zbiorowe - jako symbol społeczności Izraela (Jr 3,6-10.20; Ez 16,8-14; Oz rozdz. 2), a także Syjonu (Iz 26,17; 49,14-25) lub Jerozolimy (Iz 66,7); 3) mieszane - Niewiasty z Protoewangelii (Rdz 3,14n). Jest to symbol ludu Bożego obu Testamentów. A jego konkretną przedstawicielką jest Maryja, rodząca historycznego Chrystusa. Część tradycji upatrywała tu tylko Maryję.

 12,3 Symbol szatana (por. 12,9), władcy tego świata (J 12,31; 14,30; 16,11), walczącego ze światłością, czyhającego na Mesjasza.

 12,5 Ps 2,9; Jr 20,15. Mesjasz jest niedostępny dla napaści szatana. Tajemnica wniebowstąpienia ujęta w perspektywie dziejów Mistycznego Ciała Chrystusa.

 12,6 Zob. przyp. do 12,14nn.

 12,7 Walka - w jeden obraz ujęte wszystkie napaści i porażki złych duchów od początku do końca świata; Michał - archanioł, rzecznik ludu Bożego (Dn 10,13.21).

 12,8 Część rkp i wydań: nie przemogli.

 12,9 Por. Łk 10,18; J 12,31.

 12,10 Por. Hi 1,9nn; 2,4n; Za 3,1.

 12,13 Udaremniona napaść na Mesjasza każe szatanowi przenieść ataki na Kościół.

 12,14nn Mimo tych ataków Kościół jako całość ma w ciągu doczesności (por. 11,2n; 12,6; 13,5) zapewnioną opiekę Bożą - jest również nietykalny w swej najgłębszej istocie.

 12,17 Są to poszczególni wierni.





Rozdział 13



Smok przekazuje władzę Bestii


1 I ujrzałem Bestię wychodzącąz morza,

  mającą dziesięć rogów i siedem głów,

  a na rogach jej dziesięć diademów,

  a na jej głowach imiona bluźniercze.

2Bestia, którą widziałem, podobna była do pantery,

łapy jej - jakby niedźwiedzia,

  paszcza jej - niby paszcza lwa.

  A Smok dał jej swą moc, swój tron i wielką władzę.

3 I ujrzałem jedną z jej głów jakby śmiertelnie zranioną,

  a rana jej śmiertelna została uleczona.

  A cała ziemia w podziwie powiodła wzrokiem za Bestią;

4 i pokłon oddali Smokowi,

  bo władzę dał Bestii.

  I Bestii pokłon oddali, mówiąc:

  «Któż jest podobny do Bestii

  i któż potrafi rozpocząć z nią walkę?»
Zakochany w Biblii13:16 4970 13:16Ap 12-14 720p 720p

Dodał: ZakochanywBiblii

1 Potem usłyszałem jak gdyby głos donośny

  wielkiego tłumu w niebie, mówiący:

  «Alleluja!

  Zbawienie i chwała, i moc u Boga naszego,

2bo wyroki Jego prawdziwe są i sprawiedliwe,

  bo osądził Wielką Nierządnicę,

  co znieprawiała nierządems swym ziemię,

  i zażądał od niej poniesienia kary

  za krew swoich sługs ».

3 I rzekli powtórnie:

  «Alleluja!»

A dym jej wznosi się na wieki wieków.

4 A dwudziestu czterech Starców upadło,

  i cztery Istoty żyjące,

  i pokłon oddali Bogu zasiadającemu na tronie, mówiąc:

  «Amens ! Alleluja!»

5 I dobył się głos od tronu, mówiący:

  «Chwalcie Boga naszego, wszyscy Jego słudzy,

  którzy się Go boicie, mali i wielcy!»

6 I usłyszałem jakby głos wielkiego tłumu,

i jakby głos mnogich wód,

  i jakby głos potężnych gromów,

  które mówiły:

  «Alleluja,

bo zakrólował Pan Bóg nasz, Wszechmogący.

7 Weselmy się i radujmy,

  i oddajmy Mu chwałę,

  bo nadeszły Gody Baranka,

  a Jego Małżonka się przystroiła,

8 i dano jej przyoblec bisiors lśniący i czysty» -

  bisior bowiem oznacza czyny sprawiedliwe świętychs .

9 I mówi mi [anioł]:

  «Napisz:

  Błogosławieni, którzy są wezwani na ucztę Godów Baranka!»

  I mówi mi:

  «To są prawdziwie słowa Boże».

10 Ja upadłem do jego stóp, by oddać mu pokłon.

  I mówi mi:

  «Bacz, abyś tego nie czynił,

  bo jestem twoim współsługą

  i braci twoich, co mają świadectwo Jezusa.

  Bogu samemu złóż pokłon!»

  Świadectwem bowiem Jezusa jest duch proroctwa.





ZAGŁADA WROGICH NARODÓW



Pierwsza walka zwycięskiego Słowa


11 Potem ujrzałem niebo otwarte:

a oto biały koń,

  a Ten, co na nim siedzi, zwany Wiernym i Prawdziwym,

  oto sprawiedliwie sądzi i walczy.

12 Oczy Jego jak płomień ognia,

  a na Jego głowie wiele diademów.

  Ma wypisane imięs , którego nikt nie zna prócz Niego.

13 Odziany jest w szatę we krwi skąpaną,

  a nazwano Go imieniem Słowo Boga.

14 A wojska, które są w niebie, towarzyszyły Mu na białych koniach -

  wszyscy odziani w biały, czysty bisior.

15 A z Jego ust wychodzi ostry miecz,

  by nim uderzyć narody:

On będzie je pasał rózgą żelazną

i On udeptuje tłocznię wina zapalczywości gniewu Boga wszechmogącego.

16 A na szacie i na biodrze swym ma wypisane imię:

  KRÓL KRÓLÓW I PAN PANÓW.

17 I ujrzałem innego anioła stojącego w słońcu:

  i zawołał on głosem donośnym

do wszystkich ptaków lecących środkiem nieba:

  «Pójdźcie, zgromadźcie się na wielką ucztę Boga,

18aby pożreć trupy królów, trupy wodzów i trupy mocarzy,

trupy koni i tych, co ich dosiadają,

  trupy wszystkich -

  wolnych i niewolników,

  małych i wielkich!»

19 I ujrzałem Bestię

  i królów ziemi,

  i wojska ich

  zebrane po to, by stoczyły bój z Siedzącym na koniu

  i z Jego wojskiem.

20 I pochwycono Bestię,

  a z nią Fałszywego Proroka,

  co czynił wobec niej znaki ,

  którymi zwiódł tych, co wzięli znamię Bestii

  i oddawali pokłon jej obrazowi.

  Oboje żywcem wrzuceni zostali do ognistego jeziora,

gorejącego siarką.

21 A inni zostali zabici mieczem Siedzącego na koniu,

  [mieczem], który wyszedł z ust Jego.

Wszystkie zaś ptaki najadły się ciał ich do syta.



  



 19,1 Liturgiczna aklamacja (znaczy: chwalcie Jahwe) z ST; por. Tb 13,18 (LXX); Ps 111[110]-118[117].

 19,2 Dosł.: z jej ręki.

 19,5 Por. Ps 22[21],24; 115[113B],13; 134[133],1; 135[134],1.

 19,7 Kościół triumfujący w ostatecznym kształcie; por. 21,2nn.

 19,9 Por. w. 10; 17,1; 22,8n.

 19,11 Por. 1,5; 3,7.14; 6,2. Rysy znamienne z ST: Mdr 18,15; Iz 11,4; 63,1-6.

 19,12 Tajemnica Chrystusa jest niezgłębiona; por. Ef 3,8.

 19,13 Por. J 1,1nn; 1 J 1,1.

 19,15 Ps 2,9; Iz 63,3.

 19,17 Por. Ez 39,4.17-20.

 19,20 Piekło; por. Syr 7,17; Iz 66,24; Mt 5,22.29n; 18,9; Jk 3,6.





Rozdział 20



Tysiącletnie królestwo


1 Potem ujrzałem anioła zstępującego z nieba,

  który miał klucz od Czeluści

  i wielki łańcuch w ręce.

2 I pochwycił Smoka,

Węża starodawnego,

którym jest diabeł i szatan,

i związał go na tysiąc lat.

3 I wtrącił go do Czeluści,

  i zamknął, i pieczęć nad nim położył,

  by już nie zwodził narodów,

  aż tysiąc lat się dopełni.

  A potem ma być na krótki czas uwolniony.

4 I ujrzałem trony -

a na nich zasiedli [sędziowie],

i dano im władzę sądzenia -

  i ujrzałem dusze ściętych dla świadectwa Jezusa i dla słowa Bożego,

  i tych, którzy pokłonu nie oddali Bestii ani jej obrazowi,

  i nie wzięli sobie znamienia na czoło ani na rękę.

  Ożyli oni

  i tysiąc lat królowali z Chrystusem.

5 A nie ożyli inni ze zmarłych, aż tysiąc lat dobiegło końca.

  To jest pierwsze zmartwychwstanie.

6 Błogosławiony i święty, kto ma udział w pierwszym zmartwychwstaniu:

  nad tymi nie ma władzy śmierć druga,

  lecz będą kapłanami Boga i Chrystusa

  i będą z Nim królować tysiąc lat.
Zakochany w Biblii19:58 4504 19:58Ap 19-22 720p 720p

Dodał: ZakochanywBiblii

Potem donośnie, tak że ja słyszałem, wołał On: «Zbliżcie się, straże miasta, każdy z niszczycielską bronią w ręku!» 2 I oto przybyło sześciu mężów drogą od górnej bramy, położonej po stronie północy, każdy z własną niszczycielską bronią w ręku. Wśród nich znajdował się pewien mąż, odziany w lnianą szatę, z kałamarzem pisarskim u boku. Weszli i zatrzymali się przed ołtarzem z brązu. 3 A chwała Boga Izraela uniosła się znad cherubóws , na których się znajdowała, do progu świątyni. Następnie, zawoławszy męża odzianego w szatę lnianą, który miał kałamarz u boku, 4 Pan rzekł do niego: «Przejdź przez środek miasta, przez środek Jerozolimy, i nakreśl ten znak Taw na czołach mężów, którzy wzdychają i biadają nad wszystkimi obrzydliwościami w niej popełnianymi». 5 Do innych zaś rzekł, tak iż słyszałem: «Idźcie za nim po mieście i zabijajcie! Niech oczy wasze nie znają współczucia ni litości! 6 Starców, młodzieńców, panny, niemowlęta i kobiety wybijcie do szczętu! Nie dotykajcie jednak żadnego męża, na którym będzie ów znak. Zacznijcie od mojej świątyni!» I tak zaczęli od owych starców, którzy stali przed świątynią. 7 Następnie rzekł do nich: «Zbezcześćcie również świątynię, dziedzińce napełnijcie trupami!» Wyszli oni i zabijali w mieście.

8 A podczas gdy oni zabijali, ja pozostałem sam, upadłem na twarz i tak wołałem: «Ach, Panie Boże! Czy chcesz wyniszczyć całą Resztęs Izraela, dając upust swemu gniewowi przeciw Jerozolimie?» 9 Rzekł do mnie: «Nieprawość pokolenia Izraela i Judy jest wielka, niezmierna; kraj jest pełen krwi, a miasto pełne przewrotności. Mówią bowiem: Pan opuścił ten kraj, Pan nie widzi. 10 A więc także i moje oko nie okaże litości ani współczucia. Odpowiedzialność za ich postępowanie składam na ich głowy». 11 I oto ów mąż, odziany w lnianą szatę, z kałamarzem pisarskim u boku, oznajmił: «Uczyniłem, jak mi rozkazałeś».


Zakochany w Biblii03:06 3396 03:06Ez 9 Apokalipsa 720p 720p

Dodał: ZakochanywBiblii

Cudowne rozmnożenie chleba

1 Potem Jezus udał się na drugi brzeg Jeziora Galilejskiego, czyli Tyberiadzkiego. 2 Szedł za Nim wielki tłum, bo oglądano znaki, jakie czynił dla tych, którzy chorowali. 3 Jezus wszedł na wzgórze i usiadł tam ze swoimi uczniami. 4 A zbliżało się święto żydowskie, Pascha. 5 Kiedy więc Jezus podniósł oczy i ujrzał, że liczne tłumy schodzą się do Niego, rzekł do Filipa: «Gdzie kupimy chleba, aby oni się najedli?» 6 A mówił to, wystawiając go na próbę. Wiedział bowiem, co ma czynić. 7 Odpowiedział Mu Filip: «Za dwieście denaróws nie wystarczy chleba, aby każdy z nich mógł choć trochę otrzymać». 8 Jeden z Jego uczniów, Andrzej, brat Szymona Piotra, rzekł do Niego: 9 «Jest tu jeden chłopiec, który ma pięć chlebów jęczmiennych i dwie ryby, lecz cóż to jest dla tak wielu?» 10 Jezus zaś rzekł: «Każcie ludziom usiąść». A w miejscu tym było wiele trawy. Usiedli więc mężczyźni, a liczba ich dochodziła do pięciu tysięcy. 11 Jezus więc wziął chleby i odmówiwszy dziękczynienie, rozdał siedzącym; podobnie uczynił i z rybami, rozdając tyle, ile kto chciał. 12 A gdy się nasycili, rzekł do uczniów: «Zbierzcie pozostałe ułomki, aby nic nie zginęło». 13 Zebrali więc i ułomkami z pięciu chlebów jęczmiennych, pozostałymi po spożywających, napełnili dwanaście koszów.

14 A kiedy ludzie spostrzegli, jaki znak uczynił Jezus, mówili: «Ten prawdziwie jest prorokiem, który ma przyjść na świat». 15 Gdy więc Jezus poznał, że mieli przyjść i porwać Go, aby Go obwołać królem, sam usunął się znów na górę.

Jezus kroczy po jeziorze

16 O zmierzchu uczniowie Jego zeszli nad jezioro 17 i wsiadłszy do łodzi, zaczęli się przeprawiać przez nie do Kafarnaum. Nastały już ciemności, a Jezus jeszcze do nich nie przyszedł; 18 jezioro burzyło się od silnego wichru. 19 Gdy upłynęli około dwudziestu pięciu lub trzydziestu stadiów, ujrzeli Jezusa kroczącego po jeziorze i zbliżającego się do łodzi. I przestraszyli się. 20 On zaś rzekł do nich: «To Ja jestem, nie bójcie się». 21 Chcieli Go zabrać do łodzi, ale łódź znalazła się natychmiast przy brzegu, do którego zdążali.

Lud szuka Jezusa

22 Nazajutrz tłum stojący po drugiej stronie jeziora spostrzegł, że poza jedną łodzią nie było tam żadnej innej oraz że Jezus nie wsiadł do łodzi razem ze swymi uczniami, lecz że Jego uczniowie odpłynęli sami. 23 Tymczasem w pobliże tego miejsca, gdzie spożyto chleb po modlitwie dziękczynnej Pana, przypłynęły od Tyberiady inne łodzie. 24 A kiedy [ludzie z] tłumu zauważyli, że nie ma tam Jezusa ani Jego uczniów, wsiedli do łodzi, dotarli do Kafarnaum i tam szukali Jezusa. 25 Gdy zaś odnaleźli Go na przeciwległym brzegu, rzekli do Niego: «Rabbi, kiedy tu przybyłeś?»

Mowa eucharystyczna

26 W odpowiedzi rzekł im Jezus: «Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Szukacie Mnie nie dlatego, że widzieliście znaki , ale dlatego, że jedliście chleb do syta. 27 Zabiegajcie nie o ten pokarm, który niszczeje, ale o ten, który trwa na życie wieczne, a który da wam Syn Człowieczy; Jego to bowiem pieczęcią swą naznaczył Bóg Ojciec». 28 Oni zaś rzekli do Niego: «Cóż mamy czynić, abyśmy wykonywali dzieła Boga?» 29 Jezus, odpowiadając, rzekł do nich: «Na tym polega dzieło Boga, abyście wierzyli w Tego, którego On posłał». 30 Rzekli do Niego: «Jaki więc Ty uczynisz znak, abyśmy go zobaczyli i Tobie uwierzyli? Cóż zdziałasz? 31 Ojcowie nasi jedli mannę na pustyni, jak napisano: Dał im do jedzenia chleb z nieba». 32 Rzekł do nich Jezus: «Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Nie Mojżesz dał wam chleb z nieba, ale dopiero Ojciec mój daje wam prawdziwy chleb z nieba. 33 Albowiem chlebem Bożym jest Ten, który z nieba zstępuje i życie daje światu». 34 Rzekli więc do Niego: «Panie, dawaj nam zawsze ten chleb!» 35 Odpowiedział im Jezus: «Ja jestem chlebem życia. Kto do Mnie przychodzi, nie będzie łaknął; a kto we Mnie wierzy, nigdy pragnąć nie będzie. 36 Powiedziałem wam jednak: Widzieliście Mnie, a przecież nie wierzycie. 37 Wszystko, co Mi daje Ojciec, do Mnie przyjdzie, a tego, który do Mnie przychodzi, precz nie odrzucę, 38 ponieważ z nieba zstąpiłem nie po to, aby pełnić swoją wolę, ale wolę Tego, który Mnie posłał. 39 Jest wolą Tego, który Mnie posłał, abym nic nie stracił z tego wszystkiego, co Mi dał, ale żebym to wskrzesił w dniu ostatecznym. 40 To bowiem jest wolą Ojca mego, aby każdy, kto widzi Syna i wierzy w Niego, miał życie wieczne. A Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym».09:41 3227 09:41J 6 Chleb żywy - mowa eucharystyczna 720p 720p

Dodał: ZakochanywBiblii

4 Patrzyłem, a oto wiatr gwałtowny nadszedł od północy, wielki obłok i ogień płonący oraz blask dokoła niego, a z jego środka [promieniowało coś] jakby połysk stopu złota ze srebrem, ze środka ognia. 5 Pośrodku było coś podobnego do czterech Istot żyjących. Oto ich wygląd: miały one postać człowieka. 6 Każda z nich miała po cztery twarze i po cztery skrzydła. 7 Nogi ich były proste, stopy ich zaś były podobne do stóp cielca; lśniły jak brąz wygładzony. 8 Miały one pod skrzydłami ręce ludzkie po swych czterech bokach. Oblicza i skrzydła owych czterech istot - 9 skrzydła ich mianowicie przylegały wzajemnie do siebie - nie odwracały się, gdy one szły; każda szła prosto przed siebie. 10 Oblicza ich miały taki wygląd: każda z czterech istot miała z prawej strony oblicze człowieka i oblicze lwa, z lewej zaś strony każda z czterech miała oblicze cielca i oblicze orła, 11oblicza ich i skrzydła ich były rozwinięte ku górze; dwa przylegały wzajemnie do siebie, a dwa okrywały ich tułowie. 12 Każda posuwała się prosto przed siebie; szły tam, dokąd duch je prowadził; idąc, nie odwracały się.

13 W środku między tymi Istotami żyjącymi pojawiły się jakby żarzące się w ogniu węgle, podobne do pochodni, poruszające się między owymi Istotami żyjącymi. Ogień rzucał jasny blask, a z ognia wychodziły błyskawice. 14 Istoty żyjące biegały tam i z powrotem niczym błyskawice.

15 Przypatrzyłem się tym Istotom żyjącym, a oto przy każdej z tych czterech Istot żyjących znajdowało się na ziemi jedno koło. 16 Wygląd tych kół i ich wykonanie odznaczały się połyskiem topazu, a wszystkie cztery miały ten sam wygląd i wydawało się, jakby były wykonane tak, że jedno koło było w drugim. 17 Mogły chodzić w czterech kierunkach; gdy zaś szły, nie odwracały się, idąc. 18 Obręcz ich była ogromna; przypatrywałem się im i oto: obręcz u tych wszystkich czterech była pełna oczu wokoło. 19 A gdy te Istoty żyjące się posuwały, także koła posuwały się razem z nimi, gdy zaś te Istoty żyjące podnosiły się z ziemi, podnosiły się również koła. 20 Dokądkolwiek poruszał je duch, tam szły także koła; równocześnie podnosiły się z nimi, ponieważ duch życia znajdował się w kołach. 21 Gdy szły [te istoty], szły i one, a gdy przystawały, również i koła się zatrzymywały; gdy one od ziemi się podrywały, podrywały się z nimi także koła, ponieważ duch życia znajdował się w kołach. 22 Nad głowami tych Istot żyjących było coś jakby sklepienie niebieskie, jakby kryształ lśniący, rozpostarty ponad ich głowami, w górze. 23 Pod sklepieniem jednak skrzydła ich były wzniesione, jedne przy drugich; u każdej z nich dwoje pokrywało ich tułowie. 24 Gdy szły, słyszałem poszum ich skrzydeł jak szum wielkich wód, jak głos Wszechmogącego, odgłos ogłuszający jak zgiełk obozu żołnierskiego; natomiast gdy stały, skrzydła miały opuszczone. 25 Nad sklepieniem, które było nad ich głowami, rozlegał się głos; gdy stały, skrzydła miały opuszczone.

26 Ponad sklepieniem, które znajdowało się nad ich głowami, było coś, co wyglądało jak szafir, a miało kształt tronu, a na nim jakby zarys postaci człowieka. 27 Następnie widziałem coś jakby połysk stopu złota ze srebrem, który wyglądał jak ogień wokół niego. Ku górze od tego, co wyglądało jak biodra, i w dół od tego, co wyglądało jak biodra, widziałem coś, co wyglądem przypominało ogień, a wokół niego roztaczał się blask. 28 Jak pojawienie się tęczy na obłokach w dzień deszczowy, tak przedstawiał się ów blask dokoła. Taki był widok tego, co było podobne do chwały Pańskiej. Oglądałem ją. Następnie padłem na twarz i usłyszałem głos Mówiącego.
21 Rzekł On do mnie: «Synu człowieczy, stań na nogi. Będę do ciebie mówił». 2 I wstąpił we mnie duch, gdy do mnie mówił, i postawił mnie na nogi; potem słuchałem Tego, który do mnie mówił. 3 Powiedział mi: «Synu człowieczy, posyłam cię do synów Izraela, do ludu buntowników, którzy Mi się sprzeciwili. Oni i przodkowie ich występowali przeciwko Mnie aż do dnia dzisiejszego. 4 To ludzie o bezczelnych twarzach i zatwardziałych sercach; posyłam cię do nich, abyś im powiedział: Tak mówi Pan Bóg. 5 A oni, czy będą słuchać, czy też zaprzestaną - są bowiem ludem opornym - przecież będą wiedzieli, że prorok jest wśród nich. 6 A ty, synu człowieczy, nie bój się ich ani się nie lękaj ich słów, nawet gdyby wokół ciebie były osty i ciernie i gdybyś się znalazł wśród skorpionów. Nie obawiaj się ich słów ani się nie lękaj ich twarzy, bo to lud oporny. 7 Przekażesz im moje słowa, czy będą słuchać, czy też zaprzestaną, bo przecież są buntownikami.
Zakochany w Biblii14:34 2995 14:34Ez 1-3 Zjedz ten zwój i przemów! 720p 720p

Dodał: ZakochanywBiblii

1 Pan skierował do mnie te słowa: 2 «Synu człowieczy, zapoznaj Jerozolimę z jej obrzydliwościami 3 i powiedz: Tak mówi Pan Bóg do Jerozolimy: Z pochodzenia i urodzenia swego jesteś z ziemi Kanaan. Ojciec twój był Amorytą, a matka twoja - Chittytką. 4 A twoje urodzenie: w dniu twego przyjścia na świat nie odcięto ci pępowiny, nie obmyto cię w wodzie, aby cię oczyścić; nie natarto cię solą i w pieluszki cię nie owinięto. 5 Żadne oko nie okazało współczucia, aby spełnić względem ciebie jedną z tych posług przez litość dla ciebie. W dniu twego urodzenia wyrzucono cię na puste pole - przez niechęć do ciebie.

6 Oto Ja przechodziłem obok ciebie i ujrzałem cię, jak szamotałaś się we krwi. Rzekłem do ciebie, gdy byłaś we krwi: Żyj, 7 rośnij! Jak trawę na polu cię uczyniłem. Rosłaś, wzrastałaś i doszłaś do wieku dojrzałego. Piersi twoje nabrały kształtu i włosy twoje stały się obfitsze. Ale byłaś naga i bez okrycia. 8 Oto przechodziłem obok ciebie i ujrzałem cię. Był to twój czas, czas miłości. Rozciągnąłem połę płaszcza mego nad tobą i zakryłem twoją nagość. Związałem się z tobą przysięgą i wszedłem z tobą w przymierze - wyrocznias Pana Boga - stałaś się moją. 9 Obmyłem cię wodą, otarłem z ciebie krew i namaściłem olejkiem. 10 Następnie przyodziałem cię wyszywaną szatą, obułem cię w trzewiki z miękkiej skórki, opasałem bisiorems i okryłem cię jedwabiem. 11 Ozdobiłem cię klejnotami, włożyłem bransolety na twoje ręce i naszyjnik na twoją szyję. 12 Włożyłem też pierścień w twój nos, kolczyki w twoje uszy i wspaniały diadem na twoją głowę. 13 Zostałaś ozdobiona złotem i srebrem, przyodziana w bisior oraz w szaty jedwabne i wyszywane. Jadałaś najczystszą mąkę, miód i oliwę. Stawałaś się z dnia na dzień piękniejsza i doszłaś aż do godności królewskiej. 14 Rozeszła się twoja sława między narodami dzięki twojej piękności, bo była ona doskonała z powodu ozdób, w które cię wyposażyłem - wyrocznia Pana Boga.

15 Ale zaufałaś swojej piękności i wyzyskałaś swoją sławę na to, by uprawiać nierząds . Oddawałaś się każdemu, kto obok ciebie przechodził. 16 Nabrałaś swoich szat i sporządziłaś sobie wyżynys [z namiotami] o różnorakich barwach i na nich uprawiałaś nierząd. 17 Wziąwszy ozdobne przedmioty ze złota i ze srebra, które ci dałem, uczyniłaś sobie z nich podobizny ludzkie i przed nimi grzeszyłaś nierządem. 18 Wzięłaś swe szaty wyszywane i okryłaś je nimi, a także moją oliwę i moje kadzidło składałaś w ofierze przed nimi. 19 Nawet żywność, którą ci dałem: najczystszą mąkę, oliwę i miód, którymi cię żywiłem, ofiarowałaś im jako miłą woń. Tak było - wyrocznia Pana Boga. 20 Brałaś też synów swoich i córki, które mi urodziłaś, a składałaś im w ofierze na pożywienie. Czy więc czymś małym jest twój nierząd? 21 Zabijałaś przecież synów moich i paląc ich, składałaś im w ofierze. 22 A przy wszystkich tych obrzydliwościach i nierządach nie pamiętałaś dni twojej młodości, gdy byłaś naga, odkryta i gdy szamotałaś się w swojej krwi.

23 A po tych wszystkich złościach twoich - biada, o biada tobie! - wyrocznia Pana Boga - 24 budowałaś sobie szałasy i sporządzałaś wzniesienia na każdym miejscu. 25 Na początku każdej drogi budowałaś sobie wzniesienie, aby tam kalać swoją piękność, i oddawałaś się każdemu przechodniowi. Mnożyłaś coraz bardziej swoje czyny nierządne.

26 Uprawiałaś nierząd z twoimi sąsiadami, Egipcjanami, o ciałach potężnych, pomnażałaś coraz bardziej swoje czyny nierządne, aby Mnie pobudzać do gniewu. 27 Oto wyciągnąłem rękę przeciwko tobie i zmniejszyłem ci żywność, i wydałem cię na łup twoim nieprzyjaciółkom, córkom filistyńskim, które się wstydziły twojego postępowania. 28 Uprawiałaś następnie nierząd z Asyryjczykami, ponieważ byłaś nienasycona; oddawałaś się nierządowi z nimi, a i tak się tym nie nasyciłaś. 29 Uprawiałaś więc znów nierząd z krajem kupieckim Chaldejczyków, i także tym się nie nasyciłaś.

30 Jakżeż słabe było twoje serce - wyrocznia Pana Boga - skoro dopuszczałaś się takich rzeczy, godnych bezwstydnej nierządnicy, 31 skoro budowałaś szałas na początku każdej drogi, skoro urządzałaś sobie wzniesienia na każdym placu, a gardząc zapłatą, nie byłaś podobna do nierządnicy, 32 lecz do kobiety cudzołożnej, która zamiast swojego męża przyjmuje obcych. 33 Wszystkim nierządnicom daje się zapłatę, a ty wszystkim swoim kochankom dawałaś podarki i zjednywałaś ich sobie, by przychodzili do ciebie zewsząd i uprawiali z tobą nierząd. 34 U ciebie działo się odwrotnie niż u nierządnic: nikt nie gonił za tobą. To ty dawałaś zapłatę, a ciebie nikt nie wynagradzał. Tak, z tobą było wprost odwrotnie.

Zakochany w Biblii12:43 2447 12:43Ez 16 Symboliczna historia Izraela 720p 720p

Dodał: ZakochanywBiblii

1 Pieśń nad pieśniami Salomona.

PIEŚŃ PIERWSZA


Oblubienica:2 Niech mnie ucałuje pocałunkami swych ust!

   Bo miłość twa przedniejsza od wina.

3 Woń twych pachnideł słodka,

   olejek rozlany - imię twe,

    dlatego miłują cię dziewczęta.

4 Pociągnij mnie za sobą! Pobiegnijmy!

   Król wprowadził mnie do swoich komnat.

  «Cieszmy się i weselmy tobą!»,

   sławmy twą miłość nad wino,

    [jakże] słusznie cię miłują!

5 Czarna jestem, lecz piękna,

   córki jerozolimskie,

  jak namioty Kedaru,

   jak zasłony Szalma.

6 Nie patrzcie na mnie, że jestem czarna,

   że mnie spaliło słońce.

  Synowie mej matki rozgniewali się na mnie,

   postawili mnie na straży winnic,

    a ja mej własnej winnicy nie ustrzegłam.

7 O ty, którego miłuje dusza moja,

   wskaż mi, gdzie pasiesz swe stada,

    gdzie dajesz im spocząć w południe,

  abym się nie błąkała

   wśród stad twych towarzyszy.

Chór:8 Jeśli nie wiesz, o najpiękniejsza z niewiast,

   pójdź za śladami trzód

  i paś koźlęta twe

   przy szałasach pasterzy.

Oblubieniec:9 Do klaczy mej w zaprzęgu faraona

   przyrównam cię, przyjaciółko moja.

10 Śliczne są lica twe wśród wisiorków,

   szyja twa w koliach.

11 Wisiorki zrobimy ci złote

   z kuleczkami ze srebra.

Oblubienica:12 Gdy król na uczcie przebywa,

   nard mój roztacza woń swoją.

13 Mój miły jest mi woreczkiem mirry,

   między piersiami mymi położonym.

14 Gronem henny jest mi umiłowany mój

   w winnicach Engaddis .

Oblubieniec:15 O jak piękna jesteś, przyjaciółko moja,

   jak piękna,

    oczy twe jak gołębice!

Oblubienica:16 Zaiste piękny jesteś, miły mój,

   o jakże uroczy!

  Łoże nasze z zieleni.

Oblubieniec:17 Belkami domu naszego są cedry,

   a cyprysy ścianami.



Oblubienica:





Rozdział 2





1 Jam narcyz Szaronus ,

   lilia dolin.

Oblubieniec:2 Jak lilia pośród cierni,

   tak przyjaciółka ma pośród dziewcząt.

Oblubienica:3 Jak jabłoń wśród drzew leśnych,

   tak ukochany mój wśród młodzieńców.

  W upragnionym jego cieniu usiadłam,

   a owoc jego słodki dla mego podniebienia.

4 Wprowadził mnie do sali biesiadnej,

   i godłem jego nade mną jest miłość.

5 Posilcie mnie plackami z rodzynek,

   wzmocnijcie mnie jabłkami,

    bo chora jestem z miłości.

6 Lewa jego ręka pod głową moją,

   a prawica jego obejmuje mnie.

Oblubieniec:7 Zaklinam was, córki jerozolimskie,

   na gazele, na łanie polne:

  Nie budźcie ze snu, nie rozbudzajcie miłości,

   póki sama nie zechce.





PIEŚŃ DRUGA


Oblubienica:8 Głos mojego ukochanego!

   Oto on! Oto nadchodzi!

  Biegnie przez góry,

   skacze po pagórkach.

9 Umiłowany mój podobny do gazeli,

   do młodego jelenia.

  Oto stoi za naszym murem,

   patrzy przez okno,

    zagląda przez kraty.

10 Miły mój odzywa się

   i mówi do mnie:

  «Powstań, przyjaciółko ma,

   piękna ma, i pójdź!

11 Bo oto minęła już zima,

   deszcz ustał i przeszedł.

12 Na ziemi widać już kwiaty,

   nadszedł czas przycinania drzew,

    i głos synogarlicy już słychać w naszej krainie.

13 Figowiec wydał zawiązki owoców

   i winne krzewy kwitnące już pachną.

  Powstań, przyjaciółko ma,

   piękna ma, i pójdź!

14 Gołąbko ma, [ukryta] w rozpadlinach skały,

   w szczelinach przepaści,

  ukaż mi swą twarz,

   daj mi usłyszeć swój głos!

  Bo słodki jest głos twój

   i twarz pełna wdzięku».

Chór:15 «Schwytajcie nam lisy,

   małe lisy,

    co pustoszą winnice,

     bo w kwieciu są winnice nasze».

Oblubienica:16 Mój miły jest mój, a ja jestem jego,

   on stada swe pasie wśród lilii.

17 Nim wiatr wieczorny powieje

   i znikną cienie,

  wróć, bądź podobny, mój miły,

   do gazeli, do młodego jelenia

    na górach Beter!





Rozdział 3





1 Na łożu mym nocą szukałam

    umiłowanego mej duszy,

      szukałam go, lecz nie znalazłam.

2 Wstanę, obejdę miasto

   po ulicach i placach,

  szukać będę ukochanego mej duszy.

   Szukałam go, lecz nie znalazłam.

3 Spotkali mnie strażnicy, którzy obchodzą miasto.

   «Czy widzieliście miłego duszy mej?»

4 Zaledwie ich minęłam,

   znalazłam umiłowanego mej duszy,

  pochwyciłam go i nie puszczę,

   aż go wprowadzę do domu mej matki,

    do komnaty mej rodzicielki.

Oblubieniec:5 Zaklinam was, córki jerozolimskie,

   na gazele i na łanie polne:

  nie budźcie ze snu, nie rozbudzajcie ukochanej,

   póki sama nie zechce.





Zakochany w Biblii22:17 2139 22:17Pieśń nad pieśniami 720p 720p

Dodał: ZakochanywBiblii

Wierność przestrogom, Niebezpieczeństwo, Zasadzka, Pokusa, Upadek, Pouczenie04:30 1800 04:30Prz 7 Przeciw uwodzicielce 720p 720p

Dodał: ZakochanywBiblii

2 Głos mój się wznosi do Boga i wołam,

  głos mój - do Boga, by mnie usłyszał.

3 Szukam Pana w dzień mojej niedoli.

  Moja ręka w nocy niestrudzenie wyciągnięta,

  moja dusza odmawia przyjęcia pociechy.

4 Jęczę, im bardziej wspominam Boga,

  duch mój słabnie, im więcej rozmyślam.

5 Ty przytrzymujesz powieki mych oczu,

  jestem wzburzony i mówić nie mogę.

6 Rozważam dni starodawne

  i lata minione 7 wspominam.

  Rozmyślam nocą w sercu,

  roztrząsam i duch mój docieka:

8 «Czy Bóg odrzuca na wieki

  i nie jest już łaskawy?

9 Czy Jego łaskawość ustała na zawsze,

  a słowo umilkło na pokolenia?

10 Czy Bóg zapomniał o litości,

  czy w gniewie powstrzymał swoje miłosierdzie?»

11 I mówię: «To dla mnie bolesne,

  że się odwróciła prawica Najwyższego».

12 Wspominam dzieła Pana,

  zaiste wspominam Twoje dawne cuda.

13 Rozmyślam o wszystkich Twych dziełach

  i czyny Twoje rozważam.

14 Boże, Twoja droga jest święta;

  który bóg dorówna wielkością naszemu Bogu?

15 Ty jesteś Bogiem działającym cuda,

  objawiłeś ludom swą potęgę.

16 Ramieniem swoim lud Twój wybawiłeś,

  synów Jakuba i Józefa.

17 Boże, ujrzały Cię wody,

  ujrzały Cię wody: zadrżały,

  i odmęty się poruszyły.

18 Chmury wylały wody,

  wydały głos chmury

  i poleciały Twoje strzały.

19 Głos Twego grzmotu wśród terkotu kół,

  pioruny świat rozjaśniły,

  poruszyła się i zatrzęsła ziemia.

20 Twoja droga wiodła przez wody,

  Twoja ścieżka przez wody rozległe

  i nie znać było Twych śladów.

21 Wiodłeś Twój lud jak trzodę

  ręką Mojżesza i Aarona.


1 Alleluja.

  Gdy Izrael wychodził z Egiptu,

  dom Jakuba - od ludu obcego,

2 przybytkiem Jego stał się Juda,

  Izrael Jego królestwem.

3 Ujrzało morze i uciekło,

  Jordan bieg swój odwrócił.

4 Góry skakały jak barany,

  pagórki - niby jagnięta.

5 Cóż ci jest, morze, że uciekasz?

  Czemu, Jordanie, bieg swój odwracasz?

6 Góry, czemu skaczecie jak barany,

  pagórki - niby jagnięta?

7 Zadrżyj, ziemio, przed obliczem Pana całej ziemi,

  przed obliczem Boga Jakuba,

8 który zmienia opokę w oazę,

  a skałę w krynicę wody.


Zakochany w Biblii03:56 1713 03:56Ps 77 Wiodłeś Twój lud jak trzodę 720p 720p

Dodał: ZakochanywBiblii

To jest Moja wielka bitwa.
To, co widzicie, co teraz przeżywacie, stanowi część Mego planu, który dotąd był ukryty w głębinach Mojego Niepokalanego Serca.
Trójca Przenajświętsza powierzyła Mi dowodzenie Jej armią w strasznej walce przeciw szatanowi, który od wieków jest najbardziej przebiegłym i zaciekłym wrogiem Boga.
To Mnie, najmniejszej niewolnicy Pana, Bóg powierzył wykonanie Swego zwycięskiego planu, by duch pychy i buntu został znowu pokonany pokorą i posłuszeństwem waszej Niebieskiej Mamy.
Mój przeciwnik chciał zaatakować Trójcę Przenajświętszą, wprowadzając zamieszanie w Jej wielkie Dzieło miłości i chwały.
Zaćmił Dzieło Ojca zwodząc stworzenia, aby je wciągnąć do buntu przeciwko Bogu przez szerzenie ateizmu, który nigdy w takim stopniu jak dziś nie rozpowszechniał się na świecie.
Wprowadził zamieszanie w Dzieło Syna. Aby uczynić Odkupienie bezowocnym, rozsiewa błąd w samym wnętrzu Jego Kościoła. Niewierność rozszerza się w nim jak straszny rak. Lekceważy się Papieża, którego Jezus ustanowił w Kościele fundamentem Jedności i stróżem Prawdy.
Przeciwnik wprowadził zamieszanie w Dzieło Ducha Świętego, gasząc skutecznie  poprzez grzech  światło życia Bożego w licznych duszach. Wielu z łatwością popełnia grzech, a nawet go usprawiedliwia, niektórzy już się więcej z niego nie spowiadają.
Jednak Niewiasta obleczona w słońce rozpoczęła już wielki bój i posuwa się codziennie naprzód dzięki wam, Mój mały wierny zastępie. Właśnie przez was chcę doprowadzić do pierwotnego blasku Dzieło stworzenia, odkupienia i uświęcenia, by Trójca Przenajświętsza mogła otrzymać największą chwałę.
Tak, Światło rozbłyśnie w stworzeniach, kiedy  po klęsce wszystkich form ateizmu i po ustaniu pełnego pychy buntu  będzie ono na nowo wyśpiewywać miłość i chwałę Boga.
W Kościele ponownie zabłyśnie w pełni całe światło Prawdy, wierności i jedności. Mój Syn Jezus ukaże się w takiej pełni, że Kościół stanie się Światłością dla wszystkich narodów ziemi. Sprawię, że światło łaski zabłyśnie w duszach. Duch Święty udzieli się im w obfitości, aby prowadzić je ku doskonałej Miłości.
#Gobbi04:12 369 04:12Godzina walki (Ap 12, 1-4) 720p 720p

Dodał: ZakochanywBiblii

Poznaj tło historyczne wydarzeń biblijnych!

Górny Egipt - Teby - bóg Chnum
Dolny Egipt - Memfis - bóg Amon
Nil 
Nomy 
Imhotep
Mastaba - Piramidy
Stare Państwo
Pierwszy Okres przejściowy
Średnie Państwo
Drugi Okres przejściowy
Hyksosi
Nowe Państwo
Echnaton - Amarna - bóg Aton
Trzeci Okres Przejściowy
Dynastie nubijskie 
Asyria
Persja
Grecja
Imperium Rzymskie

 Słowa kluczowe (dla wyszukiwarek) 
Biblia
Stary Testament Tanach
Księga Rodzaju Bereszit Genesis 
Pięcioksiąg Tora
prof. Joseph Davidovits
Historia biblijna
Archeologia biblijna
Józef Juda Jakub Izrael Abraham Izaak Mojżesz
Judaizm Religia żydowska Żydzi10:30 335 10:30Starożytny Egipt historia w pigułce 720p 720p

Dodał: ZakochanywBiblii

Nowo dodane filmy i seriale CDA Premium