Afrykański imigrant przez 5 lat pracował jako wolontariusz w diecezji w Nantes. Księża zapewniali mu wyżywienie i dach nad głową. Z wdzięczności podpalił katedrę To nie żart, a znak czasów wyuzdanej poprawności. A trzeba jak namawiał Słowacki odpowiednie dać rzeczy słowo. Tak więc powiedzmy jasno to murzyńska bestia spaliła sakralny zabytek. Są także białe i skośnookie bestie, więc nie rzecz w kolorze skóry, a wychowaniu i charakterze. Rzecz w tym, kto obecnie jest w stanie tak oszlifować młodych, by jak warszawscy powstańcy z honorem walczyli o podstawowe wartości
Więcej na: https://co-slychac.pl/12680/DRODZY-CZYTELNICY/Upiory-honoru
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.