Redaktor Mazurek pociągnął za sznurek... głupoty. Wiedział co robi, by wszcząć rozróbę i choćby nie wiem jak się tłumaczył, wielu mu nie wybaczy. Szczególnie Tuskowa teściowa, bo kto to słyszał, by pouczać gościa, który chce pokonać wroga kosztem swoich konkurentów. Niestety, afera urodzinowa spowodowała, że na odlew dostało się władzy. Nie za posłów bawiących się w czasie obrad Sejmu, a za tłustych, partyjnych kotów. Miały wylecieć za płot, a tymczasem pasą się w najlepsze...
Więcej na: https://co-slychac.pl/13757/DRODZY-CZYTELNICY/Koty-za-p%C5%82oty
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.