+ Napisz wiadomość
302184 odsłon wideo
Dołączył(a): 2019-07-22
Oglądasz #iWiesz
A więc stało się. Wyskoczyłeś z samolotu bez spadochronu. Co teraz? Im większa wysokość startowa, tym lepiej dla Ciebie! Jeśli wyskoczyłeś z 3 kilometrów, masz około 70 sekund, zanim z impetem uderzysz w ziemię. Jeśli z 5, masz jeszcze więcej czasu.

Autor: Karol Kania
KONTAKT: piszesz@iwiesz.to

Jesteś ciekawy świata? Sprawdź iWiesz w social mediach:
Facebook: https://www.facebook.com/iwiesz/ 
Instagram: https://instagram.com/iwiesz/ 

SKRYPT ODCINKA:

Po pierwsze przyjmij pozycję X - głowa zwrócona do dołu, rozłóż ręce i nogi.
Szansa, że przeżyjesz wynosi jedną tysięczną procenta, ale takie ułożenie jest pierwszym krokiem do przeżycia. W ten sposób zmaksymalizujesz opór powietrza, sprawiając, że prędkość graniczna wyniesie ok. 195 km/h. Gdybyś nurkował głową albo nogami w dół, spadałbyś z prędkością ponad 300km/h.

Nie ma absolutnie żadnej gwarancji, że przeżyjesz, ale im wolniej spadasz, tym masz więcej czasu na wdrożenie punktu numer dwa. 
Teraz znajdź odpowiednie miejsce do lądowania. 

Myślisz, że woda jest ok? Jesteś w błędzie. Uderzenie w taflę wody z prędkością bliską 200 km/h to pewna śmierć. Celuj we wszystko, co pozwoli Ci wytracić prędkość na dłuższym odcinku: drzewa, krzaki i gęstą roślinność. 

Lecisz zimą? Lepiej być nie mogło! 

Masz szansę wylądować w zaspie świeżego, puszystego śniegu! Sierżant Nicholas Alkemade, podczas II wojny światowej wyskoczył - bez spadochronu - z zastrzelonego bombowca. Spadł z wysokości 5500 metrów. Trafił w drzewo a potem wylądował w zaspie. Obrażenia? Skręcona kostka. 

Czy będzie to śnieg, czy drzewa, czy bagno przy lądowaniu obróć się tak, byś leciał nogami w dół. Wykorzystaj je by pochłonęły siłę upadku. Chroń głowę i szyję - zakryj tył głowy.

Ustaw się tak, jakbyś po wylądowaniu, od raz chciał zrobić przewrót w przód. 

Dźwięk pękającej miednicy

Jeśli wciąż kontaktujesz, możesz poczuć, że bardzo chce Ci się spać. To normalne, doświadczyłeś wstrząsu neurogennego - spada Ci ciśnienie, temperatura ciała. Jesteś senny, ale nie idź spać. 

Właśnie znalazłeś się w grupie liczącej mniej niż 150 osób, której udało się przeżyć skok bez spadochronu. Szanse, że wylądujesz żywy wynosiły mniej niż jedną 0,001%

Udało Ci się! Nie zasypiaj. 

Pomyśl, że do końca Twojego życia będziesz w stanie przebić każdą ekscytującą historię opowiedzianą przez każdego, z kim kiedykolwiek pójdziesz na obiad. Ktoś wybrał się autostopem do Azji? Opowiedz o tym jak przeżyłeś upadek z 3 kilometrów bez spadochronu! Zrób selfie, wrzuć na insta! 

Pomoc jest już w drodze. Masz czas by obejrzeć inne moje filmy i zostawić subskrypcję. Jeśli po obejrzeniu, wciąż będziesz czekał, zabij czas sprawdzając instagram iWiesz, czyli najciekawszy profil na instagramie!


Subskrybujesz, iWiesz więcej!03:38 14650 03:38Jak przeżyć skok BEZ SPADOCHRONU? 1080p 1080p

Dodał: iWiesz

Wygraj tygodniowy pobyt na Harvardzie: http://bit.ly/iWieszDrogaNaHarvard 

Konkurs Droga na Harvard wspiera najlepszych polskich uczniów, studentów oraz absolwentów szkół wyższych w rozpoczęciu studiów na Harvardzie oraz innych renomowanych uczelniach zagranicznych

#nauka #ciekawostki #szkoła

Oglądasz, iWiesz !

Można się uczyć do upadłego albo skutecznie. Dziś wybieramy wariant numer dwa. Jak efektywnie się uczyć?

KONTAKT: piszesz@iwiesz.to
Jesteś ciekawy świata? Sprawdź iWiesz w social mediach:
Facebook: https://www.facebook.com/iwiesz/ 
Instagram: https://instagram.com/iwiesz/ 

SKRYPT ODCINKA:

Po pierwsze: Maratony naukowe nie są dobrym pomysłem. 

Umysł przy długim wysiłku, spowalnia z każdą chwilą, dlatego jedną, kilkugodzinną sesję nauki, lepiej rozłożyć na kilka 20 minutowych. Podczas przerw Twój mózg będzie miał moment, by przetworzyć i uporządkować zebrane informacje.

Przerwy nie muszą być długie. W jednym z eksperymentów uczestnicy, którzy po przeczytaniu tekstu zrobili zaledwie 10 minutową pauzę, po tygodniu pamiętali z niego tyle samo, co osoby, które przeczytały tę samą historię zaledwie kwadrans wcześniej!

Najlepiej iść w rutynę i wyznaczyć sobie jedną, stałą porę w ciągu dnia, którą zawsze spożytkujesz na naukę. Ci, którzy codziennie chodzą na siłownię, są sprawniejsi niż ci, którzy ćwiczą raz w tygodniu, prawda? Z mózgiem jest podobnie. Jeśli nauczysz się codziennie uczyć, poprawisz wydajność swojego mózgu. Zapamiętasz i zrozumiesz więcej wkładając w naukę, coraz mniej wysiłku. 

Co robić gdy jutro egzamin? Jak się uczyć?
Próbuj też nie tyle zapamiętać, co zrozumieć materiał nad którym siedzisz. 

W pewnym badaniu podzielono ludzi na dwie grupy i narzucono inny sposób nauki. Grupa 1 miała się uczyć tak, by rozwiązać test. Grupa druga, by zgromadzoną wiedzę przekazać dalej innym studentom i to ta grupa osiągnęła lepsze wyniki  w późniejszych testach pamięciowych. 

Musieli nie tylko zapamiętać dany materiał, ale też go zanalizować i ułożyć informacje tak, żeby później przekazać je dalej. Założenie, że wykorzystasz zdobytą wiedzę, sprawia że twój mózg organizuje wiadomości w bardziej logiczną strukturę. Dodatkowy wysiłek ułatwia zapamiętywanie, dzięki czemu z pewnością szybciej nauczysz się na egzamin.

Masz przed sobą egzamin w szkole, lub na studiach? Podczas nauki wyobraź sobie, że tłumaczysz to, czego się uczysz komuś innemu, np. wykładowcy, albo znajomemu. Możesz opowiadać na głos. W ten sposób dodatkowo zaangażujesz w naukę zmysł mowy, czyli ułożysz informacje tak, by jak najlepiej je zakomunikować. 

Tłumacząc zagadnienia innym i to nieważne, czy prawdziwym, czy wyobrażonym osobom, układamy wiedzę w swojej głowie. To właśnie dlatego nauka w grupie może dać Ci  lepsze rezultaty.

Pamiętaj też, aby się wyspać. Nocne zakuwanie to nawyk, który bardzo męczy mózg. Jeden nocny maraton może osłabić zapamiętywanie i logiczne myślenie na 4 pełne dni. 

A na co dzień, nie bój się sportu.  Aktywni fizycznie lepiej radzą sobie z zapamiętywaniem. Uczestnicy eksperymentu, którzy przez 15 minut jeździli na rowerze, miały lepsze w teście pamięciowym niż osoby, które w tym samym czasie nie robiły nic. Nawet krótki spacer pomiędzy 20 minutowymi sesjami, może pomóc Ci przyswoić wiedzę i wyczyścić mózg. Oczywiście im więcej sportu tym lepiej. W aktywnym ciele… chłonna głowa.

Szybka i skuteczna nauka to potęga, która może spełniać marzenia i wysłać Cię nawet na… HARVARD. Partnerem dzisiejszego odcinka jest organizator konkursu Droga na Harvard. Jeśli marzysz o studiach na najlepszej uczelni świata, to daj sobie szansę i wyślij zgłoszenie przez stronę droganaharward.pl 


A wy? Jak się uczycie? ;)04:11 1517 04:11Jak się uczyć? 8 sposobów na EFEKTYWNĄ NAUKĘ ! 1080p 1080p

Dodał: iWiesz

#pączki #tłustyczwartek #słodycze

Jeśli czujecie się źle po zjedzeniu pączka, wyobraźcie sobie, że w starożytnym Rzymie nadziewano je… słoniną. Dlaczego?

Oglądasz #iWiesz!

kontakt: piszesz@iwiesz.to

Jesteś ciekawy świata? Sprawdź iWiesz w social mediach:
Facebook: https://www.facebook.com/iwiesz/ 
Instagram: https://instagram.com/iwiesz/ 

SKRYPT ODCINKA:

Rzymianie zajadali się pączkami podczas tak zwanego "tłustego dnia", zwiastującego nadejście wiosny. Ucztowanie opierało się na jedzeniu tłustych potraw, tańczeniu, piciu wina i zagryzaniu pączków, które nie miały zbyt wiele wspólnego ze współczesnymi. Były to twarde, w miarę okrągłe bułeczki zrobione z ciasta przypominającego ciasto na chleb, bez drożdży. 

W Polsce pączki pojawiły się około XVI wieku. Początkowo nazywano je pampuchami lub kreplami i często jadano je ze skwarkami. Była to potrawa, którą szczególnie zajadano się przed wielkim postem, czyli w trakcie zapustów, rozpoczynających się w Tłusty Czwartek. Był to czas zabaw, uciech, sutego, tłustego jedzenia oraz… picia niewyobrażalnej ilości alkoholu. Miał to być sposób najedzenia się “na zapas” przed 40-dniowym postem.  Dziś, zapusty są częściej nazywane karnawałem.

Pączki na słodko przywędrowały   do nas w drugiej połowie XVI wieku. Jednak również i wtedy nie przypominały dzisiejszych. Były przede wszystkim bardo twarde. 

Dopiero w XVIII wieku wraz z wykorzystaniem do przyrządzania ciasta drożdży  pączki zbliżyły się do znanych nam dziś. Na słodkie i miękkie pączki wpadli najprawdopodobniej Arabowie, którzy, już w XVI wieku smażyli ciasto drożdżowe i polewali je miodem, lub lukrem. 

Ale powstanie pączków ma też wiele innych wersji.  Wg. Niemieckiej, ciastko w kształcie kuli armatniej wymyślił cukiernik, który trafił do żołnierskiej kuchni. 

Austriacy zawdzięczają pączka właścicielce wiedeńskiej cukierni: w trakcie kłótni z mężem  ze złości rzuciła w niego kawałkiem ciasta, które potem wpadło do garnka z rozgrzanym tłuszczem. 

Polacy też stworzyli pączka, modyfikując żydowski przepis na chałkę…

W tłusty czwartek, Polacy zjadają ok. 100 milionów  pączków
Jeden to około 400 kilokalorii. By je spalić

Możesz żuć gumę przez 26 godzin
Całować się przez 4 godziny albo przez 2h uprawiać seks
Uratuje Cię też półgodzinna sesja na skakance oraz 3 godziny gry na pianinie

Na pytanie, czy warto, odpowiadam smacznego!

ŹRÓDŁA:

https://pl.wikipedia.org/wiki/P%C4%85czek
https://kurierhistoryczny.pl/artykul/krotka-historia-paczkow,254
http://magazyn-kuchnia.pl/magazyn-kuchnia/1,123892,19572568,skad-wziely-sie-paczki-sa-starsze-niz-myslisz.html
https://www.focus.pl/artykul/tlusty-czwartek-historia-pysznej-tradycji
https://www.focus.pl/artykul/nie-mozesz-sie-oprzec-kolejnemu-paczkowi-to-przez-uklad-nagrody-w-mozgu
http://www.sofijon.pl/module/article/one/168
https://misyjne.pl/przerwa-artykul/od-racucha-sloniny-araba-czyli-o-historii-paczka/
https://zdrowekieszonkowe.pl/2017/02/krotka-historia-paczka-i-tlustego-czwartku/
https://cukiernia.online/krotka-historia-paczka


Subskrybujesz, iWiesz więcej!03:00 1237 03:00Krótka historia PĄCZKA ! (...i tłustego czwartku) 1080p 1080p

Dodał: iWiesz

#polska #powiedzenia #ciekawostki

Oglądasz, #iWiesz ! Jesteś ciekawy świata? Koniecznie zasubskrybuj kanał i zostaw komentarz :) 

Sprawdź iWiesz w social mediach:

Instagram: https://instagram.com/iwiesz/ 
Facebook: https://www.facebook.com/iwiesz/ 

Język polski składa się z niezliczonej ilości związków frazeologicznych, przysłów i powiedzeń, które wpisały się na stałe w naszą kulturę i historię. Część z nich, oprócz ukrytego znaczenia, skrywa dramatyczne sekrety. Najnowszy odcinek iWiesz zapozna Was dokładniej z kilkoma powiedzeniami oraz ich pierwotnym kontekstem.

Czy, kiedy i dlaczego kupowano koty w worku?
Kim jest nocny marek?
Czy kiedykolwiek "wieszano na kimś psy"?

Odpowiedź w najnowszym odcinku iWiesz!

Subskrybujesz, iWiesz więcej!03:45 901 03:45Mroczne historie polskich powiedzeń! 1080p 1080p

Dodał: iWiesz

#papierosy #epapierosy #zdrowie
Oglądasz, #iWiesz !

Tradycyjne papierosy i e-papierosy łączy uzależnienie od nikotyny, chmura dymu oraz szkodliwość dla naszego organizmu. Mimo podobieństw, oba produkty są od siebie diametralnie różne. Które z nich jest lepsze? 

Porównałem ilość toksycznych substancji i ich wpływ na nasze zdrowie, temat biernego palenia oraz kilka innych "palących" kwestii. Wnioski, wyciągnijcie sami!

Jesteś ciekawy świata? Sprawdź iWiesz w social mediach:
Facebook: https://www.facebook.com/iwiesz/ 
Instagram: https://instagram.com/iwiesz/ 

Subskrybujesz, iWiesz więcej!04:22 922 04:22PAPIEROSY vs. E-PAPIEROSY 1080p 1080p

Dodał: iWiesz

Oglądasz #iWiesz

Wolność wyboru jest jedną z najważniejszych potrzeb człowieka, jeśli tylko ta potrzeba zostaje ograniczona, czujemy dyskomfort, który motywuje nas do walki o odzyskanie swobody Co na to psychologia?

NIE WPADAJ NA QUIZ  http://bit.ly/iWieszQUIZ
Ani na INSTAGRAMA https://www.instagram.com/iWiesz/


Autor: Karol Kania
KONTAKT: piszesz@iwiesz.to

Jesteś ciekawy świata? Sprawdź iWiesz w social mediach:
Facebook: https://www.facebook.com/iwiesz/ 
Instagram: https://instagram.com/iwiesz/ 

SKRYPT ODCINKA:

Czy zakazy są po bo, by je łamać?

Oglądasz, iWiesz

W toaletach jednego z uniwersytetów w Teksasie w ramach eksperymentu zawieszono tabliczki z informacją o zakazie pisania po ścianach. Jedna z nich brzmiała Proszę nie pisać po ścianach  natomiast druga  Pisanie po ścianach surowo wzbronione. Po dwóch tygodniach, zdecydowanie więcej napisów było tam, gdzie użyto zakazu, a nie prośby

Lubimy mieć kontrolę nad naszym życiem, a zakazy ją odbierają. To wzbudza reakcję obronną. Jeśli ktoś próbuje ograniczyć naszą wolność, reagujemy. Przykład?

Nie myśl o RÓŻOWYM SŁONIU. Możesz myśleć o czym tylko chcesz, ale NIE O RÓŻOWYM SŁONIU. O czym myślałeś? [pojawia się różowy słoń]

Mimo zakazu, pomyślałeś o słoniu. Opór, który wykazałeś psychologowie nazywają reaktancją. NIE MÓW MI CO MAM ROBIĆ, oto reaktancja.

Jeśli powiesz dziecku, by nie zaglądało do pudełka pod Twoją nieobecność, niemal na pewno to zrobi. Zakazy wywołują ciekawość, wszystko może stać się dużo atrakcyjniejsze w momencie, gdy stanie się zakazane. 

Wodzony ciekawością, Simba, wbrew zakazowi swojego Ojca, dotarł na cmentarzysko słoni. Biblijny Adam, również dał upust swojej ciekawości i sprzeciwił się zakazowi otrzymanemu przez Boga. Zakazany owoc smakuje najlepiej. 

Chodzi tu nie tylko o zakazane substancje, czy zakazy rodziców, które często wywołują efekt odwrotny do zamierzonego.


Badania dowodzą, że nawet ostrzeżenie przed emisją programu telewizyjnego typu ten program nie jest odpowiedni wszystkich widzów sprawia, że jesteśmy nim bardziej zainteresowani.

Wolność jest jedną z najważniejszych potrzeb człowieka, jeśli tylko ta potrzeba zostaje ograniczona, czujemy dyskomfort, który motywuje nas do walki o odzyskanie wolności wyboru, stanu swobody
Oczywiście, mamy różna tolerancję na zakazy, to co u jednych nie wywoła nawet lekkiego alarmu, u innych wzbudzi ogromny opór.

W skrajnych przypadkach, zjawisko reaktancji może doprowadzić nawet do tego, że na przekór zakazom, zrobimy coś, co absolutnie przeczy naszym przekonaniom - nie zażyjemy przepisanych lekarstw, albo na złość rodzicom odmrozimy sobie uszy - tylko po to, by udowodnić swoją niezależność.

Dlatego nie reaguj zbyt pochopnie. Zanim na złość wszystkim powiesz, że nikt nie może Ci mówić jak masz żyć, zastanów się nad swoją sytuacją. Bierz rzeczy na chłodno.

A jeśli sam zakazujesz, bądź nakazujesz - pamiętaj, że będziesz liczyć się z oporem wśród osób na których chcesz coś wymusić. I że istnieją inne, lepsze drogi by przekonać kogoś do swoich racji. Skoro sam nie lubisz, gdy ktoś Ci rozkazuje, dlaczego uważasz, że to dobra strategia?

Ze zjawiska reaktancji, korzystają też marketingowcy. Chcąc byś zachował się w określony sposób, namawiają Cię do czegoś zupełnie odwrotnego, oczekując, że zachowasz się na opak. 

Dlatego pod żadnym pozorem nie subskrybuj, iWiesz
Nie wpadaj na QUIZ, który organizuję!
I na pewno, NIE oglądaj innych filmów iWiesz!03:43 4776 03:43Pod żadnym pozorem, NIE OGLĄDAJ TEGO FILMU! 1080p 1080p

Dodał: iWiesz

#człowiek #mózg #nauka

Oglądasz, #Wiesz

Załóżmy, że jesteś śpiący. Czy to oznacza, że Twój mózg jest skonany i musi odpocząć? A może spanie, to proces bardziej skomplikowany?

Sen jest zbawienny dla naszego zdrowia. Nie bez powodu poświęcamy na niego blisko 1/3 naszego życia! Poprawia jakość zapamiętywania, jest stanem odpoczynku dla psychiki. Tematem snu, ludzie interesują się od wieków. Współcześnie, naukowcy odróżniają od siebie dwie główne fazy snu, NREM i REM.

Czym jest sen? Czemu służy? Odpowiedź w tym odcinku!

Jesteś ciekawy świata? Sprawdź iWiesz w social mediach:
Facebook: https://www.facebook.com/iwiesz/ 
Instagram: https://instagram.com/iwiesz/ 

Subskrybujesz, iWiesz więcej!03:37 1543 03:37Twój MÓZG, gdy ŚPISZ ! Faza REM i nie tylko... 1080p 1080p

Dodał: iWiesz

Oglądasz #iWiesz

Z czego są parówki? Czy są zdrowe i czy można podawać je dzieciom? Oraz co dokładnie zjadł pewien popularny jutuber? Czas na odpowiedzi!

JAK NIE HODOWAĆ ZWIERZĄT: https://www.youtube.com/watch?v=PSJfYcTF2fA

Autor: Karol Kania
KONTAKT: piszesz@iwiesz.to

Jesteś ciekawy świata? Sprawdź iWiesz w social mediach:
Facebook: https://www.facebook.com/iwiesz/ 
Instagram: https://instagram.com/iwiesz/ 

SKRYPT ODCINKA:

W swoim życiu zjadłeś wiele parówek i zastanawiasz się czasem…. Czy to aby na pewno był dobry pomysł?
Albo usłyszałeś kilka niezbyt smacznych ciekawostek o parówkach i chcesz się dowiedzieć czy były prawdziwe?
Cóż.
Jeśli szukasz odpowiedzi na bardzo filozoficzne pytanie: ile parówki w parówce? Czas na iWiesz, co jesz!

Mam wiadomości dobre i złe. A zaczniemy od złych. 
Trzy litery MOM, to skrót od mięsa oddzielonego mechanicznie. Mięsa, którego nawet [flaga] Unia Europejska, nie mająca problemu z uznaniem ślimaka jako ryby nie klasyfikuje jako mięso.

Jak się robi parówki?

Wyobraźcie sobie że zwierzęcą skórę, kości, korpusy, żołądki, pazury i wszystkie pozostałości z którymi nie da się nic zrobić, mieli się na papkę Oto przepis na mięso oddzielone mechanicznie. 

Są takie parówki, które go nie zawierają, ale też takie w których stanowi nawet 1/3 składu. Ile mięsa w parówkach?

Tak więc Jeśli ktoś kiedyś mówił Wam, że parówki nie zawierają mięsa, pewnie miał na myśli właśnie te ostatnie. Parówki ze sporym dodatkiem resztek.

Pychota…

Na szczęście Informacja o zawartości mięsa oddzielonego mechanicznie zgodnie z prawem Unii Europejskiej musi znaleźć się na opakowaniu. Będzie to MOM, albo MDOM.  I tych skrótów powinniśmy się wystrzegać.

Co jemy w parówce?
Ale MOM, to nie wszystko.  FARSZ parówki to jeszcze jeden składnik, tajemniczo nazwany [rysunek kolorowo] EMULSJĄ. Emulsja jest tania, zmniejsza cenę i niskim kosztem zwiększa objętość oraz wagę parówki. Nietrudno się domyślić dlaczego niektórzy producenci bardzo ją polubili. Dopóki stanowi 10% składu, nie mamy się czym martwić. Powyżej tej wartości, lepiej odłożyć parówki na półkę i poszukać innych. Emulsję na etykiecie znajdziesz pod nazwą "emulsja ze skórek", albo po prostu skórki.

Ale na liście składników możemy spotkać też wiele innych substancji. Niektórzy z Was pewnie obejrzeli blindtest parówek, czy WIELKI TEST PARÓWEK z kanału "Sprawdzam jak" na YouTube. Jeśli nie widzieliście, to nic nie straciliście. W filmie nie wystąpiła ani wciągająca fabuła, ani żaden zaskakujący zwrot akcji. 

Chodzi o to, że prowadzący siedzi przy biurku, zjada parówki i ocenia smak każdej z nich. Potem ogląda to ponad 300 tysięcy osób i nikt nie wie dlaczego.  

Wiemy za to, że prowadzący wraz z parówkami ugryzł też ten nie najzdrowszy fragment tablicy mendelejewa. 

Fosforany ukryte pod znakiem E450, E451 , lub tajemniczym określeniem "stabilizatory". Glutaminian sodu (E-621) spotkany niemal wszędzie, także w parówkach. Azotyn potasu i sodu E 249 i E250, których musicie się wystrzegać jeśli lubicie parówki gotowane bądź smażone, bo wysoka temperatura sprawia, że Azotyny tworzą rakotwórcze związki. 

Tak. To prawda. Parówek nie powinno się gotować we wrzątku. Najlepiej wrzucić do zimnej wody i stopniowo podgrzewać. Maksymalnie do 70-80 stopni.

Oczywiście nie wszystkie składniki parówek są niekorzystne dla zdrowia - nie musimy obawiać się: kwasu askorbinowego (czyli witaminy C), cytrynianu sodu, aceroli, preparatów błonnikowych i hydrolizatów białek oraz skrobi.

Jeśli chcecie znaleźć jak najzdrowszy okaz parówki, wybierajcie te, które składają się z jak największej ilości drobiu lub szynki wieprzowej i jak najmniejszej liczby dodatków. Nie wierzcie wielkim napisom na opakowaniach oraz dopiskom "odpowiednie również dla dzieci." Czytamy skład. Koniec, kropka.

Dzięki temu, że z roku na rok, przykładamy coraz większą wagę do tego co jemy, na półkach sklepowych coraz łatwiej znaleźć parówki dobrej jakości. Znajdziemy je nawet w stonce i sklepie z parkingiem RAM PAM PAM PAM.

Niestety nikt nie zagwarantuje Wam, że parówki mające w składzie nawet 93,4,5 % mięsa będą jakości prima sort. Przy zakupie  mięsa, trzeba pamiętać o tym, że zwierzęta przeznaczone na ubój niezwykle rzadko spędzają swoje życie na łąkach zielonych, szeroko nad błękitnym Niemnem rozciągniętych. Takie myślenie, byłoby na rękę producentom i specom od marketingu ale w prawdziwym świecie kury nie zawsze są wolne i szczęśliwe, a życie świń, to nie eldorado. O tym jak traktuje się zwierzęta przeznaczone na ubój mówiłem Wam w odcinku jak nie hodować zwierząt. 

Już wiesz, co jesz!
Subskrybujesz, iWiesz więcej!

parówka kcal, parówka kalorie, parówki co w nich jest07:34 2385 07:34Z czego NAPRAWDĘ są... PARÓWKI ? iWiesz, co jesz! 1080p 1080p

Dodał: iWiesz