+ Napisz wiadomość
189897 odsłon wideo
Dołączył(a): 2020-03-04
Foldery
Folder główny
Czy klient ma obowiązek zapłacić, kiedy zniszczy towar w sklepie? Miejski Rzecznik Praw Konsumenta w Jaworznie Krystyna Banasik odpowiada i wyjaśnia tą wątpliwą kwestie. Uszkodzenie towaru w sklepie może się zdarzyć. Nieuwaga klienta, trącenie, czy upuszczenie to częste zdarzenie. Czy jednak kiedy klient uszkodzi towar, ma obowiązek za niego zapłacić? Tą wątpliwą kwestie wyjaśnia Miejski Rzecznik Praw Konsumenta w Jaworznie Krystyna Banasik. Mimo że kwestia ta jest sprawa około konsumencką, bo do zawarcia umowy jeszcze nie doszło, to nagminnie przewija się przez biuro rzecznika praw konsumenta. Krystyna Banasik wyjaśnia, że w momencie uszkodzenia towaru trzeba przede wszystkim zachować spokój. Do jej biura zgłosiło się już wiele mieszkańców Jaworzna, którzy takiej sytuacji doświadczyli. Co jednak powinno się zrobić? Krystyna Banasik zawsze radzi, aby został przejrzany monitoring. Należy zastanowić się, jak doszło do tego, czy wina była zamierzona, czy sposób ułożenia towaru na pułkach do tego doprowadził. Jeśli uszkodzenie wynika z nieprawidłowego ułożenia towaru, ciasnych alejek, które utrudniają robienie zakupów, to klient nie poniesie odpowiedzialności. To tak naprawdę w kwestii sklepu, jak rozpatrzą tę sprawę z klientem. Zazwyczaj idą klientom na rękę, bo przypadkowe uszkodzenia jednej butelki nie są wielkim kosztem. Jeśli jednak klient przez swoje zachowanie zniszczy produkt, sklep może żądać zapłaty za towar. Jak wspomina Krystyna Banasik, wiele spraw o zniszczony towar skończyło się w sądzie. W przypadku, kiedy klient świadomie i celowo zniszczy towar w sklepie, mogą spotkać go surowe konsekwencje. Zgodnie z art. 288 kodeksu karnego może podlegać karze grzywny, ograniczenia wolności lub nawet pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. Dzieci do 13 roku życia nie ponoszą odpowiedzialności za zniszczenie towaru, za ich czyny odpowiadają rodzice. Muszą więc pamiętać, aby pilnować swoich pociech podczas zakupów. Krystyna Banasik również takie przypadki przytacza. Wątpliwą kwestią jest również uszkodzenie produktu w przesyłce dostarczonej przez kuriera. Rzecznik Praw Konsumenta radzi, aby najlepiej w obecności kuriera otwierać paczkę. Jeśli jednak się tak niestanie, a produkt jest uszkodzony, należy zawiadomić firmę kurierską w ciągu 7 dni. Kurier ma obowiązek przyjechać i sporządzić protokół, wtedy klient może zgłosić i domagać się roszczenia od sprzedawcy. Materiał pochodzi ze strony https://www.jaw.pl #jaworzno #jawpl04:11 17 04:11Czy klient musi zapłacić za uszkodzenie towaru? Rzecznik Praw Konsumenta odpowiada 1080p 1080p

Dodał: dlaCiebietv

Minęły 2 miesiące od rozpoczęcia 2022 roku, ceny produktów w sklepach poszły w górę, ale zostały wprowadzone tarcze antyinflacyjne, które przynajmniej w teorii, miały sprawić, że ceny pójdą w dół. Jak to wygląda w rzeczywistości i czy ten spadek cen zauważyli konsumenci? Tarcze antyinflacyjne zostały wprowadzone przez rząd, więc w teorii ceny w sklepach powinny spadać. Rzeczywistość jednak odbiega od założeń teoretycznych, o czym przekonują jaworzniccy konsumenci, według których ceny albo są jednakowe, albo wyższe od tych sprzed dwóch miesięcy. JAK BYŁO DROGO TAK JEST DROGO - MÓWI MIESZKANIEC JAWORZNA Wszelki nabiał, w tym ser żółty, wędliny, mięso czy pieczywo to tylko niektóre z artykułów spożywczych, które według mieszkańców Jaworzna podrożały. Jest ich znacznie więcej przekonuje konsumentka, która dodaje, że podwyżki odczuwa, patrząc do portfela. Inny mieszkaniec także stwierdza, że obniżkę, którą zapewnił rząd, nie jest w stanie odczuć, jest według niego wręcz niezauważalna. Ceny pozostały na tym samym poziomie, a nawet podrożały, o czym przekonał się jeden z mieszkańców kupujący roczny bilet na komunikację miejską. Wszyscy zgodnie stwierdzają, że drożej jest i czuć ubytek pieniędzy w portfelu.  Materiał pochodzi ze strony https://www.jaw.pl #jaworzno #jawpl01:41 22 01:41Czy konsumenci zauważyli spadek cen spowodowany wprowadzeniem tarczy antyinflacyjnej? 1080p 1080p

Dodał: dlaCiebietv

Według Pana Ryszarda, inwestor zaprojektował tak skrzyżowanie, że może dojść do zniszczenia jego domu. Według przepisów, planu zagospodarowania przestrzennego, odległość od budynku do krawężników drogi powinna wynosić nie mniej niż 5 metrów, obecnie jest 3,85 metra, a po przebudowie będzie to 2 metry. Budynek obok domu Pana Ryszarda, należący do gminy, ma zostać wyburzony na potrzeby tego projektu, po drugiej stronie ulicy Upadowej wykorzystana ma zostać gminna działka o wielkości 22 metrów, więc wydawałoby się, że miejsca jest na tyle, aby nie było konieczności puszczania drogi tuż pod oknami domu. Jednak projektant postanowił zaprojektować na środku skrzyżowania, zieloną wyspę o szerokości 7,5 metra, co stwarza już kłopoty. Pan Ryszard napisał już kilkanaście pism z prośbą o przeprojektowanie tego skrzyżowania oraz odbył kilka spotkań, jednak wszystko to na nic. Urzędnicy pozostają nieugięci. Nikt nic nie konsultował ani z Panem Ryszardem, ani innymi mieszkańcami. Opinia mieszkających tam od pokoleń ludzi jest dla urzędników najwyraźniej nieważna. Okazuje się, że sam remont skrzyżowania to nie jedyny problem w tej okolicy. Mieszkańcy mają za złe obecnie urzędującemu prezydentowi, że nie wywiązuje się ze złożonych obietnic, a ich pisma z różnorakimi prośbami nie są rozpatrywane. Jak informuje nas jeden z mieszkańców, obietnic było wiele, ale nie zostały one zrealizowane. Miał być remont kanalizacji, a potem ulicy, przekonywano i obiecywano, że jak tylko miasto upora się z remontem ulicy Nowoszczakowskiej, wówczas rozpocznie się remont ulicy Szczakowskiej. Nic jednak takiego się nie wydarzyło. Wnioski mieszkańców o nowe rozwiązania drogowe czy poprawę ich życia, także były odrzucane, a głównym argumentem był właśnie ten o planowanym remoncie. Plany może i takie są, jednak kiedy mają być realizowane, tego nie wie nikt. Mieszkańcy uzbroili się w cierpliwość, ale chcąc zadbać o swoje bezpieczeństwo, wnioskowali o zakazie ruchu samochodów ciężarowych, jednak ten wniosek również został odrzucony, przez wzgląd na duże koszty paliwa, jakie przez takie działanie będzie ponosił właściciel firmy, która znajduje się w okolicy. A przynajmniej taki padł argument ze strony urzędników. Chodzi o zmianę trasy dojazdu samochodów owej firmy. Według mieszkańców brakuje także krawężników, większej ilości przejść dla pieszych oraz wyobraźni, ponieważ uważają oni, że jest to jawne narażanie ludzi na niebezpieczeństwo i stwarzanie zagrożenia życia. Podobnie wypowiadają się na pomysł likwidacji zatok autobusowych, co powodować ma duże utrudnienia w ruchu, a wręcz korki. Czy Panu Ryszardowi uda się wywalczyć tę niewielką zmianę w projekcie i odsunąć drogę od swojego domu oraz jak skończy się walka mieszkańców o ulice Szczakowską? Tego, na razie nie wiemy, ale będzie relacjonować wydarzenia z tej części miasta. Materiał pochodzi ze strony https://www.jaw.pl #jaworzno #jawpl05:37 19 05:37Czy ktoś ma wyobraźnie... - ulica Szczakowska przedmiotem sporu mieszkańców i urzędników 1080p 1080p

Dodał: dlaCiebietv

Do naszej redakcji zgłosiła się kolejna osoba z Jaworzna, która jest zaniepokojona stanem parku Kieszonka przy ulicy Grunwaldzkiej a dokładnie stanem znajdujących się tam luster. Zdaniem mieszkańców, osoby odpowiedzialne za to miejsce powinny zacząć działać. Rozbite lustra, które stwarzają niebezpieczeństwo dla korzystających z parku dzieci, to problem, który coraz częściej zgłaszają nam mieszkańcy. Rodzice bawiących i przebywających tam dzieci zastanawiają się, dlaczego nikt tego jeszcze nie naprawił, skoro stwarza to zagrożenie dla bawiących się tam dzieci. Czy ktoś to w końcu naprawi, ja przychodzę tu z dzieckiem, ale boje się by rąk nie poprzecinał, jak tam stoi obok tych luster a co gorsza by jakiś kawał lustra mu nie spadł na głowę. Bardzo proszę, naprawcie te lustra, bo to naprawdę fajne miejsce.- powiedziała nam jedna z zawiedzionych mam. Dużym zainteresowaniem wśród jaworznian cieszy się to miejsce, park Kieszonka, miejsce, w których można się zatrzymać, usiąść i odpocząć, ale jak twierdza mieszkańcy musi być i bezpiecznie a przy aktualnym jego stanie tak niestety nie jest. Mieszkańcy proszą odpowiednie służby, by lustra zostały naprawione. Jak czytamy na stronie MZDiM jako zarządca m.in. miejskich przestrzeni, stara je tak uatrakcyjniać, rozbudowywać i ulepszać, by w jak najlepszy sposób służyły one Mieszkańcom Jaworzna. Więc może i w tym przypadku uda się, jak najszybciej naprawić lustra, o co bardzo proszą mieszkańcy. Materiał pochodzi ze strony https://www.jaw.pl01:31 25 01:31Czy ktoś naprawi lustra w Parku Kieszonka, bo strach tam chodzić- pytają mieszkańcy Jaworzna 1080p 1080p

Dodał: dlaCiebietv

Właściciel psa, pan Tomasz Chochorowski jest przekonany, że jego 7-miesięczną suczkę ktoś otruł. Pies podczas jednego ze spaceru w dzielnicy Ciężkowice wziął coś do pyska. Po kilku dniach nie żył. Pan Tomek Mocno apeluje by inni właściciele czworonogów, bacznie obserwowali swoich pupili. Od tego przykrego dnia, kiedy państwo Chochorowscy musieli pożegnać się ze swoim psiakiem, minął tydzień. Pan Tomek, wciąż nie jest w stanie zapomnieć tamtego dnia i zrozumieć całej sytuacji, jakim cudem mogła znaleźć się w lesie jakaś trutka? Dlatego chcąc przestrzec właścicieli innych czworonogów przed śmiertelnym niebezpieczeństwem, postanowił opowiedzieć o tym przykrym zdarzeniu przed kamerą. Niestety straciłem psa. Moim zdaniem został on otruty. Po tym, jak syn powiedział mi, że z psem dzieje się coś złego, od razu udaliśmy się do weterynarza. Wszystkie objawy, które pies miał wskazywały na otrucie. Po badaniu krwi również. Prawdopodobnie była to substancja, która jest zawarta w trutkach na szczury. Psinka była pieskiem domowym, biegającym po szczelnie ogrodzonej posesji, nie miała możliwości wyjścia poza jej teren, a w obrębie placu nie było żadnej chemii trutek i innych podobnych potencjalnie niebezpiecznych substancji.- powiedział pan Tomek. Jak powiedział nam pan Tomek, niejednokrotnie słyszał, że na terenach Ciężkowic psy znajdowały resztki mięsa, czy kawałki kiełbasy, po których zjedzeniu psy niestety zdychały. Teraz ta przykra sytuacja spotkała ich czworonoga. Co dzień zadają sobie wiele pytań. Czy ktoś celowo zostawił jakąś trutkę, na trasie gdzie zawsze spacerowali (droga lasem z Ciężkowic do Jeziorek), gdzie dokładnie pies znalazł substancję, którą najprawdopodobniej się otruł? Czy ktoś uwziął się akurat na ich psa? A może ktoś nieświadomy niebezpieczeństwa pozbył się w lesie trutki? Na te pytania, odpowiedzi już raczej nie poznają. Nic już nie wróci życia suczce pana Tomka. Jaworznianin jednak chce ostrzec innych właścicieli, aby ci uważali na swoje czworonogi w trakcie spacerów. Materiał pochodzi ze strony https://www.jaw.pl03:47 14 03:47Czy ktoś otruł psa podczas spaceru? Jestem przekonany, że ktoś umyślnie podrzucił jakąś truciznę 1080p 1080p

Dodał: dlaCiebietv

Materiał pochodzi ze strony https://www.jaw.pl #jaworzno #jawpl01:48 22 01:48Czy matura z matematyki powinna być obowiązkowa? Maturzyści zdania mają podzielone 1080p 1080p

Dodał: dlaCiebietv

Kolejna konferencja Miasta Idei odbyła się w Jaworznie. Na spotkaniu poruszono temat czy da się podnieść atrakcyjność miasta Jaworzna o poziom wyżej? Konferencja odbyła się we wtorek 9 stycznia w głównym gmachu Biblioteki Miejskiej w Jaworznie. Organizatorem wydarzenia była Gazeta Wyborcza i to właśnie jej redaktor Przemysław Jedlecki poprowadził debatę ekspercką. Jej gośćmi był prezydent miasta Jaworzna Paweł Silbert, prezydent Dąbrowy Górniczej Marcin Bazylak, ekspertka ds. strategi miast dr Maria Buszman oraz dr Marcin Baron z Uniwersytetu Ekonomicznego w Katowicach. Wydarzenie to poprzedziły warsztaty dla młodzieży i seniorów, na których skupiono się na rozwoju miasta Jaworzna. Padło pojęcie miasta kompletnego i zapytano, jak mieszkańcy go rozumieją. Uczestnicy warsztatów podzielili się na cztery grupy związane z sektorem pracy, edukacji, inwestycji oraz mieszkańcy. Każda z grup miała za zadanie przygotować pracę i zawrzeć w niej co wymaga od miasta i władz w tym zakresie oraz czego miastu Jaworzno brakuje w tych dziedzinach. W czasie debaty eksperckiej poruszony został temat przyszłości Jaworznickiego Obszaru Gospodarczego oraz czy Jaworzno ma szansę wyróżnić się czymś wśród swojej konkurencji. Nasze miasto znajduję się w trudnym momencie, bo jego gospodarka opiera się na wydobyciu węgla, który kiedyś się skończy. Jaworzno musi znaleźć nowe sposoby i równocześnie nowe miejsca pracy. Materiał pochodzi ze strony https://www.jaw.pl #jaworzno #jawpl02:45 30 02:45Czy miasto Jaworzno da się podnieć o poziom wyżej? 1080p 1080p

Dodał: dlaCiebietv

Zaglądanie do cudzych portfeli do grzecznych poczynań nie należy. Za wyjątkiem prokuratury, której ta zasada nie obowiązuje. Inaczej ma się sprawa z pieniędzmi publicznymi, czyli pochodzącymi m.in. z naszych podatków. Możemy do kasy miasta zaglądać do woli i analizować jej wydatkowe pomysły. Oddajmy na początku głos mieszkańcom. Zadaliśmy jaworznianom pytanie czy miasto dobrze wydaje pieniądze publiczne? Opinie były pochlebne, może dlatego, że pogoda była udana i wszyscy na tę okoliczność byli w dobrych nastrojach. Teraz nasz kamyczek do ogródka. Jesteśmy przekonani, że istnieje coś takiego, jak hierarchia wydatków publicznych. Na początku łatamy dziury w jezdniach, remontujemy chodniki i naprawiamy uliczne latarnie. Żadna dzielnica nie powinna być faworyzowana. Potem już z czystym sumieniem można realizować pomysły, nawet te najbardziej ekstrawaganckie. Może warto przyjrzeć się rozwiązaniom innych miast. Np. taki znamienity i niebiedny Kraków, tam o każdy miejski skwer dbają odpowiedni pracownicy Urzędu Miasta. Sami projektują nasadzenia i sami o nie dbają. Ponadto stosują oni tzw. obieg zamknięty, pozyskują sadzonki i rozsady ze stworzonej przez siebie szkółki. Miasto chwali się, że koszty utrzymania terenów zielonych wyraźnie się zmniejszyły. W Jaworznie mamy miejskich pracowników od zieleni. Dbają o skwer przy pomniku ks. Stojałowskiego. Całkiem im to dobrze wychodzi, obsadzają i plewią regularnie. Może zainteresowaliby się innymi miejskimi skwerami? Zwłaszcza że skwery tuż przy Galenie wołają o pomstę do nieba. Miasto nieco by zaoszczędziło, a efekty byłyby spektakularne. Materiał pochodzi ze strony https://www.jaw.pl02:27 18 02:27Czy miasto dobrze wydaje nasze pieniądze 1080p 1080p

Dodał: dlaCiebietv

W połowie lutego, na łamach naszego portalu opublikowaliśmy obszerną ankietę, która dotyczyła zadowolenia mieszkańców z życia w naszej gminie. Pytaliśmy o zadowolenie ogólne, o plany związane z mieszkaniem w niej, o utożsamianie się czy oto co najbardziej jest w naszej gminie irytujące. Wyniki okazały się bardzo zadowalające i pozytywnie rokujące. Ponad 80% ankietowanych opowiedziało się pozytywnie w kontekście do zadowolenia z życia w naszym mieście. Podobnie ma się sytuacja odnośnie do poczucia tożsamości z naszą gminą. Tutaj także okolice 80% ankietowanych. Ponadto prawie 90% osób, które wzięły udział w ankiecie, chcę zostać i dalej żyć w naszym mieście. Co lepsze, ponad 97% deklaruje zainteresowanie życiem gminy i lokalnej społeczności. Wychodzi więc na to, że mieszkańcy chcą żyć w Jaworznie i interesują się lokalnymi wydarzeniami i sprawami, które dotykają miejską społeczność. Oczywiście są też minusy. Z ankiety wynika również, że mieszkańcom przeszkadzają i największe problemy gminy upatrują w dzikach, braku miejsc pracy z wyższym wynagrodzeniem niż minimalna krajowa czy ciągle rosnących opłatach. Jak powiedział Frederico Moccia W życiu nie można mieć wszystkiego, ale trzeba do tego dążyć... Pełną ankietę znajdą Państwo tutaj: https://jaw.pl/2021/02/juz-wiemy-jak-sie-zyje-w-jaworznie/ Tym razem wybraliśmy się na ulice naszego miasta, w ścisłe centrum, aby przeprowadzić sondę społeczną i zapytać się mieszkańców czego im brakuje albo co by zmienili w naszym mieście. Jak trafnie zauważa młode małżeństwo, bardzo brakuje nowych placów zabaw oraz ławeczek ze śmietnikami, żeby można było gdzie odpocząć podczas spaceru z dzieckiem. Brakuje także w mieście sportu, jako takiego. Pomimo faktu, że Jaworzno posiada dużo klubów piłkarskich czy klub siatkarski to jednak jest to niewystarczające, a przynajmniej tak uważa jeden z mieszkańców. Pewna mieszkanka zwraca natomiast uwagę na brak renowacji bocznych ulic miasta oraz na brak zieleni na naszym rynku. Były także głosy mówiące o zmianie zarządcy ulicy potocznie nazywanej Kocią, czyli ul. Henryka Sienkiewicza. Chwalono natomiast inwestycje jak Park Gródek czy nowo powstały ogród Angielski na Borach. Nie brakowało również głosów w stylu nie wiem, nie mam pojęcia, ciężko powiedzieć czy nie zastanawiałem się. Tutaj ciężko wyrokować czy to po prostu ignorancja, czy jednak żyje się w naszym mieście na tyle dobrze, że nie trzeba nic zmieniać. Ankieta, którą w lutym przeprowadziliśmy, każe nam kierować się w stronę tego drugiego wniosku, że w naszym mieście po prostu żyje się dobrze. Materiał pochodzi ze strony https://www.jaw.pl01:43 15 01:43Czy mieszkańcom czegoś brakuje w naszym mieście? Oto jest pytanie! 1080p 1080p

Dodał: dlaCiebietv

Napis JAWORZNOLAND czy może JAWORZNOŁÓD to abstrakcyjne pomysły jednego z mieszkańców, które na tyle nam się spodobały, że postanowiliśmy zaapelować o próbę ich zrealizowania w naszym mieście. Los Angeles w Stanach Zjednoczonych Ameryki ma napis HOLLYWOOD, Braszów w Rumunii ma napis BRASOV, dlaczego więc nasze Jaworzno w Polsce nie może mieć napisu JAWORZNOLAND lub JAWORZNOŁÓD czy po prostu JAWORZNO umiejscowione na Grodzisku? Na naszą redakcyjną skrzynkę napisał jaworznianin, który zaproponował, aby jeden z jaworznickich milionerów albo w ramach Jaworznickiego Budżetu Obywatelskiego, zrealizować projekt napisu wzorując się na legendarnym napisie w Los Angeles czy mniej znanym w Braszowie. Po chwili zastanowienia uznaliśmy, że jest to nawet niegłupi pomysł, który może przysporzyć miastu dużo dobrego. Jaworzno słynie już z polskich Malediwów, Parku Angielskiego czy Zalewu Sosina, które cieszą się dużym zainteresowanie turystów z najodleglejszych zakątków naszego kraju, dlaczego więc nie dodać kolejnego turystycznego miejsca na mapie naszego miasta, które ściągałoby turystów. Budżet miasta mógłby na tym zyskać dzięki ekstra podatkom z food trucków postawionych przez lokalnych przedsiębiorców. Dodatkowo postawić płatny parking i inwestycja mogłaby się zwrócić po kilku, czy kilkunastu latach. Nikogo nie namawiamy, ale może znajdzie się jakiś chętny jaworznicki milioner albo jakiś mieszkaniec zgłosi taki pomysł w najbliższej edycji JBO. Kto wie, może to jest pomysł, aby rozsławić jeszcze bardziej nasze miasto, które już teraz cieszy się ogromną popularnością wśród turystów. Czas pokaże, czy taka realizacja ma szanse powodzenia w naszym mieście. Materiał pochodzi ze strony https://www.jaw.pl #jaworzno #jawpl01:13 29 01:13Czy mieszkańcy doczekają się napisu JAWORZNOLAND w naszym mieście? Jest taka szansa! 1080p 1080p

Dodał: dlaCiebietv

Do naszej redakcji zgłosili się mieszkańcy ulicy Powstańców Śląskich z prośbą o nagłośnienie sprawy zdewastowanego, nienadającego się zupełnie do użytkowania, biegnącego wzdłuż drogi chodnika. Chodnik ten pamięta czasy głębokiego PRL-u, jest już całkowicie zdewastowany. Zagraża on bezpiecznemu poruszaniu się pieszych, a zwłaszcza inwalidów i osób starszych, którzy zamieszkują w tym rejonie. Jest stary, zniszczony, krzywy i zwyczajnie stanowi zagrożenie dla przechodniów. Te problemy poruszyli mieszkańcy Osiedla Stałego przed naszą kamerą. Barbara Ziętek Radna Miasta Jaworzna pisała w tej sprawie również interpelację do Władz naszego miasta. W odpowiedzi zresztą na już czwartą interpelacją w tej sprawie jasno dano mieszkańcom do zrozumienia, że w tym roku nie mają co liczyć na modernizację. Powodem jest brak w budżecie środków finansowych, wymówka, którą mieszkańcy słyszą od wielu lat. Czy mieszkańcy ulicy Powstańców Śląskich po 60-ciu latach użytkowania biegnącego wzdłuż drogi chodnika naprawdę nie zasługują na jego remont? Oto jest pytanie. Materiał pochodzi ze strony https://www.jaw.pl #jaworzno #jawpl02:16 19 02:16Czy mieszkańcy ulicy Powstańców Śląskich doczekają się remontu, zdewastowanego chodnika? 1080p 1080p

Dodał: dlaCiebietv

Jednym z istotnych składników życia biologicznego gleb leśnych są grzyby. Szczególnie te, które tworzą z drzewami związki symbiotyczne. Efektem takiej symbiozy jest połączenie korzenia drzewa z grzybem, tak zwana mikoryza. Między grzybem i drzewem następuje wymiana środków mineralnych i organicznych. Materiał powstał przy współpracy z Lasami Państwowymi.08:06 28 08:06Czym jest mikoryzacja sadzonek? Film edukacyjny o gospodarce leśnej

Dodał: dlaCiebietv

Film edukacyjny o leśnym młodniku. Dowiemy się kiedy młode drzewka się nim stają oraz jak pracownicy Lasów dbają o jego zdrowy rozkwit. Młodnik, to młode pokolenie drzew od momentu osiągnięcia zwarcia do czasu rozpoczęcia się wydzielania (najczęściej w wieku do ok. 20 - 25 lat). Jest to okres, w którym poszczególne drzewa wyraźnie oddziałują na siebie, konkurując o światło i przestrzeń życiową nad glebą oraz wodę i pokarmy w glebie.07:02 37 07:02Czym jest młodnik w lesie? Seria filmów edukacyjnych o gospodarce leśnej 1080p 1080p

Dodał: dlaCiebietv

Nadeszły piękne, letnie dni, a przyroda wokół zakwitła. Mieszkańcy bloków chcąc, aby ta właśnie przyroda również zagościła w ich mieszkaniach, zaczęli dekorować i upiększać swoje balkony, między innymi poprzez rozstawianie doniczek z cudownymi kwiatami. No właśnie czy takie upiększanie jest dozwolonym działanie? Na to pytanie odpowiada nam, Wojciech Nieć, kierownik Administracji Domów Spółdzielczych nr 1 w Jaworznie. Jak mówi nam Pan kierownik, skrzynki i doniczki na parapetach czy balkonach mogą być potencjalnym zagrożeniem dla przechodzących pod blokiem osób, przy silnym wietrze doniczka może spaść na dół, niszcząc mienie lub sprawiając komuś krzywdę. W takiej sytuacji trzeba pamiętać o konsekwencjach, jakimi może być grzywna lub w skrajnych przypadkach odpowiedzialność karna. Innymi słowy, można, ale trzeba być ostrożnym, aby komuś nie stała się krzywda. Materiał pochodzi ze strony https://www.jaw.pl #jaworzno #jawpl01:00 23 01:00Czy możemy upiększać swoje balkony? Spółdzielnia wyjaśnia 720p 720p

Dodał: dlaCiebietv

Właściciele jednego ze sklepów znajdujących się w Pawilonie na Osiedlu Stałym przy al. Tysiąclecia od 6 miesięcy walczą o wymianę słupa oświetleniowego.  Słup jest mocno przechylony w stronę pawilonu, dodatkowo notorycznie odpadają z niego kawałki betonu. Właścicielowi jeden z takich kawałków uszkodził samochód, a drugi spadł mu na głowę. Czy rzeczywiście musi dojść do jeszcze większej tragedii, zanim słup zostanie wymieniony?  Materiał pochodzi ze strony https://www.jaw.pl #jaworzno #jawpl01:10 22 01:10Czy musi dojść do tragedii, zanim wymienią słup? 1080p 1080p

Dodał: dlaCiebietv

My Polacy tak już mamy, że na ogół żyjemy w trudnych czasach. A to wojny, a to rozbiory czy powstania. Nie inaczej niestety i teraz. Wojna w Ukrainie powoduje, że poszukiwane są nowe rozwiązania na wzmocnienie naszej obronności. Pojawiła się ostatnio opinia, że należy przywrócić obowiązkową służbę wojskową. Czy to oby na pewno dobry zamysł pytamy jaworznian. Wydaje się, że docelowo 300 tys. armia, wydatki na obronność powyżej 3% PKB, wręcz nawet 5% PKB i Wojska Obrony Terytorialnej powinny sytuację definitywnie rozwiązać. Zwłaszcza, że terytorialność to obrona i wspieranie lokalnych społeczności. Przymus nigdy nie był dobrym zamysłem, a unikanie wojska wielu bardzo się powiodło. Może więc obowiązkowa służba wojskowa to już zamierzchłe czasy. Materiał pochodzi ze strony https://www.jaw.pl #jaworzno #jawpl03:54 35 03:54Czy należy powrócić do obowiązkowej służby wojskowej co na to jaworznianie? 1080p 1080p

Dodał: dlaCiebietv

Niezależnie od obecnie panującej pandemii ludzie chorują i potrzebują pomocy lekarzy. Nie każdą chorobę można zdiagnozować przez telefon i nie każde schorzenie wyleczyć jedynie lekami. Ludzie potrzebują fizycznego kontaktu z lekarzem, jednak nie tak prosto jest wejść do przychodni, nawet pomimo wcześniej umówionej wizyty. Właśnie z takim problemem zgłosiła się do naszej redakcji pani Maria, która na umówioną w poniedziałek wizytę w ZLO w Szczakowej, musiała długo czekać przed przychodnią na swoją kolej, mimo że w budynku panowały pustki, ale niestety wejść się nie da, drzwi zamknięte. Jak twierdzi pani Maria, nie tylko ona widzi tu złą organizację placówki. Ludzie gromadzili się na zewnątrz, czekając na swoją kolej, pomimo iż wyremontowana przychodnia przy zachowanym reżimie mogłaby normalnie działać i wpuszczać większą ilość osób tak jak dzieje się to w innych placówkach medycznych w naszym mieście. We wszystkich palcówkach medycznych zostały podwyższone zasady bezpieczeństwa. Osobom wchodzącym do przychodni mierzy się temperaturę i zaleca dezynfekcja rąk oraz zachowanie dystansu między pacjentami. Czy więc przy tak szeroko podjętych środkach ostrożności w ZLO w Szczakowej, nie można byłoby wpuścić pacjentów do przychodni, jak dzieje się to w innych placówkach w mieście? By starsze osoby i matki z małymi dziećmi nie musieli marznąć na zewnątrz, czy czekać w deszczu na swoją kolej? Przychodnia jest duża, więc spokojnie pomieści więcej pacjentów nawet przy zaostrzeniach sanitarnych. Nasza redakcja poprosiła ZLO, by wypowiedziała się w tej sprawie. Po otrzymaniu odpowiedzi opublikujemy treść.03:18 22 03:18Czy naprawdę nie można inaczej ? Pyta pacjentka ZLO w Szczakowej 1080p 1080p

Dodał: dlaCiebietv

Stadko nutrii żyjących w Byczynie ma się świetnie, dość dodać, że się stadko wyraźnie powiększyło i oprócz paru dorosłych osobników pojawił się całkiem spory żłobek, coś ok. 13 małych uroczych dokazujących nutrii. Byczynianie traktują ten zwierzyniec bardzo przyjaźnie. Regularnie nutrie dokarmiają i jak przekonuje nas pan Marian, dbający o tą menażerię, nutrie reagują na hasło Kubusie. Najwyraźniej nutrie się już uspołeczniły i okoliczna ludność im nie straszna. Pojawił się jednak mały problem - ponoć nutrie dokonały podkopu i zapadła się część chodnika w pobliżu ich siedziby. Niebezpiecznie wprawdzie nie jest, ale nutrie szkody same nie naprawią tu muszą wkroczyć do akcji drogowcy. I jeszcze jeden istotny problem te małe nutrie kiedyś dorosną i niestety prawdopodobnie będą podtrzymywać gatunek. Czy Byczynianie życzą sobie mieć pod nosem takie wielkie stado nutrii, choć miłych i niegroźnych. Pora zmierzyć się z problemem i nie zamiatać go pod dywan. Odstrzał nie wchodzi w grę, może więc należy wywieźć całą tą czeredę np. do jakiejś odległej puszczy, tylko czy nutrie sobie same tam poradzą? Materiał pochodzi ze strony https://www.jaw.pl #jaworzno #jawpl01:15 22 01:15Czy nutrie narozrabiały w Byczynie? 1080p 1080p

Dodał: dlaCiebietv

Czy pomaganie się opłaca? Oczywiście, że tak! A w Jaworznie szczególnie! Choć są wśród nas, to często są pomijani i niezauważeni. O kim mowa? O lokalnych bohaterach, którzy z własnej woli i bezinteresownie pomagają swoim sąsiadom w uporaniu się z problemami starości czy problemami z poruszaniem się i codziennym funkcjonowaniu. Z myślą o tych osobach Ośrodek Wspierania Inicjatyw Społecznych stworzył nowy, nietypowy projekt. W skrócie każdy, kto chce pomóc swojemu sąsiadowi w trudach codzienności, opiekować się nim i jego mieszkaniem, będzie mógł otrzymać za to wynagrodzenie! Choć kwota nie jest wysoka, to z pewnością może być pomocna obu stronom takiej przyjacielskiej relacji. Oczywiście wszystko ustalane jest na specjalnie sporządzonej trójstronnej umowie. Gdzie można znaleźć listę osób, które takiej pomocy potrzebują? Ogromny udział ma w tym Spółdzielnia Mieszkaniowa Górnik w Jaworznie. W Osiedlowym Klubie To i Owo można skonsultować się z przedstawicielami Ośrodka Wspierania Inicjatyw Społecznych, można zgłosić swoją kandydaturę na wolontariusza i, co istotne, poznać szczegółową listę potrzeb osób, którym zgodnie z umową codziennie będziemy pogadać. Pomaganie, rzecz jasna, samo w sobie jest szlachetne. Teraz może dać też szansę na choćby częściowe poprawienie własnej sytuacji. Czy pomysł jest dobry? Świadczy o tym choćby ilość zgłoszonych chętnych. Więcej informacji na temat projektu znaleźć można w Osiedlowym Klubie To i Owo oraz w Ośrodku Wspierania Inicjatyw Lokalnych.02:28 15 02:28Czy pomaganie się opłaca? Oczywiście, że tak! A w Jaworznie szczególnie! 1080p 1080p

Dodał: dlaCiebietv

Pomnik Jana Martyniaka wraca na afisz. Na najbliższej sesji Rady Miejskiej Jaworzna radni podejmą decyzje czy postawić upamiętniający go prawie 2-metrowy obelisk. Jest to całkowita zmiana narracji, bo jeszcze kilka lat temu Instytut Pamięci Narodowej wydał opinie, według której istniejący wówczas pomnik należało zlikwidować, w ramach działań dekomunizacyjnych. TO JEST SZAŁ DEKOMUNIZACYJNY, A WYSTARCZYŁOBY MYŚLEĆ WŁASNĄ GŁOWĄ, KORZYSTAĆ ZE ŹRÓDEŁ, KTÓRE TUTAJ SĄ W JAWORZNIE I NIE BYŁOBY PROBLEMU - MÓWI RADNA BARBARA SIKORA. Radni w 2018 roku podjęli decyzje o likwidacji istniejącego pomnika Janka Martyniaka przy ulicy Ławczanej i tylko nieliczni z nich byli temu przeciwni. Wśród nich była radna Barbara Sikora, która dzisiaj dodaje, że gdyby wtedy sięgnąć do materiałów historycznych, które są w posiadaniu Jaworzna, to byłoby jasne, że Janek Martyniak należał do PPS, czyli Polskiej Partii Socjalistycznej, a nie PPR, Polskiej Partii Robotniczej, która była jednostką komunistyczną. Radna uważa, że przedstawiciele JMM oraz PiS w radzie, zamiast zastanowić się na tym, to stanęli po stronie opinii IPN-u i przegłosowali likwidacje pomnika. Obecnie w miejscu pomnika stoi tablica pamiątkowa, którą ufundowali sami mieszkańcy. Radni podejmą jednak na najbliższej sesji decyzje czy postawić upamiętniający Janka Martyniaka prawie 2-metrowy obelisk. Jest to możliwe dzięki Panu Dariuszowi Bondarowi, który zebrał 205 podpisów pod petycją skierowaną do Rady Miejskiej oraz Komisji Skarg, Wniosków i Petycji Rady Miejskiej, dzięki czemu IPN zmienił swoją decyzję. Janek Martyniak brał udział w sabotażach czy dywersjach i zrobił wiele dla zachowania przez Polskę suwerenności. Jeżeli radni się zgodzą, to w przyszłości mieszkańcy będą mogli składać kwiaty i zapalać znicze pod godnym monumentem upamiętniającym osobę Jana Martyniaka. Materiał pochodzi ze strony https://www.jaw.pl #jaworzno #jawpl02:45 31 02:45Czy pomnik Janka Martyniaka wróci na swoje miejsce? - Zadecydują o tym radni Jaworzna 1080p 1080p

Dodał: dlaCiebietv

Czy problem z niezbieraniem psich odchodów dotyka mieszkańców Osiedla Sfera w Jaworznie? Część z nich sądzi, że tak i organizuję akcję, która ma na celu zakończyć ten proceder. Akcje #Siezbiera zapoczątkował jeden z mieszkańców Osiedla Sfera, który zauważył problem niezbierania przez właścicieli psów odchodów, jakie zostawiają po sobie ich pupile. Postanowił, wraz z innymi, którzy go popierają, działać, aby zwiększyć czystość w miejscu, w którym mieszka. Zobowiązał się nawet do zakupu woreczków na odchody, które rozda wszystkim tym, których na nie nie stać, a którzy mają pupile w swoim domach. Zapytaliśmy mieszkających tam jaworznian czy uważają, że jest problem z nieposprzątanymi psimi odchodami. Niektórzy zauważają problem, inni stwierdzają, że jest on naprawdę duży i powinno się z nim coś zrobić, a jeszcze kolejni go nie zauważają. Są jednak też tacy, jak ten Pan, którzy uważają, że wszyscy po swoich psach na tym osiedlu sprzątają. Jednakże wystarczy 5 minut spaceru po osiedlu, aby przekonać się, że problem jest i tak zwane psie przebiśniegi są, na co drugim trawniku. Dlatego można uznać, że akcja, która niesie za sobą niewybredne, acz bardzo bezpośrednie hasło nie bądź dupa, nie ugryzie Cię kupa, jest słuszna. Prawo polskie w tym wątku nie jest jednoznaczne. Przyczyną jest duża swoboda gmin do regulowania prawnego tej części naszego życia i tak dla przykładu w dużych miastach, jak np. Kraków, Warszawa czy Poznań jest obowiązek absolutnego sprzątana po swoich pupilach, a mandat za brak tej czynności sięgać może nawet 500 złotych. Z drugiej strony są gminy, gdzie takiego obowiązku nie ma, a mandaty sięgają raptem 20 złotych. Żyć w czystości lubi każdy i fajnie by byłoby, gdyby każdy dbał o to w takim sam sposób. Materiał pochodzi ze strony https://www.jaw.pl #jaworzno #jawpl02:18 18 02:18Czy po zimie jest problem z psimi odchodami na osiedlach? 1080p 1080p

Dodał: dlaCiebietv

Temat nie najłatwiejszy, ale jeden z tych, który warto poruszyć, aby właśnie to tabu przełamać, albo chociaż spróbować przełamać. Zapytaliśmy mieszkańców, czy uważają temat seksualności za tabu, czy jednak chętnie podejmują rozmowę? Poradziliśmy się również o jaworznickie referencje Pani Beaty z JesShopu. Mieszkańcy, których spotkaliśmy i którzy byli chętni na podjęcie tego tematu, w znacznej większości mówią, że to zależy od osób, z którymi się rozmawia, że z osobami bliskim na pewno łatwiej jest podjąć taki dialog, niż z kimś dalszym w relacjach. Nie uważają tego za jakiś wielki temat tabu, nadmieniając, że edukacja seksualna to ważna sprawa i powinno się ją wprowadzić do kanonu nauczania, żeby dzieci mogły ustrzec się pewnych błędów, które mogą wpłynąć na ich dalsze życie. Jak to jednak wygląda z perspektywy osoby, która na co dzień ma styczność z tym tematem i z praktycznego punktu widzenia może nam co nieco opowiedzieć. Pani Beata z JesShopu mówi, że największą popularnością wśród jaworznian cieszą się wibratory, kajdanki, pejcze, a także żele intymne i bielizna. Pomimo wszystko najwięcej jest klientów, których jak to mówi Pani Beata- Trzeba rozkręcić, są zawstydzeni, nie wiedzą do końca, czego szukają, nie wiedzą jak się zachować i widać, że sama obecność w sklepie sprawia im pewne trudności, do tego zawsze dodają, że są w takim sklepie pierwszy raz. Zdarzają się jednak też tacy, którzy wchodząc wiedzą dokładnie, czego chcą i jakich produktów szukają bądź potrzebują. W dalszym jednak ciągu Pani Beata uważa, że jest to temat tabu wśród społeczeństwa jaworznickiego, które dalej pozostaje tym zamkniętym A jak to wygląda wśród Państwa? Uważacie seksualność za temat tabu czy nie macie problemu, aby o tym rozmawiać? Materiał pochodzi ze strony https://www.jaw.pl02:01 26 02:01Czy seksualność jest tematem tabu dla jaworznian? 1080p 1080p

Dodał: dlaCiebietv

Spotkanie rodziców ósmoklasistów z władzami miasta, dyrektorami wszystkich jaworznickich liceów oraz przedstawicielami Wydziału Edukacji Urzędu Miejskiego zakończyło się niekorzystnie dla osób składających pismo sprzeciwiające się decyzji władz samorządowych, dotyczącej usunięcia trzeciego przedmiotu rozszerzonego. Na spotkaniu z rodzicami 19 maja obecni byli Radni wraz z przewodniczącym Rady Miejskiej Panem Tadeuszem Kaczmarkiem, dyrektorzy liceów, Pełnomocnik Prezydenta Miasta Pan Tomasz Jewuła oraz Naczelnik Wydziału Edukacji Pani Irena Wojtanowicz-Stadler. Podczas spotkania nie zabrakło dużej grupy rodziców, którym zależy, aby ich dzieci podobnie jak ich starsi o rok koledzy, mogli w zbliżającym się roku szkolnym wybrać trzy przedmioty na poziomie rozszerzonym. Według nich takie rozwiązanie powinno wyrównać szanse podczas rekrutacji na wymarzone studia z uczniami liceów z sąsiednich miast, w których zdecydowano się na pozostawienie trzech przedmiotów rozszerzonych. Obecnym rodzicom na spotkaniu zależało na wypracowaniu kompromisu, który ich zdaniem mógłby wyrównać szanse podczas rekrutacji na studia, a także umożliwić wolność wyboru, aby ósmoklasiści mieli możliwość decydowania, podobnie jak w miastach ościennych ile przedmiotów będą rozszerzać. Po spotkaniu zaangażowana kobieta, a także przedstawicielka rodziców, którzy podobnie jak ona nie zgadzają się z podjętą decyzją, wystosowała specjalne oświadczenie. Nasz rocznik jest już przegrany ale rodzice młodszych dzieci, mogą interweniować, aby w roku szkolnym 2023/2024 wprowadzono dodatkowe rozszerzenie - mówiła nam autorka pisma do Prezydenta Miasta Pawła Silberta. W spotkaniu wzięli udział również rodzice, którzy popierają wprowadzone zmiany. Uważając, że mniejsza ilość przedmiotów na poziomie rozszerzonym wpłynie pozytywnie na naukę dwóch pozostałych przedmiotów. Jak poinformował Urząd Miejski, na swojej stronie internetowej ustalenie ilości przedmiotów rozszerzonych w jaworznickich liceach było wynikiem rozmów pomiędzy dyrekcjami szkół i nauczycielami. Pozytywne opinie co do propozycji dwóch rozszerzeń w klasach licealnych wyraziły: rady pedagogiczne, rady rodziców oraz samorządy szkolne. W trakcie spotkania udało się ustalić, że dni otwarte Szkół Ponadpodstawowych oraz Miejskie Targi Edukacji będą organizowane we wcześniejszych terminach. Podczas spotkania przypomniano obowiązujące przepisy prawa oświatowego, a także fakt, że niezależnie od tego, czy w liceach są dwa, czy trzy rozszerzenia to i tak liczba godzin przeznaczonych na przedmioty na poziomie rozszerzonym nie ulegnie zmianie. Co więcej, każda ze Szkół Ponadpodstawowych w Jaworznie w terminie do 28 lutego br. przedstawiła swoją ofertę edukacyjną na rok szkolny 2022/2023 uwzględniając w niej ilość przedmiotów rozszerzonych. Materiał pochodzi ze strony https://www.jaw.pl #jaworzno #jawpl03:37 14 03:37Czy spotkanie rodziców z władzami miasta przyniosło efekty? 1080p 1080p

Dodał: dlaCiebietv

Las, jaki jest- każdy wie. Pełno tam zwierząt, grzybów, drzew, jednym słowem spokój i cisza. A tu w Jaworznie w jednej z dzielnic mała niespodzianka, w środku lasku znajduje się knajpka, inaczej mówiąc miejsce spotkań lokalnych emerytów. Niby nieoznakowany, niby nikt o nim nie wie, ale idąc na spacer tym laskiem trudno go nie zobaczyć. To wojskowy namiot i to, nieźle w środku wyposażony. Są stoliki, krzesła, nawet fotel do masażu, ale co najważniejsze panuje tu niesamowity porządek. Wszystkie śmieci elegancko posegregowane, czysto, skromnie i na świeżym powietrzu. Właśnie tak lokalni emeryci by umilić sobie czas i spotkać się z kolegami na partyjkę szachów stworzyli sobie to miejsce. Nie ma gdzie wyjść wszystko pozamykane, to chociaż tu się spotykamy. My jesteśmy emeryci, w domu cały czas siedzieć się nie da. A my nawet jak idziemy z psami na spacer, to idziemy do naszego namiotu, tam pogadamy jak to starsi ludzie, nawet piwko wypijemy, ale wszystko z kulturą, i cały teren wokół namiotu czy w namiocie jest zawsze posprzątany. To taki nasz azyl. - powiedział nam jeden z emerytów. Jak widać, ten zatopiony pośród zieleni namiot, stanowi wyjątkowe miejsce dla lokalnych emerytów. Materiał pochodzi ze strony https://www.jaw.pl00:56 23 00:56Czysto i na świeżym powietrzu - knajpka w środku lasku 1080p 1080p

Dodał: dlaCiebietv

Czystość w przejściach podziemnych na Osiedlu Stałym oraz na Leopoldzie jest dla mieszkańców skandaliczna. Jaworznianie żalą się nam listownie, a także przed kamerą. Czystość przejść podziemnych na Osiedlu Stałym i Leopoldzie jest wątpliwa i mieszkańcy Jaworzna bez problemu dostrzegają ten problem. Na skrzynkę mailową naszej redakcji dostaliśmy wiadomość od mieszkanki Jaworzna Pani Alicji, która prosi o naświetlenie problemu czystości przejścia podziemnego na Osiedlu Stałym oraz dwóch przejść na Leopoldzie. Na załączonych przez nią zdjęciach widać, że porządku i czystości ciężko jest uświadczyć. We wskazane przez nią miejsca wybraliśmy się z kamerą i już na pierwszy rzut oka widać, że mieszkanka miała racje. Brud, śmieci, zeschnięte liście, porozbijane butelki, pomalowane sprayami ściany czy ślady po zwierzęcych i ludzkich odchodach to norma, szczególnie na Osiedlu Stałym. Mieszkańcy osiedla także to zauważają, mówią wprost, że jest dla nich w tym miejscu po prostu brudno, że przejście jest zaniedbane, a służby miejskie nie wykonują swoich zadań należycie. Nas dziwi, że akurat to przejście jest w takim stanie, gdyż w końcu jest ono monitorowane i każdy akt społecznie nieakceptowalny powinien być szybko wyłapywany. WULGARNE NAPISY NA ŚCIANACH, OBSIKANE ŚCIANY, SCHODY TAK BRUDNE JAKBY NIE WIDZIAŁY MIOTŁY OD POCZĄTKU BUDOWY NIE MÓWIĄC O JAKIMKOLWIEK UMYCIU. CZY NIE MA NIKOGO ODPOWIEDZIALNEGO ZA UTRZYMYWANIE PORZĄDKU W TAKICH OBIEKTACH? PRZEJŚCIE NIE JEST STARE A WYGLĄDA OBRZYDLIWIE - MÓWI PANI ALICJA Ciut lepiej sprawa się ma na Leopoldzie, jednakże i tam nie zaszkodziłoby, gdyby służby miejskie od czasu do czasu zadbały o tę przestrzeń publiczną, szczególnie na przyjściu przy starym Manhattanie. Tutaj także jaworznianie zauważają, że zbyt czysto nie jest, szczególnie po burzach, gdy cała woda spływa w przejście i nanosi dużo nieczystości. Dodają także, że bardzo rzadko koszona jest trawa w najbliższej okolicy tego przejścia podziemnego. W przejściu przy szkole podstawowej nr 7 jest najczyściej spośród tych trzech wymienionych i mieszkańcy też to zauważają. Zwracają uwagę, że najgorzej nie jest, jest średnio czysto, ale gdyby troszkę posprzątać to byłoby zdecydowanie lepiej. Czy w przyszłości uda się sprawić, że ta część wspólna życia publicznego mieszkańców Jaworzna będzie czysta, a przejście przez nią będzie przyjemnością? Na te odpowiedz, przyjdzie nam poczekać. Przypominamy także, że za przejścia podziemne w naszym mieście odpowiada Miejski Zarząd Dróg i Mostów. Materiał pochodzi ze strony https://www.jaw.pl #jaworzno #jawpl02:20 21 02:20Czystość w przejściach podziemnych jest skandaliczna skarżą się mieszkańcy Jaworzna 1080p 1080p

Dodał: dlaCiebietv

Zanieczyszczenia atmosferyczne są przyczyną szybkiego brudzenia się elewacji budynków. Aby pozostały one w dobrym stanie i cieszyły oko lokatorów należy je okresowo czyścić, dlatego co pewien czas Spółdzielnia Mieszkaniowa Górnik przeprowadza czyszczenie elewacji. Mycie elewacji i usuwanie plam na elewacji przeprowadzane jest wtedy, gdy zaistnieje taka potrzeba, monitorowana przez osiedlowych konserwatorów. Nie istnieje żaden uniwersalny harmonogram wykonywania tego typu prac. Niewielkie zabrudzenia możemy bez trudu usunąć przy pomocy szczotki i odrobiny detergentu ale zazwyczaj używamy myjki ciśnieniowej, która usuwa zanieczyszczenia szybko sprawnie i w trudno dostępnych przestrzeniach. Usuwając zabrudzenia pod ciśnieniem możemy przy okazji rozpylić środki do mycia elewacji. Środki do mycia elewacji mogą oddziaływać także na nawierzchnie chodnikowe. Dlatego po dokładnym umyciu i opłukaniu ścian możemy wykonać dodatkowe czyszczenie kostki brukowej. Wszystkie prace najlepiej wykonywać w okresie letnim przy sprzyjających warunkach atmosferycznych. Wyższe temperatury i promienie słoneczne przyspieszą wyschnięcie tynków. Prosimy bardzo spółdzielców o wyrozumiałość podczas prowadzenia tych prac. Staramy się aby były one jak najmniej uciążliwe dla mieszkańców, a efekty tej pracy będą cieszyć oko wszystkich lokatorów jak i naszych gości - apeluje Spółdzielnia Górnik. Materiał pochodzi ze strony http://www.jaw.pl02:36 18 02:36Czyszczenie elewacji budynków Spółdzielni Mieszkaniowej Górnik 1080p 1080p

Dodał: dlaCiebietv

Aby zmniejszyć straty ciepła Spółdzielnia Mieszkaniowa Górnik wykonuje okresowe czyszczenie urządzeń, które dostarczają ciepło do bloków. Czyszczenie wymienników ciepła jest konieczne ze względu na ich pracę w specyficznych warunkach. Zanieczyszczenia takie jak kamień, paramagnetyki, związki wapnia i rdza występujące w instalacjach wodnych, sieciach i systemach ciepłowniczych, osadzają się na powierzchni wymiany ciepła wymiennika, powodując spadek jego efektywności, a w konsekwencji wzrost kosztów podgrzania wody, ogrzewania lub nawet mogą doprowadzić do perforacji powierzchni czynnej wymiany ciepła, co będzie skutkowało koniecznością całkowitej wymiany na nowe. Aby przedłużyć żywotność wymiennika spółdzielnia wykonuje jego czyszczenie przynajmniej raz na dwa lata. Spółdzielnia posiada nowoczesną stację chemicznego czyszczenia wymienników z zamkniętym obiegiem, przez co nie ma możliwości wydostania się zanieczyszczeń do środowiska naturalnego. Za pomocą agregatu czyszczącego, wtłacza się do wnętrza wymiennika całkowicie biodegradowalne środki powierzchniowo czynne, które powodują rozpuszczanie się osadów. W wyniku procesu pasywacji. Powierzchnia metalowa dodatkowo zostaje zabezpieczona przed korozją, a zaczątki korozji zostają spowolnione lub całkowicie powstrzymane. Dzięki takim działaniom, mieszkańcy mogą liczyć na stabilne dostarczanie ciepła do mieszkań, będąc pewnym, że nie pojawiają się niepożądane straty ciepła. [vc_facebook] Materiał pochodzi ze strony http://www.jaw.pl02:39 21 02:39Czyszczenie wymienników ciepła 1080p 1080p

Dodał: dlaCiebietv

Według Jaworznianina ulica Żywiczna wymaga wymiany słupów energetycznych. Do tej pory przeprowadzono jedynie wymianę przewodów napięciowych. Jak twierdzi jeden z mieszkańców, prace remontowe na słupach energetycznych zostały przeprowadzone nieprawidłowo i wymagają kolejnych zmian. Pan Ryszard podkreśla, że na sąsiadujących ulicach przy wymianie przewodów napięciowych od razu wymieniano słupy energetyczne. Zastanawia się, dlaczego na jego ulicy tak się nie stało. Materiał pochodzi ze strony https://www.jaw.pl #jaworzno #jawpl01:08 16 01:08Czy słupy energetyczne przy ulicy Żywicznej wymagają wymiany? 1080p 1080p

Dodał: dlaCiebietv

Do naszej redakcji mieszkaniec Jaworzna wysłał filmiki, wraz ze swoim komentarzem odnośnie do jak stwierdził w komentarzu niedbale wykonanego remontu ulicy Piekarskiej. Zdaniem czytelnika aktualny stan tej drogi po remoncie jest fatalny. Połączenie drogi na wysokości tamtejszej pizzerii najzwyczajniej się zapadło, tworząc podczas deszczu ogromną kałużę. Jednak jak stwierdził, nie tylko ten fakt pokazuje, jak wykonany został remont tejże ulicy. Problemem jest również migające oświetlenie przy przejściu dla pieszych oraz studzienki umieszczone kilka centymetrów poniżej linii asfaltu. Oprócz negatywów są i pozytywy jak stwierdził czytelnik, na pochwałę zasługuje położony tam asfalt, jazda tą droga jest teraz wyraźnie cichsza. Poniżej udostępniamy nadesłany do naszej redakcji komentarz czytelnika: Dobry wieczór, chciałbym przedstawić temat niedbale wykonanego remontu ulicy Piekarskiej. Połączenie drogi na wysokości pizzerii Nikos zapadło się, a podczas deszczu tworzy się tu ogromna kałuża. Oświetlenie przejścia dla pieszych miga stroboskopowo i jest po prostu niebezpieczne (przed remontem działało prawidłowo). Przez około 2 tygodnie w ogóle nie działało, panowie robotnicy rozkopali okolice latarni i niestety przy przejściu w tym miejscu nowy asfalt zapadł się, a oświetlenie działa, jak widać na załączonych filmach. Do tego studzienki umieszczone oczywiście kilka centymetrów poniżej linii asfaltu. Czy na pewno tak wykonane prace zasługują na odbiór kierownika? Na pochwałę zasługuje mieszanka asfaltu, jest wyraźnie cichsza od innych dróg (łatwo to zaobserwować stojąc przy Nikosie lub samemu jadąc samochodem, otworzyć szyby i w miejscu łączenia starego i nowego asfaltu słychać ogromną różnicę na plus nowej drogi).- napisał czytelnik. Podsumowując cały remont tejże drogi, czytelnik zadaje więc pytanie: Czy na pewno tak wykonane prace zasługują na odbiór kierownika? O to jest pytanie. Materiał pochodzi ze strony https://www.jaw.pl #jaworzno #jawpl00:57 14 00:57Czy tak wykonane prace na ulicy Piekarskiej zasługują na odbiór kierownika? - mieszkaniec Jaworzna 1080p 1080p

Dodał: dlaCiebietv

Sztuka tatuażu znana jest od setek, a nawet tysięcy lat. Jak pokazał przykład Pani Pauliny Buchty, która brała udział w programie Najgorsze Polskie Tatuaże, mogą one być prawdziwą sztuką lub niefortunnym dziełem na ciele człowieka. Jak to jednak wygląda w Jaworznie i czy jest to już społecznie akceptowalne? Jak tłumaczy nam Tomasz, fan tatuowania ciała, w miejscach publicznych spotyka się z dużą aprobatą ze strony osób młodych, które często podchodzą i komplementują to, co znajduje się na jego ciele. Gorzej sytuacja ma się z osobami starszymi, szczególnie w mniejszych miejscowościach, które często wytykają go palcami i negatywnie komentują. Jednakże jak sam stwierdza, nie przejmuje się tym, ponieważ tatuaże są dla niego, a nie dla kogoś obcego. Do pierwszego tatuażu przekonała go koleżanka z pracy Dorota, która pokazała mu, że tatuaż to nie tylko Tribal i że jest to dużo obszerniejsza sztuka, niż do tej pory myślał. Pokazała mu inne studia tatuażu i inny świat tatuażu, co skłoniło go do pierwszej dziary. Tomasz Pniak, właściciel lokalnego studia tatuażu, Local Tattoo Shop, tłumaczy nam, że popularność tej sztuki zwiększyła się i zdecydowanie wpływ na to miały social media oraz fakt, że coraz więcej osób popularnych obnosi się, ze swoimi tatuażami. Aktorzy i celebryci coraz częściej oddają się tej pasji i pokazują swoje dzieła. Paulina Sosnowska, tatuatorka mówi nam, że popularnymi wzorami są kwiaty, wzory motyla czy innych zwierząt. Sama zajmuje się delikatnymi wzorami, które obecnie są popularne i robione w coraz bardziej widocznych miejscach. Najdziwniejsze miejsce, w jakim wykonywała tatuaż to miejsce pod pośladkiem, ale jak sama dopowiada, ma nadzieje na bardziej kreatywne miejsce do wytatuowania w przyszłości. Jak widać, tatuaże dalej cieszą się popularnością i nic nie wskazuje na to, aby miało się to zmienić. Dzisiaj jest to już sztuka sama w sobie i ludzie chętnie godzą się, aby ich ciało zostało płótnem dla rąk prawdziwych artystów tatuatorów. Materiał pochodzi ze strony https://www.jaw.pl #jaworzno #jawpl02:43 16 02:43Czy tatuaże są jeszcze w modzie? W Jaworznie na pewno. 1080p 1080p

Dodał: dlaCiebietv

Teren pod farmę fotowoltaiczną w Ciężkowicach w Jaworznie - pod kątem przyrodniczym - sprawdził przyrodnik Piotr Grzegorzek. Czy jest to dobre miejsce na taką inwestycję?  Farma fotowoltaiczna w dzielnicy Ciężkowice w Jaworznie, która ma zajmować powierzchnie 100 hektarów terenów zielonych, jest tematem, który nie schodzi z ust mieszkańców. Dlatego przyrodnik Piotr Grzegorzek postanowił przyjrzeć się terenowi, gdzie w teorii ma powstać ta ogromna inwestycja. Działka na to przeznaczona rozciąga się od Ciężkowic, aż po sam Zalew Sosina i jak mówi nasz przyrodnik jest to tzw. kompleks łąkowy Bobrowa Górka. Czy teren pod budowę farmy jest więc cenny z perspektywy przyrodniczej? Nasz przyrodnik określa wybrane miejsce, jako teren z dużym potencjałem, który powinien zostać i służyć jak magazyn na złowrogie CO2, z którego nadmiarową emisją przecież się walczy. Piotr Grzegorzek stwierdza także, że taka inwestycja radykalnie zmieni także warunki życia okolicznych mieszkańców. W TYCH ŁĄKACH JEST POTENCJAŁ ROŚLINNOŚCI, KTÓRA MOGŁABY POWSTRZYMAĆ TE INWESTYCJĘ - MÓWI PIOTR GRZEGORZEK   Oczywiście przyrodnik nie chcę być uznawany za tzw. ekoterrorystę. Zauważa on jednak, że w Jaworznie są tereny poprzemysłowe, które można przystosować pod rodzaju inwestycję. Dodaje również, że proekologiczne rozwiązania są potrzebne i ważne, ale nie kosztem pięknej okoliczności przyrody.   Przyrodnik podkreśla, że nie ma nic przeciwko odnawialnym źródłom energii, jednakże powinny być one tworzone w wyznaczonych miejscach, które nie ingerują w przyrodę.  Materiał pochodzi ze strony https://www.jaw.pl #jaworzno #jawpl02:32 45 02:32Czy teren pod farmę fotowoltaiczną w Ciężkowicach jest odpowiedni? sprawdził to Piotr Grzegorzek 1080p 1080p

Dodał: dlaCiebietv

Czy początek listopada to czas najwyższy na zmianę opon na zimowe? Pogoda nie do końca pomaga w podjęciu tej decyzji. Początek listopada to czas najwyższy na zmianę opon z letnich na zimowe. Jednak w tym roku pogoda początkiem miesiąca nie nakłania do tego. Wydaje się jakby była wiosna, bo temperatura w ciągu dnia może sięgnąć nawet do 17 stopni, jednak w nocy potrafi spaść do nawet 5 stopni. Więc kiedy można udać się do wulkanizatora? Cześć mieszkańców Jaworzna taką decyzję podjęła już w październiku, kiedy to przyszło nagłe ochłodzenie. Wtedy u wulkanizatorów pojawiły się pierwszej dłuższe kolejki i ruch był całkiem spory. Jednak są jeszcze osoby, które tę decyzję odkładają i dalej jeżdżą na oponach letnich. Czy ta decyzja na pewno jest dobra? Zapytaliśmy o to pana Piotra FIDYTEKA który prowadzi zakład wulkanizacji w Jaworznie. Mówi on, że opony w samochodach powinny być już dawno zmienione. A taką decyzje należało podjąć do końca października, aby od listopada jeździć już na oponach zimowych. Opony powinno się zmienić, kiedy to temperatura w nocy spada poniżej 7 stopni, a tak właśnie w ostatnich dniach było i również według prognozy pogody właśnie takie noce się zapowiadają. Zapytaliśmy również o to, czy przez temperaturę jaka potrafi występować w ciągu dnia, opony zimowe się nie zniszczą. Pan Piotr mówi, ze nie ma się co obawiać, bo w ciągu miesiąca nie ma szans, żeby taka opona się zniszczyła. Z wymianą opon nie można czekać, bo pogoda jest nieprzewidywalna. Tym bardziej nie warto czekać, aż spadnie pierwszy śnieg... Materiał pochodzi ze strony https://www.jaw.pl #jaworzno #jawpl01:48 27 01:48Czy to już czas zmienić opony na zimowe? 1080p 1080p

Dodał: dlaCiebietv

Pan Grzegorz, partner pani Magdaleny, po rozpadzie ich 10- letniego związku w czerwcu br., pod koniec lipca, być może, dopuścił się popełnienia przestępstwa z art. 211. kodeksu karnego, ponieważ uprowadził ich 3-letniego syna, za co grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności. Przypuszczalnie zrobił to, żeby się zemścić na byłej partnerce, albo uznał, jak sam stwierdził, że jego była partnerka źle opiekuje się dzieckiem. Swoje zachowanie tłumaczył również tym, że już bardzo długo nie widział dziecka i chciał się nim dłużej nacieszyć. Od 28 lipca br. obowiązuje postanowienie jaworznickiego sądu, które na czas trwającego procesu o ograniczenie władzy rodzicielskiej byłemu partnerowi, powierza wyłączną pieczę nad synem pani Magdalenie. Postanowienie to powstało na skutek zdarzeń, jakie trwały od 24 lipca br. Pani Magdalena wówczas w dobrej wierze zgodziła się przekazać Grzegorzowi pod opiekę syna od godz. 15.00 do 19.00. Pół godziny przed upływem terminu były partner skontaktował się z nią, prosząc, by dziecko zostało u niego na noc. Pani Magdalena zdecydowanie odmówiła, ponieważ dziecko nie miało ze sobą piżamy, szczoteczki do zębów oraz bielizny i ubrań na przebranie. I co najważniejsze, jeszcze nigdy nie spało bez jej obecności. Były partner nie oddał jednak syna. Zrozpaczona matka walczyła przez pięć dni o jego odzyskanie. Patrole policyjne pomagały jej wielokrotnie, ale niewiele mogły zrobić, bo w przypadku równych praw nad dzieckiem, nie można siłą odebrać go jednemu rodzicowi i dać drugiemu. Matka wystąpiła więc ze stosownym wnioskiem do jaworznickiego sądu, który wydał postanowienie o przekazaniu jej wyłącznej opieki nad synem. Sytuacja matki zmieniła się na jej korzyść, ale nie przyniosło to oczekiwanego efektu, bo były partner dziecka nie oddał. Pan Grzegorz jeszcze 30 lipca z uporem twierdził, że postanowienie sądu do niego nie dotarło oraz ignorował fakt, że kopię tego jednostronicowego dokumentu matka wysłała mu 28 lipca na jego smartfona. Wierzy w podpowiedzi swojego adwokata, który utwierdził go w przekonaniu, że póki formalnie z sądu nie dostanie postanowienia, nadal ma prawa rodzicielskie na równi z byłą partnerką i syn może zgodnie z prawem przebywać pod jego opieką. O postanowieniu sądu partner jednak wiedział, choć formalnie go nie otrzymał. Jak sam twierdzi, jego adwokat zapoznał się w sądzie z dokumentami w sprawie. Trudno zatem uwierzyć, by nie znał jego treści. Ten fakt mocno może podważyć przekonanie byłego partnera o jego bezkarności podczas konfrontacji z prokuratorem. Na zakończenie rozmowy z nami, były partner nas zaskoczył. Wyznał, że dzisiaj, tj. 30 lipca br. odwiezie dziecko do matki, o czym poinformował byłą partnerkę przez SMS. Matka potwierdziła fakt otrzymania takiej wiadomości, lecz wątpiła jeszcze w jego intencje. Pan Grzegorz poszedł jednak po rozum do głowy i 30 lipca ok. godz. 18. przywiózł syna do mieszkania Magdaleny. Prokurator: Jak nam powiedział prokurator Jan Nowicki, tę sprawę może rozstrzygnąć sąd rodzinny. Postępowanie przygotowawcze w sprawach porwania czy uprowadzenia rodzicielskiego prokuratura zawsze prowadzi. Nie ma jednak żadnych prawnych możliwości, żeby prokurator czy policja dokonała, jakiegoś przymusowego, siłowego odebrania dziecka, chyba że będzie decyzja sądu w tej kwestii. Zawsze jest problem, kiedy rodzice nie mogą się ze sobą porozumieć. Robią sobie często na złość. Policjant: Jak nam powiedział sierż. sztab. Piotr Kulig, zastępujący rzecznika prasowego jaworznickiej policji, odnotowano pięć interwencji w tej sprawie. Pierwsze, kiedy oboje rodziców miało jeszcze pełnię władz rodzicielskich nad synem. I choć od 28 lipca jest postanowienie sądu rodzinnego o przekazaniu władzy rodzicielskiej w ręce matki, policja nie może siłą odebrać dziecka, jeżeli nie ma zagrożenia dla jego życia czy zdrowia. Policyjny zespół ds. nieletnich nie dostał jeszcze dokumentów w tej sprawie. Jeżeli tylko dostanie, będą prowadzone czynności, a sporządzona dokumentacja zostanie przesłana do sądu rodzinnego. Są to zawsze trudne sprawy, bo rodzice prowadzą miedzy sobą wojny, a cierpi na tym dziecko. więcej na : https://jaw.pl/?p226267&previewtrue Materiał pochodzi ze strony https://www.jaw.pl #jaworzno #jawpl05:29 33 05:29Czy uprowadził swoje dziecko zabierając go od matki? Porwanie rodzicielskie 3-latka 1080p 1080p

Dodał: dlaCiebietv

Uczelnie wyższe w Jaworznie? Jest na to szansa przekonuje Dziekan Wydziału Nauk Społecznych Wyższej Szkoły Bezpieczeństwa dr Jarosław Bugajski. Od dawna słychać głosy mieszkańców, że w Jaworznie brakuje uczelni wyższych, które nie tylko by poszerzyły i wzbogaciły ofertę edukacyjną miasta, ale także sprowadziłyby do Jaworzna młodych ludzi, którzy mogliby dać miastu wiele dobrego.  Dziekan Wydziału Nauk Społecznych WSB Jarosław Bugajski zauważa w Jaworznie potencjał, który odpowiednio wykorzystany może sprawić, że nasze miasto w przyszłości stałoby się miastem akademickim. Prowadzi on bowiem warsztaty z maturzystami z jaworznickich szkół średnich i zauważył, że wielu z nich pyta o możliwość studiowania w mieście, w którym przyszło im żyć.  Ponadto wielu przedstawicieli służb mundurowych jest zainteresowanych otwarciem kierunków związanych właśnie ze służbami państwowymi i werbowaniem absolwentów w ich szeregi.   Dziekan poznańskiej WSB, która jeden wydział ma w Jaworznie, jest przekonany, że z naszego miasta da się zrobić drugie Gliwice, które są wspaniałym przykładem studenckiego miasta, czerpiącego wiele korzyści na obecności młodych ludzi w mieście. Ponadto obecność kilku uczelni zwiększa prestiż miasta, a to sprawia, że więcej osób chcę w nim zamieszkać.  Ich wydział jest pewnego rodzaju przykładem, że w Jaworznie znaleźliby się chętni do studiowania. Obecnie kształci się u nich 70 studentów z naszego miasta i terenów okolicznych, ale patrząc na fakt, że jest to bardzo mały wydział, to można mówić o sukcesie i dobrej tendencji, która sugeruję, gdyby uczelni było więcej to i studenci by się znaleźli. To znowu sprawiłoby, że społeczeństwo w mieście by się stale rozrastało, a tendencja spadku liczby mieszkańców, może w końcu by się zatrzymała.   Czy włodarze miasta w końcu zdecydują się podjąć ten ryzykowny krok i otworzą się na uczelnie wyższe? Przyjdzie nam się dopiero przekonać.    Materiał pochodzi ze strony https://www.jaw.pl #jaworzno #jawpl03:20 22 03:20Czy w Jaworznie jest miejsce na uczelnie wyższe? 1080p 1080p

Dodał: dlaCiebietv

Klub TO i OWO prowadzi zbiórkę na rzecz powstania Jadłodzielni w Jaworznie. Dlatego, zorganizowano koncert Nie zamykajcie proszę drzwi, podczas którego odbył się świąteczny kiermasz. Koncert  w wykonaniu Marka Długopolskiego z zespołem Ballabard i przyjaciółmi , w piątkowy wieczór 17 grudnia w Młodzieżowym Domu Kultury na Osiedlu Stałym przybliżył mieszkańcom ideę powstania Jadłodzielni w naszym mieście. Klub Seniora TO i OWO ze Spółdzielni Mieszkaniowej Górnik dąży do powstania niezwykłego miejsca - Jdłodzielni. Jadłodzielnia to miejsce, w którym mieszkańcy miasta będą mogli podzielić się nadwyżką swojego jedzenia. Każdy, kto będzie miał ochotę, będzie mógł poczęstować się jedzeniem zostawionym w specjalnej lodówce. Ideą przyświecającą temu miejscu jest przede wszystkim niemarnowanie żywności. Klub Seniora razem z wolontariuszami ze Szkoły Podstawowej nr 15 i z Fundacją Kobieca Przystań zbierali również pieniądze podczas kiermaszu zorganizowanego w Galerii Galena w sobotę 18 grudnia. Zebrane pieniądze zostaną przeznaczone na zakup lodówki, półek na artykuły suche, obudowy, oświetlenia, zadaszenia i odpowiednie oznakowanie Jadłodzielni, a także na zakup środków czyszczących, dezynfekujących i energię elektryczną. Wsparcie tej inicjatywy możliwe jest również poprzez dokonywanie dobrowolnych wpłat za pośrednictwem internetowej zrzutki. Zachęcamy do wspierania tej pięknej inicjatywy! Materiał pochodzi ze strony https://www.jaw.pl #jaworzno #jawpl02:00 22 02:00Czy w Jaworznie powstanie Jadłodzielnia? Trwa zbiórka na jej budowę 1080p 1080p

Dodał: dlaCiebietv

Mieszkańcy Jelenia martwią się, że w ich dzielnicy może powstać spalarnia śmieci. Dlatego chcą zabrać głos podczas najbliższej Sesji Rady Miejskiej w Jaworznie, aby rozwiać swoje obawy. Do mieszkańców dzielnicy Jeleń w Jaworznie dotarła informacja, że Miasto Jaworzno sprzedało działkę gminną firmie, która zajmuje się m.in. przetwarzaniem odpadów. W związku z tym mieszkańcy są pełni obaw, że przy ich domach może powstać spalarnia odpadów lub wysypisko i podejmują działania mające na celu zapobiegnięcie takiej inwestycji.   MIESZKAŃCY MAJA DUŻO OBAW - MÓWI RADNA RENATA CHMIELEWSKA Z informacji zdobytych w Biuletynie Informacji Publicznej Miasta Jaworzna można dowiedzieć się, że działka gminna nr 4034/36 przy ulicy Inwestycyjnej w obrębie geodezyjnym Jeleń została sprzedana. Cena wywoławcza nieruchomości wyniosła prawie 3,4 mln złotych, a nabywcą jest firma BMD Spółka Jawna. Jak udało nam się ustalić, firma zajmuje się m.in. produkcją wyrobów z gumy i tworzyw sztucznych, handlem hurtowym, naprawą, konserwacją i instalowaniem maszyn i urządzeń, ale także zbieraniem, przetwarzaniem, unieszkodliwianiem odpadów oraz odzyskiem surowców. Ta ostatnia część najbardziej martwi mieszkańców Jelenia.  NIE CHCEMY SPALARNI, GRUZOWISKA, CZY PRODUKCJI PŁYT - MÓWIĄ MIESZKAŃCY JELENIA Jak dodaje radna Chmielewska mieszkańcy boją się, gdyż jest to ponad 4 hektary terenu, który nie tylko przylega do terenów inwestycyjnych, ale także do boiska i ich własnych domów. Obawy o tyle są duże, że dzielnica podczas zimy boryka się z dużą ilością smogu ze względu na swoje położenie, a ponadto mieści się już na jej terenie oczyszczalnia ścieków która, pomimo że jest ekologiczna to i tak wydziela czasami nieprzyjemne zapachy. Mieszkańcom nie podoba się także fakt, że informacja o sprzedaży działki gminnej firmie, która prowadzi taką działalność, pojawiła się przypadkowo i że nikt z nimi wcześniej nie prowadził konsultacji. Dlatego jednym z rozwiązań jest spotkanie się z Prezydentem Miasta Jaworzno oraz z przedstawicielem firmy, aby rozwiać wszelkie wątpliwości co do zamiarów inwestycyjnych w Jeleniu. Pomysł zorganizowania spotkania i rozmowy popiera zarówno Radna Renata Chmielewska, jak i Radny Janusz Papuga. DOMYSŁY RODZĄ OBAWY - MÓWI RADNY JANUSZ PAPUGA Mieszkańcy zebrali odpowiednią ilość podpisów i na najbliższej Sesji Rady Miejskiej wezmą głos, aby uzyskać informacje w tej sprawie i przedstawią swoje obawy.  To z pewnością nie ostatni raz, gdy podejmujemy ten temat. Mieszkańcy zapewniają, że jeżeli ich obawy się potwierdzą, to będą protestować do skutku i zrobią wszystko, aby zablokować inwestycję polegającą na budowie spalarni śmieci w ich dzielnicy. Materiał pochodzi ze strony https://www.jaw.pl #jaworzno #jawpl03:44 21 03:44Czy w Jeleniu powstanie spalarnia odpadów? Mieszkańcy się martwią i interweniują 1080p 1080p

Dodał: dlaCiebietv

Następna strona >

Oglądaj gdzie chcesz

CDA

Ulepsz konto

Przydatne linki

Kup w