CDA nie limituje przepustowości oraz transferu danych.
W godzinach wieczornych może zdarzyć się jednak, iż ilość użytkowników przekracza możliwości naszych serwerów wideo. Wówczas odbiór może być zakłócony, a plik wideo może ładować się dłużej niż zwykle.
W opcji CDA Premium gwarantujemy, iż przepustowości i transferu nie braknie dla żadnego użytkownika. Zarejestruj swoje konto premium już teraz!
Po wiosennym lockdownie padło wiele restauracji i innych lokali gastronomicznych. Jesienny lockdown, który zaczął się 24 października 2020 r. i ma potrwać co najmniej do 31 stycznia 2021 r., staje się powoli gwoździem do trumny dla tego biznesu. Właściciele lokali nie kryją, że ich sytuacja jest bardzo ciężka. Z tego powodu wśród nich narasta bunt.
Niektórzy chcą otworzyć swoje lokale pomimo zakazu konsumpcji w nich. Tak też jest w przypadku księgarnio-kawiarni Niebo w mieście. Właścicielka pani Ewelina nie mając już sił, cierpliwości a przede wszystkim żadnej pomocy od rządu, otworzy lokal pomimo zakazu, nie widzi innego wyjścia na przetrwanie.
Jak powiedziała nam pani Ewelina pandemia i związane z nią obostrzenia doprowadziły do tak ciężkiej sytuacji, w jakiej aktualnie się znajduje. A na dodatek została zupełnie pozbawiona finansowego wsparcia, które oferuje rząd w obecnym czasie pandemii dla przedsiębiorców a konkretnie z tarczy 6.0.
Jaworznianka uważa również że rząd w żaden sposób nie pomaga przedsiębiorcom. Jak powiedziała nam, wszystkie środki z Tarczy należą się tylko tym, którzy zmieszczą się w jakiś ich bezsensownych wyliczeniach lub podanym PKD. To bardzo nieuczciwe, wiele branż przez to cierpi.
Pani Ewelina liczy się z kontrolą policji czy sanepidu w dzień, kiedy zdecyduje się na otwarcie swojego lokalu. Jednak nie widzi innego wyjścia, będzie walczyć, by przetrwać.
Materiał pochodzi ze strony https://www.jaw.pl
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.