Niektórzy twierdzą, że tym SMS-em żegnał się z najbliższymi.
Każdy kierowca dobrze wie, że pisanie SMS-ów w czasie jazdy, to ryzykowna sprawa. Ten śmiałek doskonale o tym wie. Uznał jednak, że można to zrobić w jeszcze bardziej niebezpieczny sposób...
Motocyklista nie dość, że korespondował z kimś w czasie prowadzenia pojazdu, to na dodatek zrobił to... na stojąco. Tym razem zabawę przeżył, a nie było to takie pewne.
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.