Norweski kierowca rajdowy Mads Ostberg, w miniony weekend skoczył swoją rajdową Fiestą na odległość 50 metrów i pobił dotychczasowy rekord w skoku samochodem na śniegu.
Kierowca postanowił wykorzystać przerwę w rajdach WRC i nie rozstawać się z samochodem, więc usypał ze śniegu skocznie i pofrunął samochodem na odległość 50 metrów.
Cały występ rajdowca został nagrany i możemy go zobaczyć na filmie poniżej. Warto zaznaczyć, że nie wszystko przebiegało tak pięknie jak to widać na filmie.
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.