@solinski2: z materiału wynika, że był to hotel z knajpą, czynny na okrągło, więc nie dziwi, że personel pracował na zmiany przez całą dobę w celu zapewnienia klientom pełnego komfortu, Reasumując - wszelkie prace wykonywano na bieżąco, bo zadowolony klient o zysk, więc i nakrywanie do restauracyjnego stołu o trzeciej nad ranem, gdy zaszła taka potrzeba, nie jest niczym niezwykłym. W każdym razie - na tak zwanym "zgniłym zachodzie", choć i u nas - coraz częściej
Odpowiedz