Totalny klasyk SF , wracam do niego co jakiś czas.
Odpowiedz
anonim() 2023-03-09 22:05:33+7
Przeszło 2 H obyczajówki tandetnego bla bla bla - i jakiegoś wszystkiego może 5 minut science fiction i to jeszcze takiego od biedy. To już ET był lepszy, choć też takie same nudy. Idź do sąsiadki na ploty, lub do knajpy i będziesz miał to samo bla bla bla, z tą różnicą, że przynajmniej dużo ciekawsze. Innymi słowy, jest to produkcja bardzo przeceniana. A Steven Spielberg niestety nie zalicza się do filmowych speców od tematyki sci fi.
Odpowiedz
anonim34(*.*.39.34)2023-05-10 11:50:44+12
@anonima01:116f:5a4:8: spec się znalazł... dla mądrego wystarczy jedno zdanie, dla głupca referatu za mało... (jak powiedział "klasyk"). Dla Ciebie pewnie muszą być potwory, wybuchy i mordobicie.... wtedy jest OK?
Odpowiedz
Mimo półwiecza, to ciągle najlepszy film sci-fi jaki nakręcono, bez kretyńskich potworów i stworów sprowadzający wyżej uorganizowane cywilizacje do poziomu zwierzęcego, za to z tajemniczym wpływem na Ziemię wyżej uorganizowanych form życia. Ciekawe, super!
Odpowiedz
anonim91(*.*.238.91) 2023-08-08 00:23:58+1
ogladalem go juz milion razy i dalej sie nie nudzi
Odpowiedz
Ludzie zapominacie, że to niedzielny klasyk
Odpowiedz
anonim101(*.*.93.101) 2023-03-08 14:27:17+1
ja ten film ogladalem w latach 80-ty na czarno bialym telewirzoze to byl piekny klasyk kina ktory mi sie podobal o kosmitach UFO ktore nie wiadomo czy istnieje albo bzdura wymyszlona dla dzieci i wszystkich frajerow.
Odpowiedz
anonim27(*.*.152.27) 2024-12-08 20:24:110
To nie Sci-fi, a film familijny, nie mylcie gatunków :).
Odpowiedz
Może i klasyk, oglądałem go po raz pierwszy bardzo dawno i wydawał mi się dobry. Dziś widzę bzdurność scenariusza i s-f to jest w zachowaniu ludzi. Kobieta zgłasza zaginięcie dziecka i twierdzi, że porwali je kosmici - nie trafia do psychiatryka, ani policja nie prowadzi śledztwa. Facet wyrywa krzewy z korzeniami i wrzuca je do swojego okna, niszczy sąsiadce ogrodzenie za którym ta trzyma jakieś ptactwo, jego żona ucieka z domu z dziećmi w tym w czym jest - i nikogo to nie obchodzi nawet nie wzywają policji. Następnie oboje pokazują się w miejscach gdzie ich wszyscy rozpoznają i nikt nie reaguje, a przecież to takie proste gdyby chciano tych ludzi usunąć. Kosmici też jacyś dziwni, bo nie bardzo rozumiem jak porwanie matce dziecka uzasadnia ich pokojowe zamiary i przyjazne ich nastawienie, o którym ponoć ten film mówi. Dziwi mnie też brak jakiejkolwiek reakcji wojska na swobodnie latające obiekty nieznanego pochodzenia nad ich krajem - nie próbują ich złapać ani zestrzelić, chociaż może w latach 70-tych nie mieli lotnictwa ani obrony przeciwrakietowej. Dla mnie dziś ten film to farsa.
Odpowiedz
Wersja z Polsatu, najlepsza polska. Widziałem ją jako pierwszą za dzieciaka. Doskonale przetłumaczona i chociaż nie lubię głosu Łukomskiego, to moim zdaniem jest to jeden z niewielu przypadkow, gdzie wypadł najlepiej. Niezapomniany seans, prawdziwe emocje. Tylko (SPOILER!!!!!!!!!!!!!) tego, że główny bohater odlatuje na rodzinną planetę kosmitów, nie pamiętałem.
Odpowiedz
anonim66(*.*.237.66) 2023-08-14 23:54:250
klasyka klasykow nie ma lepszej klasyki.Klasyk !
Odpowiedz
anonim221(*.*.49.221) 2023-07-04 12:55:370
Początek super, a potem to jakaś komedia.
Odpowiedz