Niniejsza treść została uznana przez Użytkowników lub Administratora za treść nieodpowiednią dla osób małoletnich. Materiał może zawierać treści wrażliwe, w szczególności pornografię lub w sposób nieuzasadniony eksponując przemoc. Aby obejrzeć materiał Użytkownik musi mieć ukończone 18 lat lub posiadać zgodę przedstawiciela ustawowego na zapoznanie się z niniejszą treścią. Usługodawca zastrzega, że zgodnie z treścią Regulaminu, Użytkownikiem Serwisu może być wyłącznie osoba pełnoletnia lub małoletnia działającą za zgodą przedstawiciela ustawowego. Zapoznanie się z treścią z naruszeniem tych zasad następuje na wyłączną odpowiedzialność Użytkownika.
Bunuela opowieść o atrakcyjnej młodej Paryżance która zatrudnia się na prowincji jako pokojówka u osobliwej rodziny.
Kiedyś była tu wersja z napisami ale oczywiście się pozbyto.
Oczywiście w roli głównej Jeanne Moreau, która wyglądała zupełnie jak Monica Bellucci.
BTW
Wczoraj jakaś pani (chyba) pouczyła mnie pod Transylvanią iż moje przemyślenia nikogo nie interesują, są "kringeowe", określenie które i jemu podobne durne anglicyzmy działają na mnie jak puszczona w ruch płachta na byka, i że najwyraźniej nie powinnam się wypowiadać zwłaszcza o tak "świętych" sprawach jak feminizm a już zwłaszcza zwłaszcza o biednych ofiarach nadużyć branżowych...
Pani w polubionych posiada zamieszczone przeze mnie filmy np Cat Sick Blues które dzięki mnie mogła obejrzeć ale postanowiła mi nie dziękować tylko zwymyślać za suwerenną opinię sprzed 5 lat.
No wiecie, feminizm czwartej, piątek czy która tam teraz panuje fala jest wysoce odmóżdżający, to jak sekta generalnie, jeśli naruszysz dogmat, biada!
Ale swoją drogą nie jestem jedyna.
Germaine Greer, prawdopodobnie najważniejsza feministka od czasów drugiej fali powiedziała znacznie ostrzej:
“if you spread your legs because he said ‘be nice to me and I’ll give you a job in a movie’ then I’m afraid that’s tantamount to consent, and it’s too late now to start whingeing about that”
Germaine znacznie szerzej oddziałuje niż ja, czemu pani do niej nie napisze listu z pogróżkami???
Germaine jest bezbłędna, no prawie, bardzo rozsądna, mówi co myśli, i naprawdę myśli samodzielnie, w związku z czym nic dziwnego że jest niepopularna wśród młodych zdewastowanych przez femiideologię kobiet, a ja dopiero mogę zacząć pisać dokładnie co sądzę o tej najnowszej zdegenerowanej odmianie feminizmu :D
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.