Czystość rytualna nie jest celem samym w sobie, jest przygotowaniem na gody małżeńskie z Bogiem żywym, wolnym i świętym. Kodeks Świętości zajmie dziewięć najbliższych rozdziałów, podczas których usłyszymy trzy razy uroczyste Boże wezwanie: Bądźcie świętymi, bo Ja jestem święty, JHWH, Bóg wasz! (Kpł 19,2; 20,7; 21,8). W pierwszej części Księgi Kapłańskiej przekonaliśmy się, że świętość pochodzi od Boga i płynie od ołtarza poprzez sakramenty. Droga do świętości prowadzi więc przez świątynię. Kodeks Świętości wyszczególnia szereg zasad wytyczających tę drogę, aby z niej nie zbaczać.
Zwróćmy uwagę na uroczystą formułę wprowadzającą. Przekazicielem woli Boga jest zawsze Mojżesz, co podkreśla jego wyższość nad Aaronem - nawet w sprawach czysto liturgicznych. W tym uroczystym wprowadzeniu można też zauważyć powszechność Kodeksu Świętości: świętość nie jest zarezerwowana samym kapłanom, ale wszyscy wierzący są do niej zobowiązani. Kapłani i świeccy na równi winni więc przestrzegać wszystkich przepisów Kodeksu Świętości, zaczynając od szacunku do krwi, która posiada moc przebłagalną.
Rozdział siedemnasty pozornie jest zbiorem przepisów pokarmowych, tym razem jednak głównym tematem są prawa moralne a nie prawa rytualne jak w Kodeksie Czystości (por. Kpł 11). Krew i żertwy ofiarne należą do Boga, w żadnym przypadku nie wolno ich składać demonom.
W odróżnieniu od Kodeksu Czystości akcent spoczywa tutaj na kulcie jedynego Boga, stąd silne potępienie bałwochwalstwa. Krew ma wartość przebłagalną w ramach liturgii świątynnej, kategorycznie zabrania się jej używania do innych celów, zwłaszcza do bałwochwalstwa. Zabronione jest składanie jakichkolwiek ofiar innemu bóstwu, jak to wyraźnie zaznaczają wersety od 7 do 9, mylne są więc nagłówki w naszych tłumaczeniach, jakoby chodziło tutaj o wszelki ubój zwierząt. W oryginale użyty jest czasownik zarzynanie, który odnosi się tylko do aktów liturgicznych.
W perspektywie świętości całe życie człowieka powinno być ukierunkowane na spotkanie z Bogiem za pośrednictwem ofiar świątynnych. Boża miłość jest miłością małżeńską, jest miłością wyłączną i zazdrosną. Codzienne życie człowieka ma być ukierunkowane na spotkanie z jedynym Bogiem za pośrednictwem ofiar w Jego jedynej świątyni. Druga połowa rozdziału przypomina już znaną zasadę zarezerwowania krwi dla ołtarza.
Jedenasty werset tłumaczy bardzo jasno, że nefesz (tchnienie życia) jest we krwi i jest wyłączną domeną Boga. Upolowane dzikie zwierze nie mieści się w systemie ofiarniczym i skoro jego krew nie może być przyniesiona do świątyni musi być oddana ziemi.
Ofiary Starego Testamentu były jednak zaledwie cieniem (Hbr 10, 1), podczas gdy istotę rzeczywistości zbawczej wyraża tajemnica Krzyża Jezusowego. Mimo, że siedemnasty rozdział Księgi Kapłańskiej zawiera absolutny zakaz spożywania krwi, Nowy Testament właśnie stąd czerpie podstawy teologiczne Jezusowej zachęty do spożywania Jego krwi w Eucharystii. Ogromna przemiana mentalności, jaka dokonała się pod tym względem w pierwotnym chrześcijaństwie widoczna jest szczególnie jaskrawo w dekretach tzw. soboru jerozolimskiego (Dz 15). Do istotnych zobowiązań kultowych nawróconych z pogaństwa chrześcijan należało powstrzymanie się od tego, co uduszone i od krwi. Nakłaniając więc pogan do przestrzegania zakazu spożywania krwi, apostołowie chcieli także uświadomić im cenę Krwi najświętszej, wylanej przez Jezusa na przebłaganie za nasze grzechy, co daje się zrozumieć wyłącznie w ramach świątynnego systemu ofiarniczego.
Teksty Nowego Testamentu mówią o zbawczej roli Krzyża z pomocą zwrotu krew Jezusa. Śmierć Jezusa różni się w sposób zasadniczy od zwykłej śmierci: jest ona ofiarą złożoną Ojcu za swój lud. Skoro niewinny Syn Boży poddał się z posłuszeństwa okrutnej karze ukrzyżowania, Jego śmierć zapewniła pojednanie z Bogiem ludziom, którzy w Niego uwierzą (Flp 2, 6-11). Wiara w zbawczą moc Jego śmierci daje przebaczenie grzechów, pojednanie z Bogiem i zachowanie od karzącego gniewu (Rz 5, 9). Zasługi Jezusowej śmierci pozwalają wierzącym ostać się wobec ataków kosmicznego zła (Ap 12, 11). Apokalipsa stwierdza, że ci, którzy przeszli przez ucisk, opłukali swe szaty i we krwi Baranka je wybielili (Ap 7, 14).
Istotna różnica pomiędzy rytualną rolą krwi w Starym Testamencie a jej symboliką chrześcijańską uwydatnia się w sprawowaniu Eucharystii. Przepisy kapłańskie ściśle zakazywały spożywania krwi pod jakąkolwiek postacią. W Eucharystii jednak, będącej ucztą Nowego Przymierza, Jezus wybrał chleb i wino jako znaki zapowiadające ofiarę Jego Ciała i Krwi. Spożywając te postacie eucharystyczne, uczestniczymy w owocach Jego zbawczej Męki. Zdumiewająco radykalny jest szósty rozdział Ewangelii św. Jana (tzw. mowa eucharystyczna), gdzie Jezus mówi otwarcie o konieczności spożywania Jego Ciała i Krwi.
Biblia Pięcioksiąg Tora
Stary Testament Tanach
Księga Kapłańska Wajikra Leviticus
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.