Niniejszy krótki rozdział odnosi się do krwi, która jest rozlewana podczas porodu. Ta krew nie została oddana Bogu, co wprowadza pewien duchowy nieporządek. Liturgia podaje sposoby przywrócenia równowagi we wszechświecie. Nieliturgiczny rozlew krwi musi być odkupiony okresem siedmiu dni oczyszczenia, to samo prawo będzie odnosiło się do miesięcznego krwawienia (co omówimy za trzy rozdziały). W czasie tych siedmiu dni niewskazane jest współżycie małżeńskie. Użyłem słowo niewskazane zamiast zabronione, bo nie powinniśmy odbierać sprawy czystości liturgicznej jako kategorii moralnej. Nie chodzi o to, żeby współżycie w tym czasie było grzechem, ale współżycie w tym czasie powoduje dla męża i żony zaciągnięcie liturgicznej nieczystości, to znaczy niegotowości do uczestnictwa w ruchu podniesienia ku Bogu za pośrednictwem ofiar świątynnych.
Stan nieczystości liturgicznej jest kłopotliwy nie tyle z punktu widzenia indywidualistycznego, co z punktu widzenia wspólnotowego. Tu nie chodzi tylko o to, że dana jednostka jest czasowo odcięta od dostępu do sakramentów. Chodzi o to, że każdy członek wspólnoty jest solidarny ze wszystkimi ofiarami składanymi na ołtarzu świątynnym. Owoce z tych ofiar rozlewają się na wszystkie członki Ludu Bożego. Cała wspólnota jest podniesiona ku Bogu poprzez codzienne ofiary świątynne. Zadbanie o własny status czystości liturgicznej pozwala na czerpanie ze wszystkich owoców Przymierza, pozwala na uczestnictwo całej wspólnoty w ruchu podniesienia ku Bogu za pośrednictwem ofiar świątynnych. Status liturgicznej czystości jest więc ważny zarówno indywidualnie, jak i wspólnotowo.
Ale dlaczego akurat zostały wyznaczone siedem dni na czas oczyszczenia? Oczywiście pierwsze skojarzenie przychodzi z siedmioma dniami stworzenia. Urodzenie dziecka jest aktem stwórczym, jest współpracą z Bogiem stworzycielem. Z drugiej strony przy porodzie rozlewana jest krew, co tworzy pewną nierównowagę we wszechświecie. Obrzezanie ósmego dnia przyłącza tę krew do systemu ofiarniczego. W Księdze Wyjścia zaznaczono, że pierworodne zwierząt musi być oddane Bogu ósmego dnia (Wj 22, 29 - link). Dlatego każde obrzezanie jest skojarzone z wykupem pierworodnych, co czyni krew rozlaną podczas obrzezania częścią systemu ofiarniczego. Obrzezanie jest cielesnym znakiem tego, że dany chłopie jest zjednoczony własną krwią ze wszystkimi żertwami ofiarnymi złożonymi na ołtarzu świątynnym. Od chwili obrzezania chłopiec ma też dostęp do wnętrza świątyni, nie uczestniczy w nich czysto zewnętrznie, ale ma w nich udział też cielesny.
Wszystko to służy takiemu zrozumieniu, że każdy członek Ludu Bożego składa ofiary nie tylko we własnym imieniu, ale jako członek Ludu Odkupionego. Wspólnota jest wysunięta na pierwszy plan. Ta wspólnota obejmuje swoim zasięgiem wszystkie czasy - od Abrahama aż do ostatniego wierzącego człowieka! Obrzezanie jest właśnie tą cielesną więzią łączącą chłopca z ołtarzem. Wspólnota wszystkich ludzi wszystkich czasów jest zbudowana na fundamencie ołtarza wspólnotowego, żyje dzięki krwi rozlanej na tym ołtarzu - czy to krew zwierząt, czy to krew obrzezania. Symbolika jest naprawdę mocna!
W opisie stworzenia siódmy dzień jest skojarzony z upadkiem Adama i Ewy, z grzechem nieposłuszeństwa, z pokusą bycia Bogiem. Obrzezanie praktykowane ósmego dnia jest symbolicznym usunięciem tej skazy, rezygnacją z pragnienia wszechwładzy. Jest teszuwą, to znaczy powrotem do Boga. Zapowiada ostateczny ósmy dzień, kiedy człowiek będzie gotowy na ponowne gody z Bogiem. Takie gody mogą zostać zawarte jedynie między dwoma podmiotami odrębnymi, różnymi ale kompatybilnymi, wolnymi - każda strona oddaje się dobrowolnie drugiej bez lęku zostania zniewoloną. Owego ósmego dnia odkupiony Adam przyprowadzi całe stworzenie z powrotem do Boga. Nie mała to rzecz!
Do siedmiu dni oczyszczenia chłopca dochodzą kolejne trzydzieści trzy, co daje w sumie czterdzieści dni. Liczba czterdzieści jest symbolem pełnego okresu historycznego. Jedno pokolenie trwa umownie czterdzieści lat. Tyle czasu potrzeba dla dojścia do kolejnego etapu życiowego. Mieliśmy czterdzieści dni oczyszczenia Ziemi podczas potopu, czterdzieści lat pobytu Izraelitów na pustyni, czterdzieści lat królowania Dawida i Salomona, czterdzieści dni ucieczki proroka Eliasza, czterdzieści dni pokuty Jezusa na pustyni, czterdzieści dni przebywania zmartwychwstałego Jezusa wśród uczniów, itd. Łatwo przez to rozumieć, że czterdzieści dni oczyszczenia matki po porodzie jest znakiem nowego początku, nowego etapu życiowego dla matki i dla dziecka. Dopiero po takim okresie matka przyprowadza do świątyni ofiarę oczyszczenia, którą opisuje druga część rozdziału:
Biblia Pięcioksiąg Tora
Stary Testament Tanach
Księga Kapłańska Wajikra Leviticus
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.