+ Napisz wiadomość
97468 odsłon wideo
Dołączył(a): 2019-12-23
Nowo dodane filmy
Do tej pory, kiedy w tekście była mowa o wspólnocie wierzących, zawsze mówiło się synowie Izraela. Odtąd tekst będzie częściej mówić o samym Izraelu niż o synach Izraela - lud Boży otrzymał nową tożsamość po przekroczeniu wód Morza Czerwonego, po swoich pierwszych zmaganiach na pustyni. Przypomina to historię patriarchy Jakuba, który po przekroczeniu rzeki Jabbok i po tarzaniu się w prochu w walce z aniołem otrzymał nowe imię Izraela (link). Jakub w tym czasie wracał z własnego wygnania w ziemi Mitanni. Lud Izraela również wraca z wygnania w ziemi egipskiej.
Drugi temat warty uwagi, to podwójne występowanie liczby trzy. Jesteśmy w trzecim miesiącu po wyjściu z Egiptu, objawienie Boże nastąpi trzeciego dnia trzeciego miesiąca. Ciekawe, że Bóg objawia się często trzeciego dnia, w szczególności Jezus objawił się w chwale trzeciego dnia po swojej śmierci. Co takiego nosi w sobie trzeci dzień? Otóż trzeciego dnia po stworzeniu świata nastąpiło rozdzielenie wód, a następnie rozkwit roślinności, dlatego trzeci dzień jest symbolem płodności. Boże objawienie, które nastąpi trzeciego dnia trzeciego miesiąca na suchej górze Horeb jest znakiem Bożej płodności pojawiającej się na środku jałowej pustyni, tego MiDBaR, o którym już mówiliśmy w trzecim (link) i w szesnastym rozdziale (link). Przymierze z Bogiem, które zostanie za chwilę zawarte na Synaju, będzie przymierzem płodności. Bóg zaprasza nas na gody, na przymierze małżeńskie ukierunkowane na płodność.

Trzecia uwaga: Izraelici rozbili obóz nie naprzeciw góry, po hebrajsku NeGeD HaHaR. Słowo NeGeD zostało użyte przy stworzeniu człowieka, gdzie jest napisane, że kobieta jest dla mężczyzny wsparciem naprzeciw niego (Rdz 2, 18). NeGeD (naprzeciw) wyraża relację osobową. Izraelici nie stoją przed górą, ale naprzeciw góry spod znaku trzeciego dnia, spod znaku płodności! Już od drugiego wersetu możemy się więc spodziewać, że z tej pustynnej góry urodzi się nowe życie, co po ludzku jest niemożliwe! Jeśli jednak tak ma się stać, musi najpierw zostać nawiązana relacja osobowa między tą górą a Izraelitami. Lud Boży nie będzie tylko widzem Bożego objawienia. Na tej górze zawiąże się przymierze (czyli małżeństwo) dzięki pośrednictwu Mojżesza. To przymierze będzie kontynuacją przymierza z Abrahamem, ale teraz Izraelici są zaproszeni do aktywnego wejścia w tę relację, bo cała historia zbawienia jest historią dobrowolnej relacji osobowej.
W Egipcie ludzie, którzy oddają kult jakiemuś bóstwu, nie wchodzą z nim w relację. Mogą co najwyżej stać przed nim w uniżeniu, ale nie wchodzą z nim w relację osobową. Podczas gdy cała historia kierowana przez HaSzeM (przez Boga Abrahama) prowadzi w stronę relacji osobowej, relacji miłosnej i płodnej między Bogiem a Jego ludem. Taka przygoda skutkuje kiełkowaniem życia wolnego, co będzie możliwe dzięki przymierzu, który jest znakiem relacji osobowej Boga z człowiekiem.
Wróćmy do naszego NeGeD HaHaR (naprzeciw góry). NeGeD odsyła do relacji osobowej między mężczyzną i kobietą. Słowo HaHaR, którego rdzeń to HaR (góra), odsyła do czasownika HaRaH, czyli począć, narodzić, co znowu odsyła nas do tematu płodności!

Jak widzicie dwa pierwsze wersety drugiej części Księgi Wyjścia już zakreślają ramy spotkania człowieka z haSzeM (z Bogiem Abrahama): będzie to spotkanie osobowe owocujące płodnością. Przymierze jest płodnością, Tora jest płodnością. Tora  to znaczy Prawo. Tora jest prawem życiodajnym, dającym życie, nawet jeśli na początku może wydawać się gorzkie w ustach. 
Całą tę głębię odkryliśmy dzięki kontemplacji symboliki liczby trzy. Jezus Chrystus zmartwychwstał trzeciego dnia. Tamten dzień jest dopiero absolutnym urzeczywistnieniem obietnicy życia, życia w pełni zgodnego z Torą, z przymierzem na Synaju. W dwunastym wersecie Bóg powie: niech nikt nie dotknie tej góry! To powinno nam przypomnieć inne słowa wypowiedziane tamtego trzeciego dnia:  słowa zmartwychwstałego Jezusa skierowane do Marii-Magdaleny: nie dotykaj mnie! (J 20, 17). Jezus jest prawdziwą górą objawienia Bożego, ale właśnie Księga Wyjścia zdradza nam przyczynę zakazu wypowiedzianego przez Jezusa: bo do tajemnicy Życia objawionego na Bożej górze, do tajemnicy życia objawionego w Jezusie, ludzie mogą zbliżać się jedynie LITURGICZNIE  to znaczy po uprzednim przygotowaniu, po uprzednim uświęceniu. 
Zakaz skierowany przez Jezusa do Marii-Magdaleny można zrozumieć dopiero w świetle Starego Testamentu. Na tym właśnie polega inteligentne czytanie Biblii: czytamy w duchu zasady Pismo wyjaśnia Pismo. Każde wydarzenie biblijne powinno być odczytywane w świetle innych tekstów, które są z nim w jakiś sposób związane. Szczególiki lingwistyczne pełnią rolę odsyłaczy między tekstami. Trzeba umieć odczytywać te małe wskazówki i kontemplować ich znaczenie. To bogactwo jest dostępne wyłącznie tym, którzy poświęcają czas na studiowanie Biblii. Biblii nie wystarczy czytać, trzeba ją też studiować. Tę umiejętność przekazują sobie kolejne pokolenia świętych, sprawiedliwych.10:03 71 10:03Przymierze płodności (Wj 19, 1-2) 720p 720p

Dodał: ZakochanywBiblii

Izraelici przychodzą do Mojżesza nie w poszukiwaniu orzeczenia zgodnego z literą prawa, ale w poszukiwaniu sposobu na pokojowe współżycie z trudnym sąsiadem. W takich przypadkach trzeba umieć pogodzić mechaniczne stosowanie litery prawa z miłosierdziem. Mądra sprawiedliwość jest nierozłączna z miłosierdziem. W przypadkach spornych niezbędne jest arbitraż sędziego.
Ludzie w poszukiwaniu Bożej odpowiedzi przychodzą do Mojżesza, tym samym dają wyraz swojej miłości do Boga. Skoro sprawy dotyczą sporów ze sąsiadem, dają tym samym wyraz swojej miłości bliźniego.
Mojżesz występuje tutaj w roli sędziego i pośrednika między Bogiem a ludźmi. Tylko Mojżesz jest uprawniony do takiego stanowiska, jak czytamy w piętnastym wersecie: Lud przychodzi do Mojżesza, aby poradzić się Boga. Lud chce słuchać Boga, ale w tym celu przychodzi do człowieka ustanowionego przez Boga, czyli do Mojżesza.
Co robi Mojżesz? Szesnasty werset opisuje jego rolę: Rozstrzyga pomiędzy stronami, oznajmia prawa i przepisy Boże. Ten werset jest założycielski dla tego, co po hebrajsku nazywa się halachą - co jest prawomocną interpretacją Prawa Bożego, prawomocnym rozporządzeniem na temat tego, w jaki sposób wierzący mają praktykować Boże Prawo.
Przykładem halachicznego rozporządzenia jest rabiniczny zakaz podróżowania tysiąc kroków za miastem w dniu szabatu. Pismo Święte mówi o zakazie podróżowania w szabat, bez szczegółów, uprawnienie sędziowie podają wierzącym sposób praktykowania tego przykazania. Orzeczenie sędziów obowiązuje wierzących pod karą grzechu, to znaczy Bóg niejako jest związany przez orzeczenie ludzi ustanowionych przez niego.
W Kościele Katolickim zachodzi to samo zjawisko: mamy podział na prawo Boże i na prawo kościelne. Oba prawa obowiązują pod karą grzechu. Bóg dał swoim przedstawicielom prawo związania i rozwiązywania w Niebie! To powinno nam przypominać słynne orzeczenie Jezusa do apostołów:
Zaprawdę, powiadam wam: Wszystko, co zwiążecie na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążecie na ziemi, będzie rozwiązane w niebie. Dalej, zaprawdę, powiadam wam: Jeśli dwaj z was na ziemi zgodnie o coś prosić będą, to wszystkiego użyczy im mój Ojciec, który jest w niebie. Bo gdzie są dwaj albo trzej zebrani w imię moje, tam jestem pośród nich». (Mt 18, 18-20)
Aby zrozumieć te jakże ważne wersety, musimy je interpretować w kulturze, w jakiej zostały sformułowane. Te wersety zostały sformułowane w kulturze żydowskiej. David Stern (chrześcijanin pochodzenia żydowskiego) podaje następujące wyjaśnienie:
Określenia związać i rozwiązać są idomem użytym w judaizmie I wieku zamiast słów zabronić i zezwolić. Tak można czytać w Encyklopedii Żydowskiej:
Do władzy związywania i rozwiązywania zawsze rościli sobie prawo faryzeusza. Ta moc i władza, wcielona w rabiniczne ciało danej epoki lub w Sanhedryn, otrzymywała swą ratyfikację i ostateczną sankcję od trybunału niebieskiego (Sifra, Emor ix).
Jezus, wyznaczawszy uczniów na swoich następców, użył znanego sformułowania w tym znaczeniu. Tymi słowami w rzeczywistości wyposażył ich w tę samą władzę, jaka za Jego czasów należała do uczonych w Piśmie i faryzeuszów, którzy Przywiązują ciężkie brzemiona do ludzkich barków, ale palcem nie ruszą, aby pomóc im je nieść (Mt 23, 2-4), czyli nie rozwiążą ich, choć mają władzę to uczynić.
W tym samym znaczeniu w drugim liście Klemensa do Jakuba II (Homilie klementyńskie, wprowadzenie) Piotr zostaje ukazany jako ten, który wyznaczył Klemensa na swojego następcę, mówiąc: Przekazuję mu moc związywania i rozwiązywania, tak aby w odniesieniu do wszystkiego, co nakaże on na tej ziemi, zostało to ogłoszone w niebiosach, jako znający zasadę Kościoła zwiąże on bowiem to, co winny być związane, a rozwiąże to, co winno być rozwiązane.
Takie jest myślenie żydowskie, natomiast późniejsi Ojcowie Kościoła przyjęli interpretację Tertuliana, zaczerpniętą od innego fragmentu ewangelii Jana (J 20, 23) i utożsamiali tę władzę halachiczną, czyli interpretacji Prawa Bożego, z inną władzą, mianowicie z władzą odpuszczania lub zatrzymywania grzechów. Jednak u Mateusza władza kluczy nie jest władzą odpuszczenia grzechów, jest władzą interpretacji Prawa Bożego. Jezus dał obietnicę, że jeśli dwóch lub trzech uprawnionych sędziów uzgodni jakąś interpretację Prawa, tam będzie obecny, aby więc decyzja tych ludzi powinna być traktowana tak, jakby pochodziła od samego Jezusa.
Jeżeli chodzi o temat przekazania kluczy Piotrowi, przypomnijmy sobie słowa Jezusa:
Otóż i Ja tobie powiadam: Ty jesteś Piotr [czyli Skała], i na tej Skale zbuduję Kościół mój, a bramy piekielne go nie przemogą. I tobie dam klucze królestwa niebieskiego; cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane w niebie». (Mt 16, 18-19)

 Słowa kluczowe (dla wyszukiwarek) 
Biblia Pięcioksiąg Tora
Stary Testament Tanach
Księga Wyjścia Szemot Exodus
Mojżesz Aaron faraon
Judaizm Religia żydowska Żydzi23:46 107 23:46Katedra Mojżesza (Wj 18, 13-16) 720p 720p

Dodał: ZakochanywBiblii

Po raz pierwszy naprzeciw Izraelitom przychodzi lud przyjaźnie nastawiony. Chodzi o Madianitów. Mojżesz schronił się do nich, kiedy uciekał przed faraonem po tym, jak zabił Egipcjanina (odsyłam do drugiego rozdziału, link). Jetro, teść Mojżesza, ucieszył się ze wszystkiego dobra, jakie JHWH wyświadczył Izraelowi. Ta radość jest etymologicznie powiązana ze rdzeniem JaHaD, oznaczającym jednoczyć się. Chodzi o radość wynikającą ze zjednoczenia dwóch istot.
Po czym Jetro błogosławił JHWH. Jest to bardzo znamienne, że Jetro nie błogosławi Elohim, Bogu stworzycielowi, ale JHWH, Bogu Abrahama, Bogu wyzwolicielowi. Jetro jest przykładem osoby uznającej JHWH, w przeciwieństwie do faraona, który szyderczo zapytał Kimże jest JHWH, kogóż ja mam słuchać? Nie znam takiego bóstwa... (Wj 5, 2  link). Odpowiedź na pytanie faraona przyszła w piętnastym rozdziale, kiedy Mojżesz dał mu taką odpowiedź: JHWH jest królem na zawsze i na wieki! (Wj 15, 18, link). Faraon nie chciał tego wyznać i musiał zapłacić cenę za swój dobrowolny i świadomy upór. Faraon odrzucał JHWH. Kto odrzuca JHWH odrzuca również Izraela, pierworodnego ludu Boga.
Jetro przeciwnie błogosławi JHWH i dzięki temu sam zostanie wywyższony. Kto błogosławi JHWH błogosławi Izraelowi, kto błogosławi Izraelowi błogosławi Abrahamowi w jego potomstwie, kto błogosławi Abrahamowi sam staje się odbiorcą Bożego błogosławieństwa: Bóg to obiecał na samym początku naszej przygody biblijnej w dwunastym rozdziale Księgi Rodzaju (jeden z pierwszych filmów na tym kanale: Rdz 12, 3 - link).
Postać Mojżesza przynosi niezgodę w rodzinie ludzkiej: jedni go odrzucają ku swojej zgubie, drudzy mu błogosławią i sami uczestniczą w błogosławieństwie obiecanym wszystkim narodom w osobie Abrahama  Mojżesz jest tutaj zapowiedzią roli Jezusa. Świadectwo dane przez Mojżesza sprawia, że Jetro nie tylko raduje się z tego, co spotkało Izraelitów, ale sam wyznaje swoją wiarę w nieporównywalność JHWH z innymi bogami, publicznie Go wielbi i błogosławi. Przykład Mojżesza, a więc dawanie świadectwa wobec innych narodów, to zadanie całego ludu Bożego i zarazem spełnienie woli Bożej, aby cały świat poznał, kim jest JHWH.
Czyli Jetro pojawia się w historii Izraela jak światło po nocy: Jetro jest przeciwieństwem faraona, ale również Amaleka. Amalek chciał zniszczyć Izraela, Jetro otwarcie przyjmuje go i nawet składa ofiarę:
Następnie Jetro, teść Mojżesza, złożył Bogu całopalenia i ofiary biesiadne. Aaron i wszyscy starsi Izraela przyszli, by z teściem Mojżesza wziąć udział w uczcie przed obliczem Boga. (Wj 18, 12)
Tutaj pojawia się pierwsze ostudzenie naszej radości spotkania bogobojnego Jetra. Jetro składa ofiarę całopalną nie JHWH (Bogu Abrahama), ale Elohim (Bogu stworzycielowi). Bóg stworzyciel jest wspólny wszystkim religiom: uznają go poganie, masoni i muzułmanie. Ale JHWH jest Bogiem odkupicielem, jest Bogiem tylko i wyłącznie Izraela! Być może z tego powodu Mojżesz nie dołączył do uczty stawianej przez Jetra, posłał Aarona i starszyznę jako wyraz szacunku dla Jetra. Mojżesz nie chce, aby kult oddany JHWH mógł zostać pomylony z kultem oddawanym przez Jetro.
Patrząc szerzej, istnieje paralela między ustępem dotyczącym Jetra a poprzednim epizodem o Amaleku. Amalek jest spokrewniony z Izraelitami (bo jest potomkiem Ezawa), Jetro również należy do rodziny Mojżesza (jest jego teściem). Amalek przybył, aby zniszczyć Izraela, Jetro przybył aby podzielić radość z tego, co Bóg dokonał na rzecz Izraela. Mojżesz poprzednim razem polecił Jozuemu, aby wybrać żołnierzy, tym razem będzie musiał wybrać sędziów, aby udoskonalić system sądowniczy (omówimy to w następnych odcinkach). Poprzednim razem Mojżesz zasiadał, aby wspierać walkę z Amalekiem, tym razem zasiada aby rozsądzać spory pośród ludu. Poprzednim razem problemem okazały się ciężkie ręce Mojżesza, które słabną, tym razem również ma do czynienia z ciężarem obowiązków wynikających z pełnionej funkcji. Poprzednie spotkanie skończyło się deklaracją wojny, spotkanie z Jetro przynosi pokój. (por. ks. Janusz Lemański, Nowy Komentarz Biblijny.)

 Słowa kluczowe (dla wyszukiwarek) 
Biblia Pięcioksiąg Tora
Stary Testament Tanach
Księga Wyjścia Szemot Exodus
Mojżesz Aaron faraon
Judaizm Religia żydowska Żydzi11:51 136 11:51Jetro (Wj 18, 1-12) 720p 720p

Dodał: ZakochanywBiblii

Amalekici to nie przypadkowy szczep spotkany po drodze. Amalekici to odwieczny wróg Izraela, to brat wiecznie zazdrosny, który teraz chce dokonać to, czego się nie udało Ezawowi: zabić Jakuba i odzyskać skradzione błogosławieństwo Izaaka (por. Rdz 27, link)! Tak samo jak Ezaw zamierzał zabić Jakuba, Amalek jest zdecydowany, aby zgładzić Izraela! Historia się na tym nie kończy, będzie ciąg dalszy tej historii w księdze Estery: tam Haman, potomek Amalekitów, będzie próbował zgładzić wszystkich Izraelitów (Est 3, 1)! Walka Izraela z Amalekitami będzie się ciągnąć bez końca, nawet król Samuel poleci Saulowi, żeby ten wykończył Amaletików (1 Sm 15)! Czyli wojna z Amalekiem to nie przypadkowa walka z przypadkowym ludem, to odwieczna walka której stawką jest życie albo śmierć! 
Tak naprawdę niewolnictwo Izraelitów w Egipcie Amalekowi było na rękę. Amalek nie chce, żeby teraz Izraelici odzyskali wolność i dlatego atakuje ich już w pierwszych dniach po ich wyzwoleniu! Zauważcie, że nie ma żadnego racjonalnego powodu, dla którego Amalek chciałby zaatakować Izraelitów. Amalek nie potrzebuje powodu, aby walczyć z Izraelem, podobnie jak Ezaw i Jakub walczyli ze sobą już w brzuchu swojej matki, zanim jeszcze wymyślili powód do kłótni (por. Rdz 25, link)!
Sytuacja jest tragiczna: nienawiść panuje na świecie. Na szczęście po raz pierwszy w Biblii pojawia się bohater o imieniu Jozue (czyli Bóg zbawia), po hebrajsku Jehoszua, po grecku Jezus: (Wj 17, 9-10)
W walce z faraonem Bóg interweniował osobiście swoim Słowem (swoją MeMRaH - link). Odtąd Izraelici muszą się bronić sami. Jozue walczy wręcz, Mojżesz walczy modlitwą: podejmuje decyzję o wejściu na górę modlitewną. Laska trzymana przez Mojżesza reprezentuje prawdziwe źródło mocy, której Mojżesz jest jedynie nosicielem. 
Zaczyna się bitwa, w tamtych realiach historycznych do bitwy prawdopodobnie wystawiło się od stu do trzystu wojowników. Redaktora nie fascynuje wcale walka wręcz, przenosi naszą uwagę na walkę duchową toczoną przez Mojżesza przy wsparciu Aarona i Chura: (Wj 17, 10-12)
Czego możemy się nauczyć z tej lekcji? Przede wszystkim tego, że dla wygranej niezbędne jest modlitwa wstawiennicza Mojżesza. Mojżesz staje się POŚREDNIKIEM. Bóg zbawia swój lud dzięki pośrednictwu sprawiedliwych (czyli dzięki modlitwie świętych). Mojżesz jest zapowiedzią wszystkich przyszłych świętych, którzy dzięki swojej ofierze wstawienniczej będą pośrednikami między Bogiem a ludźmi.
Niektórzy ojcowie Kościoła widzieli w obrazie modlącego się Mojżesza z wyciągniętymi ramionami trzymającymi Bożą laskę zapowiedź Jezusa z wyciągniągniętymi rękami na krzyżu, cierpiącego za ludzkość tak długo, aż zapłaci cenę całej sprawiedliwości za każdego z naszych grzechów, aż do osiągnięcia całkowitego zwycięstwa nad grzechem i szatanem.
Siła wojska wynika z siły modlitewnej jego pośredników. Całe niniejsze opowiadanie podkreśla pierwszeństwo modlitwy nad siłą militarną. Życie i śmierć, a więc przebieg historii, zależą od modlitwy. Jeśli w dzisiejszych czasach chrześcijanie ponoszą klęski na wszystkich polach jest to spowodowane najpierw tym, że osłabł ich zapał do modlitwy. 
Modlić się to nie odmawiać jakiejś formuły raz na jakiś czas. Modlić się mamy nieustannie, dzień i noc. Wszelka praca, nawet najbardziej wytężona i z najlepszymi intencjami, nie przyniesie żadnego skutku, jeśli nie będzie poprzedzona i wsparta ciągłą modlitwą. Nasza moc pochodzi z modlitwy, nasza moc pochodzi od Boga.
Co nie zmienia faktu, że Jozue musiał walczyć w terenie. Nie możemy poprzestać na samej modlitwie. Modlitwa i działanie muszą iść w parze. Modlitwa musi doprowadzić nas do czynów, w przeciwnym wypadku byłaby obłudą.
Wracając do Refidim widzimy, że kiedy narody walczą z Izraelem, występują przeciwko Bogu, dlatego w szesnastym wersecie całe zdarzenie jest uogólnione i podsumowane. Amalek staje się symbolem wszelkiego wroga, zaś jego walka z Izraelem jest symbolem wojny wymierzonej przeciwko Bogu. Izrael musi bronić się w walce wręcz, ale kiedy Izrael wojuje, nie robi tego po to, aby narzucić swojej ideologii innym narodom. Izrael walczy dla uczczenia imienia Bożego, żeby światło zapalone przez Boga nie zgasło, żeby nadal być Bożym światłem w otaczającej ciemności. (Wj 17, 13-16)
Walka toczy się odwiecznie między wrogami Boga a Jego ludem, przy czym zwycięstwo przychodzi dzięki współpracy Boga i człowieka. W siedemnastym rozdziale mieliśmy ku temu dwa przykłady: Mojżesz musiał laską uderzyć skałę, ale to Bóg wydobył wodę ze skały. Później Jozue walczył wręcz i Mojżesz wstawienniczo, ale to Bóg dał zwycięstwo nad Amalekiem. Cała chwała należy się Bogu, stąd pamiętny napis Pan jest moim sztandarem. Nie można powiedzieć Izrael jest moim sztandarem, albo Mojżesz jest moim sztandarem, albo Jozue jest moim sztandarem. Cała chwała należy się Bogu.

 Słowa kluczowe (dla wyszukiwarek) 
Biblia Pięcioksiąg Tora
Stary Testament Tanach
Księga Wyjścia Szemot Exodus
Mojżesz Aaron faraon
Judaizm Religia żydowska Żydzi15:23 207 15:23Amalek (Wj 17, 8-16) 720p 720p

Dodał: ZakochanywBiblii

Od czasów Mara sytuacja zmieniła się o tyle, że lud otrzymał dar manny. O ile przed darem manny Izraelici mieli powody do zamartwiania się o przyszłość, o tyle w Refidim mamy do czynienia już nie z szemraniem, ale z otwartym buntem przeciwko Bogu. Użyte słowo kłótnia oznacza dosłownie sprzeczanie się dwóch przeciwników. Sytuacja jest poważna, Mojżesz jest tego świadom, czuje nawet zagrożenie dla własnego życia: ludzie są gotowi go ukamienować! Nie wie co ma zrobić i zwraca się do Boga na modlitwie. Bóg w odpowiedzi wystawia Mojżesza na próbę: (Wj 17, 5-6)
Wyjdź przed lud - chyba Bóg nie rozumie powagi sytuacji, przecież przed chwilą słyszeliśmy, że lud chce ukamienować Mojżesza! Jeśli Mojżesz się przed nimi pokaże, ryzykuje własnym życiem! Bóg tak naprawdę prosi Mojżesza o to, żeby ten przekroczył własny lęk i wychodził na prowadzenie. Mojżesz nie będzie bezbronny, będzie trzymał laskę, która jest symbolem władzy otrzymanej z góry (omówiliśmy już pochodzenie tej laski w rozdziale drugim, link). W czternastym rozdziale ta laska posłużyła do rozdzielenia wód Morza Czerwonego (link), tym razem ma posłużyć do wydobywania wody ze skały.
Mojżesz ma uderzyć w skałę, która znajduje się na Horebie. Izraelici nie dotarli jeszcze do góry Horeb, dotrą do niej dopiero przy następnym postoju. Jakim cudem Mojżesz może z tego miejsca uderzyć w skałę na Horebie? 
Jako pierwszy element odpowiedzi możemy najpierw się zastanowić nad symboliką góry Horeb. Czym jest Horeb (czasami też nazywany górą Synaj)? Horeb jest górą objawienia Bożego. Skała, w którą Mojżesz ma uderzyć, jest na Horebie, a więc należy do objawienia Bożego. 
Drugi element odpowiedzi jest taki, że według Tradycji ta skała była ruchoma, to znaczy wędrowała wraz z ludem na pustyni, gdziekolwiek by lud się nie znajdował. Od tego epizodu Izraelici nigdy już nie będą spragnieni. To wskazuje na to, że rzeczywiście ta skała byla cudowna i wędrowała wraz z Izraelitami. Ta skała jest więc ZNAKIEM opatrzności Bożej, podobnie jak szechina (słup obłoku) jest ZNAKIEM Bożej obecności wśród ludu (link). W psalmie 19 jest mowa o tym, że JHWH jest moją skałą i moim Goelem [moim zbawicielem] (Ps 19, 15). Na temat znaczenia słowa Goel odsyłam do szóstego rozdziału, link. Skala, o której mowa w psalmie 19, odnosi się do tryskającej skały z Refidim, która według Tradycji towarzyszyła Izraelitom wszędzie na pustyni.
Ta tradycja była żywa za czasów Jezusa. Odnajdujemy jej obecność w targumach, to znaczy w tłumaczeniach z języka hebrajskiego na język aramejski, tzn. na ten język którym posługiwali się Żydzi za czasów Jezusa. Targumy były odczytywane w synagogach i zawierały w sobie komentarze do przytoczonych fragmentów Biblii. Szósty werset po hebrajsku brzmi: Oto Ja stanę przed tobą na skale, na Horebie, po aramejsku ten werset został przetłumaczony jako Oto moja MeMRaH stanie na skale. To bardzo znamienne, bo MeMRaH JHWH to Słowo Boże. To samo Słowo, przez które wszechświat został stworzony na początku. (J 1, 1-5)
Taki jest prolog ewangelii Jana, ten fragment jest całkowicie zgodny z teologią żydowską i każdy faryzeusz się z nim zgadzał. Tam, gdzie chrześcijaństwo przekroczyło objawienie starotestamentalne to moment, kiedy Jan ogłosił, że Słowo stało się ciałem (J 1, 14). Słowo - po grecku logos, po hebrajsku MeMRaH.
Jezus swoim nauczaniem swoimi czynami udowadniał, że sam jest MeMRaH JHWH, że sam jest tą skałą z góry Horeb, z której wytryska życiodajna woda! Kiedy Jezus rozmawiał z Samarytanką, nawiązał do wydarzenia z Refidim: (J 4, 14).
Ponadto Jezus rozpoczął dialog z Samarytanką słowami Daj mi pić (J 4, 7), czyli słowami użytymi przez Izraelitów w Refidim! Następnie oboje rozprawiali na temat tego, na której górze należy czcić Boga Abrahama. Czy na górze Horeb, czy na górze Syjon, czy na górze Garizim? Jezus odpowiedział, że góra nie ma znaczenia: liczy się skała z której tryska życiodajna woda, do której wierzący przychodzą się napoić. W świątyni Jerozolimskiej Jezus uroczyście ogłosił, że sam jest skałą z Refidim. Powiedział to słowami:  (J 7, 37-38)
W świątyni Jerozolimskiej każdy znał wydarzenia z Refidim i każdy zrozumiał, że tymi słowami Jezus ogłosił, że sam jest MeMRaH JHWH!
To jest dla nas kolejne pouczenie na temat tego, że nie możemy zrozumieć Nowego Testamentu bez znajomości Starego! Nawet święty Paweł w pierwszym liście do Koryntian tłumaczył, że Jezus Chrystus jest tą skałą życiodajną, która towarzyszyła Izraelitom wszędzie na pustyni, a więc Jezus Chrystus to MeMRaH JHWH! (1 Kor 10, 1-4)

 Słowa kluczowe (dla wyszukiwarek) 
Biblia Pięcioksiąg Tora
Stary Testament Tanach
Księga Wyjścia Szemot Exodus
Mojżesz Aaron faraon
Judaizm Religia żydowska Żydzi18:35 162 18:35Massa i Meriba (Wj 17, 1-7) 720p 720p

Dodał: ZakochanywBiblii

W szabat (czyli w niedzielę):
1. Nie wolno pracować
2. Nie wolno powodować cudzej pracy
3. Trzeba odpoczywać
4. Dzień poświęcony Bogu
Takie jest ogólne prawo szabatowe. Wyjaśnienie każdego punktu wymagałoby długiego komentarza, rabini opracowali w tym temacie rozdmuchany system kazuistyczny, z którego Jezus nas uwolnił. Upraszczając, chrześcijanie powinni opierać się na następujących założeniach. W niedzielę:
1. Nie wolno wykonywać żadnej pracy zarobkowej (nie wolno zarabiać pieniędzy). Tutaj nasze zaufanie do Boga jest poddawane próbie. Czy bardziej liczymy na własne wysiłki w zdobywaniu pożywienia, czy raczej powierzamy się Bogu? Bóg wymaga, żeby nasze zaufanie wyrażało się posłuszeństwem przykazaniu zaprzestania pracy zarobkowej, jak czytamy w trzydziestym czwartym rozdziale Księgi Wyjścia: (Wj 34, 21)
Czyli nawet w zawodowo najkorzystniejszym czasie nie wolno nam wykonywać żadnych prac w naszej firmie, w naszych interesach. Matka Boża była zmuszana o tym głośno i wyraźnie przypominać w swoich objawieniach w La Salette.
Dla porządku dodam, że zakaz pracy zarobkowej nie odnosi się do służb medycznych, do służby strażackiej, policyjnej, itd.

2. No wolno zmuszać innych do pracy w niedzielę poprzez zlecenie im pracy zarobkowej (konkretnie nam nie wolno wydawać ani jednej złotówki). 
W tym punkcie niestety moralność katolicka odeszła od Prawa Bożego. Nikt się już nie dziwi na taki widok, kiedy całe rodziny w niedzielę wychodzą z kościoła i gromadnie kierują się do restauracji na obiad, zmuszając tym samym pracowników restauracji do łamania własnego odpoczynku niedzielnego. Nawet Katechizm Kościoła Katolickiego jest temu przeciwny:
(KKK 2194, 2195)
Czy katolicy potrzebują jeść lody w niedzielę? Nie potrzebują. Dlatego zabronione jest kupowanie lodów w niedzielę. Mówiąc wyraźnie: katolikom zabronione jest w niedzielę udawanie się do restauracji, do kawiarni, do cukierni, do kina, do teatru, na basen, itd. Wszystkie te czynności wiążą się z wydawaniem pieniędzy, a więc ze zmuszaniem kogoś do wykonywania pracy, która nam nie jest bezwzględnie potrzebna. Kupując lody w niedzielę łamiemy najważniejsze przykazanie Dekalogu, wyrażamy nasz brak miłości zarówno do Boga jak do do naszego bliźniego.

3. Trzeci przepis szabatowy nakazuje nam odpoczynek  tutaj interpretacja jest bardzo płynna, ale na pewno nie oznacza to, że powinniśmy spędzać cały dzień na zabawie lub na chrapaniu. Spoczynkowi materialnemu powinna towarzyszyć praca wewnętrzna, duchowa, uświęcająca, szczere zastanawianie się nad sobą, pokorne wyznanie swojej własnej nędzy, poważne postanowienie, by lepiej postępować w następnym tygodniu. (Maria Valtorta, Poemat Boga-człowieka, II.93). Czyli niedziela jest dniem odpoczynku dla ciała, ale dniem pracy dla ducha.

4. Trzeba dzień szabatu uświęcić. Jak to zrobić? Najlepiej poprzez praktykowanie miłości Boga i bliźniego. Miłość bliźniego zaczyna się od naszej rodziny i naszych sąsiadów, miłość Boga wyraża się najpierw w modlitwie i w życiu sakramentalnym, czyli w uczestnictwie we Mszy Świętej.
Szabat jest dniem Słowa Bożego: Słowo Boże czytamy i rozważamy w Piśmie Świętym, ale Słowo Boże jest również obecne w Eucharystii, która jest manną z Nieba. Szabat jest dniem zgromadzenia liturgicznego, szabat jest dniem Eucharystii. Jest to wyraźnie nakazane w Księdze Kapłańskiej, gdzie czasy święte - to po naszemu niedziela i święta nakazane, oraz zwołania święte - to zgromadzenia liturgiczne, a więc Msza Święta w kościele: (Kpł 23, 2-3)
Tutaj widzimy aspekt liturgiczny i wspólnotowy szabatu: jest nam przykazane, aby w szabat gromadzić się liturgicznie i wspólnotowo w świątyniach. Uczestnictwo w ofierze Eucharystycznej jest najlepszym (i nakazanym) sposobem na świętowanie szabatu. Zresztą każda Msza święta jest podzielona na dwie główne liturgie: na liturgii Słowa, gdzie karmimy się Pismem Świętem, oraz na liturgii Eucharystii, gdzie karmimy się Manną z nieba. Tak się składa, że dar Manny jest elementem łączącym szabat i niedzielę, bo według tradycji żydowskiej manna po raz pierwszy spadła w niedzielę, oraz prawo szabatowe zostało dane razem z manną.
Niedziela jest dniem świętości w takim sensie, że powinniśmy ten dzień w całości spędzać na miłowaniu Boga i bliźniego. Miłujemy Boga poprzez modlitwę i uczestnictwo w ofierze Eucharystycznej, miłujemy bliźniego poprzez służbę. Dzień szabatu powinien upływać z sercem zjednoczonym z Bogiem, w słodkiej miłosnej modlitwie (Maria Valtorta, Poemat Boga-człowieka, II.12).

Podsumowując, niech zostaną nam w pamięci następujące proste przepisy szabatowe. W niedzielę jest nam nakazane:
1. Nie zarabiać pieniędzy
2. Nie wydawać pieniędzy
3. Odpoczywać
4. Modlić się, rozważać Pismo Święte, uczestniczyć w ofierze Eucharystycznej i służyć bliźniemu.

 Słowa kluczowe (dla wyszukiwarek) 
Biblia Pięcioksiąg Tora
Stary Testament Tanach
Księga Wyjścia Szemot Exodus
Mojżesz Aaron faraon
Judaizm Religia żydowska Żydzi
#Szabat17:13 53 17:13Katolicki szabat 720p 720p

Dodał: ZakochanywBiblii

Najlepsze filmy
Niewiasta i Smok


1 Potem wielki znak ukazał się na niebie:

  Niewiasta obleczona w słońce,

  i księżyc pod jej stopami,

  a na jej głowie wieniec z gwiazd dwunastu.

2 A jest brzemienna.

  I woła, cierpiąc bóle i męki rodzenia.

3 I inny znak się ukazał na niebie:

  Oto wielki Smok barwy ognia,

  mający siedem głów i dziesięć rogów

  - a na głowach jego siedem diademów.

4 A ogon jego zmiata trzecią część gwiazd nieba:

  i rzucił je na ziemię.

I stanął Smok przed mającą rodzić Niewiastą,

  ażeby skoro porodzi, pożreć jej Dziecię.

5I porodziła Syna - Mężczyznę,

  który wszystkie narody będzie pasał rózgą żelazną.

  I zostało uniesione jej Dziecię do Boga

  i do Jego tronu.

6 A Niewiasta zbiegła na pustynię,

  gdzie miejsce ma przygotowane przez Boga,

aby ją tam żywiono przez tysiąc dwieście sześćdziesiąt dni.

7 I nastąpiła walka w niebie:

Michał i jego aniołowie mieli walczyć ze Smokiem.

  I wystąpił do walki Smok i jego aniołowie,

8 ale nie przemógł,

  i już się miejscedlanich w niebie nieznalazło.

9 I został strącony wielki Smok,

Wąż starodawny,

który się zwie diabeł i szatan,

  zwodzący całą zamieszkałą ziemię;

  został strącony na ziemię,

  a z nim strąceni zostali jego aniołowie.

10 I usłyszałem donośny głos mówiący w niebie:

  «Teraz nastało zbawienie, potęga ikrólowanie Boga naszego

  i władza Jego Pomazańca,

  bo oskarżyciel braci naszych został strącony,

  ten, co dniem i nocą oskarża ich przed Bogiem naszym.

11 A oni zwyciężyli dzięki krwi Baranka

  i dzięki słowu swojego świadectwa

  i nie umiłowali dusz swych - aż do śmierci.

12 Dlatego radujcie się, niebiosa i ich mieszkańcy!

  Biada ziemi i morzu -

  bo zstąpił do was diabeł,

  pałając wielkim gniewem,

  świadom, że mało ma czasu».

13 A kiedy ujrzał Smok, że został strącony na ziemię,

  począł ścigać Niewiastę, która porodziła Mężczyznę.

14 I dano Niewieście dwa skrzydła orła wielkiego,

  by na pustynię leciała na swoje miejsce,

  gdzie jest żywiona przez czas i czasy, i połowę czasu,

  z dala od Węża.

15 A Wąż za Niewiastą wypuścił z gardzieli wodę jak rzekę,

  żeby ją rzeka uniosła.

16 Lecz ziemia przyszła z pomocą Niewieście

  i otworzyła ziemia swą gardziel,

  i pochłonęła rzekę, którą Smok ze swej gardzieli wypuścił.

17 I rozgniewał się Smok na Niewiastę,

  i odszedł rozpocząć walkę z resztą jej potomstwa,

  z tymi, co strzegą przykazań Boga

  i mają świadectwo Jezusa.

18 I stanął na piasku [nad brzegiem] morza.



  



 12,1-18 Rozdział ten ilustruje walkę szatana z Kościołem w ciągu wieków.

 12,1 Ma ona rysy: 1) indywidualne - Matki Mesjasza (Iz 7,11.14; Mi 5,2); 2) zbiorowe - jako symbol społeczności Izraela (Jr 3,6-10.20; Ez 16,8-14; Oz rozdz. 2), a także Syjonu (Iz 26,17; 49,14-25) lub Jerozolimy (Iz 66,7); 3) mieszane - Niewiasty z Protoewangelii (Rdz 3,14n). Jest to symbol ludu Bożego obu Testamentów. A jego konkretną przedstawicielką jest Maryja, rodząca historycznego Chrystusa. Część tradycji upatrywała tu tylko Maryję.

 12,3 Symbol szatana (por. 12,9), władcy tego świata (J 12,31; 14,30; 16,11), walczącego ze światłością, czyhającego na Mesjasza.

 12,5 Ps 2,9; Jr 20,15. Mesjasz jest niedostępny dla napaści szatana. Tajemnica wniebowstąpienia ujęta w perspektywie dziejów Mistycznego Ciała Chrystusa.

 12,6 Zob. przyp. do 12,14nn.

 12,7 Walka - w jeden obraz ujęte wszystkie napaści i porażki złych duchów od początku do końca świata; Michał - archanioł, rzecznik ludu Bożego (Dn 10,13.21).

 12,8 Część rkp i wydań: nie przemogli.

 12,9 Por. Łk 10,18; J 12,31.

 12,10 Por. Hi 1,9nn; 2,4n; Za 3,1.

 12,13 Udaremniona napaść na Mesjasza każe szatanowi przenieść ataki na Kościół.

 12,14nn Mimo tych ataków Kościół jako całość ma w ciągu doczesności (por. 11,2n; 12,6; 13,5) zapewnioną opiekę Bożą - jest również nietykalny w swej najgłębszej istocie.

 12,17 Są to poszczególni wierni.





Rozdział 13



Smok przekazuje władzę Bestii


1 I ujrzałem Bestię wychodzącąz morza,

  mającą dziesięć rogów i siedem głów,

  a na rogach jej dziesięć diademów,

  a na jej głowach imiona bluźniercze.

2Bestia, którą widziałem, podobna była do pantery,

łapy jej - jakby niedźwiedzia,

  paszcza jej - niby paszcza lwa.

  A Smok dał jej swą moc, swój tron i wielką władzę.

3 I ujrzałem jedną z jej głów jakby śmiertelnie zranioną,

  a rana jej śmiertelna została uleczona.

  A cała ziemia w podziwie powiodła wzrokiem za Bestią;

4 i pokłon oddali Smokowi,

  bo władzę dał Bestii.

  I Bestii pokłon oddali, mówiąc:

  «Któż jest podobny do Bestii

  i któż potrafi rozpocząć z nią walkę?»
Zakochany w Biblii13:16 4970 13:16Ap 12-14 720p 720p

Dodał: ZakochanywBiblii

Nie będziesz bluźnił Elohim i nie będziesz złorzeczył temu, który rządzi twoim ludem. (Wj 22, 27)
W wersecie 27 mowa jest o Elohim. To słowo czasem oznacza Bóg, czasem oznacza książęta lub sędziowie. Było o nich mowa w rozdziale 18, kiedy Mojżesz ustanowił hierarchię sędziów (link). Założona została tam hierarchiczna struktura Ludu Bożego, przy czym zwierzchnicy otrzymują swoją władzę pośrednio od samego Boga, dlatego można powiedzieć, że w Ludzie Bożym nie ma demokracji - jest teokracja. Bóg już wówczas był ukazywany jako ostatnia instancja w procesie dochodzenia sprawiedliwości, natomiast w poprzednim odcinku widzieliśmy, że w przypadku braku szacunku i solidarności wobec najsłabszych Bóg obiecuje, że On sam będzie interweniował na rzecz pokrzywdzonych (link). Werset 27 jest więc kwintesencją tej nauki. Brak respektu wobec Boga jest brakiem szacunku wobec Jego praw, nakazów i ustanowionej przez niego hierarchii. Święty Paweł będzie przypominał ten werset w Dziejach apostolskich, kiedy będzie publicznie wyrażał swój szacunek do hierarchów Izraela (Dz 23, 5).
W ramach Przymierza Izraelici odwdzięczają się JHWH (Bogu wyzwolicielowi) za pośrednictwem szczerego kultu liturgicznego. Samo uczestnictwo w kulcie liturgicznym świadczy o przyjęciu Kodeksu Przymierza, który poza prawem liturgicznym zawiera obowiązki moralne i społeczne. Wszystkie te obowiązki wynikają z wdzięczności względem JHWH, są aktem uwielbienia Boga i przypominają o Dziele Odkupienia z niewoli egipskiej. Religia staje się więc fundamentem Prawa moralnego i społecznego, przy czym kult liturgiczny spina razem wszystkie aspekty omawiane w Torze. W Nowym Przymierzu nadal będzie obowiązywała zasada Lex orandi, lex credendi: prawo liturgiczne wyraża to, w co wierzymy, i równocześnie wprowadza w tajemnicę wiary. Dlatego liturgia jest bardziej częścią teologii dogmatycznej niż duszpasterskiej.
Tora (czyli Pięcioksiąg Mojżeszowy) zawiera w sobie w sposób nierozłączny prawo moralne, społeczne i liturgiczne, przy czym wszystko wpisuje się w ruchu wyzwolenia zapoczątkowanego przez JHWH: nasze przestrzeganie prawa moralnego, społecznego i liturgicznego jest naszą odpowiedzią Bogu za dzieło Odkupienia. Naszą wdzięczność Bogu wyrażamy poprzez posłuszeństwo ustanowionej przez Niego hierarchii oraz poprzez liturgiczne poświęcenie Bogu pierwocin zbiorów roślinnych, zwierzęcych, a nawet rodzinnych, o czym mówią następne dwa wersety:
Nie będziesz się ociągał z ofiarą z obfitości zbiorów i soku wyciskanego w tłoczni. I oddasz Mi twego pierworodnego syna. Tak samo uczynisz z pierworodnym twoim cielcem i z drobnym bydlęciem. Przez siedem dni będzie przy matce swojej, a dnia ósmego oddasz je Mnie. (Wj 22, 28-29)
Pierworodny był uważany za najlepszy, co wskazuje na to, że Bogu należy oddawać to, co najlepsze. A skoro Izrael jest pierworodnym ludem Boga, to mu przypomina, że jest umiłowanym Ludem Boga. Poświęcenie pierwocin również przypominało wierzącym, że Bóg w Egipcie wykupił pierworodnych Izraela ceną krwi baranka paschalnego (odsyłam do odpowiedniego odcinka, link).
Znakiem szczególnym narodu wybranego jest więc przynależność jego pierworodnych do Boga oraz świętość jego poszczególnych członków. Świętość nie oznacza zerwania więzi ze światem, wobec którego naród wybrany ma misję do spełnienia (Wj 19, 4-6, link). Polega ona na odróżnianiu się od innych w całkowitym podporządkowaniu rytmu swego codziennego życia Bogu, czego wyrazem są przepisy dotyczące składania pierwocin. Zachowanie rytualnej czystości jest kolejnym zewnętrznym przykładem zmiany obyczajów, o czym świadczy następny werset: 
Będziecie dla Mnie ludźmi świętymi. Nie będziecie spożywać mięsa zwierzęcia rozszarpanego przez dzikie zwierzęta, ale je rzucicie psom. (Wj 22, 30)
Izrael ma być ludem świętym jako całość, ale również w każdym z poszczególnych jego członków. Stąd zamiast lud święty pojawia się formuła ludzie święci. Liturgiczne poświęcenie pierworodnych jest drogą do uświęcenia. Osoba poświęcona Bogu powinna być święta nie tylko w wymiarze wewnętrznym, na co wskazuje posłuszeństwo Prawu Bożemu, ale i zewnętrznym, dzięki zachowaniu rytualnej czystości zilustrowanej przykładem mięsa rozszarpanego zwierzęcia.
Kodeks Przymierza ma więc na celu nie tylko zaprowadzenie sprawiedliwości społecznej, ale przede wszystkim świętość, która jest ponad sprawiedliwością i nadaje jej pełnię. Sprawiedliwi poganie pozwalają sobie na spożywanie zwierzęcia, który stracił czystość rytualną, podczas gdy Boży lud nie jada takiego mięsa, rzuca je psom. Na tym przykładzie widać, że szczyt duchowości objawia się w najbardziej prozaicznych gestach życia cielesnego: w tym przypadku w sztuce rozeznawanie tego, co nadaje się do jedzenia w posłuszeństwie przepisom Kodeksem Przymierza. Jest to rodzaj ascezy (asceza jest praktyką przybliżającą nas do Boga), która wyraża cieleśnie naszą wdzięczność Bogu za dar wolności.12:53 67 12:53Lud święty dla JHWH (Wj 22, 27-30) 720p 720p

Dodał: ZakochanywBiblii

W poprzednich odcinkach opisaliśmy wspaniały wygląd pustynnego sanktuarium, które jest pierwowzorem naszych świątyń i tabernakulów. Poprzez sanktuarium Bóg może wreszcie zamieszkiwać w swoim Ludzie, w swoich ukochanych dzieciach wyzwolonych z niewoli faraona, z niewoli dobrobytu, wreszcie z niewoli własnej pożądliwości (omówiliśmy te tematy podczas naszego czytania Dekalogu  odsyłam do odpowiednich odcinków). Pustynne sanktuarium wygląda bajkowo, służy oddawaniu Bogu czci i dla swojego funkcjonowania potrzebuje służby liturgicznej, potrzebuje kapłanów. Niniejszy rozdział jest wstępem do tematu kapłaństwa.
Tekst mówi o Aaronie jako najwyższym kapłanie, w Księdze Kapłańskiej zostanie określony jako arcykapłan. Bóg prosi Mojżesza o przygotowanie właśnie dla niego szat świętości, a nie szat świętych jak to jest przetłumaczone w drugim wersecie. Same szaty nie są święte. Szata ma odzwierciedlać świętość noszącego. Nasze przysłowie mówi nie szata zdobi człowieka, mimo wszystko szata powinna odzwierciedlać tożsamość noszącego, jego funkcję społeczną i jego ład wewnętrzny. W przypadku kapłana szata ma odzwierciedlać jego stosunek do Boga, stąd precyzyjny opis kolorów, krojów, materiałów, sposobów noszenia, itd. Wszystkie te zewnętrzne oznaki mają odzwierciedlać wewnętrzne usposobienie noszącego  w przeciwnym przypadku cała liturgia stałaby się kpiną obrażającą Boga i ludzi. Same szaty nie są święte, ale przypomnieniem o powołaniu do świętości, żeby kapłan w swoim wnętrzu, w swoich czynach i w swoim ciele żył w harmonii z symbolami, które na sobie nakłada. W przeciwnym przypadku dokonałby zdrady całego Ludu, którego jest przedstawicielem przed obliczem Boga.
Biblia nie jest naiwna. Dobrze wie, że ubiór może służyć do okłamywania. Widać to nawet w hebrajskim słowie BeGeD (szata), które pochodzi od czasownika BaGaD znaczącego okłamywać, zdradzać. A więc BeGeD może również oznaczać niewierność i zdradę.
Tę samą dwuznaczność znajdujemy w słowie suknia (MeYL), które pojawi się w 31 wersecie i pochodzi od rdzenia MaaL, znaczącego zdradzić, gwałcić. Rzeczywiście do tego miejsca w Biblii suknia posłużyła już dwukrotnie dla oszukiwania: patriarcha Jakub oszukał swojego ojca Izaaka dzięki przebraniu się za brata Ezawa (link). Sam z kolei został oszukany na własnym ślubie przez to, że Lea przebrała się za swoją siostrę Rachelę (link).
W 39 wersecie pojawi się słowo tunika. To słowo opisuje też ubiór podarowany przez Boga Adamowi i Ewie po tym, jak wykazali się brakiem posłuszeństwa (Rdz 3). Tunika ukrywa wstydliwe części ciała i ma też na celu ograniczanie popędów człowieka: popędy mogą stać się mocniejsze od człowieka  mówimy wówczas o uzależnieniu lub o nałogu. Nieopanowany popęd jest zagrożeniem dla siebie i dla drugiego człowieka, stąd nagość stała się niebezpieczna. Od nieposłuszeństwa Adama i Ewy człowiek przestał sobie radzić z własnymi popędami i tunika ma niwelować ten kłopot. Tak więc sama potrzeba noszenia tuniki wskazuje na wewnętrzny nieład człowieka, na jego bezradność przed własną grzesznością.
Werset drugi doprecyzowuje, że szaty Aarona mają być ku czci i ku ozdobie, można też przetłumaczyć jako dla chwały i blasku, jak w Psalmie 8, gdzie mowa jest o Adamie w Raju:
Uczyniłeś go niewiele mniejszym od istot niebieskich,
chwałą i blaskiem go uwieńczyłeś. (Ps 8, 6)
Szaty ozdabiające kapłana są otoczone tym blaskiem, który oświecał Adama przed upadkiem. Kiedy arcykapłan sprawuje urząd w takich szatach, staje się obrazem Adama w jego pierwotnej integralności, przywołuje czasy kiedy człowiek służył Bogu bez lęku. W tak pięknie wyszytych szatach, arcykapłan będzie mógł godnie pełnić swój urząd przedstawiciela Ludu przed Bogiem.
Rzecz jasna, dla utkania takich szat potrzeba wybitnych rękodzielników, dosłownie mądrych sercem, czyli wypełnionych duchem mądrości. W Biblii mądrość nie polega na wymyślaniu wzniosłych sentencji, ale znajdujemy ją u rzemieślnika, który pozwala się prowadzić Duchowi Świętemu dla uprawiania i upiększenia ziemi, zgodnie z rajskim nakazem.
Ciąg dalszy tekstu opisuje Efod, czyli stułę:
Efod był rodzajem lnianej stuły w kolorach fioletu, purpury i karmazynu, czyli w kolorach Namiotu Spotkania (link). To obrazuje zjednoczenie jakie istnieje między arcykapłanem i namiotem: tak jakby arcykapłan ubierał się namiotem.
Efod pochodzi o czasownika aFaD, co znaczy przepasać. Jest długi: z tyłu wisi jak stuła, przechodzi przez barki, krzyżuje się na piersi i dwukrotnie przepasuje biodra, był zawiązany z przodu. Były dwa rodzaje efodu: jeden był dla kapłanów, drugi bogato wyhaftowany dla arcykapłana. Na wysokości barków były przymocowane dwa drogocenne kamienie, na których były wyryte imiona dwunastu szczepów Izraelskich, po sześc na każdym. Rabini mówili, że te kamienie przedstawiały grzechy dwunastu szczepów, ciążących na barkach arcykapłana.

Biblia Pięcioksiąg Tora
Stary Testament Tanach
Księga Wyjścia Szemot Exodus
Mojżesz Aaron13:24 223 13:24Szaty kapłańskie (Wj 28, 1-14) 720p 720p

Dodał: ZakochanywBiblii

Biesiada jest okazją do jedzenia, picia i śmiechu. Taki kult przypomina kult egipski, bo Mojżesz jeszcze nie przyniósł ze szczytu góry przepisów nowej liturgii. Nie został jeszcze zbudowany Namiot Spotkania, nie ma zarezerwowanej przestrzeni, w której Bóg i człowiek mogliby się spotykać w wolności, w miłości i w świętości. Przepisy świętości (oddzielenia strefy sacrum od strefy profanum) mają właśnie na celu zagwarantowanie wolności i tożsamości zarówno Boga jak i ludzi. Przepisy liturgiczne zapobiegają przywłaszczeniu sobie Boga przez ludzi, czego jesteśmy świadkami podczas tej biesiady, która degeneruje w hulankę. Świeccy, niepowołani ludzie przywłaszczyli sobie Boga, przywłaszczyli sobie pamięć po Józefie, przywłaszczyli sobie kapłaństwo, które według religii naturalistycznej ma służyć zaspokajaniu własnych potrzeb i tylko utrzymywać ludzi w dobrym samopoczuciu. 
Tym samym runie cały projekt Boga polegającym na wyrobieniu sobie ludu świętego. Bóg jest tutaj sprowadzony do funkcji wyzwoliciela, nie ma już mowy o aspekcie uświęcenia. Taki Bóg miałby być sługą człowieka, mógłby być przydatny dla zdobycia ziemi Kanaan, ale od chwili osadzenia w ziemi Kanaan taki Bóg nie będzie już potrzebny, chyba że dla zapewnienia obfitych plonów, zresztą dokładnie taką rolę mieli spełniać bóstwa egipskie. Bóg Mojżesza jest inny od bóstw egipskich. Dla JHWH wyzwolenie z mocy faraona jest tylko pierwszym etapem w całkowitym wyzwoleniu człowieka - nie tylko od niewoli zewnętrznej, ale od niewoli wewnętrznej, trudniejszej do zdobycia. Takie dzieło będzie wymagało dłuższej pracy, ludowi wybranemu zajmie to kolejne tysiąc lat nauki.
Niezależnie od intencji Aarona, posąg cielca stał się bożkiem takim samym jak wszystkie bożki egipskie. Wyzwolenie z mocy faraona nie przyniosło żadnego pozytywnego skutku: Izraelici nie uwierzyli w to, że stali się ludem świętym, oddzielonym: po tym akcie apostazji stali się ludem pospolitym, takim samym jak wszystkie ludy okoliczne, a więc w niedługim czasie rozmyje się i zniknie wchłonięty przez okoliczne ludy. Stąd bardzo ostre słowa Boga do Mojżesza: (Wj 32, 7-8)
Czy rozpoznajecie ton tej rozmowy? To jest sposób wyrażenia się żony do męża, kiedy dziecko nabroiło: patrz, co zrobił twój syn! Ja umywam ręce, to już nie moje dziecko, ty się tym zajmij. Takie słowa w ustach matki wyrażają przede wszystkim własny ból i rozczarowanie, które zmuszają ją do zdystansowania się od własnego dziecka. Dalszy ciąg jest jeszcze bardziej przerażający: (Wj 32, 9-10)
Ten lud ma twardy kark, to wyrażenie zostało użyte w stosunku do faraona, który miał twarde serce! Twardy kark to kark odmawiający posłuszeństwa Bogu, to pycha człowieka domagającego się samodzielności, samo postanowienia, za wszelką cenę, choćby za cenę cierpienia lub zniewolenia innych ludzi, w przypadku faraona za cenę ich zgładzenia! Na to Bóg nie może pozwolić, musi interweniować. Dziesiąty werset jest interesujący: Pozwól, aby rozpalił się gniew mój na nich, skończyłem z nimi. Łoł. Wyrażenie skończyć z kimś zostało wcześniej przez Boga użyte w stosunku do Sodomy i Gomory:
«Głośno się rozlega skarga na Sodomę i Gomorę, bo występki ich mieszkańców są bardzo ciężkie. [...] Jeśli postępują tak, jak głosi oskarżenie, które do Mnie doszło, koniec!». (Rdz 18, 20-21)
Izraelici pod górą Synaj zachowują się tak źle, że do nieba dochodzi skarga zasługująca na potępienie. A przecież ten lud niedawno uroczyście obiecywał, że wszystkie słowa, jakie powiedział JHWH, wypełnimy! (Rdz 24, 3). Właśnie w tym rzecz, że to były tylko słowa, słowa na wiatr. To, co nadaje namacalności słowom to cielesna pamięć o minionych wydarzeniach, o założycielu tej pamięci i o słowach przez niego wypowiedzianych. Patriarcha Józef jest postacią założycielską, dzięki której pamięć Izraelitów została podtrzymywana przez 430 lat w Egipcie (por. Wj 12, 40). Ale nie Józef przewodniczył wyjściu z Egiptu, nie Józef karmił i poił lud na pustyni, nie Józef bronił lud przed wrogimi wojskami. Wszystko to zostało otrzymane dzięki modlitwie wstawienniczej Mojżesza. Dlatego też pamięć o wyjściu z Egiptu nie może być podtrzymywana za pośrednictwem kultu Józefa (który był dobry na czas pobytu w Egipcie), ale przez nowy kult ustanowiony poprzez Mojżesza.
Kult liturgiczny jest niezbędny, bo gromadzi. Mecz sportowy, wiec wyborczy lub inne świeckie imprezy również gromadzą, ale kult liturgiczny ponadto kształtuje lud jako jeden byt, jedno żywe ciało, jedną wspólnotę czynnie odprawiającą liturgię. Kiedy ludzie prywatnie dokonują gestów kultycznych, mówimy wówczas o osobistej pobożności. Ale kiedy wspólnota dokonuje czynność liturgiczną w posłuszeństwie Bogu, wówczas cały lud działa i żyje jako jedno ciało ożywione jednym duchem. Gest liturgiczny ma na celu ustanowienie relacji, relacji między zjednoczonym ludem i Bogiem, jeden naprzeciw drugiego dla relacji miłości cielesnej i prawdziwej (link).

Biblia Pięcioksiąg Tora
Stary Testament Tanach
Księga Wyjścia Szemot Exodus
Mojżesz Aaron20:34 55 20:34Gniew JHWH (Wj 32, 6-14) 720p 720p

Dodał: ZakochanywBiblii

Korban pochodzi od czasownika karav, który oznacza przybliżać lub zbliżać się. To co po polsku nazywamy ofiarą pokrywa dwie rzeczywistości: samą żertwę, którą zbliżamy przed obliczem Boga, ale również proces osobistego i fizycznego zbliżania się do Boga! Wszystko nabiera zupełnie innej perspektywy, kiedy pamiętamy że Księga Wyjścia kończyła się stwierdzeniem, że Bóg jako pierwszy zbliżył się do swojego ludu dzięki ustanowieniu świątyni, w której chciał zamieszkać w sposób szczególny, aby być wewnątrz swojego ukochanego Ludu. A więc Księga Kapłańska zajmuje się tym, w jaki sposób Adam (to znaczy Człowiek z wielkiej litery, odkupiony i wyzwolony przez Boga) może spotykać Boga, w jaki sposób dokonuje się bliskie spotkanie odkupionego Adama z Bogiem!
Celem naszego czytania Księgi Kapłańskiej jest nasze osobiste spotkanie z Bogiem. Ale od początku dowiadujemy się, że spotkanie Boga dokonuje się za pośrednictwem korban, czyli zagadkowego procesu zbliżania siebie do Boga przez pośrednictwo żertwy ofiarnej, która staje się więzią łączącą Adama (odkupionego człowieka) z Bogiem. Ta więź jest natury cielesnej i zwierzęcej. Człowiek w procesie zbliżania się (korban) utożsamia własną naturę zwierzęcą z naturą zwierzęcą żertwy ofiarnej, i przybliża ją do boskości, aby w tym procesie zbliżenia samemu zostać przekształconym, przemienionym.
Ale dlaczego zwierzę miałoby w tym procesie uczestniczyć? Otóż żaden upadły człowiek nie może spotykać Boga i pozostać przy życiu! Korban (żertwa ofiarna) pozwala człowiekowi na zbliżanie się do Boga samemu nie umierając, zapowiada też odkupienie człowieka dzięki ofierze całopalnej. Na razie pozostaniemy przy takim stwierdzeniu, wrócimy jeszcze do tego tematu. Ważne jest zrozumieć, że korban jest drogą zbliżania człowieka do Boga. Grzech jest tym, co oddala od Boga, co oddala od źródła życia, a więc prowadzi do śmierci. Korban jest procesem odwrócenia skutków grzechu, powrotem upadłego człowieka do statusu Adama, syna Bożego. Korban jest pozytywnym ruchem zbliżania i ofiarowania, jest ruchem wnoszenia się!
Jeśli chodzi o większe lub mniejsze bydło jako żertwę ofiarną, chodzi z grubsza o młodego byka, barana lub kozioła. Rabini uczą, że byk i baran symbolizują dwie cywilizacje: tryb osiadły i tryb koczowniczy. Byk służył jako starożytny traktor, podczas gdy baran dostarczał wełnę na ubrania. W Biblii obie cywilizacje są sobie przeciwne, co zostało wyrażone w opowiadaniu o Kainie i Ablu, gdzie Kain był rolnikiem a Abel był pasterzem (por. Rdz 4). Cywilizacja osiadła jest ukierunkowana na produkcję, podczas gdy koczownicza dzięki wełnie pracuje na rzecz ubierania świata, co dla rabinów jest symbolem nadawania kształtu duszy. Korban jest procesem pozwalającym na pogodzenie tych dwóch cywilizacji, aby człowiek umiał uprawiać ziemię zgodnie z przykazaniem pierwszego rozdziału Księgi Rodzaju, ale żeby przy tym nie zapominał o ubieraniu jej, o nadaniu jej kształtu, aby obie cywilizacje, początkowo sobie wrogie, mogły dojść do pokoju i zbliżać się do Boga. Człowiek (isz) staje się Adamem wtedy, kiedy oba te wymiary harmonijnie współgrają ze sobą. Isz to człowiek nieprzetworzony, ulepiony z gliny. To człowiek zadowolony z własnego stanu, który nie stara się zbliżać do Boga, który głosi takie hasła jak Taki jestem, Bóg mnie takim stworzył, nie muszę się zmieniać! Drugi werset dosłownie można przetłumaczyć następująco:
Kiedy Adam spośród was przybliża to, co się oddaje JHWH, jeśli to ma być bydło, niech przyniesie większe lub mniejsze. 
Użyte słowo Adam odwołuje się do człowieka sprzed upadku grzechu pierworodnego. Kiedy Bóg ulepił człowieka (isz), miał w Bożym zamyśle stać się Adamem, to znaczy człowiekiem doskonałym i spełnionym (por. Ef 4, 13), człowiekiem który podejmuje drogę zbliżania się do Boga, który pracuje nad pogodzeniem własnej natury zwierzęcej z boską naturą. Korban jest po grzechu pierworodnym drogą otwartą przez Boga, jest sposobem na zbliżenia się do Boga, na nawrócenie. Nie chodzi o to, żeby człowiek przestał grzeszyć i stał się praworządnym. Chodzi o nawrócenie całego jestestwa w takim sensie, że całe jestestwo dąży do pełni w ramach spotkania dwóch istot radykalnie różnych. W spotkaniu Boga z Adamem, obie strony zbliżają się do siebie nawzajem. Oto serce Przymierza, oto temat Księgi Kapłańskiej, która mówi o tym samym, co Księga Ozeasza lub Pieśń nad Pieśniami: mówi i zaślubinach między odkupionym człowiekiem a Bogiem, co w Księdze Apokalipsy zostało nazwane godami Baranka. 

Biblia Pięcioksiąg Tora
Stary Testament Tanach
Księga Kapłańska Wajikra Leviticus10:39 73 10:39Ofiara czy oddanie? (Kpł 1, 2) 720p 720p

Dodał: ZakochanywBiblii

Otwieramy bardzo ważny rozdział, który wprowadza fundamentalną instytucję świąt liturgicznych. Od naszego pobytu na górze Synaj przez wiele rozdziałów poznaliśmy szczegółowo konstrukcję i funkcjonowanie Namiotu Spotkania (hebr. oHeL MoeD). Niniejszy rozdział wprowadza nowe pojęcie: MoeD jako zwołanie święte, spotkanie święte. Zwołana jest cała wspólnota wierzących na spotkanie z Bogiem. Zrozumcie ogromną zmianę, która się rysuje wraz z rozwojem historii zbawienia: do tej pory mówiliśmy, że Namiot Spotkania jest zarezerwowany samemu Mojżeszowi, później została ustanowiona instytucja kapłaństwa hierarchicznego, umożliwiająca kapłanom na wejście do Namiotu Spotkania. Odtąd spotkanie z Bogiem staje się otwarte dla całej Wspólnoty wierzących!  Na tym przykładzie widać Bożą pedagogikę rozwijającą się w historii ludzkości. Polega na stopniowe objawienie się w celu doprowadzenia do pełni zaślubin z Bogiem. 
Taka jest radosna perspektywa. Sprowadzenie MoeD (spotkanie) do pojęcia uroczystości niszczy całą dynamikę zbawienia do poziomu martwej, pompatycznej ceremonii, odciętej od dynamiki zbawienia tętniącej pełnią życia. MoeD (spotkanie) to święto zapowiadające ostateczne spotkanie Boga ze swoim ludem, to zadatek wieczności przeżyty w teraźniejszości, to uwielbienie dobroci Boga wywyższającego swój lud (wśród prześladowań) i doprowadzającego go do bycia świadectwem Bożej dobroci w oczach narodów. Nie należy więc mylić MoeD (spotkania) z jakąś świecką ceremonią upamiętniającą minione wydarzenia.
Na te święte spotkania (MoeD) członkowie ludu bożego nie są zaproszeni, ale są wezwani, tak samo jak Aaron i jego synowie zostali w dziewiątym rozdziale wezwani do pełnienia służby kapłańskiej (Kpł 9, 1 - link). Drugi werset można równie dobrze przetłumaczyć w taki sposób: Przemów do Izraelitów i powiedz im: święte spotkania JHWH, do których będziecie wzywani są wezwaniami świętymi! To jest pozytywne nastawienie, to dynamizuje, to tchnie radość i nadzieję, oddala smutek i depresję będącymi udziałem niewierzących pogan!
Prześledźmy jeszcze raz historię zbawienia i uświęcenia. Do tej pory wierzący na rozkaz Boży zbudowali świątynię (Namiot Spotkania - oHeL MoeD), otrzymali szczegółowe wskazania co do przestrzeni świątynnej, niniejszy rozdział wprowadza nas w kalendarz świątynny (MoeD). Ustrukturyzowany już czas czas a nie tylko przestrzeń. Czas liturgiczny posiada różne okresy dobrze zdefiniowane, które jak bicie serca podtrzymują życie duchowe całego ludu.
Nie dziw że jako pierwsza wymieniona jest instytucja szabatu, najważniejszy i najbardziej podstawowy okres czasu. Dziwić może natomiast, że opis tej jakże ważnej instytucji zajmuje jedynie jeden werset. 
Pierwsze wezwanie święte nie jest związane ze świątynią materialną, z tym lub innym miejscem. To wezwanie jest podstawowe i nadaje sens wszystkim pozostałym wezwaniom. Bez ciągłości spotkań tygodniowych coroczne uroczystości liturgiczne stają się jedynie ceremoniami folklorycznymi, jak na przykład koszyczek wielkanocny lub kwiaty na groby pierwszego listopada. Dla kogoś opuszczającego cotygodniowego wezwania, takie święta są pustą tradycją, szybko porzuconą przez następne pokolenie. Kiedy przeżywa się cały rok liturgiczny tydzień po tygodniu, coroczne święta owszem mają głęboki wymiar duchowy. Szabat już został szeroko omówiony w poprzednich rozdziałach (link), dlatego redaktor się nad nim nie zatrzymuje i przechodzi do opisu drugiego najważniejszego zwołania: do obchodów Paschy (link) i następującego po niej tygodniowego święta Przaśników (link):
Zwolnienie z niewolniczej pracy w dniu święta nawiązuje do wyzwolenia z Egiptu, gdzie Izraelici byli niewolnikami, co zostało barwnie podkreślone na samym początku Księgi Wyjścia (link). Uświęcenie Ludu Bożego czyni go ludem oddzielonym, wyzwolonym. Świętość i wolność są prawie synonimami. Kodeks Świętości oddziela wierzących od pogaństwa i wydziela strefę wolności.
Kolejne opisane zwołanie to składanie pierwocin ze swoich zbiorów podczas pierwszego szabatu po Passze, w miesiącu Nissan, kiedy w Ziemi Świętej owies zaczyna dojrzewać.
Znaczenie tego święta jest podane: chodzi o czasy po osiedleniu w Ziemi Obiecanej. Człowiek ma wówczas sobie przypominać za pomocą cielesnych obrzędów, że wszystko co posiada jest darem od Boga. Oddawanie Bogu pierwszej i najlepszej części zbiorów uświadamia człowiekowi, że jest jedynie zarządcą dóbr otrzymanych od Boga. To ofiarowanie przyjmuje konkretnie formę gestu kołysania, który spotkaliśmy już w Księdze Wyjścia (Wj 29, 24 - link) oraz przy ceremonii wyświęcenia pierwszych kapłanów (Kpł 8 - link). Człowiek tym gestem wyraża swoją wiarę w to, że choć sam włożył własny wysiłek w uprawie tych roślin, jednak człowiek nie jest sprawcą płodności ziemi. Płodność ziemi pochodzi od błogosławieństwa Bożego. Bliskość święta Paschy zaznacza, że wyzwolenie z ucisku i dar płodności ziemi pochodzą od Boga, że za te dwa dary należy się konkretna wdzięczność Bogu.39:42 50 39:42Czasy święte (Kpł 23) 720p 720p

Dodał: ZakochanywBiblii

Potem donośnie, tak że ja słyszałem, wołał On: «Zbliżcie się, straże miasta, każdy z niszczycielską bronią w ręku!» 2 I oto przybyło sześciu mężów drogą od górnej bramy, położonej po stronie północy, każdy z własną niszczycielską bronią w ręku. Wśród nich znajdował się pewien mąż, odziany w lnianą szatę, z kałamarzem pisarskim u boku. Weszli i zatrzymali się przed ołtarzem z brązu. 3 A chwała Boga Izraela uniosła się znad cherubóws , na których się znajdowała, do progu świątyni. Następnie, zawoławszy męża odzianego w szatę lnianą, który miał kałamarz u boku, 4 Pan rzekł do niego: «Przejdź przez środek miasta, przez środek Jerozolimy, i nakreśl ten znak Taw na czołach mężów, którzy wzdychają i biadają nad wszystkimi obrzydliwościami w niej popełnianymi». 5 Do innych zaś rzekł, tak iż słyszałem: «Idźcie za nim po mieście i zabijajcie! Niech oczy wasze nie znają współczucia ni litości! 6 Starców, młodzieńców, panny, niemowlęta i kobiety wybijcie do szczętu! Nie dotykajcie jednak żadnego męża, na którym będzie ów znak. Zacznijcie od mojej świątyni!» I tak zaczęli od owych starców, którzy stali przed świątynią. 7 Następnie rzekł do nich: «Zbezcześćcie również świątynię, dziedzińce napełnijcie trupami!» Wyszli oni i zabijali w mieście.

8 A podczas gdy oni zabijali, ja pozostałem sam, upadłem na twarz i tak wołałem: «Ach, Panie Boże! Czy chcesz wyniszczyć całą Resztęs Izraela, dając upust swemu gniewowi przeciw Jerozolimie?» 9 Rzekł do mnie: «Nieprawość pokolenia Izraela i Judy jest wielka, niezmierna; kraj jest pełen krwi, a miasto pełne przewrotności. Mówią bowiem: Pan opuścił ten kraj, Pan nie widzi. 10 A więc także i moje oko nie okaże litości ani współczucia. Odpowiedzialność za ich postępowanie składam na ich głowy». 11 I oto ów mąż, odziany w lnianą szatę, z kałamarzem pisarskim u boku, oznajmił: «Uczyniłem, jak mi rozkazałeś».


Zakochany w Biblii03:06 3396 03:06Ez 9 Apokalipsa 720p 720p

Dodał: ZakochanywBiblii

Najczęściej oglądane filmy na kanale Zakochany w Biblii
Szczęśliwi, których droga nieskalana,

  którzy postępują według Prawa Pańskiego.

2 Szczęśliwi, którzy zachowują Jego upomnienia,

  całym sercem Go szukają,

3 którzy nie czynią nieprawości,

  lecz kroczą Jego drogami .

4 Ty na to dałeś swoje przykazania,

  by pilnie ich przestrzegano.

5 Oby moje drogi były niezawodne

  w przestrzeganiu Twych ustaw!

6 Wtedy nie doznam wstydu,

  gdy zważać będę na wszystkie Twe przykazania.

7 Będę Ci dziękować szczerym sercem,

  gdy się zaprawię do wyroków Twej sprawiedliwości.

8 Przestrzegać będę Twych ustaw,

  nie opuszczaj mnie nigdy!

Bet9 Jak młodzieniec zachowa ścieżkę swą w czystości?

  - Przestrzegając słów Twoich.

10 Z całego serca swego szukam Ciebie;

  nie daj mi odstąpić od Twoich przykazań!

11 W sercu swym przechowuję Twą mowę,

  by nie grzeszyć przeciw Tobie.

12 Błogosławiony jesteś, Panie,

  naucz mnie Twoich ustaw!

13 Opowiadam swoimi wargami

  wszystkie wyroki ust Twoich.

14 Cieszę się z drogi Twych napomnień

  jak z wszelkiego bogactwa.

15 Będę rozmyślał o Twych postanowieniach

  i ścieżki Twoje rozważał.

16 Będę się radował z Twych ustaw,

  słów Twoich nie zapomnę.

Gimel17 Czyń dobrze słudze swojemu, aby żył

  i przestrzegał słów Twoich.

18 Otwórz moje oczy, abym ujrzał

  dziwy Twojego Prawa.

19 Jestem gościem na ziemi,

  nie kryj przede mną Twych przykazań!

20 Dusza moja omdlewa z tęsknoty

  wciąż do wyroków Twoich.

21 Zgromiłeś pyszałków;

  przeklęci, co odstępują od Twych przykazań!

22 Oddal ode mnie

  hańbę i pogardę,

  bo zachowuję Twoje napomnienia.

23 Choć możni zasiadają, by zmawiać się przeciw mnie,

  Twój sługa rozmyśla o Twoich ustawach.

24 Bo Twoje napomnienia są moją rozkoszą,

  Twoje ustawy są mi doradcami.

Dalet25 Przylgnęła do prochu moja dusza,

  przywróć mi życie według Twego słowa!

26 Opowiedziałem Ci moje drogi i wysłuchałeś mnie,

  naucz mnie Twoich ustaw!

27 Pozwól mi zrozumieć drogę Twych postanowień,

  abym rozważał Twe cuda.

28 Moja dusza nie zaznaje spoczynku ze zgryzoty;

  podźwignij mnie zgodnie z Twoim słowem!

29 Drogę kłamstwa

  odwracaj ode mnie,

  daj mi zaś łaskę Twojego Prawa!

30 Drogę wierności obrałem,

  pragnąc Twoich wyroków.

31 Lgnę do Twoich napomnień,

  nie daj mi okryć się wstydem!

32 Biegnę drogą Twoich przykazań,

  bo rozszerzasz mi serce.

He33 Naucz mnie, Panie,

  drogi Twoich ustaw,

  bym przestrzegał ich aż do końca.

34 Pouczaj mnie, bym Prawa Twego przestrzegał,

  a zachowywał je całym sercem.

35 Prowadź mnie ścieżką Twoich przykazań,

  bo mam w nich upodobanie.

36 Nakłoń me serce do Twoich napomnień,

  a nie do zysku!

37 Odwróć me oczy,

  niech na marność nie patrzą;

  na Twojej drodze udziel mi życia!

38 Spełnij wobec sługi Twego swoją obietnicę,

  daną bojącym się Ciebie.

39 Odwróć moją hańbę,

  która mnie trwoży,

  bo Twoje wyroki są pełne dobroci.

40 Oto pożądam Twoich postanowień,

  według Twej sprawiedliwości obdarz mnie życiem!

Waw41 Niech zstąpi na mnie, Panie, Twoja łaska,

  Twoje zbawienie, według Twojej obietnicy,

42 bym mógł dać odpowiedź tym, którzy mnie znieważają,

  bo polegam na Twoich słowach.

43 Nie odbieraj moim ustom

  słowa prawdy,

  bo ufam Twoim wyrokom,

44 a Prawa Twego zawsze strzec będę,

  na wieki, na zawsze.

45 Chcę kroczyć drogą przestronną,

  bo szukam Twoich postanowień.

46 O Twych rozkazach chcę mówić

  w obecności królów,

  a nie doznam wstydu.

47 I będę się weselił z Twoich przykazań,

  które miłuję.

48 Wznoszę ręce moje

  ku Twym przykazaniom,

  które kocham,

  i rozważać będę Twoje ustawy.

Zain49 Pomnij na słowo swoje do Twojego sługi,

  przez które mi dałeś nadzieję.

50 W moim ucisku jest dla mnie pociechą,

  że Twoja mowa obdarza mnie życiem.

51 Ludzie zuchwali bardzo mi ubliżają,

  a ja nie odstępuję od Twojego Prawa.

52 Przypominając sobie Twe wyroki odwieczne,

  Panie, doznaję pociechy.

53 Gniew mnie ogarnia z powodu występnych,

  co porzucają Twe Prawo.

54 Twoje ustawy stały się dla mnie pieśniami

  na miejscu mego pielgrzymowania.

55 Nocą pamiętam

  o Twoim imieniu, Panie,

  by zachowywać Twe Prawo.

56 Oto, co do mnie należy:

  zachowywać Twe postanowienia.

Chet57 Moim działem jest Pan - mówię,

  by zachować Twoje słowa.

58 Z całego serca dbam o przychylność Twojego oblicza,

  zmiłuj się nade mną według swej obietnicy!

59 Rozważam moje drogi

  i zwracam moje kroki ku Twoim napomnieniom.

60 Śpieszę bez ociągania,

  by przestrzegać Twoich przykazań.

61 Oplotły mnie więzy grzeszników,

  nie zapomniałem o Twoim Prawie.

62 Wstaję o północy,

  aby Cię wielbić

  za słuszne Twoje wyroki.
Zakochany w Biblii20:27 28593 20:27Ps 119 720p 720p

Dodał: ZakochanywBiblii

Zakochany w Biblii15:01 5079 15:01Ap 1-3 Listy do siedmiu kościołów 720p 720p

Dodał: ZakochanywBiblii

Niewiasta i Smok


1 Potem wielki znak ukazał się na niebie:

  Niewiasta obleczona w słońce,

  i księżyc pod jej stopami,

  a na jej głowie wieniec z gwiazd dwunastu.

2 A jest brzemienna.

  I woła, cierpiąc bóle i męki rodzenia.

3 I inny znak się ukazał na niebie:

  Oto wielki Smok barwy ognia,

  mający siedem głów i dziesięć rogów

  - a na głowach jego siedem diademów.

4 A ogon jego zmiata trzecią część gwiazd nieba:

  i rzucił je na ziemię.

I stanął Smok przed mającą rodzić Niewiastą,

  ażeby skoro porodzi, pożreć jej Dziecię.

5I porodziła Syna - Mężczyznę,

  który wszystkie narody będzie pasał rózgą żelazną.

  I zostało uniesione jej Dziecię do Boga

  i do Jego tronu.

6 A Niewiasta zbiegła na pustynię,

  gdzie miejsce ma przygotowane przez Boga,

aby ją tam żywiono przez tysiąc dwieście sześćdziesiąt dni.

7 I nastąpiła walka w niebie:

Michał i jego aniołowie mieli walczyć ze Smokiem.

  I wystąpił do walki Smok i jego aniołowie,

8 ale nie przemógł,

  i już się miejscedlanich w niebie nieznalazło.

9 I został strącony wielki Smok,

Wąż starodawny,

który się zwie diabeł i szatan,

  zwodzący całą zamieszkałą ziemię;

  został strącony na ziemię,

  a z nim strąceni zostali jego aniołowie.

10 I usłyszałem donośny głos mówiący w niebie:

  «Teraz nastało zbawienie, potęga ikrólowanie Boga naszego

  i władza Jego Pomazańca,

  bo oskarżyciel braci naszych został strącony,

  ten, co dniem i nocą oskarża ich przed Bogiem naszym.

11 A oni zwyciężyli dzięki krwi Baranka

  i dzięki słowu swojego świadectwa

  i nie umiłowali dusz swych - aż do śmierci.

12 Dlatego radujcie się, niebiosa i ich mieszkańcy!

  Biada ziemi i morzu -

  bo zstąpił do was diabeł,

  pałając wielkim gniewem,

  świadom, że mało ma czasu».

13 A kiedy ujrzał Smok, że został strącony na ziemię,

  począł ścigać Niewiastę, która porodziła Mężczyznę.

14 I dano Niewieście dwa skrzydła orła wielkiego,

  by na pustynię leciała na swoje miejsce,

  gdzie jest żywiona przez czas i czasy, i połowę czasu,

  z dala od Węża.

15 A Wąż za Niewiastą wypuścił z gardzieli wodę jak rzekę,

  żeby ją rzeka uniosła.

16 Lecz ziemia przyszła z pomocą Niewieście

  i otworzyła ziemia swą gardziel,

  i pochłonęła rzekę, którą Smok ze swej gardzieli wypuścił.

17 I rozgniewał się Smok na Niewiastę,

  i odszedł rozpocząć walkę z resztą jej potomstwa,

  z tymi, co strzegą przykazań Boga

  i mają świadectwo Jezusa.

18 I stanął na piasku [nad brzegiem] morza.



  



 12,1-18 Rozdział ten ilustruje walkę szatana z Kościołem w ciągu wieków.

 12,1 Ma ona rysy: 1) indywidualne - Matki Mesjasza (Iz 7,11.14; Mi 5,2); 2) zbiorowe - jako symbol społeczności Izraela (Jr 3,6-10.20; Ez 16,8-14; Oz rozdz. 2), a także Syjonu (Iz 26,17; 49,14-25) lub Jerozolimy (Iz 66,7); 3) mieszane - Niewiasty z Protoewangelii (Rdz 3,14n). Jest to symbol ludu Bożego obu Testamentów. A jego konkretną przedstawicielką jest Maryja, rodząca historycznego Chrystusa. Część tradycji upatrywała tu tylko Maryję.

 12,3 Symbol szatana (por. 12,9), władcy tego świata (J 12,31; 14,30; 16,11), walczącego ze światłością, czyhającego na Mesjasza.

 12,5 Ps 2,9; Jr 20,15. Mesjasz jest niedostępny dla napaści szatana. Tajemnica wniebowstąpienia ujęta w perspektywie dziejów Mistycznego Ciała Chrystusa.

 12,6 Zob. przyp. do 12,14nn.

 12,7 Walka - w jeden obraz ujęte wszystkie napaści i porażki złych duchów od początku do końca świata; Michał - archanioł, rzecznik ludu Bożego (Dn 10,13.21).

 12,8 Część rkp i wydań: nie przemogli.

 12,9 Por. Łk 10,18; J 12,31.

 12,10 Por. Hi 1,9nn; 2,4n; Za 3,1.

 12,13 Udaremniona napaść na Mesjasza każe szatanowi przenieść ataki na Kościół.

 12,14nn Mimo tych ataków Kościół jako całość ma w ciągu doczesności (por. 11,2n; 12,6; 13,5) zapewnioną opiekę Bożą - jest również nietykalny w swej najgłębszej istocie.

 12,17 Są to poszczególni wierni.





Rozdział 13



Smok przekazuje władzę Bestii


1 I ujrzałem Bestię wychodzącąz morza,

  mającą dziesięć rogów i siedem głów,

  a na rogach jej dziesięć diademów,

  a na jej głowach imiona bluźniercze.

2Bestia, którą widziałem, podobna była do pantery,

łapy jej - jakby niedźwiedzia,

  paszcza jej - niby paszcza lwa.

  A Smok dał jej swą moc, swój tron i wielką władzę.

3 I ujrzałem jedną z jej głów jakby śmiertelnie zranioną,

  a rana jej śmiertelna została uleczona.

  A cała ziemia w podziwie powiodła wzrokiem za Bestią;

4 i pokłon oddali Smokowi,

  bo władzę dał Bestii.

  I Bestii pokłon oddali, mówiąc:

  «Któż jest podobny do Bestii

  i któż potrafi rozpocząć z nią walkę?»
Zakochany w Biblii13:16 4970 13:16Ap 12-14 720p 720p

Dodał: ZakochanywBiblii

1 Potem usłyszałem jak gdyby głos donośny

  wielkiego tłumu w niebie, mówiący:

  «Alleluja!

  Zbawienie i chwała, i moc u Boga naszego,

2bo wyroki Jego prawdziwe są i sprawiedliwe,

  bo osądził Wielką Nierządnicę,

  co znieprawiała nierządems swym ziemię,

  i zażądał od niej poniesienia kary

  za krew swoich sługs ».

3 I rzekli powtórnie:

  «Alleluja!»

A dym jej wznosi się na wieki wieków.

4 A dwudziestu czterech Starców upadło,

  i cztery Istoty żyjące,

  i pokłon oddali Bogu zasiadającemu na tronie, mówiąc:

  «Amens ! Alleluja!»

5 I dobył się głos od tronu, mówiący:

  «Chwalcie Boga naszego, wszyscy Jego słudzy,

  którzy się Go boicie, mali i wielcy!»

6 I usłyszałem jakby głos wielkiego tłumu,

i jakby głos mnogich wód,

  i jakby głos potężnych gromów,

  które mówiły:

  «Alleluja,

bo zakrólował Pan Bóg nasz, Wszechmogący.

7 Weselmy się i radujmy,

  i oddajmy Mu chwałę,

  bo nadeszły Gody Baranka,

  a Jego Małżonka się przystroiła,

8 i dano jej przyoblec bisiors lśniący i czysty» -

  bisior bowiem oznacza czyny sprawiedliwe świętychs .

9 I mówi mi [anioł]:

  «Napisz:

  Błogosławieni, którzy są wezwani na ucztę Godów Baranka!»

  I mówi mi:

  «To są prawdziwie słowa Boże».

10 Ja upadłem do jego stóp, by oddać mu pokłon.

  I mówi mi:

  «Bacz, abyś tego nie czynił,

  bo jestem twoim współsługą

  i braci twoich, co mają świadectwo Jezusa.

  Bogu samemu złóż pokłon!»

  Świadectwem bowiem Jezusa jest duch proroctwa.





ZAGŁADA WROGICH NARODÓW



Pierwsza walka zwycięskiego Słowa


11 Potem ujrzałem niebo otwarte:

a oto biały koń,

  a Ten, co na nim siedzi, zwany Wiernym i Prawdziwym,

  oto sprawiedliwie sądzi i walczy.

12 Oczy Jego jak płomień ognia,

  a na Jego głowie wiele diademów.

  Ma wypisane imięs , którego nikt nie zna prócz Niego.

13 Odziany jest w szatę we krwi skąpaną,

  a nazwano Go imieniem Słowo Boga.

14 A wojska, które są w niebie, towarzyszyły Mu na białych koniach -

  wszyscy odziani w biały, czysty bisior.

15 A z Jego ust wychodzi ostry miecz,

  by nim uderzyć narody:

On będzie je pasał rózgą żelazną

i On udeptuje tłocznię wina zapalczywości gniewu Boga wszechmogącego.

16 A na szacie i na biodrze swym ma wypisane imię:

  KRÓL KRÓLÓW I PAN PANÓW.

17 I ujrzałem innego anioła stojącego w słońcu:

  i zawołał on głosem donośnym

do wszystkich ptaków lecących środkiem nieba:

  «Pójdźcie, zgromadźcie się na wielką ucztę Boga,

18aby pożreć trupy królów, trupy wodzów i trupy mocarzy,

trupy koni i tych, co ich dosiadają,

  trupy wszystkich -

  wolnych i niewolników,

  małych i wielkich!»

19 I ujrzałem Bestię

  i królów ziemi,

  i wojska ich

  zebrane po to, by stoczyły bój z Siedzącym na koniu

  i z Jego wojskiem.

20 I pochwycono Bestię,

  a z nią Fałszywego Proroka,

  co czynił wobec niej znaki ,

  którymi zwiódł tych, co wzięli znamię Bestii

  i oddawali pokłon jej obrazowi.

  Oboje żywcem wrzuceni zostali do ognistego jeziora,

gorejącego siarką.

21 A inni zostali zabici mieczem Siedzącego na koniu,

  [mieczem], który wyszedł z ust Jego.

Wszystkie zaś ptaki najadły się ciał ich do syta.



  



 19,1 Liturgiczna aklamacja (znaczy: chwalcie Jahwe) z ST; por. Tb 13,18 (LXX); Ps 111[110]-118[117].

 19,2 Dosł.: z jej ręki.

 19,5 Por. Ps 22[21],24; 115[113B],13; 134[133],1; 135[134],1.

 19,7 Kościół triumfujący w ostatecznym kształcie; por. 21,2nn.

 19,9 Por. w. 10; 17,1; 22,8n.

 19,11 Por. 1,5; 3,7.14; 6,2. Rysy znamienne z ST: Mdr 18,15; Iz 11,4; 63,1-6.

 19,12 Tajemnica Chrystusa jest niezgłębiona; por. Ef 3,8.

 19,13 Por. J 1,1nn; 1 J 1,1.

 19,15 Ps 2,9; Iz 63,3.

 19,17 Por. Ez 39,4.17-20.

 19,20 Piekło; por. Syr 7,17; Iz 66,24; Mt 5,22.29n; 18,9; Jk 3,6.





Rozdział 20



Tysiącletnie królestwo


1 Potem ujrzałem anioła zstępującego z nieba,

  który miał klucz od Czeluści

  i wielki łańcuch w ręce.

2 I pochwycił Smoka,

Węża starodawnego,

którym jest diabeł i szatan,

i związał go na tysiąc lat.

3 I wtrącił go do Czeluści,

  i zamknął, i pieczęć nad nim położył,

  by już nie zwodził narodów,

  aż tysiąc lat się dopełni.

  A potem ma być na krótki czas uwolniony.

4 I ujrzałem trony -

a na nich zasiedli [sędziowie],

i dano im władzę sądzenia -

  i ujrzałem dusze ściętych dla świadectwa Jezusa i dla słowa Bożego,

  i tych, którzy pokłonu nie oddali Bestii ani jej obrazowi,

  i nie wzięli sobie znamienia na czoło ani na rękę.

  Ożyli oni

  i tysiąc lat królowali z Chrystusem.

5 A nie ożyli inni ze zmarłych, aż tysiąc lat dobiegło końca.

  To jest pierwsze zmartwychwstanie.

6 Błogosławiony i święty, kto ma udział w pierwszym zmartwychwstaniu:

  nad tymi nie ma władzy śmierć druga,

  lecz będą kapłanami Boga i Chrystusa

  i będą z Nim królować tysiąc lat.
Zakochany w Biblii19:58 4504 19:58Ap 19-22 720p 720p

Dodał: ZakochanywBiblii

Potem donośnie, tak że ja słyszałem, wołał On: «Zbliżcie się, straże miasta, każdy z niszczycielską bronią w ręku!» 2 I oto przybyło sześciu mężów drogą od górnej bramy, położonej po stronie północy, każdy z własną niszczycielską bronią w ręku. Wśród nich znajdował się pewien mąż, odziany w lnianą szatę, z kałamarzem pisarskim u boku. Weszli i zatrzymali się przed ołtarzem z brązu. 3 A chwała Boga Izraela uniosła się znad cherubóws , na których się znajdowała, do progu świątyni. Następnie, zawoławszy męża odzianego w szatę lnianą, który miał kałamarz u boku, 4 Pan rzekł do niego: «Przejdź przez środek miasta, przez środek Jerozolimy, i nakreśl ten znak Taw na czołach mężów, którzy wzdychają i biadają nad wszystkimi obrzydliwościami w niej popełnianymi». 5 Do innych zaś rzekł, tak iż słyszałem: «Idźcie za nim po mieście i zabijajcie! Niech oczy wasze nie znają współczucia ni litości! 6 Starców, młodzieńców, panny, niemowlęta i kobiety wybijcie do szczętu! Nie dotykajcie jednak żadnego męża, na którym będzie ów znak. Zacznijcie od mojej świątyni!» I tak zaczęli od owych starców, którzy stali przed świątynią. 7 Następnie rzekł do nich: «Zbezcześćcie również świątynię, dziedzińce napełnijcie trupami!» Wyszli oni i zabijali w mieście.

8 A podczas gdy oni zabijali, ja pozostałem sam, upadłem na twarz i tak wołałem: «Ach, Panie Boże! Czy chcesz wyniszczyć całą Resztęs Izraela, dając upust swemu gniewowi przeciw Jerozolimie?» 9 Rzekł do mnie: «Nieprawość pokolenia Izraela i Judy jest wielka, niezmierna; kraj jest pełen krwi, a miasto pełne przewrotności. Mówią bowiem: Pan opuścił ten kraj, Pan nie widzi. 10 A więc także i moje oko nie okaże litości ani współczucia. Odpowiedzialność za ich postępowanie składam na ich głowy». 11 I oto ów mąż, odziany w lnianą szatę, z kałamarzem pisarskim u boku, oznajmił: «Uczyniłem, jak mi rozkazałeś».


Zakochany w Biblii03:06 3396 03:06Ez 9 Apokalipsa 720p 720p

Dodał: ZakochanywBiblii

Cudowne rozmnożenie chleba

1 Potem Jezus udał się na drugi brzeg Jeziora Galilejskiego, czyli Tyberiadzkiego. 2 Szedł za Nim wielki tłum, bo oglądano znaki, jakie czynił dla tych, którzy chorowali. 3 Jezus wszedł na wzgórze i usiadł tam ze swoimi uczniami. 4 A zbliżało się święto żydowskie, Pascha. 5 Kiedy więc Jezus podniósł oczy i ujrzał, że liczne tłumy schodzą się do Niego, rzekł do Filipa: «Gdzie kupimy chleba, aby oni się najedli?» 6 A mówił to, wystawiając go na próbę. Wiedział bowiem, co ma czynić. 7 Odpowiedział Mu Filip: «Za dwieście denaróws nie wystarczy chleba, aby każdy z nich mógł choć trochę otrzymać». 8 Jeden z Jego uczniów, Andrzej, brat Szymona Piotra, rzekł do Niego: 9 «Jest tu jeden chłopiec, który ma pięć chlebów jęczmiennych i dwie ryby, lecz cóż to jest dla tak wielu?» 10 Jezus zaś rzekł: «Każcie ludziom usiąść». A w miejscu tym było wiele trawy. Usiedli więc mężczyźni, a liczba ich dochodziła do pięciu tysięcy. 11 Jezus więc wziął chleby i odmówiwszy dziękczynienie, rozdał siedzącym; podobnie uczynił i z rybami, rozdając tyle, ile kto chciał. 12 A gdy się nasycili, rzekł do uczniów: «Zbierzcie pozostałe ułomki, aby nic nie zginęło». 13 Zebrali więc i ułomkami z pięciu chlebów jęczmiennych, pozostałymi po spożywających, napełnili dwanaście koszów.

14 A kiedy ludzie spostrzegli, jaki znak uczynił Jezus, mówili: «Ten prawdziwie jest prorokiem, który ma przyjść na świat». 15 Gdy więc Jezus poznał, że mieli przyjść i porwać Go, aby Go obwołać królem, sam usunął się znów na górę.

Jezus kroczy po jeziorze

16 O zmierzchu uczniowie Jego zeszli nad jezioro 17 i wsiadłszy do łodzi, zaczęli się przeprawiać przez nie do Kafarnaum. Nastały już ciemności, a Jezus jeszcze do nich nie przyszedł; 18 jezioro burzyło się od silnego wichru. 19 Gdy upłynęli około dwudziestu pięciu lub trzydziestu stadiów, ujrzeli Jezusa kroczącego po jeziorze i zbliżającego się do łodzi. I przestraszyli się. 20 On zaś rzekł do nich: «To Ja jestem, nie bójcie się». 21 Chcieli Go zabrać do łodzi, ale łódź znalazła się natychmiast przy brzegu, do którego zdążali.

Lud szuka Jezusa

22 Nazajutrz tłum stojący po drugiej stronie jeziora spostrzegł, że poza jedną łodzią nie było tam żadnej innej oraz że Jezus nie wsiadł do łodzi razem ze swymi uczniami, lecz że Jego uczniowie odpłynęli sami. 23 Tymczasem w pobliże tego miejsca, gdzie spożyto chleb po modlitwie dziękczynnej Pana, przypłynęły od Tyberiady inne łodzie. 24 A kiedy [ludzie z] tłumu zauważyli, że nie ma tam Jezusa ani Jego uczniów, wsiedli do łodzi, dotarli do Kafarnaum i tam szukali Jezusa. 25 Gdy zaś odnaleźli Go na przeciwległym brzegu, rzekli do Niego: «Rabbi, kiedy tu przybyłeś?»

Mowa eucharystyczna

26 W odpowiedzi rzekł im Jezus: «Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Szukacie Mnie nie dlatego, że widzieliście znaki , ale dlatego, że jedliście chleb do syta. 27 Zabiegajcie nie o ten pokarm, który niszczeje, ale o ten, który trwa na życie wieczne, a który da wam Syn Człowieczy; Jego to bowiem pieczęcią swą naznaczył Bóg Ojciec». 28 Oni zaś rzekli do Niego: «Cóż mamy czynić, abyśmy wykonywali dzieła Boga?» 29 Jezus, odpowiadając, rzekł do nich: «Na tym polega dzieło Boga, abyście wierzyli w Tego, którego On posłał». 30 Rzekli do Niego: «Jaki więc Ty uczynisz znak, abyśmy go zobaczyli i Tobie uwierzyli? Cóż zdziałasz? 31 Ojcowie nasi jedli mannę na pustyni, jak napisano: Dał im do jedzenia chleb z nieba». 32 Rzekł do nich Jezus: «Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Nie Mojżesz dał wam chleb z nieba, ale dopiero Ojciec mój daje wam prawdziwy chleb z nieba. 33 Albowiem chlebem Bożym jest Ten, który z nieba zstępuje i życie daje światu». 34 Rzekli więc do Niego: «Panie, dawaj nam zawsze ten chleb!» 35 Odpowiedział im Jezus: «Ja jestem chlebem życia. Kto do Mnie przychodzi, nie będzie łaknął; a kto we Mnie wierzy, nigdy pragnąć nie będzie. 36 Powiedziałem wam jednak: Widzieliście Mnie, a przecież nie wierzycie. 37 Wszystko, co Mi daje Ojciec, do Mnie przyjdzie, a tego, który do Mnie przychodzi, precz nie odrzucę, 38 ponieważ z nieba zstąpiłem nie po to, aby pełnić swoją wolę, ale wolę Tego, który Mnie posłał. 39 Jest wolą Tego, który Mnie posłał, abym nic nie stracił z tego wszystkiego, co Mi dał, ale żebym to wskrzesił w dniu ostatecznym. 40 To bowiem jest wolą Ojca mego, aby każdy, kto widzi Syna i wierzy w Niego, miał życie wieczne. A Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym».09:41 3227 09:41J 6 Chleb żywy - mowa eucharystyczna 720p 720p

Dodał: ZakochanywBiblii

4 Patrzyłem, a oto wiatr gwałtowny nadszedł od północy, wielki obłok i ogień płonący oraz blask dokoła niego, a z jego środka [promieniowało coś] jakby połysk stopu złota ze srebrem, ze środka ognia. 5 Pośrodku było coś podobnego do czterech Istot żyjących. Oto ich wygląd: miały one postać człowieka. 6 Każda z nich miała po cztery twarze i po cztery skrzydła. 7 Nogi ich były proste, stopy ich zaś były podobne do stóp cielca; lśniły jak brąz wygładzony. 8 Miały one pod skrzydłami ręce ludzkie po swych czterech bokach. Oblicza i skrzydła owych czterech istot - 9 skrzydła ich mianowicie przylegały wzajemnie do siebie - nie odwracały się, gdy one szły; każda szła prosto przed siebie. 10 Oblicza ich miały taki wygląd: każda z czterech istot miała z prawej strony oblicze człowieka i oblicze lwa, z lewej zaś strony każda z czterech miała oblicze cielca i oblicze orła, 11oblicza ich i skrzydła ich były rozwinięte ku górze; dwa przylegały wzajemnie do siebie, a dwa okrywały ich tułowie. 12 Każda posuwała się prosto przed siebie; szły tam, dokąd duch je prowadził; idąc, nie odwracały się.

13 W środku między tymi Istotami żyjącymi pojawiły się jakby żarzące się w ogniu węgle, podobne do pochodni, poruszające się między owymi Istotami żyjącymi. Ogień rzucał jasny blask, a z ognia wychodziły błyskawice. 14 Istoty żyjące biegały tam i z powrotem niczym błyskawice.

15 Przypatrzyłem się tym Istotom żyjącym, a oto przy każdej z tych czterech Istot żyjących znajdowało się na ziemi jedno koło. 16 Wygląd tych kół i ich wykonanie odznaczały się połyskiem topazu, a wszystkie cztery miały ten sam wygląd i wydawało się, jakby były wykonane tak, że jedno koło było w drugim. 17 Mogły chodzić w czterech kierunkach; gdy zaś szły, nie odwracały się, idąc. 18 Obręcz ich była ogromna; przypatrywałem się im i oto: obręcz u tych wszystkich czterech była pełna oczu wokoło. 19 A gdy te Istoty żyjące się posuwały, także koła posuwały się razem z nimi, gdy zaś te Istoty żyjące podnosiły się z ziemi, podnosiły się również koła. 20 Dokądkolwiek poruszał je duch, tam szły także koła; równocześnie podnosiły się z nimi, ponieważ duch życia znajdował się w kołach. 21 Gdy szły [te istoty], szły i one, a gdy przystawały, również i koła się zatrzymywały; gdy one od ziemi się podrywały, podrywały się z nimi także koła, ponieważ duch życia znajdował się w kołach. 22 Nad głowami tych Istot żyjących było coś jakby sklepienie niebieskie, jakby kryształ lśniący, rozpostarty ponad ich głowami, w górze. 23 Pod sklepieniem jednak skrzydła ich były wzniesione, jedne przy drugich; u każdej z nich dwoje pokrywało ich tułowie. 24 Gdy szły, słyszałem poszum ich skrzydeł jak szum wielkich wód, jak głos Wszechmogącego, odgłos ogłuszający jak zgiełk obozu żołnierskiego; natomiast gdy stały, skrzydła miały opuszczone. 25 Nad sklepieniem, które było nad ich głowami, rozlegał się głos; gdy stały, skrzydła miały opuszczone.

26 Ponad sklepieniem, które znajdowało się nad ich głowami, było coś, co wyglądało jak szafir, a miało kształt tronu, a na nim jakby zarys postaci człowieka. 27 Następnie widziałem coś jakby połysk stopu złota ze srebrem, który wyglądał jak ogień wokół niego. Ku górze od tego, co wyglądało jak biodra, i w dół od tego, co wyglądało jak biodra, widziałem coś, co wyglądem przypominało ogień, a wokół niego roztaczał się blask. 28 Jak pojawienie się tęczy na obłokach w dzień deszczowy, tak przedstawiał się ów blask dokoła. Taki był widok tego, co było podobne do chwały Pańskiej. Oglądałem ją. Następnie padłem na twarz i usłyszałem głos Mówiącego.
21 Rzekł On do mnie: «Synu człowieczy, stań na nogi. Będę do ciebie mówił». 2 I wstąpił we mnie duch, gdy do mnie mówił, i postawił mnie na nogi; potem słuchałem Tego, który do mnie mówił. 3 Powiedział mi: «Synu człowieczy, posyłam cię do synów Izraela, do ludu buntowników, którzy Mi się sprzeciwili. Oni i przodkowie ich występowali przeciwko Mnie aż do dnia dzisiejszego. 4 To ludzie o bezczelnych twarzach i zatwardziałych sercach; posyłam cię do nich, abyś im powiedział: Tak mówi Pan Bóg. 5 A oni, czy będą słuchać, czy też zaprzestaną - są bowiem ludem opornym - przecież będą wiedzieli, że prorok jest wśród nich. 6 A ty, synu człowieczy, nie bój się ich ani się nie lękaj ich słów, nawet gdyby wokół ciebie były osty i ciernie i gdybyś się znalazł wśród skorpionów. Nie obawiaj się ich słów ani się nie lękaj ich twarzy, bo to lud oporny. 7 Przekażesz im moje słowa, czy będą słuchać, czy też zaprzestaną, bo przecież są buntownikami.
Zakochany w Biblii14:34 2995 14:34Ez 1-3 Zjedz ten zwój i przemów! 720p 720p

Dodał: ZakochanywBiblii

1 Pan skierował do mnie te słowa: 2 «Synu człowieczy, zapoznaj Jerozolimę z jej obrzydliwościami 3 i powiedz: Tak mówi Pan Bóg do Jerozolimy: Z pochodzenia i urodzenia swego jesteś z ziemi Kanaan. Ojciec twój był Amorytą, a matka twoja - Chittytką. 4 A twoje urodzenie: w dniu twego przyjścia na świat nie odcięto ci pępowiny, nie obmyto cię w wodzie, aby cię oczyścić; nie natarto cię solą i w pieluszki cię nie owinięto. 5 Żadne oko nie okazało współczucia, aby spełnić względem ciebie jedną z tych posług przez litość dla ciebie. W dniu twego urodzenia wyrzucono cię na puste pole - przez niechęć do ciebie.

6 Oto Ja przechodziłem obok ciebie i ujrzałem cię, jak szamotałaś się we krwi. Rzekłem do ciebie, gdy byłaś we krwi: Żyj, 7 rośnij! Jak trawę na polu cię uczyniłem. Rosłaś, wzrastałaś i doszłaś do wieku dojrzałego. Piersi twoje nabrały kształtu i włosy twoje stały się obfitsze. Ale byłaś naga i bez okrycia. 8 Oto przechodziłem obok ciebie i ujrzałem cię. Był to twój czas, czas miłości. Rozciągnąłem połę płaszcza mego nad tobą i zakryłem twoją nagość. Związałem się z tobą przysięgą i wszedłem z tobą w przymierze - wyrocznias Pana Boga - stałaś się moją. 9 Obmyłem cię wodą, otarłem z ciebie krew i namaściłem olejkiem. 10 Następnie przyodziałem cię wyszywaną szatą, obułem cię w trzewiki z miękkiej skórki, opasałem bisiorems i okryłem cię jedwabiem. 11 Ozdobiłem cię klejnotami, włożyłem bransolety na twoje ręce i naszyjnik na twoją szyję. 12 Włożyłem też pierścień w twój nos, kolczyki w twoje uszy i wspaniały diadem na twoją głowę. 13 Zostałaś ozdobiona złotem i srebrem, przyodziana w bisior oraz w szaty jedwabne i wyszywane. Jadałaś najczystszą mąkę, miód i oliwę. Stawałaś się z dnia na dzień piękniejsza i doszłaś aż do godności królewskiej. 14 Rozeszła się twoja sława między narodami dzięki twojej piękności, bo była ona doskonała z powodu ozdób, w które cię wyposażyłem - wyrocznia Pana Boga.

15 Ale zaufałaś swojej piękności i wyzyskałaś swoją sławę na to, by uprawiać nierząds . Oddawałaś się każdemu, kto obok ciebie przechodził. 16 Nabrałaś swoich szat i sporządziłaś sobie wyżynys [z namiotami] o różnorakich barwach i na nich uprawiałaś nierząd. 17 Wziąwszy ozdobne przedmioty ze złota i ze srebra, które ci dałem, uczyniłaś sobie z nich podobizny ludzkie i przed nimi grzeszyłaś nierządem. 18 Wzięłaś swe szaty wyszywane i okryłaś je nimi, a także moją oliwę i moje kadzidło składałaś w ofierze przed nimi. 19 Nawet żywność, którą ci dałem: najczystszą mąkę, oliwę i miód, którymi cię żywiłem, ofiarowałaś im jako miłą woń. Tak było - wyrocznia Pana Boga. 20 Brałaś też synów swoich i córki, które mi urodziłaś, a składałaś im w ofierze na pożywienie. Czy więc czymś małym jest twój nierząd? 21 Zabijałaś przecież synów moich i paląc ich, składałaś im w ofierze. 22 A przy wszystkich tych obrzydliwościach i nierządach nie pamiętałaś dni twojej młodości, gdy byłaś naga, odkryta i gdy szamotałaś się w swojej krwi.

23 A po tych wszystkich złościach twoich - biada, o biada tobie! - wyrocznia Pana Boga - 24 budowałaś sobie szałasy i sporządzałaś wzniesienia na każdym miejscu. 25 Na początku każdej drogi budowałaś sobie wzniesienie, aby tam kalać swoją piękność, i oddawałaś się każdemu przechodniowi. Mnożyłaś coraz bardziej swoje czyny nierządne.

26 Uprawiałaś nierząd z twoimi sąsiadami, Egipcjanami, o ciałach potężnych, pomnażałaś coraz bardziej swoje czyny nierządne, aby Mnie pobudzać do gniewu. 27 Oto wyciągnąłem rękę przeciwko tobie i zmniejszyłem ci żywność, i wydałem cię na łup twoim nieprzyjaciółkom, córkom filistyńskim, które się wstydziły twojego postępowania. 28 Uprawiałaś następnie nierząd z Asyryjczykami, ponieważ byłaś nienasycona; oddawałaś się nierządowi z nimi, a i tak się tym nie nasyciłaś. 29 Uprawiałaś więc znów nierząd z krajem kupieckim Chaldejczyków, i także tym się nie nasyciłaś.

30 Jakżeż słabe było twoje serce - wyrocznia Pana Boga - skoro dopuszczałaś się takich rzeczy, godnych bezwstydnej nierządnicy, 31 skoro budowałaś szałas na początku każdej drogi, skoro urządzałaś sobie wzniesienia na każdym placu, a gardząc zapłatą, nie byłaś podobna do nierządnicy, 32 lecz do kobiety cudzołożnej, która zamiast swojego męża przyjmuje obcych. 33 Wszystkim nierządnicom daje się zapłatę, a ty wszystkim swoim kochankom dawałaś podarki i zjednywałaś ich sobie, by przychodzili do ciebie zewsząd i uprawiali z tobą nierząd. 34 U ciebie działo się odwrotnie niż u nierządnic: nikt nie gonił za tobą. To ty dawałaś zapłatę, a ciebie nikt nie wynagradzał. Tak, z tobą było wprost odwrotnie.

Zakochany w Biblii12:43 2447 12:43Ez 16 Symboliczna historia Izraela 720p 720p

Dodał: ZakochanywBiblii

1 Pieśń nad pieśniami Salomona.

PIEŚŃ PIERWSZA


Oblubienica:2 Niech mnie ucałuje pocałunkami swych ust!

   Bo miłość twa przedniejsza od wina.

3 Woń twych pachnideł słodka,

   olejek rozlany - imię twe,

    dlatego miłują cię dziewczęta.

4 Pociągnij mnie za sobą! Pobiegnijmy!

   Król wprowadził mnie do swoich komnat.

  «Cieszmy się i weselmy tobą!»,

   sławmy twą miłość nad wino,

    [jakże] słusznie cię miłują!

5 Czarna jestem, lecz piękna,

   córki jerozolimskie,

  jak namioty Kedaru,

   jak zasłony Szalma.

6 Nie patrzcie na mnie, że jestem czarna,

   że mnie spaliło słońce.

  Synowie mej matki rozgniewali się na mnie,

   postawili mnie na straży winnic,

    a ja mej własnej winnicy nie ustrzegłam.

7 O ty, którego miłuje dusza moja,

   wskaż mi, gdzie pasiesz swe stada,

    gdzie dajesz im spocząć w południe,

  abym się nie błąkała

   wśród stad twych towarzyszy.

Chór:8 Jeśli nie wiesz, o najpiękniejsza z niewiast,

   pójdź za śladami trzód

  i paś koźlęta twe

   przy szałasach pasterzy.

Oblubieniec:9 Do klaczy mej w zaprzęgu faraona

   przyrównam cię, przyjaciółko moja.

10 Śliczne są lica twe wśród wisiorków,

   szyja twa w koliach.

11 Wisiorki zrobimy ci złote

   z kuleczkami ze srebra.

Oblubienica:12 Gdy król na uczcie przebywa,

   nard mój roztacza woń swoją.

13 Mój miły jest mi woreczkiem mirry,

   między piersiami mymi położonym.

14 Gronem henny jest mi umiłowany mój

   w winnicach Engaddis .

Oblubieniec:15 O jak piękna jesteś, przyjaciółko moja,

   jak piękna,

    oczy twe jak gołębice!

Oblubienica:16 Zaiste piękny jesteś, miły mój,

   o jakże uroczy!

  Łoże nasze z zieleni.

Oblubieniec:17 Belkami domu naszego są cedry,

   a cyprysy ścianami.



Oblubienica:





Rozdział 2





1 Jam narcyz Szaronus ,

   lilia dolin.

Oblubieniec:2 Jak lilia pośród cierni,

   tak przyjaciółka ma pośród dziewcząt.

Oblubienica:3 Jak jabłoń wśród drzew leśnych,

   tak ukochany mój wśród młodzieńców.

  W upragnionym jego cieniu usiadłam,

   a owoc jego słodki dla mego podniebienia.

4 Wprowadził mnie do sali biesiadnej,

   i godłem jego nade mną jest miłość.

5 Posilcie mnie plackami z rodzynek,

   wzmocnijcie mnie jabłkami,

    bo chora jestem z miłości.

6 Lewa jego ręka pod głową moją,

   a prawica jego obejmuje mnie.

Oblubieniec:7 Zaklinam was, córki jerozolimskie,

   na gazele, na łanie polne:

  Nie budźcie ze snu, nie rozbudzajcie miłości,

   póki sama nie zechce.





PIEŚŃ DRUGA


Oblubienica:8 Głos mojego ukochanego!

   Oto on! Oto nadchodzi!

  Biegnie przez góry,

   skacze po pagórkach.

9 Umiłowany mój podobny do gazeli,

   do młodego jelenia.

  Oto stoi za naszym murem,

   patrzy przez okno,

    zagląda przez kraty.

10 Miły mój odzywa się

   i mówi do mnie:

  «Powstań, przyjaciółko ma,

   piękna ma, i pójdź!

11 Bo oto minęła już zima,

   deszcz ustał i przeszedł.

12 Na ziemi widać już kwiaty,

   nadszedł czas przycinania drzew,

    i głos synogarlicy już słychać w naszej krainie.

13 Figowiec wydał zawiązki owoców

   i winne krzewy kwitnące już pachną.

  Powstań, przyjaciółko ma,

   piękna ma, i pójdź!

14 Gołąbko ma, [ukryta] w rozpadlinach skały,

   w szczelinach przepaści,

  ukaż mi swą twarz,

   daj mi usłyszeć swój głos!

  Bo słodki jest głos twój

   i twarz pełna wdzięku».

Chór:15 «Schwytajcie nam lisy,

   małe lisy,

    co pustoszą winnice,

     bo w kwieciu są winnice nasze».

Oblubienica:16 Mój miły jest mój, a ja jestem jego,

   on stada swe pasie wśród lilii.

17 Nim wiatr wieczorny powieje

   i znikną cienie,

  wróć, bądź podobny, mój miły,

   do gazeli, do młodego jelenia

    na górach Beter!





Rozdział 3





1 Na łożu mym nocą szukałam

    umiłowanego mej duszy,

      szukałam go, lecz nie znalazłam.

2 Wstanę, obejdę miasto

   po ulicach i placach,

  szukać będę ukochanego mej duszy.

   Szukałam go, lecz nie znalazłam.

3 Spotkali mnie strażnicy, którzy obchodzą miasto.

   «Czy widzieliście miłego duszy mej?»

4 Zaledwie ich minęłam,

   znalazłam umiłowanego mej duszy,

  pochwyciłam go i nie puszczę,

   aż go wprowadzę do domu mej matki,

    do komnaty mej rodzicielki.

Oblubieniec:5 Zaklinam was, córki jerozolimskie,

   na gazele i na łanie polne:

  nie budźcie ze snu, nie rozbudzajcie ukochanej,

   póki sama nie zechce.





Zakochany w Biblii22:17 2139 22:17Pieśń nad pieśniami 720p 720p

Dodał: ZakochanywBiblii

Wierność przestrogom, Niebezpieczeństwo, Zasadzka, Pokusa, Upadek, Pouczenie04:30 1800 04:30Prz 7 Przeciw uwodzicielce 720p 720p

Dodał: ZakochanywBiblii

2 Głos mój się wznosi do Boga i wołam,

  głos mój - do Boga, by mnie usłyszał.

3 Szukam Pana w dzień mojej niedoli.

  Moja ręka w nocy niestrudzenie wyciągnięta,

  moja dusza odmawia przyjęcia pociechy.

4 Jęczę, im bardziej wspominam Boga,

  duch mój słabnie, im więcej rozmyślam.

5 Ty przytrzymujesz powieki mych oczu,

  jestem wzburzony i mówić nie mogę.

6 Rozważam dni starodawne

  i lata minione 7 wspominam.

  Rozmyślam nocą w sercu,

  roztrząsam i duch mój docieka:

8 «Czy Bóg odrzuca na wieki

  i nie jest już łaskawy?

9 Czy Jego łaskawość ustała na zawsze,

  a słowo umilkło na pokolenia?

10 Czy Bóg zapomniał o litości,

  czy w gniewie powstrzymał swoje miłosierdzie?»

11 I mówię: «To dla mnie bolesne,

  że się odwróciła prawica Najwyższego».

12 Wspominam dzieła Pana,

  zaiste wspominam Twoje dawne cuda.

13 Rozmyślam o wszystkich Twych dziełach

  i czyny Twoje rozważam.

14 Boże, Twoja droga jest święta;

  który bóg dorówna wielkością naszemu Bogu?

15 Ty jesteś Bogiem działającym cuda,

  objawiłeś ludom swą potęgę.

16 Ramieniem swoim lud Twój wybawiłeś,

  synów Jakuba i Józefa.

17 Boże, ujrzały Cię wody,

  ujrzały Cię wody: zadrżały,

  i odmęty się poruszyły.

18 Chmury wylały wody,

  wydały głos chmury

  i poleciały Twoje strzały.

19 Głos Twego grzmotu wśród terkotu kół,

  pioruny świat rozjaśniły,

  poruszyła się i zatrzęsła ziemia.

20 Twoja droga wiodła przez wody,

  Twoja ścieżka przez wody rozległe

  i nie znać było Twych śladów.

21 Wiodłeś Twój lud jak trzodę

  ręką Mojżesza i Aarona.


1 Alleluja.

  Gdy Izrael wychodził z Egiptu,

  dom Jakuba - od ludu obcego,

2 przybytkiem Jego stał się Juda,

  Izrael Jego królestwem.

3 Ujrzało morze i uciekło,

  Jordan bieg swój odwrócił.

4 Góry skakały jak barany,

  pagórki - niby jagnięta.

5 Cóż ci jest, morze, że uciekasz?

  Czemu, Jordanie, bieg swój odwracasz?

6 Góry, czemu skaczecie jak barany,

  pagórki - niby jagnięta?

7 Zadrżyj, ziemio, przed obliczem Pana całej ziemi,

  przed obliczem Boga Jakuba,

8 który zmienia opokę w oazę,

  a skałę w krynicę wody.


Zakochany w Biblii03:56 1713 03:56Ps 77 Wiodłeś Twój lud jak trzodę 720p 720p

Dodał: ZakochanywBiblii

To jest Moja wielka bitwa.
To, co widzicie, co teraz przeżywacie, stanowi część Mego planu, który dotąd był ukryty w głębinach Mojego Niepokalanego Serca.
Trójca Przenajświętsza powierzyła Mi dowodzenie Jej armią w strasznej walce przeciw szatanowi, który od wieków jest najbardziej przebiegłym i zaciekłym wrogiem Boga.
To Mnie, najmniejszej niewolnicy Pana, Bóg powierzył wykonanie Swego zwycięskiego planu, by duch pychy i buntu został znowu pokonany pokorą i posłuszeństwem waszej Niebieskiej Mamy.
Mój przeciwnik chciał zaatakować Trójcę Przenajświętszą, wprowadzając zamieszanie w Jej wielkie Dzieło miłości i chwały.
Zaćmił Dzieło Ojca zwodząc stworzenia, aby je wciągnąć do buntu przeciwko Bogu przez szerzenie ateizmu, który nigdy w takim stopniu jak dziś nie rozpowszechniał się na świecie.
Wprowadził zamieszanie w Dzieło Syna. Aby uczynić Odkupienie bezowocnym, rozsiewa błąd w samym wnętrzu Jego Kościoła. Niewierność rozszerza się w nim jak straszny rak. Lekceważy się Papieża, którego Jezus ustanowił w Kościele fundamentem Jedności i stróżem Prawdy.
Przeciwnik wprowadził zamieszanie w Dzieło Ducha Świętego, gasząc skutecznie  poprzez grzech  światło życia Bożego w licznych duszach. Wielu z łatwością popełnia grzech, a nawet go usprawiedliwia, niektórzy już się więcej z niego nie spowiadają.
Jednak Niewiasta obleczona w słońce rozpoczęła już wielki bój i posuwa się codziennie naprzód dzięki wam, Mój mały wierny zastępie. Właśnie przez was chcę doprowadzić do pierwotnego blasku Dzieło stworzenia, odkupienia i uświęcenia, by Trójca Przenajświętsza mogła otrzymać największą chwałę.
Tak, Światło rozbłyśnie w stworzeniach, kiedy  po klęsce wszystkich form ateizmu i po ustaniu pełnego pychy buntu  będzie ono na nowo wyśpiewywać miłość i chwałę Boga.
W Kościele ponownie zabłyśnie w pełni całe światło Prawdy, wierności i jedności. Mój Syn Jezus ukaże się w takiej pełni, że Kościół stanie się Światłością dla wszystkich narodów ziemi. Sprawię, że światło łaski zabłyśnie w duszach. Duch Święty udzieli się im w obfitości, aby prowadzić je ku doskonałej Miłości.
#Gobbi04:12 369 04:12Godzina walki (Ap 12, 1-4) 720p 720p

Dodał: ZakochanywBiblii

Poznaj tło historyczne wydarzeń biblijnych!

Górny Egipt - Teby - bóg Chnum
Dolny Egipt - Memfis - bóg Amon
Nil 
Nomy 
Imhotep
Mastaba - Piramidy
Stare Państwo
Pierwszy Okres przejściowy
Średnie Państwo
Drugi Okres przejściowy
Hyksosi
Nowe Państwo
Echnaton - Amarna - bóg Aton
Trzeci Okres Przejściowy
Dynastie nubijskie 
Asyria
Persja
Grecja
Imperium Rzymskie

 Słowa kluczowe (dla wyszukiwarek) 
Biblia
Stary Testament Tanach
Księga Rodzaju Bereszit Genesis 
Pięcioksiąg Tora
prof. Joseph Davidovits
Historia biblijna
Archeologia biblijna
Józef Juda Jakub Izrael Abraham Izaak Mojżesz
Judaizm Religia żydowska Żydzi10:30 335 10:30Starożytny Egipt historia w pigułce 720p 720p

Dodał: ZakochanywBiblii

Nowo dodane filmy i seriale CDA Premium