Jeśli odnosicie czasem wrażenie, że żyjecie w matriksie, ten film tylko utwierdzi wasze podejrzenia. Co jeśli świat, do którego przywykliśmy, jest symulacją rzeczywistości? Teorie głoszone w takich filmach, jak Matrix, eXistenZ, Truman Show czy Dzień świstaka zyskały na sile wraz z nieustającym wzrostem popularności i technologicznym poziomem gier komputerowych. Twierdzenia Philipa K. Dicka, które pół wieku temu wydawały się owocem fantazji, wcale nie brzmią już tak zuchwale i nierealnie... Reżyser Zakłóceń w Matriksie określa kultowego autora powieści SF (Łowca androidów, Pamięć absolutna, Raport mniejszości) jako pacjenta zero tego szczególnego, trapiącego nas współcześnie kryzysu egzystencjalnego. W filmie słuchamy naukowców, intelektualistów i artystów, a także przeciętnych odbiorców popkultury (część z nich pojawia się w postaci cyfrowych awatarów). W czasie pandemii, gdy większość czasu spędzamy w świecie wirtualnym, można się pogubić - czym tak naprawdę jest obiektywna rzeczywistość? Jak dobrze, że jest jeszcze Keanu Reeves
Bardzo słaby dokument jak na ciekawy i obszerny temat. A teoria symulacji nie jest "teoria spiskową" tylko hipotezą.
Odpowiedz
anonim59(*.*.36.59)wysłano z m.cda.pl 2022-01-18 16:06:48+3
@anonim132: Faktycznie - autorzy bardziej skupili się na wątkach oględnie mówiąc psychologicznych-religijnych a zupełnie stronili od fizycznych właściwości naszego wszechświata. Kwantową natura Wszeświata, superpozycja, nielokalność to bardzo silne przesłanki, żeby podejżewać, że nasz świat to symulacja.
Odpowiedz
Ale po co nam piksele? Równie dobrze można dywagować o świadomości obrazków narysowanych w książce.
Odpowiedz
anonim220(*.*.22.220) 2022-11-02 21:06:11+2
Na film patrzę trójwarstwowo. Na wierzchu psychologia - kliniczny obraz ludzi oderwanych od naszej rzeczywistości. W środku - kulturoznawcza podróż po motywach poruszonych w filmie - Dick cudo, polecam, brakuje starożytnej filozofii i literatury Lema. Lem tak gdzieś połowę tych wątków roztrząsnął w swojej twórczości. To był całkiem cwany gościu, serio. W głębi - można rzecz jasna pogadać o samej teorii simulacrum, ale lepiej to oddzielić od technologii, bo lepiej poruszać się w rygorze logiki formalnej "jeżeli to" i wówczas moglibyśmy o tych problemach rozważać nawet i dwa i pół tysiąca lat temu. Także pod rozwagę, pozdro.
Odpowiedz
anonim113(*.*.254.113) 2024-09-26 18:49:380
To takie angażujące i czasochłonne. Nie lepiej zasubskrybować pakiet światopoglądowy z aktualizacjami bazy danych, gdy zmieni się mądrość etapu? Zostawmy ważne sprawy ekspertom, aby kreatywnie wykorzystać nas czas na robienie rzeczy nieistotnych.
Odpowiedz
anonim113(*.*.254.113) 2024-09-26 18:48:220
Kolejny odcinek tej serii omawia wpływ onanizmu na kolarstwo torowe w Indochinach.
Odpowiedz
@Pawciunek: Nawet ja gdy byłem młodszy grałem w gry, ale byłem ubogi i planszówki mnie znudziły 64 megabajtowe karty nic ciekawego nie dawały więc wyszedłem z tego.
Odpowiedz
Beznadziejny, narratorzy to jakieś oszolomy.
Odpowiedz
anonim47(*.*.138.47)2021-09-21 22:29:02+12
@anonim107: a co powiesz o oszolomach w nasa? zakladaja 'czapeczki' jak foliarze... jak ich brac na powaznie wiekszosc uwierzyla ze to co sie dzieje 'obecnie' ta cala sytuacja i narracja jest prawdziwa, dotyczaca 'choroby', duza czesc jednak zmienila zdanie, pogrom to bedzie ale raczej dotyczy tych co uwiezyli w 'leczenie' vvir to juz zmaterializowany efekt, chorzy umyslowo wstrzykuja go sobie, a obecnie i tak o co innego chodzi, przed prawdziwym vir nie da sie uciec, mozna tylko sprawic by niedotyczyl nas, 'koło zamkniete' jak zyjesz to tak masz, mniej wiecej, ale sa i pewnie wyjatki, ale lepiej zyc normalnie a ze niby kiedys byly 'choroby' co wykaszaly 90% spoleczenstwa... ciekawe dlaczego, no niech odpowiedza 'naukowcy' dlaczego, jakos nigdy nie natrafilem na wyjasnienie, ale oni wiedza co robia... rece opadaja, wszystko ma swoja przyczyne, jesli nie wiedza, to niech walna sie w durny leb z deski
Odpowiedz
Wyszukiwanie odpowiedzi..
