Ale oni się przejmują co kto powie, pomyśli itd. chociaż w gimnazjum chyba prawie każdy z nas tak miał... Wgl ta ich nieszczerość co do swoich uczuć i ludzi których się kocha jest taka dziecinna, ale urocza zarazem. Dla takiego jak ja człowieka w wieku studenckim, który ponad wszystko wybiera szczerość i po prostu mówi o wszystkim co czuje, aż zabawnie tak "cofnąć się w czasie" i przypomnieć sobie jakim się kiedyś było wstydliwym.
Odpowiedz