Kawałek napisany w temacie który zaproponował Michał Nawrocki który prowadzi kanał NwT Studio :) Tematem była Coca Cola
Tekst:
wchodzę po schodach - ciśnienie wzrasta pali się dioda- to kac się rozrasta tak już godzinę - bezwładnie wracam z miasta nogi mam sine - po kilku toastach
głowa już pęka dziś jestem w niewoli czego bym nie dal za łyk koka koli co ja wypiłem ze tak mnie dziś smoli czy to zwykle strucie czy już alkoholizm
Boże dopomóż bądź moim konwojentem dla ciebie zostanę nawet abstynentem sam w to nie wierze to dla mnie nie pojęte idę godzinę przede mną kilka pieter
zgrzeszyłeś wypiłeś ale winy odkupiłeś zapłaciłeś za winy bo się do mnie pomodliłeś jam ci Bóg wstawaj z twoich brudnych kolan tam w twoim domu jest polana Coca Cola
teraz po schodach odbijaj się jak ping pong czemu zwyczajnie nie pojechałeś winda taka twoja męka za błędy trzeba płacić w domu koka kolą pragnienie swe ugasisz
mój Boże ty słyszysz ty widzisz moje męki ja chce Coca Coli a nie tylko Twojej ręki słyszę białe myszki i widzę dziwne dźwięki moje paranoje zataczają większe kręgi
gdy dojdę do siebie jeśli tylko kac pozwoli to przestane pic dość mieszanek alkoholi jeszcze jedno piętro memento mori zgaszę tego kaca butelką Coca Coli
Wyszukiwanie odpowiedzi..
