Wstaję rano, patrzę w lustro, a tam mój największy wróg i przyjaciel w jednej osobie. Nieustanna walka! Jak pewnie zauważyliście, od jakiegoś czasu eksperymentuje z nową formą. To kółka gimnastyczne, czyli moja nowa pasja. Oczywiście nie zdradzam biegania. Bieganie jest od jakiegoś czasu moim azylem, którym dzielę się mniej chętnie niż niegdyś. Takie życie wink emoticon A wy bądźcie lepsi każdego dnia! Bardzo proszę.
PS Połączenie starej pasji z nową pasją daje nową jakość. Samoświadomość ciała rośnie w tempie geometrycznym. Efekty projektu już w maju.
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.