Nie można deklarować wiary w Boga Przymierza i równocześnie odrzucać tych, których On ustanowił jako pasterzy swojego Ludu.
Bóg przypomina Mojżeszowi przymierze zawarte z patriarchami. Podkreśla, że choć patriarchowie znali tetragram JHWH, nie poznali głębi kryjącej się za tym imieniem, bo nie byli świadkami cudów łamiących prawa przyrody, nie doświadczyli też Boga jako wyswobodziciela. Znali Boga jako El-Szadaj, czyli jako Bóg Wyżyn, Bóg Nieba. Nie zostało im dane poznać wszystkich jego cech. Dopiero wyjście z Egiptu objawi w pełni, że Haszem jest Bogiem nad bogami i Panem nad panami, Bogiem wielkim, potężnym i straszliwym (Pwt 10, 17).
Haszem daje Mojżeszowi siedem obietnic (ponumerowałem je w tekście), z czego cztery opisują dzieło wyjścia z Egiptu: uwolnię, wybawię, wyswobodzę, wezmę.
Przeto powiedz Izraelitom: Ja jestem JHWH!
(1) Uwolnię was od jarzma egipskiego i
(2) wybawię was z niewoli, i
(3) wyswobodzę was wyciągniętym ramieniem i przez surowe kary. I
(4) wezmę sobie was za mój lud, i
(5) będę wam Bogiem, i przekonacie się, że Ja, JHWH, Bóg wasz, uwolniłem was spod jarzma egipskiego. Potem
(6) wprowadzę was do ziemi, którą z ręką podniesioną przysiągłem dać Abrahamowi, Izaakowi i Jakubowi.
(7) Dam ją wam na własność.
Zaiste, Ja jestem JHWH!» (Wj 6, 6-8)
W szóstym wersecie Bóg mówi dosłownie: Ja JHWH wykupię was wyciągniętym ramieniem. Znaczenie imienia JHWH jest ukazane w całej swej prawdzie. Chodzi o to, że Haszem jest Bogiem, który wkracza w historię, który nawiązuje przymierze z ludem wybranym przez Siebie i go wybawia. Objawia swoją ojcowską miłość przez własną niezłomną wolę wyciągania z niewoli swojego pierworodnego ludu.
Od czasownika wybawić pochodzi słowo Goel wybawiciel, który ma bardzo precyzyjne obowiązki w Prawie Mojżeszowym (Kpł 25, 25; Lb 25, 19; Pwt 25, 6). Goel jest najbliższym krewnym i ma z urzędu kilka zadań: jest zobowiązany do pomsty, a także do wzbudzenia potomstwa zmarłemu krewnemu, jeśli ten odszedł nie zostawiając syna. Ma też za zadanie wykupić krewnego, jeśli stał się niewolnikiem i bronić wdów ze swojego rodu. Goel jest wybawicielem, wykupicielem i obrońcą. Takim jedynym ratunkiem. Niewolnik lub wdowa musieli oprzeć na nim całą swoją nadzieję, nie mogli znaleźć oparcia ani w sobie, ani w innych ludziach.
W szóstym wersecie dowiadujemy się, że właśnie Bóg jest Goelem Izraela. To będzie powtórzone w psalmach (Ps 78, 35; 103, 4) oraz 17 razy w księdze Izajasza (Iz 41-63).
Tutaj czynność wybawienia ma być dokonana wyciągniętym ramieniem. To jest znamienne, bo my Chrześcijanie wierzymy, że Jezus jest ramieniem Ojca. Czyli wszystko pasuje: Jezus, ramię Ojca, jest Mesjaszem i Goelem (czyli wykupicielem). W listach świętego Pawła te dwa słowa będą ciągle skojarzone ze sobą: wielokrotnie powtórzy Chrystus odkupił nas. W jego rozumieniu jest to jednoznaczne ze stwierdzeniem, że Jezus jest Goelem Izraela, a więc Jezus jest Bogiem, a cała ludzkość jest wszczepiona w lud Izraela i stanowi z nim już tylko jeden lud, tak jak to było wcześniej zapowiedziany przez proroków (kiedyś wrócimy do tego tematu, bo jest bardzo ciekawy i istotny).
Tak jak Mojżesz, Jezus jest pośrednikiem między Bogiem a ludźmi, bo stoi po stronie Boga jako Słowo Ojca oraz po stronie ludzi jako Słowo wcielone. Mojżesz nie jest aż takim doskonałym pośrednikiem: stoi tylko po stronie ludzi. Ale względem Izraelitów jest przedstawicielem Haszem jako Goela to znaczy miłosiernego Boga rodziciela, który wyciąga swój lud pierworodny z niewoli za pośrednictwem swojego wybranego.
Mojżesz jest tak podekscytowany tą wieścią, że biegnie zanosić to piękne przesłanie Izraelitom. Niestety oni są zbytnio ciemiężeni, nie mają już sił ani na słuchanie, ani na nadzieję.
Mojżesz i Aaron muszą iść naprzód nawet wbrew niewierze Izraelitów. Praca na rzecz Haszem jest prawdziwą walką duchową, która wymaga wielkiego męstwa. Boży wybrani muszą ciągnąć Boże plany wbrew faraonowi, wbrew Izraelitom i wbrew sobie samym. W całkowitym zapomnieniu o sobie, muszą uzbroić się w duchową zbroję, jak to powiedział święty Paweł do Efezjan: (Ef 6, 13-18)
Mojżesz i Aaron muszą oprzeć się jedynie na Bogu. Muszą patrzeć wyłącznie na Niego. Muszą być posłuszni Bogu nawet jeśli wydaje się, że to nie przynosi efektów. Na tym polegają cnoty wiary, nadziei i miłości: na wytrwaniu do końca w ufności Bogu.
W historii wyzwolenia Izraelitów, skończyły się słowa i zachęty, czas na akcję, czas na wojnę! Jest to zwrot w opowiadaniu, a w literaturze biblijnej takim przerywnikiem jest lista genealogiczna. Wymieniona genealogia skupia więcej uwagi na synów Lewiego, zapowiadając ich kluczową rolę w całej tej przygodzie. To jest też potwierdzenie tego, że Mojżesz nie jest Bogiem. Jest zwykłym człowiekiem, jest dziedzicem konkretnej rodziny. Jego rodzina zresztą wcale nie jest doskonała ani wzorowa, ma już kilka poważnych grzechów na swoim koncie, ale to Bogu nie przeszkadza.
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.