Bóg bierze inicjatywę i wysyła Mojżesza i Aaraona rankiem, czyli w chwili kiedy faraon chodził do Nilu. Tym razem faraon nawet jeszcze nie dotarł do rzeki, a już Mojżesz i Aaron go dopadli. Mojżesz miał stanąć wyprostowany przed faraonem: w pozycji równego, jak człowiek z człowiekiem, podczas gdy wszyscy poddani byli pochyleni przed faraonem i widzieli w nim bóstwo.
Mojżesz przekazał żądanie Boga: wypuść mój lud, bo inaczej ześlę na ciebie rój Arow. Nie do końca wiadomo, co to za zwierzęta, czy chodzi o muchy czy o gzy. Tradycja rabiniczna przekazuje, że w wyniku tej plagi pojawiły się rozwścieczone zwierzęta. Obie tradycje można pogodzić tym, że chodzi o rój gzów, który zaatakował dzikie zwierzęta, doprowadzając je do wściekłości.
Rzekł JHWH do Mojżesza: «Wstań rano, by spotkać się z faraonem, gdy będzie wychodził nad wodę. Powiesz mu: To rzecze JHWH: Wypuść lud mój, by Mi służył. Jeżeli nie wypuścisz ludu mego, to Ja ześlę [muchy] na ciebie, na twoje sługi, na lud twój i na twoje domy, tak że zostaną napełnione muchami domy Egipcjan, a nawet ziemia, na której oni są. Lecz oddzielę w tym dniu ziemię Goszen, którą zamieszkuje mój lud, a nie będzie tam [much], abyś wiedział, że Ja, JHWH, rządzę w całym kraju. I zrobię różnicę między ludem moim a ludem twoim. Jutro ukaże się ten znak». I uczynił tak JHWH, i sprowadził mnóstwo [much] do domu faraona, do domów sług jego i na całą ziemię egipską. Kraj został zniszczony przez [muchy]. (Wj 8, 16-20)
Ta plaga znów uderza prosto w autorytet faraona. Znane są freski pokazujące faraona rzucającego sieci na dzikie zwierzęta. W tej chwili Mojżesz informuje faraona o tym, że jego władza nad dzikimi zwierzętami się skończyła, że jego sieć jest urwana. To dyskredytuje boskie pochodzenie jego władzy.
To zjawisko rzuca też światło na bieżące wydarzenia: faraon chciał ujarzmić synów Izraela, ale Bóg przerwał sieć faraona, pozbawiając go mocy. Bóg zachował Izraelitów od tej plagi, wydzielił swój lud od otaczającego świata tonącego w bałwochwalstwie ale nie znajdującego ratunku u swoich fałszywych bogów.
W wyniku czwartej plagi, wydaje się że faraon po raz pierwszy ulega żądaniom Haszem. Ale nie rezygnuje całkowicie ze swojej utraconej władzy i stawia warunki: możecie iść złożyć ofiarę, pod warunkiem, że to będzie w Egipcie, że to będzie na moim terytorium i na moich zasadach. Mojżesz nie dał się nabrać:
Zawołał więc faraon Mojżesza i Aarona i rzekł: «Możecie złożyć ofiarę Bogu waszemu, ale w tym kraju». Odpowiedział Mojżesz: «Nie wypada postępować w ten sposób, ponieważ obrazą Egipcjan byłaby nasza ofiara dla JHWH, Boga naszego, gdybyśmy złożyli na ofiarę to, co w oczach Egipcjan jest niedozwolone. Czy nie ukamienowaliby nas za to? Pójdziemy na pustynię, o trzy dni drogi, aby złożyć ofiarę JHWH, Bogu naszemu, jak nam to przykazał». (Wj 8, 21-23)
Hebrajczycy już są określani mianem ubru - czyli nieczystych, bo rzekomo sprowadzili na Egipt nieszczęścia jako karę za herezję monoteizmu Echnatona (taka jest przynajmniej hipoteza profesora Davidovitsa, odsyłam do odpowiedniego odcinka, link powyżej). Ubru już raz sprowadzili na Egipt nieszczęścia z powodu nowego kultu, Egipcjanie nauczeni doświadczeniem nie pozwolą na kolejną herezję! Gdyby więc Hebrajczycy złożyli ofiarę w Egipcie, narażaliby się na represje ze strony Egipcjan. Dlatego faraon zgodził na pustynię, byle nie za daleko:
Odpowiedział faraon: «Ja was wypuszczę na pustynię, byście złożyli ofiarę JHWH, Bogu waszemu, tylko nie oddalajcie się zbytnio i wstawcie się za mną». Odpowiedział Mojżesz: «Oto ja, gdy wyjdę od ciebie, będę prosił JHWH, a jutro [muchy] oddalą się od faraona, od sług jego i od ludu jego, tylko niech faraon nie zwodzi nas więcej, nie wypuszczając ludu, i pozwoli ludowi złożyć ofiarę JHWH». I wyszedł Mojżesz od faraona, i błagał JHWH. JHWH zaś uczynił według próśb Mojżesza i oddalił [muchy] od faraona, od sług jego i od jego ludu. Nie pozostała ani jedna. Lecz i tym razem serce faraona pozostało twarde, i nie puścił ludu. (Wj 8, 24-28)
Widać wyraźne przeciwieństwo postawy sprawiedliwego Mojżesza i niesprawiedliwego faraona: sprawiedliwy wstawia się na modlitwie za innych i Bóg wysłuchuje jego modlitw. Faraon natomiast był niesprawiedliwy i taki pozostanie mimo okazanej dobroci ze strony Boga. Jak tylko ustąpi czwarta plaga, faraon znów utwierdza się w swojej złej woli. Wracamy do punktu wyjścia. Bóg będzie musiał uderzyć jeszcze mocniej na Egipt zsyłając piątą plagę.
Słowa kluczowe (dla wyszukiwarek)
Biblia Pięcioksiąg Tora
Stary Testament Tanach
Księga Wyjścia Szemot Exodus
Historia Archeologia biblijna
Józef Juda Jakub Izrael Abraham Izaak Mojżesz
Judaizm Religia żydowska Żydzi
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.