W tym dniu będziesz opowiadał synowi swemu: Dzieje się tak ze względu na to, co uczynił Pan dla mnie w czasie wyjścia z Egiptu. (Wj 13, 8)
Dwudzieste pierwsze przykazanie Tory nakazuje przekazanie wiary w rodzinach. Na tym przykładzie możemy docenić korzyści płynące ze szczegółowego podejścia do przestrzegania wszystkich 613 przykazań. Bo Prawo Boże można streścić w dwóch zdaniach: kochaj Boga i bliźniego. Ale na czym polega miłość, kto jest moim bliźnim, co to są akty miłości? 613 przykazań daje szczegółową odpowiedź na te pytania.
Szkoda, że w duszpasterstwie katolickim nie ma już odniesień do 613 przykazań. Przez to wymagania Boże zostały obniżone do ludzkich wyobrażeń, podczas gdy Bóg przekazał nam za pośrednictwem Mojżesza, jakie są wymagania Prawdy, jaki jest poziom naszej miłości wymagany przez Boga.
Tutaj Bóg wymaga, aby rodzice czuli się odpowiedzialni za przekaz wiary swoim dzieciom. Odpowiedzialność ta nie spoczywa na katechetach ani na proboszczach. Bóg dał rodzicom konkretny środek w tym celu: co roku rodzice mają usiąść z dziećmi i opowiadać im o Dziele Odkupienia.
Na pytanie o to, kto jest moim bliźnim, otrzymujemy następującą odpowiedź: twoim bliźnim jest w pierwszej kolejności twoja rodzina, zwłaszcza twoje dzieci. I na pytanie jaki jest najważniejszy akt miłości względem dzieci otrzymujemy następującą odpowiedź: najważniejszy akt miłości względem dzieci jest przekazanie im wiary, jest opowiadanie im o Dziele Odkupienia dzięki Krwi Jezusa Chrystusa. W tym temacie mamy następujące przesłanie Boga Ojca przekazane świętej Katarzynie ze Sieny:
Dzięki pamięci krwi dusza rozpala się nienawiścią do nałogu i miłością do cnoty. Ta nienawiść i ta miłość oczyszczają duszę ze zmazy pierworodnej. Dają taką żywotność sumieniu, że jak tylko zbliża się nieprzyjaciel (tzn. grzech), taki pies [sumienia] szczeka z taką mocą, że budzi rozum. Dzięki temu nie czyni bezprawia, bo kto posiada sumienie posiada też sprawiedliwość. (Dialogi św. Katarzyny Sieneńskiej, rozdz. 129)
Pamięć krwi jest centralnym punktem naszej wiary. Pamiętać o Dziele Odkupienia jest naszym priorytetowym zadaniem, pokrywa się z najważniejszym przykazaniem biblijnym: Będziesz miłował Pana, Boga swego, całym swoim sercem, całą swoją duszą, całym swoim umysłem i całą swoją mocą. (Mk 12, 29). Całym swoim umysłem, to też znaczy całą swoją pamięcią. I nie tylko raz w roku, ale codziennie i stale powinniśmy rozważać Dzieło Odkupienia, to znaczy wydarzenie Męki, śmierci i zmartwychwstania Jezusa Chrystusa.
Takie jest też stałe zalecenie przekazane przez Jezusa mistykom. Na przykład:
Widzimy stałe przypominanie Jezusa o ważności dwudziestego pierwszego przykazania Tory. W tradycji chrześcijańskiej zakorzeniła się tradycja rozważania Drogi Krzyżowej. Rzeczywiście każdy Kościół musi obowiązkowo posiadać stacje Drogi Krzyżowej w swojej dekoracji w celu zachęcenia wiernych do tej praktyki.
Ale Droga Krzyżowa to tylko fragment z Męki. Warto też rozważać siedem ostatnich słów Jezusa, zgodnie z zachętą Jezusa do Alicji Lenczewskiej (2012):
Żyj bogactwem Moich słów z Krzyża. Wielka katecheza jest w nich zawarta i esencja Mojego Testamentu.
Ale Męka Naszego Pana Jezusa Chrystusa trwała 24 godziny, jak to objawił Jezus Luizie Piccarrecie (1947), kiedy ją zachęcił do napisania książeczki o tytule 24 godziny Męki:
Męka zaczęła się od pożegnania Jezusa ze swoją Matką i zakończyła się na Krzyżu. Tak naprawdę w swoim testamencie Jezus zostawił nam dwa swoje najcenniejsze skarby: siebie samego pod postacią chleba eucharystycznego oraz przekazał nam swój najcenniejszy skarb, czyli swoją Mamę, którą sam czcił zgodnie z czwartym przykazaniem Dekalogu. Polecił nam, żebyśmy również czcili Niepokalaną Maryję, Dziewicę i Matkę Boga, jako naszą własną Matkę. Dlatego można powiedzieć, że Chrześcijanie biblijnie wierzący charakteryzują się tym, że w centrum swojej wiary umieszczają:
rozważanie Męki Naszego Pana Jezusa Chrystusa
kult eucharystyczny
cześć oddawana naszej Matce Maryji
Maryja jest naszą Matką, ale jest też Współodkupicielką, Pośredniczką wszelkich łask i Orędowniczką. Tak przynajmniej określa siebie w objawieniach w Amsterdamie w 1951 roku. Co prawda te objawienia nie zostały jeszcze oficjalnie zatwierdzone przez Kościół, ale za to zostały oficjalnie zatwierdzone objawienia z Akita w Japonii, a tam Matka Boża objawiła się przed figurą Pani Wszystkich Narodów, to znaczy przed obrazem z objawień z Amsterdamu. Tym samym objawienia z Amsterdamu zostały pośrednio zatwierdzone przez Kościół Katolicki. Czekamy więc na ogłoszenie ostatniego dogmatu maryjnego w historii. Będzie dogmatem o Współodkupicielce i Pośredniczce.
Krzyż, Eucharystia i Maryja: to są trzy filary wiary biblijnej. To są też filary, które pomogą nam przetrwać burzliwe czasy czekające na Kościół. Zostało to bardzo obrazowo opisane we śnie (czyli w prywatnym objawieniu), który otrzymał święty Jan Bosko. Gorąco zachęcam do zapoznania się z treścią jego snu, klikając tutaj:
#613DP
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.