Muminek i Migotka budzą się w środku zimy. Nie mogąc zasnąć spacerują po domu, później wychodzą na dwór. Okazuje się, że ktoś zwinął im sporo drewna z szopy. Postanawiają iść nad morze, do Too-tiki. Na miejscu zauważają wielką górę drewna. Too-tiki wyjaśnia im, że tej nocy zostanie rozpalone zimowe ognisko, dzięki któremu wreszcie pojawi się słońce. Alicja razem z nimi bierze udział w tym święcie. Na uroczystość rozpalenia ogniska przybywa też masa drobnych, leśnych stworzonek. Niestety, Buka, przyciągnięta ciepłem ogniska, gasi je.
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.