Zniszczone auto, naprawa z własnej kieszeni, oczekiwanie na wizytę policji i mandat, latanie po sądach plus koszty sprawy itd. Czasami lepiej trzymać nerwy na wodzy.
Odpowiedz
anonim165(*.*.62.165) 2019-01-14 15:23:48+7
hahaha wyebane ciul ze zderzakiem i może uszkodzonym podwoziem ważne ,że za lawetę nie buli XD
Odpowiedz
anonim43(*.*.33.43)2019-01-15 10:43:26+2
@anonim165: zabuli... nie tylko za lawetę...
Odpowiedz
w Polsce jest lepsze prawo. Jak się pojawisz przy laweciarzu to płacisz jakąś symboliczną kwotę za przyjazd lawety, a nie 500 zł jak jest normalnie.
Odpowiedz
anonim67(*.*.38.67) 2019-01-14 18:05:420
Typowy debil z Rosji wierzący w Putina i zapewne to rodzina tępych obywateli UK, którzy głosowali za Brexitem.
Odpowiedz