Był też taki filmik, w którym terenówka odkopywała drugą z błota. Lina holownicza puściła z hukiem, a debile, którzy stali w pobliżu - jeden stracił głowę (normalnie, dekapitacja i śmierć na miejscu), a drugiemu bebechy wywaliło na ziemię i zdychał. Też te kraje jakoś... "ci przeludnieni" na prawdę cierpią na dysmózgię...
Odpowiedz
anonim150(*.*.202.150) 2018-04-08 00:35:100
Już był w ogródku, już witał się z gąską.
Odpowiedz
anonim60(*.*.158.60) 2018-04-07 21:49:200
Na alegro pojdzie: pierwszy właściciel w polsce. Nie bity
Odpowiedz
anonim76(*.*.218.76) 2018-04-07 20:10:340
Ja tam słyszę przeklinającego Polaka, czy Wy też? :-)
Odpowiedz