Monicie i Coki udaje się uciec przed uzbrojonym mężczyzną. Constanza zbiega z miejsca wypadku. Całą sytuację dostrzega jednak pewna kobieta, która robi zdjęcia swoim telefonem komórkowym. Martínowi udaje się pogodzić z Monitą. Widząc nieprzytomnego Quique, wzywają lekarza. Kobieta, która była świadkiem wypadku szantażuje Connie, żądając od niej pieniędzy. Constanza prosi więc o pomoc Miguela i Falucho, ten drugi jednak odmawia, mówiąc, że teraz jest bogaty i nie chce mieć z nią nic do czynienia. Ich rozmowę podsłuchuje José. Martín wpada na pomysł, jak odzyskać firmę. W szpitalu Nieves przeprasza Monitę za wszystko. Quique budzi się ze śpiączki i prosi Esperanzę o rękę.
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.