Poprawność polityczna rzyga z ekranu. Ciapate, śniade i czarne dominują. Białych praktycznie nie ma.
Odpowiedz
anonim29(*.*.179.29)2025-04-07 02:31:020
@anonim209: Nie jestem przekonany, czy tzw poprawność polityczna, to adekwatne określenie względem tej dziwacznej mody na produkowanie tych mydlanych, nijakich i infantylnych, współczesnych filmów. Pamiętacie może, jak w szkołach niegdyś puszczano dzieciakom na lekcjach jakieś tam różne filmiki instruktażowe o charakterze takim typowo edukacyjnym. A często bywały to filmy puste, denne, zbyt mało treściwe, lub tematycznie wymijające, nawet z kiepsko przedstawianymi podstawami w tym niezbędnym minimum do przekazania, a z których przeważnie to właściwie za wiele nie wynikało. Moim zdaniem, obecnie przy produkowaniu filmów fabularnych powiela się właśnie dokładnie ten sam styl. Czyli średnio 1,5 godziny jakiś tam smętów o niczym, żeby bywało podobnie pusto, grzecznie jak wymijająco, a więc, żeby wszystko było takie nijakie i smakowało na tyle, niczym folia, zatem, żeby w ogóle nie smakowało, było zewsząd musowo odchudzone ze wszystkiego i przedstawiało się możliwie byle jak. Na podobieństwo jednorazowego użytku, kubeczka styropianowego.
Odpowiedz