Materiał przeznaczony dla osób pełnoletnich

Niniejsza treść została uznana przez Użytkowników lub Administratora za treść nieodpowiednią dla osób małoletnich. Materiał może zawierać treści wrażliwe, w szczególności pornografię lub w sposób nieuzasadniony eksponując przemoc. Aby obejrzeć materiał Użytkownik musi mieć ukończone 18 lat lub posiadać zgodę przedstawiciela ustawowego na zapoznanie się z niniejszą treścią. Usługodawca zastrzega, że zgodnie z treścią Regulaminu, Użytkownikiem Serwisu może być wyłącznie osoba pełnoletnia lub małoletnia działającą za zgodą przedstawiciela ustawowego. Zapoznanie się z treścią z naruszeniem tych zasad następuje na wyłączną odpowiedzialność Użytkownika.

Odblokuj dostęp do 16618 filmów i seriali premium od oficjalnych dystrybutorów!
Oglądaj legalnie i w najlepszej jakości.
Włącz dostęp
avatar

Film Diane Kurys pokazujący wycinek z życia dwóch nastoletnich sióstr, ich perypetie sercowe, rodzinne, szkolne i różnorakie.
Z ostatnich kilkudziesięciu filmów francuskich, które oglądałam, C'est la Vie rzeczonej reżyserki podobał mi się zdecydowanie najbardziej, cudowny był, ciepły i zabawny,
ale zamiast niego postanowiłam zrobić film, którego jeszcze nie widziałam.
Napisy tłumaczyłam angielskie, długo trwała ta procedura, jak zwykle ostrzegam, że starałam się by było dowcipnie, ale język i kilka zwrotów mogą obrazić co wrażliwszych.
W sumie film dobry, również zabawny i ciepły i czasem wzruszający.
No i to chyba debiut Diane Kurys, babka ma talent, chciałabym więcej jej filmów obejrzeć,
oglądałam też Entre Nous, ale tak średnio mi się podobał.
Najgorszy film, który ostatnio oglądałam to był chyba La Vengeance d'une Femme, o rety, kilka lat się doń przymierzałam, ogromne rozczarowanie, cała akcja działa się w dwóch pokojach, i gadanie, gadanie, gadanie, już mi się po pół godziny nie chciało czytać (angielskich) napisów, oglądałam ten film przez 4 dni po kawałku, tak nudny był.
Doillon jednak jest monstrualnym nudziarzem.
Jacquot jest dużo lepszy.

Zamierzam rozwinąć moją opinię na temat wysuwanych oskarżeń pod adresem ich obu po 37 latach, ale chwilowo nie mam czasu...

Dowiedziałam się wczoraj z dokumentu o Delon'ie, że za udział w Christinie dostał 20x mniejsze honorarium niż Romy Schneider.
Skandal.
To jawny przykład mizoandrii.
Bo przecież nieważne, że ona była znacznie popularniejsza niż on wówczas.
Liczy się różnica płci.
To na pewno dowód na postępującą wówczas mizoandrię!
Czy jakieś środowiska anti-pay gap mogłyby się zająć tą kwestią?


A, tłumaczenie Uczonych Niewiast wzięłam z Boya - Żeleńskiego.

pokaż cały opis
5.0 / 5 Oceny: 1
Włącz dostęp do 16618 znakomitych filmów i seriali
w mniej niż 2 minuty! Nowe, wygodne metody aktywacji.
Komentarze do: Peppermint Soda 1977 Napisy
Najlepsze komentarze
avatar
anonim200 (*.*.84.200) 2024-08-27 13:42:14 +3
Wyśmienity. Co film na kanale to piękniejsze aktorki. Z ostatnich filmów to : Virginie Ledoyen dałbym nr 2, Clotilde Hesme nr 3, a numer jeden to oczywiście Eléonore Klarwein o czym przesądziła pierwsza, plażowa, scena w powyższym filmie.
Film mógłby nawet zadowolić panią Maję emancypatkę. Oto troskliwy ojciec puszcza samopas, pociągiem, dwie delikatne istoty. Bez męskiej asekuracji. Na dodatek starsza siostra niewiele przejmuje się młodszą. Ta, jak gdyby nigdy nic, włóczy się sama po pociągu w poszukiwaniu WC. Power Girls. Odpowiedz
Freud_is_out_and_Foucault_is_in 2024-08-28 18:16:59 +5
@anonim200:
Gorzej, że Eleonore jest doszczętnie wychudzona. Patykowate nogi nie dodają jej uroku. Facetów gustujących w takich dziewczynach traktuję podejrzliwie. Odpowiedz
Freud_is_out_and_Foucault_is_in 2024-08-29 17:34:58 +4
@anonim18:
Ona tam grała?
Uwielbiam Bridesmaids :D ale nie kojarzę jej.
Ilekroć widzę tłustą kobietę przychodzi mi na myśl, że
jej admiratorem może być najpewniej Buffalo Bill z Milczenia Owiec. Odpowiedz
Pokaż wszystkie odpowiedzi [4]
percy1 2024-08-28 00:56:59 +2
Ups, pomyliłem się. Rzecz dzieje się w pierwszej połowie lat 60. (śmierć Edith Piaf, zamordowanie Kennedy'ego. Odpowiedz
percy1 2024-08-28 00:52:40 +2
Ciekawy, pokazuje francuską szkołę dla dziewcząt w połowie lat 70. ubiegłego wieku. Poniekąd jest to również interesujący obraz francuskiego społeczeństwa. Szkoła była surowa i wymagające. Nie było tyłu kolorowych co dzisiaj Odpowiedz
Autoodtwarzanie następnego wideo
on
off

Logowanie