Wow, to dopiero "Nightmare Fuel" z TV Tropes. Najpierw Skewbows, potem Antropper a teraz Hopper... biedny Houtaro. Fakt, pozbiera się w kolejnym odcinku, ale obecność tego "jaja" wewnątrz niego i powiązania jego mocy z Gigistem dają mroczną przyszłość dla naszego Skarbusia.
Odpowiedz
@witek944: Yeh, ale ludzie i tak będą płakać że bajka zbyt dziecinna, bo pierwsze 2 odcinki nie zaczęły się od wymordowania połowy ludzkości.
Odpowiedz
@Tokusatsu_Station: uwielbiam kamen rider gotchard. Co prawda moim ulubionym jest saber i zi-o ale gotchard jest na drugim miejscu. Nie wiem czy ktoś to skumał czy nie ale jego nazwa to połączenie dwóch słów. Gotcha (to oczywiste) i card
Odpowiedz
Jak dla mnie, to był drugi, po 12, najsmutniejszy odcinek. Ale jednocześnie dynamiczny i świetny. Chciało mi się płakać razem z Houtaro ;( Hopper1 niezrażony niczym, chciał pocieszyć naszego bohatera i tak samo jego mama. I cały czas nie mogę się doczekać, kiedy dowiemy się więcej o ojcu Houtaro. Wszyscy wiemy, że ze Skewbowsem to był wypadek i nikt nie wiedział, co Gigist może knuć. Potem z Antrooperem, Minato i Spanner nie mieli innego wyjścia, musieli ratować pozostałych. Na koniec Houtaro z ciężkim sercem, mimo że już znał sytuację, sam podjął trudną decyzję o powstrzymaniu Hoppera1. Jeśli chodzi o to jajo, to zgaduję, że albo Houtaro odziedziczył je po przodkach, być może po tym alchemiku takim jak z książki, którą Rinne pamięta z dzieciństwa, albo była sytuacja, że gdy Houtaro się urodził, to w wyniku przeprowadzenia jakiegoś rytuału, jajo zostało w umieszczone w jego ciele. Ciekawe, czego jeszcze się dowiemy w ostatniej dekadzie odcinków Gotcharda :)
Odpowiedz
Jak dla mnie, to był drugi, po 12, najsmutniejszy odcinek, ale jednocześnie dynamiczny i świetny. Chciało mi się płakać razem z Houtaro. A Hopper1 niezrażony, chciał za wszelką cenę pocieszyć naszego bohatera, również jego mama. I cały czas nie mogę się doczekać, kiedy dowiemy się więcej o tacie Houtara. Wszyscy wiemy, że ze Skewbowsem to był wypadek i nikt nie wiedział co Gigist knuje. Z Antrooperem nie było wyjścia no i Spanner i Minato musieli go pokonać, aby ratować pozostałych. A potem Houtaro z ciężkim sercem, mimo że już znał sytuację, pokonał malgama Hopper1. Jeśli chodzi o to jajo, to zgaduję, że albo Houtaro mógł je odziedziczyć po przodkach, być może po tym wielkim alchemiku z książki, którą Rinne pamięta z dzieciństwa, albo była sytuacja, że jak Houtaro się urodził, to w wyniku przeprowadzenia jakiegoś rytuału, jajo zostało w nim umieszczone. Ciekawe, czego jeszcze się dowiemy w ostatniej dekadzie odcinków Gotcharda :)
Odpowiedz