Ruskich zaprosić a nie takiego cieniasa, zrobili by to w krótkich spodenkach i jedną ręką... ;0 a na koniec podpalili by się i skoczyli na dół w zaspe....
Odpowiedz
anonim94(*.*.208.94) 2015-02-18 20:44:31+7
W plecaku pewnie jeszcze 10 kolejnych skrobaczek jakby upuścił tą...
Odpowiedz
anonim245(*.*.182.245) 2015-02-18 21:26:24+5
wracam sobie wczoraj wieczorem z narzeczoną z takich jednych katechez i stwierdziliśmy, że zrobimy sobie ostatki w pobliskiej knajpie. pół kilo żeberek, burger 400g, dobra cytrynówka, którą właściciele sami robią i jazda. zamówiliśmy, czekamy na padlinę, próbując pierwsze shoty cytrynówki. wyborna.
WTEM. do knajpy wchodzi nasz znajomy ksiądz, który tymi katechezami się opiekuje i czasami je prowadzi. siema, siema - i się dosiada. od słowa do słowa dochodzimy do tego, że jutro zaczyna się Wielki Post, a księciunio oznajmia, że w Popielec (a potem w każdą środę i piątek) cały dzień nic nie je - ale patent ma na to taki, że dziś też sobie robi ostatki. :D
- co tam macie? dobry ten burger? - taki o, ale mięso znośne. - o dobra, to sobie zamówię.
wraca, a ja zagaduję: - to może cytrynówki do tego? - a dobra? - właściciele robią, szału nie ma, ale czuć, że nie kupna. - o, to weź mi dwa shoty. bo ja na dwóch dietach jestem, bo na jednej nie wytrzymuję (xD).
szamiemy, pijemy, w międzyczasie telefon - jacyś znajomi przyjdą księdza zgarnąć. myślimy, pewnie odholować na plebanię. gdzie tam! rozłącza się i wykonuje drugi telefon: - dobry wieczór, chciałbym zamówić pizzę taką, taką, taką, taką, taką i taką. podwójny ser, podwójne ciasto, po trzy sosy do każdej, odbiór za ok. 40-50 minut. ile będzie kosztować? ok, dziękuję.
patrzymy z narzeczoną na siebie, oczy jak pięć złotych. ksiądz patrzy na nas, bierze ostatniego kęsa burgera (pierwszy człowiek, który je szybciej ode mnie) i mówi: - no, podjadłem. teraz można zacząć ostatki.
Nadajnik za kilkaset tysięcy, a kolo odśnieża go skrobaczką z tesco za 2 zł. Swoją drogą ciekawe co robi jak upuści skrobaczkę
Odpowiedz
anonim121(*.*.25.121)2015-02-19 08:49:04+3
@anonim127: zdecydowanie lepiej kupic slownik za 10 PLN :)
Odpowiedz
anonim127(*.*.129.127)wysłano z m.cda.pl 2015-02-18 21:08:29+3
@pindol35: Tu akurat ma rację-najprostsze rozwiązanie jest najlepsze. Czymś mocniejszym można rozwalić a anteny, fiderki i dzampery są delikatne na uszkodzenia mechanuczne. Zgnieciesz fale w fiderze u już stgnał zakłucony
Odpowiedz
anonim135(*.*.102.135) 2015-02-18 21:53:49+3
ale bym sie smial jakby mu to niebieskie spadlo hehe :D
Odpowiedz
anonim23(*.*.210.23) 2015-02-18 21:33:46+3
oczywiscie dostał zwykłe rękawiczki do pracy
Odpowiedz
anonim240(*.*.97.240)2015-02-19 12:27:16+2
@anonim23: rękawiczki to wybór indywidualny, zabrał te z dobrym gripem, zeby sie nie spierdolic, zimno w palce ale solidny uchwyt... pomyśl juzef
Odpowiedz
anonim127(*.*.129.127) wysłano z m.cda.pl 2015-02-18 21:04:17+3
Totalny partyzant i laik tej roboty- jedna lina do pracy, brak asekuracyjnej, sprzęt nie podwiązany, wchodzenie bez asekury po szronie. I pewnie uprząż sportowa bo pełna za droga...
Odpowiedz
anonim142(*.*.12.142)2015-02-18 21:22:30+4
@anonim127: nie ma czasu na takie pierdoły, jeszcze 10 nadajników do zrobienia
Odpowiedz
Gościu szacun za tą robótkę, ale po skrobaczkę to do Interars się udaj. Fińska skrobaczka z mosiężną wstawką, Polecam wszystkim "srobiącym" , o bezpieczeństwo szyby samochodu nie muszę się martwić, a lód nie ma żadnych szans, więc i Tobie ułatwi pracę.
Odpowiedz
Czy owe nadajniki muszą być wyłączone podczas takiej pracy ?
Odpowiedz
anonim128(*.*.33.128)2015-02-19 01:00:09+9
@anonim2: Zapytaj swoich starych ... jak cie robili to nie wylaczyli :) http://kresy24.pl/wp-content/uploads/2012/10/idiota-dziecko-glupota-glupek.jpg
Odpowiedz
góra żar od tyłu to raż aróg - brzmi kosmicznie
Odpowiedz
anonim113(*.*.115.113)2015-02-19 09:54:55+1
@anonim106: Nazwiemy to władca nadajników i zaczarowana skrobaczka.
Odpowiedz
anonim106(*.*.166.106)2015-02-18 23:52:470
@anonim175: taaaa :D nakrecimy sobie wlasnego wladce pierscieni hehehe
Odpowiedz
anonim253(*.*.225.253) 2015-02-18 21:40:170
To jakieś stare urządzenia muszą być, teraz nadajniki emitują nie tylko fale radiowe, ale też wytwarzają na tyle ciepła, żeby nikt nie musiał ich odśnieżać.
Odpowiedz