W 1982 roku zamiast "ET" Oscara powinien zgarnąć "Dragonslayer". Ten smok do dziś niewiele ustępuje Smaugowi z "Hobbita".
Odpowiedz
anonim20(*.*.254.20)2018-02-28 18:59:53+8
@anonim1: Święta prawda, Oscar się należał jak psu kość. A jeśli już nie Dragonslayer to TRON powinien wtedy zgarnąć nagrodę a nie jakiś stwór z ET.
Odpowiedz