Ciekawa symbolika. Los laczy bialego z czarnym i zostaja przyjaciolmi a szatanem jest tutaj kobeta ktora kusi latwym zyciem w zasiegu reki tylko wystarczy zdradzic przyjaciela, w sumie to wystarczy pozostac obejtnym i pozwolic zeby sam utonal.
Ciekawe jak wygladal oryginal bo na bank dzis to juz nie jest ta sama wersja ktora miala premiere w 1958
Odpowiedz
anonim165(*.*.34.165) 2024-06-28 22:12:58+4
To prawdziwa sztuka- ci aktorzy i dialogi. Prosta symbolika, uniwersalna i to ma moc!
Odpowiedz
@anonim165: Nie na darmo film zgarnął tyle nagród. Stare, dobre kino. Pozdro !
Odpowiedz
anonim174(*.*.248.174) 2024-01-25 18:01:52+3
fajny film...ale najbardziej fascynują te suche papierosy,deszcz leje ,przemoknięci do suchej nitki,przemierzają rzekę ,lądują w dole z błotnistą breją ale wciąż mają suchuteńkie papierosy...
Odpowiedz
@anonim174: Dużo grubsze numery robią na filmach o statkach, łodziach podwodnych itp. Dla przykładu superpopularna i lubiana seria filmów "Piraci z Karaibów". W tych filmach (zwłaszcza trzech pierwszych częściach) Jack Sparrow i Elizabeth Swann (ale w zasadzie wszyscy bohaterowie) potrafią w czasie sztormu być kompletnie susi albo po wyjściu z wody nawet nie mają kropelki wody na twarzy czy ubraniu :)
Odpowiedz
Stanley Kramer to nie tylko wybitny reżyser, ale również producent wielu bardzo dobrych i wybitnych filmów. Tutaj występuje w roli reżysera i po raz kolejny udowadnia swój talent. Niewątpliwie współpraca tego twórcy z jednym z jego ulubionych aktorów, Sidneyem Poitier zaowocowała wieloma wybitnymi obrazami często zdobywającymi wiele nagród i podobnie jest z "Ucieczką w kajdanach". Motyw uciekających więźniów połączonych kajdankami był później wykorzystywany wielokrotnie w kinie amerykańskim. Kawał dobrego kina. Polecam i serdeczne dzięki !
Odpowiedz