@skatexd4: Po pierwsze ciężar jest rozdzielony na podpory czyli koła. Po drugie w samochodzie ciężar nie jest rozłożony równomiernie. Sądzę, że przy pustej pace, na tylnej osi mogło być po ok 300kg na koło. Poza tym najechanie nastąpiło powoli, czyli ciężar narastał stopniowo. Znam osobę, której po nogach przejechał tylnym kołem ciągnik rolniczy i nic się nie stało, jednak dla dziecka to był ogromny ciężar.
Odpowiedz