ja gdybym mojego pieska ze smyczy spuscil w parku, to tez bylaby gimnastyka... ale dla drobnych pijaczkow, bo moj pies nie lubi ludzi obcych pod wplywem alkoholu, generalnie wgl nie lubi obcych ;/ mieliby prawdziwa gimnastyke tulowia, konczyn i szyji... polaczona z masazem przez jakze niezapomniane 42 zeby :) i to dopiero nie bylaby nuda!
Odpowiedz
Zbliża się weekend i jest to dobry moment, by poświęcić go suczce. Nie może zostać ani na chwilę bez kontroli. Przez cały dzień proszę mieć ją przypiętą do własnego paska (można odpiąć, gdy pies jest pod kontrolą.) Każdorazowo wychodząc proszę starać się zmęczyć suczkę i prowadzić ją w miejsca, gdzie często załatwiają swoje potrzeby inne psy lub ona sama. Jeśli nie załatwi się, wracacie do domu. Gdy suczka zacznie się kręcić niespokojnie, należy wyprowadzić ją ponownie. Po powrocie w domu, niezależnie czy załatwiła się na zewnątrz czy nie, suczka musi być obok – smycz nadal przypięta do paska. W ten sposób łatwo będzie uchwycić moment, gdy ona zacznie szukać miejsca na siusianie. Próbę nasikania w domu przerywa się natychmiastowym wyprowadzeniem (lub wyniesieniem) i ponownym spacerowaniem. Oczywiście w kieszeni muszą być smakołyki, aby nagrodzić, gdy wreszcie załatwi się poza domem. Proszę pamiętać, by nagradzać po załatwieniu się, a nie w trakcie, bo nauczy się przerywać sikanie i dokończy w domu. Jak nauczyć sygnalizowania chęci wyjścia? Przede wszystkim powtarzając jakieś zachowanie przed wyjściem. Jaki to będzie sygnał, zależy od właściciela. Kiedy przed każdym wyjściem posadzimy pieska przy krześle, to nauczy się, że żeby wyjść trzeba usiąść przy krześle. Moje psy sygnalizują pojedynczym szczeknięciem przy drzwiach. Przed każdym wyjściem z domu dawałam komendę "głos" i w momencie, gdy pies szczeknął, otwierałam drzwi. Psa trzeba nauczyć zachowań, których od niego oczekujemy. Proszę jednak nie oczekiwać od 4 miesięcznego szczenięcia idealnego zachowania. To jeszcze dzieciak. Pies nie brudzi swojego posłania, więc na noc można suczkę zamykać w klatce lub zastawić tak posłanie, by nie mogła wyjść. Oczywiście trzeba zadbać o to, by załatwiła się przed nocą i wstać wcześnie rano, by wyprowadzić pieska. Konsekwencja przyniesie szybkie efekty. Cierpliwością, powtarzaniem zachowań i pokazywaniem psu, co ma zrobić przy jednoczesnym chwaleniu i nagradzaniu można wypracować wiele. Powodzenia
Odpowiedz