Muszę przyznać,że z dużą dozą sceptycyzmu podchodziłem do najnowszej wersji filmu "Znachor". Najpopularniejsza,i za razem najczęściej odtwarzana w telewizji jest ekranizacja słynnej powieści z 1982 roku z Jerzym Bińczyckim w roli głównej. Reżyserski geniusz Jerzego Hoffmana, absolutnie wybitna obsada i muzyka zbudowały wtedy niepowtarzalny klimat,który wraz z tragiczna historią głównego bohatera stworzyły obraz na długo zapadający w pamięć oglądającego. Nie ukrywam,że losy prof.Rafała Wilczura - Antoniego Kosiby w najświeższej odsłonie w/w tytułu początkowo nie zachwycily mnie ani pomysłem reżysera Michała Gazdy na ten film,ani też samymi kreacjami aktorskimi. Najwyraźniej nie mogłem pozbyć sie chęci porównania obu obrazów,co jest całkiem naturalne biorąc pod uwagę fakt,że "Znachor" jest jednym z moich ulubionych filmów. Z niekłamaną satysfakcją i bez oporów stwierdzam, że się myliłem. Najwyraźniej jesienne deszczowe i wietrzne popołudnia sprzyjają podobnym refleksjom i zmusiły mnie do ponownego seansu z najnowszą odsloną kultowej produkcji w tle. Nie żałuję tej decyzji ,bo sprawiło mi to ogromna radość,nie mało wzruszeń i dało nadzieję,ze ciągle potrafimy i będziemy robić tak dobre filmy w przyszłości. Gorąco polecam :) P.S. Ekranizacji powieści,a właściwie początkowo scenariusza filmowego,który odrzucono były trzy. ["Znachor" - 1937 rok w reż. Michała Waszyńskiego, "Znachor" - 1982 rok w reż Jerzego Hoffmana, "Znachor" - 2023 rok w reź Michła Gazdy. (żródło Wikipedia)]
Odpowiedz
Wiadomo ze ten 1983 to bylo cos kultowego ale ten tez fajny
Odpowiedz
anonim77(*.*.150.77)2023-11-10 01:09:29+1
@nazires: tak absolutnie - oryginalny 'Znachor' to kult. osobiscie ponad 10 razy ogladalam. co roku jak w tv leci to ogladamy ha ha.
Odpowiedz
anonim77(*.*.150.77) 2023-11-10 01:13:02+7
tak po zastanowieniu jak ktos nie zna to polecam najpierw obejrzec 'Znachor' ta wczesniejsza wersje tego filmu z binczyckim i dymna z lat 80-tych. to byl naprawde swietnie zrobiony film i aktorzy przekonywujaco grali. wogole nie zrobcie bledu zeby sie zastanawiac czy warto, i nie przegapcie, bo ta wersja z lat 80 jest swietna. jak dla mnie duzo lepsza od tej.
Odpowiedz
anonim92(*.*.204.92)2024-04-24 22:33:41+1
@anonim77: A ja zacząłem od Znachora z 1937 roku i ten z Bińczyckim uważałem za ogromny kicz. Nie ma gorszej rzeczy - jak porównywania.
Odpowiedz
anonim184(*.*.17.184) 2023-10-18 19:37:02+5
Brawo, wszyscy uczyli się francuskiego.....
Odpowiedz
anonim() 2023-11-12 18:47:13+3
Świetny film a przede wszystkim świetna gra aktorów. Polecam
Odpowiedz
Nie ma gorszej padliny niż polscy naziści spod znaku bandery strzelający do rosyjskich dzieci pod Kurskiem. To plemię które je urodziło, jest do utylizacji.
Odpowiedz
Tragedia ! Co to k...wa jest ? Jak można zastąpić :"Znachora" z Bińczyckim czymś takim do p....zdy nie podobnym ? Powinien być zakaz tworzenia takiego "g... wna"
Odpowiedz
'Znachor' wersje tego filmu z binczyckim i dymna z lat 80-tych kultowy film!
Odpowiedz
anonim19(*.*.156.19) 2023-11-25 12:50:40+1
Jestem w trakcie czytania książki i stwierdzam że ten nowy Znachor nijak ma się do książki bliżej raczej książce do Hoffmanowej wersji. Np postać prokopa Mielnika całkiem wyrzucona,Marysia pracowała w sklepie a nie w barze czemu wersja z '83 pozostała wierna i wiele innych aspektów które nawet koło ksiązki nie stały. Polecam książkę super sprawa i nawet jeśli chodzi o styl pisania zważywszy że to były lata 20 ubiegłego wieku to i tak dobrze się czyta ;)
Odpowiedz
anonim60(*.*.228.60) 2023-11-20 21:04:58+1
Jak dla mnie to tylko z Jerzym Bińczyckim i Anną Dymną, film super, bardzo często oglądam. Ten nowy już jest całkiem inny. Niezbyt mi się podobał, nie ten klimat.
Odpowiedz
Dla mnie to taki romans, przez przypadek w przedwojennych dekoracjach. Nie chcę oceniać realiów i poziomu aktorstwa. Ogląda się dobrze, ale nie zostawia śladu, nie porywa.
Odpowiedz