A mnie się film podobał. Kino rozrywkowe, w dodatku na najwyższym poziomie. To nie ma być Fellini czy inny Bergman. Bohater musi być sprawny, silny, rezolutny i zawsze zwycięski. Zło musi zostać pokonane i - biorąc pod uwagę dzisiejsze mieszanie ludziom w mózgach, dzielenie włosa na czworo i totalną ambiwalencję - chwała twórcom za to!
Odpowiedz
Netflix nie umie filmow krecic dobrych . Efekty specjalne spoko ale scenariusze to jakis przedszkolak pisze, chociaz tu i tak lepiej niz w jedynce
Odpowiedz