Póki co choć szablonowo to jednak świetnie się zapowiada, złapanie kredy palcami Oj zapachniało mi tu Sprigganem
Po splasharcie serii i opowieści instruktorki wygląda że protagonista niestety taki zwyczajny nie jest co mnie w zasadzie ciut smuci, lecz z drugiej strony miła to odmiana od tych niebywale nudnych serii w których Protag ukrywa swoją moc
Ja chyba zaraz padnę relacja Ray'a i Evi będzie chyba najciekawszą w tej serii, pomimo początkowego zdziwienia prawie popłakałem się ze śmiechu
Odpowiedz