Wykorzystywanie dzieci ma różne konteksty... Oprócz pejoratywnych z przejawami niewolniczej pracy czy erotycznego używania, są cele pozytywne, a nawet wzniosłe, bo patriotyczne. To nic nadzwyczajnego, że uczymy dzieci miłości do ziemi ojczystej, której historię, kulturę i literaturę poznają w szkole. Ważniejsze są jednak pobudki wciągania młodych do uczestnictwa w nudnych uroczystościach. Zazwyczaj gromadzą się tam bez przekonania, lub wręcz na siłę, by nie mieć problemów. A może będziemy ich tak uczyli i wychowywali, by przyszli sami... Ba, może wtedy sami wymyślą i zorganizują ojczyźnianą akademię, marsz lub nawet spektakl... Na razie są miłą, patriotyczną wygodą służącą wyłącznie dorosłym...
Więcej na: https://co-slychac.pl/14638/Drodzy-Czytelnicy-i-Widzowie/M%C5%82oda-wygoda
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.