Obca cywilizacja uważnie obserwuje Ziemię. Kosmici decydują, że ludzie rozwijają się zbyt szybko i mogą w przyszłości stworzyć zagrożenie. Obcy decydują się więc na uderzenie prewencyjne. Wysyłają na naszą planetę robota-zabójcę, który morderczymi promieniami niszczy całą ludzkość. Z pogromu uchodzi z życiem tylko wybitny naukowiec i jego najbliżsi. Na krótko przed inwazją uczony wynalazł panaceum na wszelkie choroby. Lek uodparnia również na promienie robota. Niestety profesor zdążył podać cudowny środek tylko rodzinie i asystentom. Garstka ocalonych walczy o przetrwanie; ściga ich robot, który usiłuje dokończyć dzieła zniszczenia i zgładzić ostatnich ludzi na Ziemi. Bohaterowie wydają się bez szans w starciu z przybyszem, robot zakochuje się jednak w pięknej córce naukowca. Mordercze instynkty zmagają się w duszy kosmity z uczuciem do dziewczyny.
Otoczony kultem wśród fanów fantastyki naukowej, jeden z najgorszych i najzabawniejszych filmów w historii science-fiction.
Ten film jest aż tak zły, że aż dobry. Można się pośmiać. Jego " wielkość" najlepiej oddaje jeden z komentarzy ze strony Badmovies.org UWAGA SPOILER ! "To musi być jeden z najbardziej oszałamiających złych filmów, jakie kiedykolwiek nakręcono. Tytułowy potwór jest naprawdę dużym facetem w jeszcze większym kostiumie goryla, z hełmem do nurkowania w głębinach morskich i anteną, która zapewnia fantastyczną zabawę. Niewiele innych stworzeń celuloidowych może konkurować z czystą niedorzecznością Ro-Mana. W założeniu jest idealnym potworem z filmów klasy B." Dla zainteresowanych, na wspomnianej stronie więcej opisów takich dzieł ze wskaźnikiem "toksyczności"
Odpowiedz
Wyszukiwanie odpowiedzi..
