W ciągu siedmiu dni pokazał ile może znieść ludzkie ciało. Lecz ciągły ból nękający kolejne mięśnie i ścięgna to podobno pestka przy tym co dzieje się w tym czasie z umysłem. Miał przebiec 1000 kilometrów i zdobyć rekord Guinessa - tym razem się nie udało. Lecz to czego dokonał sprawiło, że jest kolejnym polskim herosem. Oto historia najsłynniejszego od dziś polskiego ultramaratończyka.
Kategoria: Różności
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.