CDA nie limituje przepustowości oraz transferu danych.
W godzinach wieczornych może zdarzyć się jednak, iż ilość użytkowników przekracza możliwości naszych serwerów wideo. Wówczas odbiór może być zakłócony, a plik wideo może ładować się dłużej niż zwykle.
W opcji CDA Premium gwarantujemy, iż przepustowości i transferu nie braknie dla żadnego użytkownika. Zarejestruj swoje konto premium już teraz!
Jest Prima Aprilis w Gotham, a nad rzeką unosi się barka dowodzona przez robota klauna, przewożąca zielone śmieci, które emitują zielony gaz. Kierowca ciężarówki opancerzonej wyczuwa gaz i zaczyna się śmiać i jechać chaotycznie. Coraz więcej ludzi wącha gaz i zaczyna się śmiać. Wydaje się, że ofiary straciły rozsądek, gdy kierowca ciężarówki wjeżdża swoją ciężarówką prosto do rzeki.
Gdzie indziej Bruce tnie się przy goleniu, a Alfred zauważa, że jest zmęczony walką z przestępczością. Aby pomóc mu się zrelaksować, Alfred próbuje zagrać Bruceowi żart primaaprilisowy, ale to się nie udaje. Podczas gdy Bruce bierze prysznic, słyszy w radiu raport o ludziach, którzy mają prawie śmiertelny wypadek na moście, ponieważ zachowują się jak kompletne głupcy. Bruce od razu dedukuje, że to robota Jokera.
Tymczasem poplecznicy Jokera nurkują i kradną zawartość opancerzonej ciężarówki, podczas gdy Joker przygotowuje się do wyjścia w kierunku dzielnicy finansowej. Gdy statek zacumuje, Joker i jego ludzie wychodzą z wózkami na zakupy i maskami gazowymi (lub w przypadku Jokera, miską rybną) i zaczynają kraść od ludzi i sklepów w okolicy. Ludzie są tak zajęci śmiechem i tańcem, że nie robią nic, aby to powstrzymać.
Podczas gdy Joker i jego ludzie udają się na zakupy, Batman analizuje gaz i dowiaduje się, że dłuższa ekspozycja doprowadzi do trwałego szaleństwa. Batman wzywa Alfreda o pomoc, ale Alfred go zdmuchuje. Na początku Batman myśli, że to tylko żart, ale słyszy trzask i biegnie na górę, by odkryć, że Alfred został wystawiony na działanie gazu i niszczy większość biblioteki w swoim szaleństwie. Szybko zakładając maskę gazową, Batman uświadamia sobie, że musi zatrzymać gaz, zanim będzie za późno.
Sytuacja Jokera poprawia się tylko, gdy akcje się załamały, a jego zyski wzrosły. Jednak Batman ciągnie łabędzia na morze batłodzią i wsiada na nią. Dwóch pierwszych popleczników Jokera radzą sobie dość łatwo, ale Kapitan statku rozrywa linę holowniczą na pół gołymi rękami i atakuje Batmana. Kiedy Batman go uderza, rani się tylko, ponieważ kapitan jest zrobiony z metalu. Kapitan Clown chwyta Batmana i obraca nim nad głową, aż Batman jest zbyt oszołomiony, by walczyć. Następnie Batman zostaje wepchnięty do kanistra, w którym są wbijane dziury i zostaje wrzucony do oceanu. Woda napełnia kanister i Batman prawie tonie, ale udaje mu się wezwać Batboat i przecina kanister.
Joker wraca na złomowisko i spryskuje więcej toksyny na śmieci. Na szczęście pojawia się Batman i przecina węże wypompowując toksynę. Następnie zdejmuje maski popleczników i przewracają się ze śmiechu. Kapitan Clown próbuje powstrzymać Batmana i chociaż Batman chwyta metalowy słupek, robot jest dla niego zbyt silny. Nie chcąc się poddać, Batmanowi udaje się zwabić robota do zgniatarki samochodowej i zmiażdżyć go na małą kostkę. Joker jest oburzony i zrzuca ładunek śmieci na swojego wroga. Batman przeżywa i podąża za Jokerem przez taśmociąg tylko po to, by odkryć, że prowadzi on do kadzi ze stopionym metalem. Udaje mu się złapać wiszące wiadro, ale Joker zaczyna wymachiwać w niego kablowanymi hakami. Batman chwyta jeden z haków, ale Joker pociąga za dźwignię i powoduje upuszczenie haka. Na szczęście, Batmanowi udaje się złapać za zębatki i dogonić Jokera, ale Joker ucieka ze zjeżdżalni i huśta się na linie, aby dotrzeć do wybiegu. Batman nie ma tyle szczęścia i prawie zostaje wrzucony do spalarni. Joker wrzuca śmieci do zsypu, a Batman prawie wpada w ogień, ale udaje mu się uratować za pomocą haka i konfrontuje się z Jokerem. Joker rzuca w niego kilkoma swoimi żyletkami, ale Batman unika pierwszej i łapie drugą. Przestraszony Joker próbuje biec, ale potyka się o kabel i prawie wpada w ogień, ale kabel go ratuje. Woła Batmana, by go uratował i zastanawia się, czy pozwolić mu upaść, ale w końcu go ratuje. Joker wrzuca śmieci do zsypu, a Batman prawie wpada w ogień, ale udaje mu się uratować za pomocą haka i konfrontuje się z Jokerem. Joker rzuca w niego kilkoma swoimi żyletkami, ale Batman unika pierwszej i łapie drugą. Przestraszony Joker próbuje biec, ale potyka się o kabel i prawie wpada w ogień, ale kabel go ratuje. Woła Batmana, by go uratował i zastanawia się, czy pozwolić mu upaść, ale w końcu go ratuje. Joker wrzuca śmieci do zsypu, a Batman prawie wpada w ogień, ale udaje mu się uratować za pomocą haka i konfrontuje się z Jokerem. Joker rzuca w niego kilkoma swoimi żyletkami, ale Batman unika pierwszej i łapie drugą. Przestraszony Joker próbuje biec, ale potyka się o kabel i prawie wpada w ogień, ale kabel go ratuje. Woła Batmana, by go uratował i zastanawia się, czy pozwolić mu upaść, ale w końcu go ratuje.
Sprawy w końcu się uspokoiły i Bruce wraca do domu, gdzie Alfred sprząta bałagan, który narobił. Alfred jest zdenerwowany zniszczeniem posiadłości, a Bruce mówi mu, że weźmie ją ze swojej pensji. Alfred jest jeszcze bardziej zdenerwowany słysząc to, ale wtedy Bruce mówi mu April Fools.
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.