Andre Marsh jest bezdzietnym, śmiertelnie chorym człowiekiem, który prosi Poirota, by został wykonawcą jego nowego testamentu. Mężczyzna umiera przed spisaniem swojej ostatniej woli. Specjaliści twierdzą, że był to zgon z przyczyn naturalnych, jednak detektyw podejrzewa morderstwo. Po tych wydarzeniach, ginie stara wersja dokumentu. W trakcie śledztwa, okazuje się, że zmarły miał nieślubne dziecko.