Po roku 1978 śledczy tropiący seryjnego mordercę znanego jako BTK nabrali podejrzeń, że sprawca opuścił Wichitę w stanie Kansas. Tymczasem przestępca działał nadal, tyle że po cichu. Typował i ścigał swoje kolejne ofiary. Stał się też dużo bardziej perwersyjny i okrutny w zadawaniu im cierpienia.