+ Napisz wiadomość
469836 odsłon wideo
Dołączył(a): 2018-01-04
Nowo dodane filmy
Wesprzyj naszą pracę darowizną: 33 2530 0008 2059 1051 7927 0001 
_____________________________________________________________________________________
Dość już tej całej Unii Europejskiej  to myśl, do której z roku na rok dochodzi coraz większa grupa Polaków. Mimo to, na tle Europy obywatele naszego kraju są jednym z najentuzjastyczniej oceniających członkostwo w UE społeczeństw. Jest to przede wszystkim efekt wieloletniej propagandy medialnej, która bez cienia wątpliwości przedstawiała polskie członkostwo w UE jako bardzo korzystne, intratne, wygodne i pełne dobrych perspektyw, zaś jedyne negatywne komentarze związane z UE w mediach dotyczyły zamrożenia dużych środków finansowych, które nam tu w Polsce przecież się należą. Tu jednak należałoby zadać pytanie, czy nawet jeśli pieniądze płyną do Polski z Brukseli szerokim strumieniem, to do kogo tak naprawdę trafiają i czy w ogóle zostają w naszym kraju? To z kolei nie jest już takie oczywiste, bowiem spora część unijnych funduszy trafia ostatecznie do podmiotów zagranicznych, które po prostu prowadzą działalność na terenie Polski, ale zyski transferują za granicę. Z kolei korzystający z tych środków Polacy często otrzymują je w zastępstwie czegoś, z czego wcześniej pod naciskiem brukselskich eurokratów musieli zrezygnować. Ot choćby kwestia inwestycji w alternatywne źródła energii, do których UE oczywiście dopłaca, ale najpierw wydano dyrektywę, by zlikwidować piece węglowe i pozamykać kopalnie. Czy zatem unijna dopłata do gazowego kotła, który zastąpił tani piec na wszelkiego rodzaju kruszywo węglowe, a teraz uzależnia gospodarstwo domowe od stale drożejącego gazu ziemnego jest aby na pewno profitem? 

Takich dylematów jest oczywiście znacznie więcej i niemal zawsze prowadzą one do pytania, jak wyglądałaby nasza rzeczywistość poza Unią Europejską? Czy tzw. POLEXIT natychmiast przywróciłby kontrole graniczne i zablokował swobodny przepływ produktów i usług? A może byłaby to szansa na nowe otwarcie stosunków gospodarczych z krajami, z którymi przez członkostwo Polski w UE nie opłacało się dotychczas robić interesów? I czy w tym ujęciu polscy przedsiębiorcy, poddawani obecnie szerokim naciskom oraz kontrolom dyktowanym wymogami Brukseli, nie byliby w stanie szerzej rozwinąć swych skrzydeł? Czy nasze społeczeństwo nie skorzystałoby bardziej na handlu ze wschodem, dysponującym nieograniczonymi surowcami energetycznymi oraz ogromnymi rynkami zbytu? I czy naprawdę należy zakładać perspektywę, że jeśli nie członkostwo w UE, to Polskę czeka scenariusz ukraiński lub białoruski? O tym dziś w programie Piotra Korczarowskiego z cyklu Dokąd Zmierzamy opowie Justyna Krasowicz, przedsiębiorca i aktywna działaczka na rzecz POLEXITu.
_____________________________________________________________________________________
PONIŻEJ ZNAJDZIECIE PAŃSTWO KILKA OPCJI WSPARCIA NASZEJ DZIAŁALNOŚCI

PayPal: https://www.paypal.com/donate/?cmd_s-xclick&hosted_button_idVNND3Q7EZBSD6&sourceurl
Tradycyjne przelewy na konto banku w Polsce:
33 2530 0008 2059 1051 7927 0001 
Dla przelewów z zagranicy kod SWIFT/BIC:    NESBPLPW

Szczegółowe informacje o wsparciu naszej stacji znajdziecie Państwo tutaj: https://emisja.tv/wsparcie-wplaty/ Zapraszamy również do zapoznania się z działalnością naszej fundacji, o której również przeczytacie na naszej stronie internetowej: https://emisja.tv/inicjatywaprzeciwcenzurze/

DAROWIZNA DLA FUNDACJI: INICJATYWA PRZECIW CENZURZE
W tytule przelewu prosimy wpisać: Darowizna na cele statutowe
Za wszystkie wpłaty serdecznie dziękujemy!!58:50 1 58:50Ile jeszcze wytrzymamy w UE? 1080p 1080p

Dodał: eMisjaTv

Wesprzyj naszą pracę darowizną: 33 2530 0008 2059 1051 7927 0001 
_____________________________________________________________________________________
18 maja poznamy dwóch najpopularniejszych w Polsce kandydatów ubiegających się o urząd prezydenta RP. Statystyki prezentowane przez największe sondażowanie w kraju nie pozostawiają złudzeń, że wyborcy znów zagłosują na partię, a nie kandydata, co przełoży się na wybór jednego z reprezentantów dwóch największych ugrupowań politycznych w Polsce. To z kolei przypieczętuje transformację Rzeczypospolitej w tzw. Ukropolin, gdyż mimo kosmetycznych różni pomiędzy PiSem i PO, obie partie nie pozostawiły dotychczas cienia wątpliwości, jaki jest ich stosunek wobec tego zagadnienia. Zanim jednak kolejny filosemita i sługa narodu ukraińskiego przejmie stery władzy, warto przyjrzeć się pozostałym kandydatom, z których co najmniej kilku deklaruje zupełnie inną wizję naszej Ojczyzny.

Największe nadzieje środowiska tzw. antysystemu budzą kandydatury Sławomira Mentzena oraz Grzegorza Brauna. Obaj wywodzą się z Konfederacji, lecz dysponują własnym zapleczem politycznym i prawdopodobnie mogą liczyć na zupełnie różne elektoraty. Kampania Mentzena trwa już od wielu miesięcy, a udzielone mu poparcie klasyfikuje go w tej chwili na trzeciej pozycji w sondażach. Braun swoją kandydaturę ogłosił dopiero na początku tego roku, jednak z każdym tygodniem kampanii słupki jego poparcia wzrastają i na ten moment nie sposób przewidzieć z jakim wynikiem zakończy wybory.

Coraz lepsze wyniki sondażowe notuje też Krzysztof Stanowski, twórca Kanału Zero oraz były członek Kukiz15, Marek Jakubiak. Choć pierwszy z nich nie ma doświadczenia polityczne, a drugi jest rasowym politykiem, to tu z kolei pula popierających ich wyborców wydaje się podobna. Obaj przekonują do siebie nieco młodszy elektorat, głównie przedsiębiorczych mężczyzn, upatrujących szansę na pozorną odwilż skostniałego systemu.

Prawdziwym reprezentantem przedsiębiorców może jednak okazać się Artur Bartoszewicz, który choć nie zarejestrował jeszcze swojego komitetu, bez wątpienia zamierza wystartować w wyborach prezydenckich, co zresztą ogłosił już wiele miesięcy temu. Jest on m. in. inicjatorem inicjatywy cyfrowej integracji przedsiębiorców, który w skrócie nazywa się DAO. Informację o projekcie można znaleźć pod hasłem: Przedsiębiorcza Polska i prawdopodobnie taką też nazwę będzie nosić partia polityczna, którą Bartoszewicz może pokierować zaraz po wyborach na prezydenta RP. 

Wyborcy mogą oddać również głos na jednego z kandydatów swoistej niszy politycznej, czyli środowiska na tyle licznego, by zorganizować komitet i ubiegać się o poparcie, ale jednocześnie stosunkowo ubogiego i funkcjonującego zupełnie poza mediami. To m. in. Krzysztof Tołwiński, Romuald Starosielec i Maciej Maciak. Uzyskanie dobrego wyniku w najbliższych wyborach będzie dla tej trójki szczególnie trudne, ale sama obecność w kampanii jest szansą na promocję ich zaplecza politycznego, dlatego wszyscy trzej zgodnie twierdzą, że zamierzają walczyć o głosy Polaków aż do ciszy wyborczej. 

Czy jest szansa, by podczas wyborów prezydenckich 2025 r. objawił się jakiś czarny koń, który zupełnie zmieni proporcje sondaży? Który z kandydatów reprezentuje zupełnie nową jakość polityczną i jakie ma szanse, by wejść przynajmniej do II tury wyborów? A także dlaczego Polacy wolą oddać głos na zwycięzcę, niż poprzeć kandydata najbliższego ich poglądom? O tym dziś w programie Piotra Korczarowskiego opowie politolog, prof. Adam Wielomski. 
_____________________________________________________________________________________
PONIŻEJ ZNAJDZIECIE PAŃSTWO KILKA OPCJI WSPARCIA NASZEJ DZIAŁALNOŚCI

PayPal: https://www.paypal.com/donate/?cmd_s-xclick&hosted_button_idVNND3Q7EZBSD6&sourceurl
Tradycyjne przelewy na konto banku w Polsce:
33 2530 0008 2059 1051 7927 0001 
Dla przelewów z zagranicy kod SWIFT/BIC:    NESBPLPW

Szczegółowe informacje o wsparciu naszej stacji znajdziecie Państwo tutaj: https://emisja.tv/wsparcie-wplaty/ Zapraszamy również do zapoznania się z działalnością naszej fundacji, o której również przeczytacie na naszej stronie internetowej: https://emisja.tv/inicjatywaprzeciwcenzurze/

DAROWIZNA DLA FUNDACJI: INICJATYWA PRZECIW CENZURZE
W tytule przelewu prosimy wpisać: Darowizna na cele statutowe
Za wszystkie wpłaty serdecznie dziękujemy!!58:00 0 58:00Kto zastąpi prezesa Ukropolinu? 1080p 1080p

Dodał: eMisjaTv

Wesprzyj naszą pracę darowizną: 33 2530 0008 2059 1051 7927 0001 
_____________________________________________________________________________________
Na terytorium Polski zaczną się walki, podpalenia sklepów, domów itd.  mówi ukraińska aktywistka Natalia Panczenko w wywiadzie dla telewizji z Kijowa dodając, że dojdzie do tego, jeśli w trakcie toczącej się w naszym kraju kampanii wyborczej kandydaci nie powściągną swych deklaracji o ograniczaniu przywilejów socjalnych dla imigrantów. Jej zdaniem deklaracje wyborcze odnoszące się do wstrzymania niektórych świadczeń socjalnych Ukraińcom, to czysty populizm mający na celu nastawianie ludzi przeciw sobie i politycy jak się rozpędzą, to mogą doprowadzić do takiego stopnia napięcia, że nie będą już w stanie tego opanować.

Zdaniem Panczenko Ukraińców w Polsce jest już tyle, że nie można ich lekceważyć, a świadczenia takie jak np. 800+ po prostu im się należą. Słowa te odnoszą się do niedawnej wypowiedzi Rafała Trzaskowskiego, który zaapelował do rządu RP o podjęcie prac nad zmianą prawa, by wypłacać wsparcie socjalne tylko tym Ukraińcom, którzy mieszkają, pracują i płacą podatki w Polsce. Najwyraźniej jednak to za mało. Czy jednak groźbę zamieszek władze naszego kraju powinny potraktować poważnie? A jeśli tak, to czy dla zachowania porządku publicznego powinniśmy utrzymać dotychczasowy poziom wsparcia przybyszy ze wschodu? 

Głos w sprawie zabrał m. in. były premier Leszek Miller, który powiedział wprost, że to jest czynne włączanie się w kampanię wyborczą obywatelki innego państwa z dość przejrzystą groźbą: jak nie będziecie nam, Ukraińcom pomagać w takim zakresie, jak do tej pory, to pamiętajcie, że macie mieszkania, szkoły, swoje zasoby i to wszystko możecie stracić. Wedle Millera, Panczenko powinna zostać natychmiast przesłuchana przez ABW na okoliczność posiadania informacji o przygotowywanych zamachach, a następnie deportowana z kraju.

Panczenko powiedziała jednak wprost to, przed czym wielu prawicowych publicystów przestrzegało w ciągu ostatnich kilku lat, że świadoma polityka ukrainizacji Polski doprowadzi do konfliktów, które mogą znaleźć swe ujście na ulicach naszego kraju. Czy to jednak ten etap, kiedy mamy już do czynienia z realnymi groźbami? A jeśli tak, to czy jest szansa na deeskalację? I przede wszystkim, jak przeciwdziałać rodzącemu się konfliktowi? O tym dziś w programie Piotra Korczarowskiego opowie badaczka stosunków polsko-ukraińskich, dr Lucyna Kulińska. 
_____________________________________________________________________________________
PONIŻEJ ZNAJDZIECIE PAŃSTWO KILKA OPCJI WSPARCIA NASZEJ DZIAŁALNOŚCI

PayPal: https://www.paypal.com/donate/?cmd_s-xclick&hosted_button_idVNND3Q7EZBSD6&sourceurl
Tradycyjne przelewy na konto banku w Polsce:
33 2530 0008 2059 1051 7927 0001 
Dla przelewów z zagranicy kod SWIFT/BIC:    NESBPLPW

Szczegółowe informacje o wsparciu naszej stacji znajdziecie Państwo tutaj: https://emisja.tv/wsparcie-wplaty/ Zapraszamy również do zapoznania się z działalnością naszej fundacji, o której również przeczytacie na naszej stronie internetowej: https://emisja.tv/inicjatywaprzeciwcenzurze/

DAROWIZNA DLA FUNDACJI: INICJATYWA PRZECIW CENZURZE
W tytule przelewu prosimy wpisać: Darowizna na cele statutowe
Za wszystkie wpłaty serdecznie dziękujemy!!01:14:15 0 01:14:15Ukraińcy grożą zamieszkami!

Dodał: eMisjaTv

Wesprzyj naszą pracę darowizną: 33 2530 0008 2059 1051 7927 0001 
_____________________________________________________________________________________
Przejęzyczenia i wpadki o polskich nazistach i polskich obozach śmierci zdarzają się politykom tak często, iż nie da się już uwierzyć, że są to przypadkowe pomyłki. O ile jednak zbulwersowani wyborcy szybko zapomną, a inni nie zwrócą nawet uwagi, to taki kłamliwy przekaz gdzieś w podświadomości się odkłada. Dlatego też zupełnie jak w powiedzeniu: On ukradł, czy jemu ukradli, był zamieszany w kradzież, jest to proces celowego przenoszenia winy ze sprawców na ofiary i trwa on od lat. 

Dość wspomnieć słynną wypowiedź prezydenta USA, Baracka Obamy, który przy okazji publicznej ceremonii pośmiertnego odznaczenia Jana Karskiego powiedział, że był człowiekiem przynoszącym bezcenne informacje wprost z polskiego obozu śmierci. Choć szybko po tym wydarzeniu do III RP trafił list, w którym amerykański prezydent wyraził ubolewanie nad swą pomyłką, to media z całego świata publikowały nagranie z kontrowersyjnej ceremonii bez jakiegokolwiek sprostowania. Można zatem uznać, że przysłowiowe mleko się rozlało, lecz trudno uwierzyć, że ktoś tak wykształcony i świadomy, jak Barack Obama, absolwent prestiżowej uczelni Harvarda, mógł się pomylić, lub co gorsza, nie wiedzieć, jak wyglądała niemiecka okupacja Polski podczas II wojny światowej. 

O ile jednak trudno oczekiwać od prezydenta USA, by reprezentował polski interes narodowy, to podobna wpadka w wydaniu polskiego ministra edukacji ociera się o zdradę stanu! W tym przypadku nawet minister sportu reprezentujący naród, który procentowo poniósł największą ofiarę podczas II wojny światowej, nie ma prawa pomylić się na korzyść agresora, a co dopiero człowiek reprezentujący resort odpowiedzialny za edukację polskiej młodzieży. Nie ma na to żadnego usprawiedliwienia. Może jednak istnieć wytłumaczenie. 

Niedługo odejdzie ostatnie pokolenie ludzi pamiętających gehennę II wojny światowej i wówczas historię będzie można napisać od nowa. Być może określenia w stylu polskie obozy śmierci, czy polscy naziści, to przygotowywanie gruntu pod przeniesienie odium za holocaust z Niemców na Polaków. I o ile sami Niemcy są zapewne zadowoleni z takiego rozwoju wydarzeń, bo pozwoli to im wybielić swe zbrodnie i złagodzić wydźwięk odpowiedzialności za nie, to prawdziwym beneficjentem tego procesu mogą być przede wszystkim organizacje żydowskie, które już wiele lat temu upatrzyły sobie Polskę na kolejnego płatnika roszczeń za ofiary holocaustu. Dość wspomnieć w tym miejscu o kontrowersyjnej ustawie Kongresu USA, znanej w Polsce pod nazwą JUST lub numerem 447, na podstawie której środowiska żydowskie żądały od Polski spłaty pozostawionego na terenie naszego kraju mienia, które w czasie II wojny światowej zostało zniszczone, bądź zagrabione przez Niemców. W tym momencie może się to wciąż wydawać absurdalne, ale za dekadę lub dwie spustoszenie ludzkich umysłów propagandą medialną oraz cyniczną grą polityczną może okazać się nie tylko nieodwracalne, ale i druzgocące dla przyszłości i bezpieczeństwa polskiego narodu.

Czy to możliwy scenariusz? O tym dziś w rozmowie Piotra Korczarowskiego w ramach programu z cyklu Dokąd Zmierzamy, którego gościem będzie pedagog i wykładowca, Bartosz Kopczyński z Towarzystwa Wiedzy Społecznej w Toruniu. 
_____________________________________________________________________________________
PONIŻEJ ZNAJDZIECIE PAŃSTWO KILKA OPCJI WSPARCIA NASZEJ DZIAŁALNOŚCI

PayPal: https://www.paypal.com/donate/?cmd_s-xclick&hosted_button_idVNND3Q7EZBSD6&sourceurl
Tradycyjne przelewy na konto banku w Polsce:
33 2530 0008 2059 1051 7927 0001 
Dla przelewów z zagranicy kod SWIFT/BIC:    NESBPLPW

Szczegółowe informacje o wsparciu naszej stacji znajdziecie Państwo tutaj: https://emisja.tv/wsparcie-wplaty/ Zapraszamy również do zapoznania się z działalnością naszej fundacji, o której również przeczytacie na naszej stronie internetowej: https://emisja.tv/inicjatywaprzeciwcenzurze/

DAROWIZNA DLA FUNDACJI: INICJATYWA PRZECIW CENZURZE
W tytule przelewu prosimy wpisać: Darowizna na cele statutowe
Za wszystkie wpłaty serdecznie dziękujemy!!01:03:00 8 01:03:00Komu służą polscy naziści? 1080p 1080p

Dodał: eMisjaTv

Wesprzyj naszą pracę darowizną: 33 2530 0008 2059 1051 7927 0001 
_____________________________________________________________________________________
Chanuka czy Boże Narodzenie? Takie pytanie mogli zobaczyć pod koniec ubiegłego roku kierowcy przemierzający drogi w całej Polsce. W pierwszej chwili mogłoby się ono wydawać bezzasadne, ponieważ są to zupełnie różne święta, niemające ze sobą zupełnie nic wspólnego. A jednak celebra chanuki zarówno w Pałacu Prezydenckim jak i na korytarzach Sejmu RP i to niemal równocześnie ze świętami Bożego Narodzenia może rodzić wątpliwość, czy aby na pewno cywilizacja łacińska z wiarą katolicką na czele leży u podstaw polskiej tożsamości narodowej. Tym bardziej, że wraz z nastaniem nowego roku episkopat w Polsce zaprezentował kolejną odsłonę obchodów Dni judaizmu w kościele katolickim, podczas których istota żydowskich wierzeń, żydowskiej tożsamości, historii i tragicznych doświadczeń, zostały bardzo mocno zaakcentowane i wyróżnione na tle wspólnych wartości wiary w jednego Boga.

Ponadto rabin Schudrich oraz kardynał Ryś wspólnie potępili inicjatywy podejmowane przez posła do PE, Grzegorza Brauna przeciwko obchodom święta chanuki w Polsce, nazywając je zachowaniami antyludzkimi i antyeuropejskimi.

Czy rzeczywiście zatem potrzebujemy przewodnictwa żydów, by zrozumieć istotę naszej wiary, a jeśli nie, to czemu tak naprawdę ma to zacieśnianie więzów obu religii służyć? O tym dziś w programie Piotra Korczarowskiego, z cyklu: Dokąd Zmierzamy? opowie dr Anna Mandrela, autorka książki pt.: Chanuka czy krzyż? Kulisy relacji polsko-żydowskich.
_____________________________________________________________________________________
PONIŻEJ ZNAJDZIECIE PAŃSTWO KILKA OPCJI WSPARCIA NASZEJ DZIAŁALNOŚCI

PayPal: https://www.paypal.com/donate/?cmd_s-xclick&hosted_button_idVNND3Q7EZBSD6&sourceurl
Tradycyjne przelewy na konto banku w Polsce:
33 2530 0008 2059 1051 7927 0001 
Dla przelewów z zagranicy kod SWIFT/BIC:    NESBPLPW

Szczegółowe informacje o wsparciu naszej stacji znajdziecie Państwo tutaj: https://emisja.tv/wsparcie-wplaty/ Zapraszamy również do zapoznania się z działalnością naszej fundacji, o której również przeczytacie na naszej stronie internetowej: https://emisja.tv/inicjatywaprzeciwcenzurze/

DAROWIZNA DLA FUNDACJI: INICJATYWA PRZECIW CENZURZE
W tytule przelewu prosimy wpisać: Darowizna na cele statutowe
Za wszystkie wpłaty serdecznie dziękujemy!!55:55 26 55:55Biskupi odnaleźli w rabinach braci? 1080p 1080p

Dodał: eMisjaTv

Wesprzyj naszą pracę darowizną: 33 2530 0008 2059 1051 7927 0001 
_____________________________________________________________________________________
Kilka dni temu sieć obiegła informacja, że drugi z liderów Konfederacji zamierza zgłosić swoją kandydaturę w wyścigu do fotela prezydenta RP. Było to o tyle nieoczekiwane, że Konfederacja zaprezentowała swego kandydata wiele miesięcy temu i zrobiła to jako pierwsza spośród wszystkich liczących się partii politycznych. Tymczasem teraz spekulacje o drugiej kandydaturze wprost kipią w Internecie i wszyscy zdają się czekać na potwierdzenie ze strony tego, który ma rzucić wyzwanie Sławomirowi Mentzenowi, czyli Grzegorza Brauna. 

Od czasu przekazania władzy przez Janusza Korwin-Mikkego w ręce Sławomira Mentzena, rozdźwięk między jego partią, a kierowaną przez Grzegorza Brauna Konfederacją Korony Polskiej zdawał się pogłębiać. Wypracowywanie wspólnego zdania stawało się coraz trudniejsze, natomiast Braun był coraz bardziej marginalizowany, co szczególnie było widać podczas kampanii parlamentarnej, gdzie Krzysztof Bosak udał się we wspólną trasę ze Sławomirem Mentzenem, a Grzegorz Braun niezależnie od nich walczył o głosy pod własnym szyldem partyjnym. 

Ostatnie wydarzenia prawdopodobnie przypieczętował fakt, że Sławomir Mentzen nie zgodził się na organizację prawyborów w Konfederacji, które dotychczas pozwalały wyłonić wspólnego kandydata. Nie zorganizowano też kongresu partii i nie powołano nowych delegatów. To zdecydowało, że Grzegorz Braun uznał, iż działanie Mentzena jest samozwańcze i bezprawne. 

Ponadto Braun wielokrotnie zwracał uwagę, że Konfederację zakładał wspólnie z Robertem Winnickim i Januszem Korwin-Mikke i tylko on z tej trójki uchwał się jeszcze u władzy w Konfederacji, choć nie ma wątpliwości, że jest następny w kolejce do politycznej eliminacji. Co jednak zdaniem Brauna jest nie tylko najgorsze, ale wręcz niewybaczalne, to fakt, że Konfederacja pod zarządem Sławomira Mentzena niebezpiecznie zbliżyła się do centrum, choć w wielu kluczowych kwestiach miała być partią ideową. Działacze Konfederacji Korony Polskiej poczuli się przez to wręcz zdradzeni. I dlatego właśnie Braun ma zdecydować się na radykalny krok, którym ocali ideowość Konfederacji, lub pogrzebie całą koalicję, po której schedę ma teraz przejąć jego partia. 

Czy rzeczywiście Grzegorz Braun zdecyduje się na zagranie va banque i wystawi swą kandydaturę przeciw kandydaturze Sławomira Mentzena? A może to tylko socjotechniczna zagrywka, by obaj mieli szansę poszerzyć swój elektorat, by zwiększyć poparcie dla całej Konfederacji? Odpowiedź już dziś w programie Piotra Korczarowskiego z cyklu Dokąd Zmierzamy. Zapraszamy do eMisji.Tv! 
_____________________________________________________________________________________
PONIŻEJ ZNAJDZIECIE PAŃSTWO KILKA OPCJI WSPARCIA NASZEJ DZIAŁALNOŚCI

PayPal: https://www.paypal.com/donate/?cmd_s-xclick&hosted_button_idVNND3Q7EZBSD6&sourceurl
Tradycyjne przelewy na konto banku w Polsce:
33 2530 0008 2059 1051 7927 0001 
Dla przelewów z zagranicy kod SWIFT/BIC:    NESBPLPW

Szczegółowe informacje o wsparciu naszej stacji znajdziecie Państwo tutaj: https://emisja.tv/wsparcie-wplaty/ Zapraszamy również do zapoznania się z działalnością naszej fundacji, o której również przeczytacie na naszej stronie internetowej: https://emisja.tv/inicjatywaprzeciwcenzurze/

DAROWIZNA DLA FUNDACJI: INICJATYWA PRZECIW CENZURZE
W tytule przelewu prosimy wpisać: Darowizna na cele statutowe
Za wszystkie wpłaty serdecznie dziękujemy!!01:02:54 75 01:02:54Koniec spekulacji! Braun się zdeklarował! 1080p 1080p

Dodał: eMisjaTv

Wydawało się, że w tym roku nie będzie obchodów święta Chanuki w Sejmie RP. Zeszłoroczny wyczyn posła Brauna, który przy użyciu gaśnicy pozbawił ognia świec na chanukiji wskazał, że nie wszyscy Polacy życzą sobie podobnej uroczystości w najważniejszym budynku polskiej władzy ustawodawczej. Dziesiątki tysięcy gaśnic podpisanych od tamtej pory przez lidera Konfederacji Korony Polskiej dodatkowo legitymizują jego czyn, pokazując jak ogromnym cieszy się on poparciem. 

W tym roku Chanuka wypadła w ten sam dzień, kiedy chrześcijanie obchodzą Boże Narodzenie. Zdominowanie tego najważniejszego w Polsce święta religijnego przez obcy obrządek, byłoby co najmniej kontrowersyjne. Mógł to być jeden z powodów, dlaczego tym razem nie obserwowaliśmy w grudniu ceremonii zapalenia chanukowych świec. Drugim powodem, może jeszcze nawet logiczniejszym był fakt, iż w czasie świąt Bożego Narodzenia budynek Sejmu był po prostu nieczynny i oprócz garstki etatowych pracowników nikogo tam nie było. A przecież Chanuka wymaga fleszy, kamer ostentacji. Okazało się jednak, że żydzi znaleźli dogodną datę, która wypada jeszcze w tym roku! 

Jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia wszystkie kluby parlamentarne otrzymały pismo sygnowane podpisem rabina Szaloma Ber Stamblera, przewodniczącego Chabad-Lubawicz w Polsce. Zapraszał w nim na uroczystość rozpalenia chanukowych świec, która odbędzie się w głównym hallu Sejmu RP, 30 grudnia b.r. Nie podano jednak organizatora wydarzenia. Mogłoby to wskazywać, iż organizatorem jest gospodarz budynku, czyli marszałek Sejmu. Dlaczego jednak nie on zaprasza? Posłowie Fritz i Skalik z Konfederacji Korony Polskiej skierowali w tej sprawie pismo do marszałka Hołowni, na które on zdecydował się nie odpowiadać. To z kolei wzbudziło jeszcze większe kontrowersje, przywracając jednocześnie najważniejsze pytanie: po co i dla kogo na terenie Sejmu RP organizowane są obchody święta Chanuki?

Wielu Polaków uznało, że nie będzie się zastanawiać nad mętnymi okolicznościami tego wydarzenia i po prostu wyrazi swój sprzeciw. Od godzin porannych na ul. Wiejskiej w Warszawie zaczęły gromadzić się grupki patriotów oraz przeciwników obecnej władzy, by za pomocą transparentów, środków artystycznych, okrzyków i płomiennych przemów wyrazić swe niezadowolenie powodowane specjalnymi przywilejami, którymi mogą cieszyć się żydzi na terenie polskiego parlamentu. 

Około godziny 15.00 pod Sejmem ma pojawić się także europoseł Grzegorz Braun z liczną reprezentacją działaczy Konfederacji Korony Polskiej. Ponadto na miejscu ze swymi ludźmi jest m. in. Justyna Socha ze Stop NOP oraz artysta Bartłomiej Kurzeja, autor rzeźby pt. Dialog, którą również przywiózł dziś ze sobą.02:20:10 165 02:20:10Ta zniewaga Brauna wymaga! 1080p 1080p

Dodał: eMisjaTv

Wesprzyj naszą pracę darowizną: 33 2530 0008 2059 1051 7927 0001 
_____________________________________________________________________________________
Kilka dni przed II turą wyborów prezydenckich w Rumunii tamtejszy Sąd Konstytucyjny unieważnił całą procedurę wyborczą ogłaszając, że ze względu na nieuczciwą kampanię Calina Georgescu wybory należy powtórzyć. Dla wielu Rumunów był to szok, bowiem Georgescu zdobył w pierwszej turze niemal ¼ wszystkich głosów, co też dawało mu ogromną szansę na zwycięstwo wyborcze. W żargonie międzynarodowych mediów jest on jednak nazywany antyzachodnim nacjonalistą, co niesie za sobą zarzuty współpracy z Rosją oraz planu wyprowadzenia Rumunii z Unii Europejskiej. Trudno zatem się dziwić, że większość krajów NATO i UE poparła decyzję SK, deklarując jednocześnie wiarę w rumuński system demokratyczny. Z kolei syn prezydenta-elekta USA, Donald Trump jr. oświadczył, że w jego ocenie unieważnienie wyborów w Rumunii jest kolejną marksistowską próbę Sorosa manipulowania wynikiem i zaprzeczeniem woli narodu.

Na niekorzyść Georgescu przemawia fakt otrzymania ponad miliona euro darowizn na kampanię wyborczą, przy jednoczesnej deklaracji jego sztabu, że żadne wydatki nie zostały poniesione. Zwolennicy Georgescu argumentują jednak, że tysiące Rumunów zaangażowało się w pomoc swojemu reprezentantowi, by za pomocą mediów społecznościowych, całkowicie pro bono, reklamować jego program wyborczy. Kolejnym argumentem przemawiającym za doskonałym wynikiem Georgescu jest wykreślenie kandydatury Diany Şoşoaki z partii S.O.S. România, której wyborcy mieli masowo oddać głos właśnie na Georgescu. Z kolei on sam twierdzi, iż znakomity wynik jest efektem postulatów, które trafiły do serc wyborców, bowiem tylko on wskazywał na rosnące koszta rumuńskiego wsparcia dla wojny na Ukrainie podkreślając jednocześnie, że jego kraj ma spośród całej UE najwyższy odsetek mieszkańców zagrożonych ubóstwem. Swoją kampanię skupił więc na gwarancji zwiększenia wydatków socjalnych, przy zachowaniu obecnego poziomu podatków i zakończeniu rumuńskiego wsparcia dla Ukrainy. 

Zwłaszcza ten ostatni postulat rodzi podejrzenia zaangażowania służb państw trzecich w proces unieważnienia wyniku wyborów w Rumunii. Gdyby zarzuty kierowane przeciw Calinowi Georgescu nie znalazły potwierdzenia w sądzie, a w kolejnych wyborach otrzymałby on radykalnie mniejsze poparcie, wzbudziłoby to uzasadnioną wątpliwość, czy aby kandydat tzw. antysystemu ma w ogóle szanse na zwycięstwo wyborcze? I wreszcie, czy dotyczy to jedynie Rumunii, czy pozostałe kraje wspólnoty europejskiej oraz NATO zagrożone są podobną ingerencją w przypadku zwycięstwa obozu, bądź kandydata przeciwnego dotychczasowym nurtom politycznym? O tym właśnie, w kontekście zbliżających się wyborów w Niemczech i Polsce, dziś w programie Piotr Korczarowski rozmawiać będzie ze znawcą stosunków międzynarodowych i zagadnień geopolitycznych, dr. Leszkiem Sykulskim. 
_____________________________________________________________________________________
PONIŻEJ ZNAJDZIECIE PAŃSTWO KILKA OPCJI WSPARCIA NASZEJ DZIAŁALNOŚCI

PayPal: https://www.paypal.com/donate/?cmd_s-xclick&hosted_button_idVNND3Q7EZBSD6&sourceurl
Tradycyjne przelewy na konto banku w Polsce:
33 2530 0008 2059 1051 7927 0001 
Dla przelewów z zagranicy kod SWIFT/BIC:    NESBPLPW

Szczegółowe informacje o wsparciu naszej stacji znajdziecie Państwo tutaj: https://emisja.tv/wsparcie-wplaty/ Zapraszamy również do zapoznania się z działalnością naszej fundacji, o której również przeczytacie na naszej stronie internetowej: https://emisja.tv/inicjatywaprzeciwcenzurze/

DAROWIZNA DLA FUNDACJI: INICJATYWA PRZECIW CENZURZE
W tytule przelewu prosimy wpisać: Darowizna na cele statutowe
Za wszystkie wpłaty serdecznie dziękujemy!!01:11:00 40 01:11:00Wygrać możecie. Przegrać musicie! 1080p 1080p

Dodał: eMisjaTv

Najlepsze filmy
Dlaczego w Polsce od lat nic się nie zmienia? Przede wszystkim z powodu tzw. "elit", których powiązania polityczne, biznesowe i medialne określają rzeczywistość w naszym kraju od lat. Ci, którzy nie należą do układu są bezwzględnie niszczeni. 

W materiale dowiecie się także o najdroższym spocie reklamowym w dziejach III RP, którego fabułę można nominować do nagrody za najlepszy film fantasy :D

Program powstaje we współpracy z portalem:
http://parezja.pl/ oraz https://www.facebook.com/eMisjaTv

https://www.youtube.com/user/eMisjaTv/about26:40 1184 26:40[5] KK! - Patologia elit III RP 720p 720p

Dodał: eMisjaTv

Film przedstawia rekonstrukcję wydarzeń w Łodzi z grudnia 81 roku, kiedy to oddziały milicji przy wsparciu zomo wdarły się do siedziby łódzkiej Solidarności i spacyfikowały jej działaczy. Pomimo, iż od tamtych wydarzeń minęło już 30 lat, podobieństwo do zajść jakie miały miejsce w Warszawie 11 listopada jest przerażające. Wygląda na to, że historia może po raz kolejny zatoczyć krąg...07:46 102 07:4630 rocznica wprowadzenia stanu wojennego 720p 720p

Dodał: eMisjaTv

Przy pięknej pogodzie i asyście służb mundurowych przeszły dziś ulicami Łodzi dwie manifestacje. Zorganizowany przez Kampanię Przeciw Homofobii Marsz Równości oraz stanowiący odpowiedź środowisk narodowych Marsz Normalności. 

Pochód w obronie prawdziwej rodziny ruszył spod Pasażu Schillera ulicą Piotrkowską przez Plac Wolności, aż do Parku Staromiejskiego, gdzie młodzi narodowcy zaczekali na zbierających się nieopodal gejowskich aktywistów. 

Po kilkudziesięciu minutach do tłumu opowiadającego się za obroną tradycyjnego modelu rodziny dołączyła para młoda, która tego dnia wzięła ślub.  Jednocześnie  z drugiej strony ulicy słychać już było gwizdki i bębny oraz cały szereg haseł promujących tolerancję dla mniejszości seksualnych.

Pośród wielu postulatów największe oburzenie budziły te o legalizacji związków partnerskich i adopcji dzieci. Zdaniem młodych przedstawicieli prawicy na to społecznego przyzwolenia nigdy nie będzie. Organizatorzy Marszu Normalności podkreślali jednak, że ich inicjatywa nie jest wymierzona w homoseksualistów, lecz notoryczną promocję ich preferencji, stylu życia i wyznawanych wartości. 

Choć służby miejskie postawiono w stan najwyższej gotowości, sprowadzono konne patrole straży miejskiej, a nad miastem latał policyjny helikopter do żadnego poważnego incydentu nie doszło.03:56 182 03:56Narodowcy kontra geje i lesbijki 720p 720p

Dodał: eMisjaTv

Zaledwie kilka dni wystarczyło, by spontaniczna akcja z facebooka przybrała formę ulicznego protestu. Mowa tu o Marszu Solidarności Społecznej stanowiącym reakcję Łodzian na brutalne zabójstwo dwudziestolatka w centrum miasta. 

Organizatorzy akcji z góry zastrzegli, że nie ma ona charakteru politycznego, lecz stanowi jedynie impuls społeczny prowadzący do dialogu obywateli z władzami miasta w celu podjęcia kroków ku zwiększeniu bezpieczeństwa w Łodzi.

O tym, że łodzianie nie czują się bezpiecznie wiadomo od dawna. Każdego dnia dochodzi do włamań, kradzieży i pobić. Śmierć Mateusza stała się jednak katalizatorem przełamującym społeczną bierność. Nikt z uczestników pochodu nie niósł jednak transparentu. Nie słychać było także żadnych haseł. Możliwe jednak, że ów milczenie towarzyszące od miejsca śmierci dwudziestolatka aż pod Urząd Miasta było najbardziej wymownym symbolem marszu.01:35 406 01:35Marsz Solidarności Społecznej 720p 720p

Dodał: eMisjaTv

Choć minęły już 4 lata odkąd Sejm RP uchwalił Narodowy Dzień Pamięci "Żołnierzy Wyklętych" wielu ludzi wciąż nie wie kim byli niezłomni bohaterzy polskiego podziemia niepodległościowego. Jednakże z roku na rok przybywa wolontariuszy i organizacji gotowych propagować wiedzę o żołnierzach wyklętych przez komunistyczne władze.

Dzielni patrioci, odarci z godności, zapomniani przez historię, spoczywający w anonimowych grobach... dziś znów stają do apelu!07:23 424 07:23Wyklęci przez władze, niezłomni dla narodu 720p 720p

Dodał: eMisjaTv

Dr hab. Krzysztof Szwagrzyk: Na naszych oczach powracają wyklęci przez komunistów Żołnierze Niezłomni -- bohaterowie nienazwanego jeszcze powstania. Oddając należny im hołd, pamiętać należy także o ich bliskich, wdowach, sierotach, rodzinach, trwale okaleczonych przez nieludzki, wzorowany na sowieckim, system polityczny. Przez blisko półwiecze trwania w Polsce komunizmu, podobnie jak ich mężowie i bracia, byli obywatelami „drugiej kategorii", ponosząc -- na zasadzie zbiorowej odpowiedzialności --konsekwencje za niepopełnione przez siebie czyny.

Mówi o nich książka „Wilczęta. Rozmowy z dziećmi Żołnierzy Wyklętych" z opisami przeżyć córek i synów kilkunastu ofiar czerwonego terroru, w tym m.in.: kpt. Zdzisława Brońskiego ps. „Uskok", sierż. Józefa Franczaka ps. „Lalek", ppłk. dypl. Macieja Kalenkiewicza ps. „Kotwicz", kpt. Stanisława Łukasika ps. „Ryś", rtm. Witolda Pileckiego i mjr. Antoniego Żubryda ps. „Zuch".

W poruszających wspomnieniach przywoływane są postaci ojców, których brak odcisnął piętno na życiu ich dzieci oraz opisy szykan i represji doznanych ze strony funkcjonariuszy PRL-owskiego państwa.

Wzruszają słowa o postawach matek starających się za wszelką cenę chronić potomstwo Żołnierzy Niezłomnych przed złem otaczającego ich świata, paraliżowanych strachem przed odebraniem dzieci i umieszczeniem ich w państwowych domach dziecka.

Wspólną, trwającą niekiedy do dziś traumą, stały się wspólne poszukiwania utajnionych przez dziesięciolecia miejsc pochówku ojców, po których oprawcy starali się zatrzeć wszelkie ślady. Jeszcze w latach dziewięćdziesiątych rodzinom ofiar komunizmu dane było słyszeć: „po takich bandytach ziemia powinna być zrównana".

Wspomnienia dzieci Żołnierzy Niezłomnych nie są lekturą łatwą w odbiorze. Czytelnika poraża bezmiar doznanych przez nie krzywd i towarzyszącego im przez całe życie bólu. Już po upadku systemu komunistycznego doszło do tego rozgoryczenie powodowane brakiem skuteczności wymiaru sprawiedliwości w osądzeniu sprawców śmierci ich ojców. Książka ta stanowi jednak niezwykle cenny i niezbędny element naszej wiedzy o najnowszej historii Polski, tak boleśnie doświadczonej skutkami działań dwóch totalitaryzmów.

Zuzanna Kurtyka: Za postawę Żołnierzy Wyklętych płaciły ich żony, rodzice, a także te najmniej winne -- dzieci. Z zakazem wstępu do liceów, z zakazem studiowania, zaczynały pracę zawodową jako pracownicy fizyczni, albo emigrowali gdzieś w świat. Wychowane bez ojców, czasem opluwane przez otoczenie, zawsze samotne. W książce dziś mówią: nie mam żalu...

Dr Krzysztof A. Tochman: Największą wartością pokazaną przez autora są dzieje i gehenna dzieci tych bohaterów. W wielu wypadkach pozostały bez środków do życia, wbrew postanowieniom jakiegokolwiek prawa dalej były prześladowane i inwigilowane oraz przez wiele lat musiały żyć z piętnem swoich rodziców.

Dr hab. Sławomir Cenckiewicz: Takiej książki jeszcze nie było! W natłoku spraw i obowiązków odkładałem lekturę maszynopisu na później, uznając podświadomie, że jest to po prostu jeszcze jedna książka o „żołnierzach wyklętych". Dziś mogę śmiało wyznać, że lektura tych kilkunastu wywiadów z potomkami „wyklętych", jakie przeprowadził Kajetan Rajski, prawdziwie mną wstrząsnęła. Nam Polakom potrzeba takich świadectw, by umacniały w nas heroiczność cnót, mądre bohaterstwo i pamięć o tych, którzy powinni nas wciąż inspirować w walce o lepszą Polskę.

Red. Rafał A. Ziemkiewicz: Komuniści chcieli ich nie tylko zetrzeć z powierzchni ziemi, ale też wymazać z naszej pamięci. Przetrwali tam, gdzie przed nimi pokolenia polskich bohaterów walki o wolność -- w pamięci rodzinnej. Dziś, gdy Żołnierze Niezłomni odzyskują należne im miejsce w narodowym panteonie, rozmowy z ich bliskimi, spisane w tej książce, są kapitalnym źródłem wiedzy o tym, jacy byli i jak wyglądał świat, któremu nie ulegli. Znakomita lektura, którą serdecznie polecam!50:11 217 50:11Wilczęta - niezłomne dzieci 720p 720p

Dodał: eMisjaTv

[ https://www.facebook.com/eMisjaTv ] W Warszawie odbył się kongres założycielski nowej partii.

"Ponad połowę polskiego społeczeństwa pozbawiono oferty reprezentacji. Są to ludzie wykluczeni. My jesteśmy tą ofertą, bo Zmiana zrzesza różne środowiska, które spaja sprzeciw wobec poddańczej polityki polskich władz wobec neokolonializmu Zachodu" – mówił dziś w sali ZNP na Powiślu przewodniczący nowego ugrupowania - Mateusz Piskorski. Były poseł Samoobrony przypomniał także o starych wrogach: "Jednym z ojców Zmiany jest Leszek Balcerowicz, który doprowadził Polskę do stanu, gdzie każdego dnia 16 osób popełnia samobójstwo. (...) Im dłużej tacy ludzie będą nam wmawiać co mamy myśleć, tym więcej nas będzie" - oświadczył Piskorski.

Wśród zaproszonych gości znalazło się wielu działaczy bezpartyjnych. Głos zabrał m.in. Ryszard Opara, założyciel portalu NEon24.pl. Swym wystąpieniem przypomniał delegatom, że skuteczna reforma naszego kraju musi rozpocząć się od odzyskania kontroli nad emisją pieniądza. „Polską rządzi układ zamknięty, działający wbrew racji stanu. Prawdziwa zmiana powinna dotyczyć zatem ludzkiej świadomości” – mówił Opara.

Na zjeździe pojawili się również przedstawiciele związków zawodowych. Niektórzy oskarżali naród o bierność wobec całkowitej likwidacji państwa. „Wyprzedaliśmy majątek narodowy. Dziś pracujemy na emerytury obcokrajowców” – oświadczył jeden z działaczy.

Poparcie dla nowego ugrupowania zadeklarowali także przedstawiciele Noworosji oraz Polacy z Białorusi. Wyborczego sukcesu życzył Zmianie również dr Nabil Malazi  - szef Klubu Syryjskiego w Polsce.06:29 221 06:29Zmiana na polskiej scenie politycznej 720p 720p

Dodał: eMisjaTv

"Siedemnaście lat byłem na przymusowej emigracji za chlebem. Myślałem, że wrócę do wolnej, wspaniałej ojczyzny, a okazało się, że znów muszę o nią walczyć. (...) Nie możemy sobie jednak na to pozwolić, by ciągle trwać, by być parobkami we własnej ojczyźnie. (...) Polskę trzeba postawić na nogi, bo dziś stoi na głowie" - mówił Piotr Rybak na wiecu politycznym Stonogi - Polskiej Partii.07:10 831 07:10Rybak: Namawiam Was do walki z systemem 720p 720p

Dodał: eMisjaTv

Najczęściej oglądane filmy na kanale eMisjaTv
Irena Tyszecka, urodzona w 1938 roku we Wsi Uszyce na Wołyniu. Tyszeccy osiedlili się na Wołyniu w XVI wieku, a pierwsze wzmianki o rodzie pojawiły się już w 1648 roku, w "Herbarzu Polskim". Majątek rodziców Pani Ireny był nowy - dom, zabudowania gospodarcze oraz maszyny rolnicze sprowadzane z Kanady. Oprócz tego posiadali jeszcze młyn. W 1941 roku rodzina Tyszeckich została zmuszona do przeprowadzenia się do majątku rodziców ojca Pani Ireny. Wszystko za sprawą informacji dostarczonych przez młodego ukraińskiego młynarza, który ostrzegł ich przed planowaną wywózką na Sybir. Niestety, okazało się, że i ta decyzja nie wystarczyła, aby uratować ich życie.

Postanowiono, że mała Irena wraz z matką będzie ukrywać się nieopodal domu dziadków. Ojciec natomiast ukrywał się z drugą córką. Nie wiedzieli o swoich kryjówkach - spotykali się tylko w nocy. 

22 czerwca 1941 roku na tereny Wołynia wkroczyli Niemcy. Ojciec postanowił wrócić wraz z córką do dworku. Był to też czas kiedy Pani Irena po raz pierwszy usłyszała o brutalnych mordach ukraińskich nacjonalistów na Polakach. 

Pierwszy atak nastąpił w kwietniu 1943 roku. Wieczorem jeden z Ukraińców zapukał do okna i poprosił matkę Pani Ireny o wodę, a następnie o możliwość odpoczęcia w ich domu. Przez otwarte drzwi wpadło do pokoju 20 Ukraińców i splądrowali cały majątek.

Tyszeccy postanowili przeprowadzić się do wsi Turczyn. Kiedy spłonęła pobliska wieś rodzina przeniosła się do Aleksandrówki. Wkrótce po tym dopadli ich banderowcy.


---------------------------------------------[wsparcie programu]---------------------------------------------

Zrzutka na studio: https://zrzutka.pl/nowe-studio-dla-emisji
Mecenat na patronite: https://patronite.pl/emisjatv
PayPal: redakcja@emisja.tv

Chcesz wykonać tradycyjny przelew do polskiego banku? 
Wszystkie niezbędne informacje są tutaj: http://emisja.tv/programy/wsparcie/

Facebook: https://www.facebook.com/eMisjaTv/
Twitter: https://twitter.com/eMisjaTv

Kontakt z redakcją: http://emisja.tv/programy/kontakt/01:54:45 3702 01:54:45Studio eMisja: Wołyń - cudem przeżyłam 1080p 1080p

Dodał: eMisjaTv

Czy do wybuchu I wojny światowej mogło dojść jeszcze w XIX wieku? Zdaniem Grzegorza Brauna tak, ale bieg wydarzeń zmieniła masowa pielgrzymka ludzi do Gietrzwałdu, gdzie objawiła się Matka Boża. W krytycznym momencie kluczowe szlaki kolejowe zostały zablokowane. 

Kończąc edukację historyczną na etapie szkoły średniej wychodzimy z założenia, że w okresie między powstaniem styczniowym a wymarszem Pierwszej Kompanii Kadrowej zupełnie nic się nie dzieje. Żadne polskie miasto nie jest oblegane, nikt nie ginie na szańcach i nie biega z bronią po lasach. A jednak dochodzi w tym czasie do wydarzeń bardzo istotnych z punktu widzenia historii Polski. 

Niemcy się jednoczą. Trwa kulturkampf wymierzony w kościół katolicki, a tym samym także naród polski, który chce religii w szkołach i mszy w rodzimym języku. W tej atmosferze, w protestanckim morzu Warmii i Mazur, w małej wiosce Gietrzwałd objawia się Polakom Najświętsza Maryja Panna. Wieść objawieniu szybko rozchodzi się po świecie. Setki tysięcy ludzi przemierzają Warmię, aby doświadczyć cudu. Szlaki komunikacyjne zostają kompletnie zablokowane.

Matka Boża objawia się dwóm dziewczynkom: Basi Szamulowskiej i Justynie Szafryńskiej. W tym czasie na wschodzie trwa wojna rosyjsko-turecka. W dniu kiedy Najświętsza Panna ukazuje się po raz pierwszy, główne siły Rosjan przeprawiają się przez Dunaj. Mają dokonać skoncentrowanego natarcia na Bałkany. Sytuację na froncie obserwują Niemcy, które szykują się do prewencyjnego uderzenia na wschód. Po stronie Imperium Osmańskiego opowiada się Wielka Brytania, która w ramach Wielkiej Gry chce zablokować drogę Rosji do oceanu. 

W tym czasie rozebrana Polska funkcjonuje jako teatr zastępczy, teren dywersji, gdzie można związać siły przeciwnika. Pojawiają się agitatorzy zachęcający do powstania. Zaborcy analizują plany rewizji granic. Ich zapędy studzi pół miliona ludzi pielgrzymujących przez Polskę do Gietrzwałdu…

Taką wizję historii kreśli Grzegorz Braun w swej najnowszej książce „Gietrzwałd 1877: Nieznane konteksty geopolityczne”. Czy rzeczywiście globalny konflikt mógł nadejść już w XIX wieku? Na ile wydarzenia w Gietrzwałdzie powstrzymały plany mocarstw? Nie ma na to jednolitej odpowiedzi, ale warto wziąć pod uwagę fakt, że w całej historii Polski Watykan uznał jedynie objawienie w Gietrzwałdzie. Zostało ono dobrze udokumentowane i opisane, a wieść o nim szybko obiegła cały świat. Nawet osoba niewierząca nie może zanegować faktu masowej migracji ludzi w tamtym czasie. Trudno prowadzić działania wojenne w warunkach kompletnego paraliżu komunikacyjnego, a wywołanie powstania w katolickim kraju, kiedy wszyscy mówią jedynie o objawieniu, jest wręcz niemożliwe.01:40:00 3438 01:40:00Do niepodległości przez Gietrzwałd 1080p 1080p

Dodał: eMisjaTv

Katastrofa elektrowni jądrowej w Czarnobylu odmieniła życie okolicznych mieszkańców. W wyniku przegrzania reaktora i w konsekwencji wybuchu, wielu pracowników straciło życie. Ich rodziny zostały zmuszone do opuszczenia swoich domostw, tracąc tym samym cały swój majątek. 

Okazuje się, że nie wszyscy rdzenni mieszkańcy skażonej strefy zostali przesiedleni. Część z nich nigdy nie opuściła swoich domów. Inni postanowili wrócić po zakończeniu akcji ewakuacyjnej. Ludzi, którzy sprzeciwili się zakazowi osiedlania w Zonie, określa się mianem „samosiołów” (ros. Cамосёл), co w wolnym tłumaczeniu oznacza człowieka samowystarczalnego. Do dziś przeżyło ich tylko 140. Część z tych osób jest już w podeszłym wieku i niestety wbrew nazwie, nie są w stanie sami sobie poradzić w trudnych warunkach. Postanowili pomóc im Polacy z grupy „napromieniowani.pl”.

Pomoc samosiołom

Pierwsza akcja pomocowa miała miejsce na początku 2017 roku. Dzięki zebranym pieniądzom udało się zorganizować wyjazd do Strefy i rozdać dary pierwszym potrzebującym. Pół roku później grupa, została zaproszona do wspólnej zbiórki organizowanej przez Chernobyl VR Project. Ostatni raz samosiołów udało się odwiedzić zimą b.r. Dzięki publicznej zbiórce na portalu pomagamy.im mieszkańcy Zony otrzymali dary za kilka tysięcy złotych. Z tego wyjazdu powstał również film dokumentalny: „Ostatni ludzie Czarnobyla”, zrealizowany przez studio XBestCinema. 

Niesienie pomocy nie jest łatwe. Zbiórka funduszy to jedno, ale dary trzeba jeszcze przewieźć do Czarnobylskiej Strefy Wykluczenia. Tam czekają nieprzejezdne drogi, dzikie zwierzęta i szabrownicy. Największą przeszkodą są jednak ograniczenia administracyjne. Aby poruszać się po Strefie należy uzyskać specjalne pozwolenie. Każda wioska wymaga osobnej dokumentacji.

Większość samosiołów nie oczekuje wsparcia materialnego. Istotna jest pomoc w codziennych czynnościach. Czasem trzeba narąbać drewna. Innym razem przynieść wodę, czy coś naprawić. Najcenniejsza jest jednak obecność życzliwych ludzi, przy których starzy mieszkańcy Strefy mogą znów poczuć się normalnie, jakby nic się nie zmieniło. Jakby nie tkwili samotnie na krańcu cywilizacji.

O szczegółach akcji pomocowej samosiołom w programie „Studio eMisja” opowiedzą jej organizatorzy: Krystian Machnik i Adam Bojanowski. 


---------------------------------------------[wsparcie programu]---------------------------------------------

Zrzutka na studio: https://zrzutka.pl/nowe-studio-dla-emisji
Mecenat na patronite: https://patronite.pl/emisjatv
Konto SRCh: http://emisja.tv/programy/o-nas/
PayPal: redakcja@emisja.tv01:52:48 3552 01:52:48Studio eMisja: Ostatni mieszkańcy Czarnobyla. 1080p 1080p

Dodał: eMisjaTv

Obserwując wydarzenia pod Sejmem chciałoby się rzec, że jaka opozycja, taki zamach stanu. To jednak konsekwencja historii, której rozdział pt. KOD powinien już dawno zostać zamknięty. I to pomimo sporego finansowania zza granicy. 

Pierwsze sygnały, że coś jest na rzeczy pojawiły się przy okazji protestu służb mundurowych, gdzie płk Mazguła stwierdził, iż w stanie wojennym (podczas internowania) dochowano kultury. Na kolejną falę oburzenia nie trzeba było długo czekać. Odpowiadał za nią jeden z emerytowanych oficerów PRL, który stwierdził, że nie wyobraża sobie jak przeżyć miesiąc za 2 tys. zł. Do protestujących dołączyli też dziennikarze, którzy sprzeciwili się nowym zapisom wpuszczania mediów do gmachu Sejmu. Emocje sięgnęły zenitu, gdy marszałek Kuchciński wykluczył z obrad posła PO, Michała Szczerbę. Wywołało to lawinę emocji, które szybko przerodziły się w uliczne protesty. 

Wydarzenia te były jednak zaplanowaną grą, obliczoną na tymczasowy paraliż państwa. Wszystko czego dotychczas w tej sprawie doświadczyliśmy stanowi bowiem pokłosie nie przeprowadzonej na początku lat 90 dekomunizacji. Paradoksalnie to dobrze, że dopiero dziś doświadczamy tego trzęsienia ziemi, gdyż dwie dekady temu proces ten mógłby zakończyć się wojną domową, a tak mamy obrazki wściekłych emerytów. 

Oczywiście to kłamstwo, że doszło przy tej okazji do zjednoczenia całej opozycji. Konsolidacji uległ jedynie obóz zdrady narodowej występujący pod różnymi nazwami przez ostatnie 27 lat. W jego skład wchodzą byli funkcjonariusze PRL oraz beneficjenci III RP. A więc wszyscy ci, którzy z ojczyzny dojnenj korzystali od lat. Dziś władza realnie wymyka im się z rąk, więc walczą. To jednak już nie ta sama siła, co przed laty, która gotowa była wprowadzić stan wojenny, byle dobrze się przygotować do transformacji.40:00 2587 40:00[27] KK! Jaka opozycja, taki zamach stanu 1080p 1080p

Dodał: eMisjaTv

Żadni niezłomni - zwykłe bandy przestępcze - krzyczeli mieszkańcy Hajnówki podczas kontrmanifestacji wobec marszu pamięci żołnierzy wyklętych. Największe emocje budzi tam kpt. Romuald Rajs Bury, którego miejscowa ludność uważa za ludobójcę. Wydarzenia z 1946 r., do których doszło na Podlasiu to przysłowiowa woda na młyn dla całej postkomuny i lewicy. Co gorsza, taka retoryka odbija się również echem w kręgach prawicowych. Paweł Kukiz, znany z koszulki przedstawiającej wyklętych stwierdził ostatnio, że byli wśród nich bandyci, po czym wymienił Burego. A przecież kpt. Rajs, dwukrotny kawaler orderu Virtuti Militaru, odznaczony krzyżem walecznych i krzyżem za zasługi, był dzielnym żołnierzem Rzeczypospolitej, walczącym w wojnie obronnej, a później szeregach ZWZ-AK i NZW. Dlaczego po upadku Niemiec nie zaprzestał walki i co sprawiło, że dziś pamiętamy jedynie kilka feralnych dni z jego bohaterskiego życiorysu? Odpowiedź na te i inne pytania dot. polskiego podziemia zbrojnego znajdziecie w specjalnym odcinku (godzinnym!) Komentarza Koniecznego, na który serdecznie zapraszam - Piotr Korczarowski.01:01:30 2586 01:01:30[28] KK! Bury - mój bohater 1080p 1080p

Dodał: eMisjaTv

Atmosfera, w której toczył się proces Piotra Rybaka, oskarżonego o spalenie kukły żyda unaoczniła podstawowy problem polskiej rzeczywistości - bez mediów nie istniejemy. Przekaz głównego nurtu formułują politycy, lobbyści i oligarchowie. Nie ma w nim miejsca na polską myśl narodową, czy obronę interesów zwykłych ludzi. Jeśli tematu nie da się przemilczeć, narzuca się mu ramy i odgórną narrację. Dzięki temu naród wie tylko tyle ile musi wiedzieć. Najczęściej jednak nie wie nic. Miejsce wydarzeń i faktów zajmują komentarze i opinie, a przez większość czasu serwowane są tzw. tematy zastępcze. W efekcie okupacja kraju trwa w najlepsze, a naród śpi. Sytuacje może odwrócić budowa narodowych mediów w Internecie. Do tego potrzeba jednak kapitału, którym Polacy dzielą się niechętnie. A przecież wsparcie narodowych mediów to inwestycja w suwerenną Polskę, która leży w interesie nas wszystkich.
32:00 2586 32:00[26] KK! Bez mediów nie istniejemy 720p 720p

Dodał: eMisjaTv

Statkiem, konno, samochodami, pociągami lub na własnych nogach. Tygodnie, miesiące, a czasem lat pełnych śmiertelnych niebezpieczeństw wędrówek. Tysiące kilometrów pokonanych w jednym celu - by udowodnić, że Polak nigdy nie będzie niewolnikiem.

Bohaterami tych niezwykłych historii kierowały różne uczucia i motywacje. Wanda Pawłowska uciekła z Kazachstanu, bo tęskniła za synkiem. Maurycy Beniowski był dumnym polskim szlachcicem, któremu honor nie pozwalał pogodzić się z myślą o niewoli gdzieś na zapomnianym przez Boga i ludzi krańcu świata. Kazimierz Piechowski postanowił udowodnić, że można pokonać nieludzki system i uciec z miejsca, którego nazwa do dziś budzi grozę - Auschwitz. Wiara, miłość, determinacja i poczucie obowiązku napędzały tych, którzy ryzykując życiem, dokonali rzeczy, wydawałoby się niemożliwych.

Ale aby plan się powiódł, potrzebna była też wiedza i inteligencja. Opisy przygotowań do ucieczek z twierdzy Srebrna Góra czy KL Auschwitz to gotowe scenariusze sensacyjnych filmów; trudno uwierzyć, że do tej pory takie nie powstały. Czasem oprócz sprytu potrzebna była też wola walki. Maurycy Beniowski i jego towarzysze zesłania, żydowscy więźniowie obozu śmierci w Sobiborze czy akowcy-jeńcy sowieckiej NKWD ze Skrobowa musieli wzniecić zbrojne bunty i odnieść zwycięstwa, zanim znów mogli zakosztować smaku wolności.

Każda z tych ucieczek była inna. Rufin Piotrowski samotnie pokonał pięć tysięcy kilometrów z Syberii. Bronisław Szeremeta i Ferdynand Ossendowski mogli liczyć na wsparcie jednego lub kilku towarzyszy. Wywiezienie z Polski we wrześniu 1939 roku ogromnego skarbu - wartych dziesiątki milionów dolarów zapasów złota - wymagało z kolei zakrojonej na wielką skalę, skoordynowanej akcji wielu osób.

A jednak wszystkie opisane zdarzenia coś łączy. To głęboka wiara, że bycia Polakiem nie da się pogodzić z biernym fatalizmem. Bohaterowie książki "Słynne ucieczki Polaków" to zaledwie garstka spośród ogromnej rzeszy ludzi, którzy dla wolności gotowi byli na największe poświęcenie i ryzyko. Jednym się udało, innym nie, ale warto wiedzieć, że naszą historię pisali również słynni uciekinierzy. Naprawdę, trzeba było mieć pecha, żeby dostać do pilnowania Polaka...

*** 
Powyższy opis pochodzi ze wstępu do książki "Słynne ucieczki Polaków" autorstwa Andrzeja Fedorowicza. 

---------------------------------------------[wsparcie programu]--------------------------------------------- 

Zrzutka na studio: https://zrzutka.pl/nowe-studio-emisji-tv
Mecenat na patronite: https://patronite.pl/emisjatv 
PayPal: redakcja@emisja.tv 
Chcesz wykonać tradycyjny przelew do polskiego banku? Wszystkie niezbędne informacje są tutaj: http://emisja.tv/programy/wsparcie/ 
Facebook: https://www.facebook.com/eMisjaTv/ 
Twitter: https://twitter.com/eMisjaTv 
Kontakt z redakcją: http://emisja.tv/programy/kontakt/01:00:00 2524 01:00:00Słynne ucieczki Polaków 1080p 1080p

Dodał: eMisjaTv

Ten film jest apelem do wszystkich Polaków, aby wspólnie zaprotestować przeciw cenzurze w mediach społecznościowych i wymusić na ustawodawcy zmiany prawne, dzięki którym monopoliści pokroju YouTube czy Facebooka będą musieli przestrzegać polskiego prawa. 

To jest druga wojna o ACTA, czyli odłączaniu z sieci niepokornych jednostek. Dziś nawet nie trzeba się odzywać, aby dostać bana. Wystarczy, że zostanie się sklasyfikowanym jako osoba niepożądana. Tak zrobił facebook blokując mnie (Piotra Korczarowskiego) - redaktora naczelnego eMisjiTv oraz Marcina Rolę - redaktora naczelnego wRealu24, dwóch dużych i dobrze rozpoznawalnych niezależnych telewizji internetowych. Podobno nie spełniamy standardów społeczności - kiedy, jakich i gdzie? Nie doprecyzowano. W tym samym czasie zniknęły kolejne kanały z YouTube, a inne dostały różnego rodzaju ograniczenia. Skala zjawiska jest już tak szeroka, że nikt nie może być pewien swojej obecności w Internecie. 

Nie składamy jednak broni! Organizujemy strukturę zrzeszającą wszystkich niezależnych dziennikarzy i publicystów. Chcemy zmian prawnych, które będą bronić zarówno popularnych kanałów jak i tych dopiero rozwijających się. W Internecie wszyscy jesteśmy równi. Zamierzamy rozmawiać o tym problemie ze wszystkimi zainteresowanymi politykami i mediami. Będziemy to czynić na konferencjach, korytarzach sejmowych, a także podczas wiecy na ulicach polskich miast. Nie chodzi o nasz partykularny interes, lecz poczucie wspólnoty, które udało się zbudować w Internecie. Dziś niszczą nas, jutro przyjdą po was. Od tego nie ma ucieczki. Można zmierzyć się z tym problemem lub dać za wygraną i przegrać batalię o wolność słowa. Na tym polu stoimy w pierwszej linii, ale gorąco wierzę, że będziecie zaraz za nami, drodzy rodacy! 

=================================================
Chcecie wesprzeć eMisjęTv? Wpłaty można dokonywać bezpośrednio na konto SRCh w Łodzi, Bank Pocztowy: 20 1320 1449 2637 4622 2000 0001 lub poprzez serwis zrzutka.pl: https://zrzutka.pl/nowe-studio-dla-emisji oraz PayPal: redakcja@emisja.tv Polecamy również zostać patronem naszej pracy, wykupując stały abonament: https://patronite.pl/emisjatv33:00 2503 33:00Druga wojna o ACTA. Będziemy walczyć! 1080p 1080p

Dodał: eMisjaTv

Poprawność polityczna i emocjonalny szantaż doprowadziły do sytuacji, w której przedstawiciele środowisk żydowskich czują się w Polsce zupełnie bezkarnie. W obecności policji i prokuratora obrażają prawicowych dziennikarzy oraz patriotycznych działaczy. Polecenia sądu traktują jak wskazówki, do których wcale nie muszą się stosować. Podczas procesu urządzają polityczny wiec, a na koniec wszystkich wyzywają od faszystów. 

Oto chory obraz naszej rzeczywistości. Rodzi się zatem pytanie: czy to jeszcze Polska, czy już Judeopolonia? I ile mamy w niej do powiedzenia, o ile w ogóle cokolwiek.23:30 2490 23:30[25] KK! Czy to już Judeopolonia? 720p 720p

Dodał: eMisjaTv

Nowo dodane filmy i seriale CDA Premium