Ekstremalne to było jak jechałem autem mając grypę żołądkową... Przycisnęło nagle i akurat policja mnie zatrzymywała do kontroli. Ja auto zatrzymałem i za górkę biegiem żeby się wysrać. A ci debile za mną z bronią i zaczęli strzelać ostrzegawczymi żebym się zatrzymał.... nie życzę kurna nikomu. pewnie x2 sie obsrałem