Stara słowacka legenda mówi, że gdy Bóg stworzył ziemię, dał aniołom piękno, aby je roznieśli po świecie. Najmłodszy z nich skrócił sobie drogę przez góry. Obciążony, nie mógł jednak lecieć wysoko. Zawadził o jeden z ostrych szczytów i całe piękno rozsypało się po okolicznych dolinach...
Starzy Słowianie nadali dzikim i baśniowym szczytom nazwę Tatry. Dzisiaj wiadomo, że są najmniejszymi wysokimi górami w świecie. Reżyser Pavol Barabáą podjął próbę sfilmowania tego skalistego królestwa. Chciał się cicho rozejrzeć i pozwolić swoim myślom unieść się nad majestatem przyrody. Podczas realizacji zrozumiał, jak bardzo na świecie wszystko zależy od czegoś, oraz że osobiście ponosi odpowiedzialność za trwanie dzikiego świata, który powinien dla kolejnych pokoleń pozostać zatrzymany w czasie. Każdy kto odwiedza Tatry, poznaje miejsca, które urzekają prawdziwym pięknem. Od mistycznej przestrzeni po najmniejszy drobiazg wymykający się możliwościom rejestracji przez ludzkie oko. Wszystkimi zmysłami postrzega coś, czego nie można ogarnąć rozumem. Czuje cudowne współbrzmienie kolorów i form, widzi wielkość obszaru przez kogoś lub coś uporządkowanego i doskonale stworzonego. Jak to zrozumieć? Nie jest to możliwe.
Kategoria: Prosto z Polski
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.