W magazynie garstka mężczyzn odzyskuje przytomność; nie mają pojęcia, kim są ani co się z nimi stało. Jeden jest przywiązany do krzesła, drugi został zakuty w kajdanki i postrzelony, trzeci ma złamany nos, a pozostali dwaj, jeden w dżinsowej kurtce i drugi w ranczerskiej koszuli, również są ranni. Mężczyzna w dżinsowej kurtce budzi się pierwszy. Upewnia się, że wszyscy żyją, a potem odkrywa, że okna są zakratowane, a jedyne drzwi mają zmechanizowany zamek. Znajduje dzwoniący telefon i podnosi go. Dzwoniący pyta, co się dzieje, a mężczyzna od kurtki dżinsowej mówi dzwoniącemu, że wszyscy są w porządku. Dzwoniący mówi mu, że wróci za kilka godzin. Gdzie indziej następuje spadek pieniędzy.
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.