sport.pl: - Nie samo złoto, nie rekord życiowy, nie pokonanie Niemki Silke Spielenburg, ale Mazurek Dąbrowskiego dał mi największą satysfakcję. Myślałam o nim przez cały konkurs, to był mój cel numer 1 i największe marzenie - mówi mistrzyni Europy z Paryża, Anna Rogowska. I żałuje, że nie dane jej było rywalizować z rekordzistką świata, Rosjanką Jeleną Isinbajewą. - Nawiązałaby z nią walkę, stać mnie na wysokie loty - mówi. Więcej wideo: http://sport.pl
Kategoria: Różności
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.