CDA nie limituje przepustowości oraz transferu danych.
W godzinach wieczornych może zdarzyć się jednak, iż ilość użytkowników przekracza możliwości naszych serwerów wideo. Wówczas odbiór może być zakłócony, a plik wideo może ładować się dłużej niż zwykle.
W opcji CDA Premium gwarantujemy, iż przepustowości i transferu nie braknie dla żadnego użytkownika. Zarejestruj swoje konto premium już teraz!
Nie wiedzieliśmy, że niedaleko Dubaju są góry. Ale nie spodziewaliśmy się tego co po drodze zobaczymy.
Wyruszyliśmy w kolejną nasza podróż podczas pobytu w Dubaju. Jedziemy do miejscowości Hatta. Autostrada widzie przez pustynię. Niesamowite widoki. Po drodze mijaliśmy wiele samochodów z których sprzedawali świeże owoce, a także dzikie wielbłądy mieszkające na pustyni (niestety nie udało nam się ich sfilmować). Po drodze mijaliśmy wioskę. Wydawała się opuszczona. Postanowiliśmy do niej wjechać w drodze powrotnej. Jedziemy tą autostradą, piasek zawiewa na asfalt. Na horyzoncie już widać góry. W pewnym momencie okazało się, że od wielu kilometrów jesteśmy na autostradzie zupełnie sami. Niby fajnie bo nie ma ruchu ale... zrobiło się nieswojo. Co jak by nam się popsuł samochód ? Lepiej nie krakać.
Dojechaliśmy w rejony górskie. Hatta to miejscowość położona przy granicy z Omanem. W górach. Coś całkowicie dla nas. Jadąc przez pustynię nie spodziewaliśmy się, że zobaczymy taką piękną miejscowość. To niesamowite, że na pustyni są tak zielone i tak pięknie położone miasta. Jednym z nich jest Hatta. #visithatta
Dojechaliśmy do tamy która była celem naszej podróży. Musieliśmy wjechać pod bardzo stromą górę. Samochód ledwo jechał. Mieliśmy wrażenie, że nie podjedziemy. Na szczęście się udało. Na górze przywitał nas piękny widok. Dobrze, że możecie to zobaczyć na filmie :)
Postanowiliśmy wypożyczyć rower wodny tzw yellow boat. Kosztowało nas to 150AED za godzinę. Było tak gorąco, taki upał że postanowiłem założyć chustę na głowę. Wsiedliśmy na rower wodny. Obsługa jak zawsze perfekt. Niestety nasz rower strasznie piszczał. Po wypłynięciu na środek jeziora na tamie okazało się, że wieje silny wiatr i nasz daszek działa jak żagiel... znaczy mocno nas cofa :( Ale dawaliśmy radę. Kosztowało nas to wiele wysiłku ale.. lubimy ćwiczyć zwłaszcza nogi.
Płynęliśmy i w pewnym momencie wpłynęliśmy pomiędzy górami. Zatrzymaliśmy się, żeby poczuć tą ciszę w górach, odpocząć i.. zobaczyliśmy przyczepy kempingowe rozstawione w zatoczce. To jest hotel ! Niesamowite miejsce na hotel. Można mieszkać w przyczepie kempingowej na tamie.
Po niecałej godzinie wróciliśmy. Przy brzegu zobaczyliśmy całą masę ryb. Ale następnym razem wypożyczymy pączka (donat) który jest napędzany silnikiem elektrycznym. Płynie się bezszelestnie i bez męczarni. My z roweru zeszliśmy cali mokrzy. Ale wrażenia niezapomniane.
Po tamie pojechaliśmy do Hatty, znaleźliśmy najwyższy punkt i weszliśmy na niego żeby zobaczyć jak wygląda okolica. Mocno wiało. Jednak widoki wspaniałe. Kochamy góry i takie widoki. Mam nadzieję, że Wam też się spodobają.
Dalej pojechaliśmy z powrotem do Dubaju. Z Dubaju do Hatta jest około 140 km. Zatem zbieramy się i jedziemy z powrotem zwłaszcza, że chcemy zobaczyć co jest w opuszczonym mieście. Jeśli chcecie zobaczyć nasza trasę to tu macie link do mapy google: https://www.google.pl/maps/dir/hatta/dubaj/@25.0079726,55.5679474,10.31z/data!4m13!4m12!1m5!1m1!1s0x3ef51f2c6823f777:0x206ef3bcec05f58c!2m2!1d56.1253848!2d24.8061691!1m5!1m1!1s0x3e5f43496ad9c645:0xbde66e5084295162!2m2!1d55.2707828!2d25.2048493
Po drodze szukaliśmy opuszczonego miasta. Udało nam się je znaleźć. Jeśli chcecie zobaczyć na google maps jak to wygląda to pod tym linkiem je znajdziecie: https://www.google.pl/maps/place/25%C2%B00710.0%22N+55%C2%B05752.9%22E/@25.1194518,55.9624933,1047m/data!3m2!1e3!4b1!4m22!1m15!4m14!1m6!1m2!1s0x3ef51f2c6823f777:0x206ef3bcec05f58c!2shatta!2m2!1d56.1253848!2d24.8061691!1m6!1m2!1s0x3e5f43496ad9c645:0xbde66e5084295162!2sdubaj!2m2!1d55.2707828!2d25.2048493!3m5!1s0x0:0x0!7e2!8m2!3d25.1194467!4d55.9646823
Wygląda to dziwnie. Jak by całe miasto w jeden dzień się spakowało i wyjechało. Co się tu stało? Nie wiemy. Zostały pozamykane na klucz budynki. Wyglądają jak biura. W niektórych są jeszcze meble, jakieś przedmioty. Na podwórkach stoją pojazdy, ciężarówki. Ciekawe co tam się stało. Spotkaliśmy parę osób jednak nikt z nich nie mówił po angielsku. Wyglądało to tak, jak by uchodźcy zajęli niektóre budynki i tam mieszkali. Niektórzy jak nas widzieli to uciekali. Najciekawsze, że pełna infrastruktura czyli prąd, asfalt. Wszystko tam jest. Tylko nie ma ludzi. Może4 kosmici ich porwali. A może jakiś film kręcili. Miejsce zagadka.
Po przejechaniu kilkoma ulicami postanowiliśmy wracać do Dubaju. Zwłaszcza, że zmienialiśmy hotel i chcieliśmy w miarę o normalnej godzinie dojechać. Mamy teraz pokój na 17 piętrze z pięknym widokiem na Dubaj.
P.S.
Niestety moje gopro hero 7 w tych upałach się gotuje w trybie 4k. Z Dubaju będą filmy Full HD 1920 x 1080
Pozdrowienia i dzięki, że tu jesteście!
Zapraszam do oglądania tego odcinka oraz dziękuję za wszystkie lajki i subskrypcje!!
Data nagrania kwiecień 2021
Dziękuję za wszystkie subskrypcje i komentarze i zapraszam na Instagram gdzie na bieżąco możecie śledzić to co robię.
-
Instagram: https://www.instagram.com/maciejontour/
Kontakt: wspolpraca@maciejontour.pl
-
#DUBAI #PUSTYNIA #VISITHATTA
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.