Miss Polski: Jak dziewczyna jest za gruba, to mówię, żeby schudła

Mówi się, że fajnie by było gdyby nam ktos powiedział prawdę i nie ukrywał co myśli. Troszkę zaleciało zaściankową pogardą ale jesli to kogoś zmotywuje by zgubić zbędny smalec to popieram chamstwo:) ja tak straciłem 9kilo przez słowa: "Nie no dobrze wyglądasz", "jest ok", hehe
W sumie też mogę poradzić w jaki sposób mi sie to udało.
Dieta jest najważniejsza. Gdzieś zabłądziłem na yt i znalazłem wiadomości o weganach, przestudiowałem szybciutko o co loto i postanowiłem jeść TYLKO owoce i wytrzymałem tak 2tyg bo ciągle byłem godny. Ale było coś gorszego a mionowicie "biały cukier". Eliminacja kompletna, zero w herbacie, zero w kawie, zero zero i jeszcze raz hojnia.... Na słodycze patrzyłem jak na wroga:) Wychodziłem na spacery tak z dwugodzinne, jeśli pogoda kupa to gimnastyka, brzuszki, przysiady. Efekty zacząłem widzieć już na trzeci dzień z rana jak wstałem choć miałem już wrażenie że drugiego. Dużo mi dało ważenie się kilka razy dziennie, by zobaczyć jak w ciągu dnia rotacja wody w organizmie zmienia wagę nawet do 800gram bez posiłkow (przegryzałem owoce). Wtedy dotarło do mnie że najlepiej miec miarkę ale w oczach:p Teraz już pozwalam sobie czasem opierniczyć coś co zawiera cuker jak ulubione bułeczki maślane z kawałkami czekolady hehe, napoje ze sklepu (ok>25%cukru)ale wciąż zasada zero cukru (po prostu nie istnieje). Aha, woda... Pijcie dużo wody i starajcie się mieć ją gdzies blisko, zabija na troche uczucie głodu. Sory za wykład, komuś może pomoge w ten sposób:)
Skutek uboczny? Przygotujcie się że wasze ciało zacznie się oczyszczać:))) pierwsze kilka dni może być demotywujące:p Odpowiedz