Kiedyś myślałem, że anime oglądają tylko przegrywy bez kontaktu z kobietami w sumie to nadal tak sądzę, ale zawsze wstrzymywałem się przed obejrzeniem jakiegokolwiek, ponieważ wydawało mi się, iż było by to piwniczne spermiarskie zachowanie, które uwłaczało by mojemu honorowi. Obecnie poprostu przestałem się oszukiwać i czuję się z tym bardzo dobrze. Nie warto próbować walczyć z przeznaczeniem. Poprostu zaakceptowałem to kim jestem i zdałem sobie sprawę, że przekroczyłem już pewną granicę i bliżej jest do wyjścia niż do wejścia, decyzje zostały podjęte, nie ma odwrotu, teraz mogę jedynie myśleć nad błędami przeszłości, ale nie mogę już zmienić niczego, dlatego nie opłaca się wstrzymać ze względu na jakieś ubzdurane normy, tylko nakeży robić to co sprawia ci radość.
Odpowiedz
Wyszukiwanie odpowiedzi..
